"Prawo zamienia się w narzędzie tresury". Raport o "naciskach wobec sędziów i prokuratorów"

[object Object]
Sędzia Igor Tuleya o raporcie Komitetu Obrony Sprawiedliwości tvn24
wideo 2/35

Komitet Obrony Sprawiedliwości opracował raport opisujący przypadki - jak twierdzą autorzy - nacisków stosowanych wobec sędziów i prokuratorów. - Wybiera się konkretne osoby, które są znane w środowisku, piętnuje się je publicznie. To powoduje, że pozostali sędziowie zaczynają się zastanawiać, czy warto z władzą zadrzeć - ocenił w rozmowie z TVN24 profesor Marcin Matczak. Sędzia Igor Tuleya wyraził obawę, że za rok raport będzie "pięć albo dziesięć razy grubszy".

Komitet Obrony Sprawiedliwości (KOS) został powołany przez 12 organizacji zrzeszających sędziów i prokuratorów oraz organizacji pozarządowych i inicjatyw społecznych, zaangażowanych w obronę praworządności w Polsce.

Deklarowanym celem jego powstania było to, by "wspólnie, a więc silniej i w sposób skoordynowany, wspierać sędziów i przedstawicieli zawodów prawniczych, padających ofiarą represji i nacisków ze strony polityków oraz aby wspólnie przeciwstawić się działaniom władzy".

Raport "Państwo, które karze"

W piątek KOS zaprezentował raport "Państwo, które karze. Czyli naciski wobec polskich sędziów i prokuratorów".

Opisano w nim skutki zmian w wymiarze sprawiedliwości i prokuraturze wprowadzonych przez obóz Zjednoczonej Prawicy, które umożliwiły - w ocenie autorów opracowania - stosowanie nacisków wobec sędziów oraz prokuratorów.

CZYTAJ CAŁY RAPORT KOMITETU OBRONY SPRAWIEDLIWOŚCI >

"Jeżeli nic się nie zmieni, za rok raport będzie grubszy"

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya, który jest jednym z sędziów wskazanych w raporcie, ocenił podczas konferencji prasowej Komitetu Obrony Sprawiedliwości, że dokument "dobrze obrazuje, ile jest takich przypadków osób w sądownictwie czy w prokuraturze na dzień dzisiejszy szykanowanych".

- Obawiam się, niestety, że jeżeli nic się nie zmieni i spotkamy się za rok, to ten raport będzie pewnie pięć albo dziesięć razy grubszy. Wszystko zmierza w tym kierunku - stwierdził.

Mówił, że obywatel, który idzie do sądu powinien mieć pewność, że sędzia wyda uczciwy wyrok. - Natomiast całe postępowanie dyscyplinarne, te zmiany, które odbywają się w sądownictwie, kruszą instytucje, gwarancje niezawisłości sędziowskiej - przekonywał.

"Prawo zamienia się tutaj w narzędzie tresury"

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, prawnik Marcin Matczak podkreślił w rozmowie z TVN24, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej został tak zmieniony, żeby główną osobą decydującą był minister sprawiedliwości. Dodał, że to oznacza, iż szef resortu może "decydować o tym, wobec kogo wszczyna postępowanie, a wobec kogo nie".

- Niestety, ten raport pokazuje, że w zadziwiający sposób wszczyna (postępowanie) zawsze wobec takich sędziów, którzy są niepokorni, krytykują tę władzę. Albo nawet jej nie krytykują, ale na przykład mówią i opowiadają dzieciom o konstytucji. Jest to sytuacja, która jest niedopuszczalna, bo jest to tak zwane selektywne stosowanie sprawiedliwości. Powoduje zastraszenie sędziów, którzy boją się krytykować i boją się być niezależni - ocenił.

Jego zdaniem, "prawo zamienia się tutaj w narzędzie tresury". - Ona polega na tym, że wybiera się konkretne osoby, które są znane w środowisku sędziowskim, piętnuje się je publicznie, wskazując, że mają postępowania dyscyplinarne. To powoduje, że pozostali sędziowie zaczynają się zastanawiać, czy warto z tą władzą zadrzeć, czy warto w sytuacji, kiedy władza kogoś pozywa, wydać wyrok przeciwny tej władzy. Bo muszą się zacząć martwić o swój awans, o swoją sytuację zawodową. To jest tak zwany efekt mrożący - tłumaczył Matczak.

- Sędzia powinien decydować tylko na podstawie prawa, a nie na podstawie ewentualnych obaw przed władzą. To wszystko, te groźby, które nieraz padają ze strony ministerstwa o postępowaniu dyscyplinarnym są po to, żeby sędziów zastraszyć. I o tym jest ten raport - podkreślił prawnik.

Matczak: prawo zamienia się w narzędzie tresury
Matczak: prawo zamienia się w narzędzie tresurytvn24

Formy nacisków na sędziów

Jak napisano w liczącym 29 stron raporcie Komitetu Obrony Sprawiedliwości, "szykany dotykają zwłaszcza tych sędziów, którzy przejawiają aktywność społeczną i publiczną, a także tych, którzy krytycznie odnoszą się do wprowadzanych przez obecną koalicję rządzącą (...) zmian w wymiarze sprawiedliwości".

Wskazano przypadki nacisków:

- dotyczących sfery orzeczniczej sędziego, wśród nich: pozbawianie sędziów możliwości awansu, podważanie kompetencji sędziów, które przysługują im z mocy prawa, ingerencja i podważanie orzecznictwa, pozbawianie możliwości orzekania (chodzi o sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego), wszczynanie postępowań karnych, nadmierne obciążanie sędziów sprawami, próba podważania efektów pracy sędziego i szukanie tzw. "haka";

- związanych z organizacją pracy i podległością służbową sędziego: zmiana struktury organizacyjnej sądu, wymiana prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych, przeniesienie do innego wydziału sądu wbrew woli sędziego, pozbawienie sędziego pełnionej przez niego funkcji;

- dotyczących sfery poza orzeczniczej sędziego: łamanie lub nadużywanie procedur wobec sędziów, doszukiwanie się powiązań sędziów z polityką, ograniczanie działalności edukacyjnej sędziów, zakaz promowania konstytucji w miejscach publicznych, postępowania za wypowiedzi medialne sędziów, nacisk prokuratury na sędziów, reakcja rzeczników dyscyplinarnych na krytyczne uchwały Zgromadzeń Sędziów, próba pozbawienia sędziego immunitetu.

Podważanie kompetencji, postępowania dyscyplinarne, "represje miękkie"

Opisano przypadki sędziów, którzy zadali pytania prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak czytamy w raporcie, zastępca prokuratora generalnego w publicznym oświadczeniu zarzucił "rażące nadużycie uprawnień" sędziom Sądu Najwyższego, którzy 2 sierpnia 2018 roku zadali TSUE pytanie, które dotyczyło zgodności z prawem Unii Europejskiej usunięcia ustawą sędziów z urzędu i przeniesienia ich w stan spoczynku przez obniżenie wieku emerytalnego. Sąd Najwyższy zawiesił wówczas stosowanie tych przepisów do czasu uzyskania odpowiedzi.

W raporcie podkreślono, że z konsekwencjami zadania pytania prejudycjalnego do TSUE spotkali się m.in. sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi Ewa Maciejewska i sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik "wezwał ich do złożenia oświadczeń dotyczących możliwego 'ekscesu orzeczniczego'".

Jako "ofiarę nacisków polegających na wszczęciu postępowania dyscyplinarnego za wydany wyrok" wskazano w opracowaniu KOS sędziego Sądu Rejonowego w Suwałkach Dominika Czeszkiewicza. Orzekał on w sprawie działaczy KOD oskarżonych o zakłócanie uroczystości otwarcia wystawy, w której uczestniczyli m.in. Mariusz Błaszczak oraz Anna Maria Anders. Ostatecznie, jak czytamy w raporcie, rzecznik dyscyplinarny umorzył postępowanie wobec sędziego.

W raporcie została również opisana sprawa sędzi Sądu Rejonowego Kraków Śródmieście Agnieszki Pilarczyk. Prowadziła ona proces czwórki lekarzy, oskarżonych o przyczynienie się do śmierci ojca Zbigniewa Ziobry.

W trakcie procesu prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie niedopełnienia przez sędzię Pilarczyk obowiązków służbowych "polegających na zaakceptowaniu zawyżonego kosztorysu opinii biegłych".

"Nie bez znaczenia jest, że Minister Sprawiedliwości Z. Ziobro pełni jednocześnie funkcję Prokuratora Generalnego, to znaczy jest zwierzchnikiem prokuratorów. Zdarzenia te nie wpłynęły na wyrok wydany przez sędzię Pilarczyk, która uniewinniła lekarzy. Rodzina Ministra Z. Ziobry odwołała się od tego wyroku. Postępowanie w sprawie sędzi nadal trwa" - czytamy w raporcie.

Komitet Obrony Sprawiedliwości podał również w raporcie przypadki "represji miękkich" takich jak negatywne publiczne wypowiedzi i działania polityków wobec sędziów, działania i wypowiedzi dziennikarzy, kontrole podatkowe, wytwarzanie atmosfery niepewności, kampania skierowana przeciwko sędziom (wskazano na kampanię "Sprawiedliwe sądy", która "miała na celu zdyskredytowanie sędziów w oczach obywateli").

Prokuratorzy pod presją

Komitet Obrony Sprawiedliwości ocenił w raporcie, że regulacje kształtujące ustrój prokuratury przyjęte ustawą z 28 stycznia 2016 roku Prawo o prokuraturze "umożliwiły degradację blisko jednej trzeciej prokuratorów (113 prokuratorów) z dwóch najwyższych szczebli prokuratury".

"Przyjęto arbitralny tryb przewidujący, że to Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski dokona wyboru osób, które zostaną powołane na stanowiska prokuratorów Prokuratury Krajowej oraz prokuratur regionalnych, przy czym decyzja o ich powołaniu zostanie, na jego wniosek, podjęta przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę. Osoby, które nie zostały objęte wnioskiem Prokuratora Krajowego, decyzją Prokuratora Generalnego zostały przeniesione na inne stanowiska służbowe w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury" - napisano.

Wskazane zostały przypadki prokuratorów wobec, których prowadzono przeddyscyplinarne postępowania oraz postępowania dyscyplinarne.

Prokurator Ewie Wrzosek, członkini Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia przedstawiono dwa zarzuty dyscyplinarne: z powodu wypowiedzi w trakcie publicznego wysłuchania "ustaw sądowych" w gmachu Sejmu RP oraz z powodu wystąpienia na wiecu zorganizowanym przed Sądem Najwyższym w lipcu 2018 r. w obronie "wolnych sądów".

Krzysztofowi Parchimowiczowi, Katarzynie Gembalczyk, Dariuszowi Kornelukowi (członkowie tzw. pierwszego zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia) "zarzuty (dyscyplinarne) zostały przedstawione z powodu opublikowanego stanowiska LSO, zawierającego krytykę prokuratora Prokuratury Krajowej Tomasza Janeczka, pełniącego funkcję Prokuratora Regionalnego w Katowicach, który w komunikacie na stronie internetowej jednostki wskazał sędzię Agnieszkę Pilarczyk jako sprawcę czynu, o którym zawiadomiła matka Zbigniewa Ziobry; sprawa toczy się przed rzecznikiem dyscyplinarnym w Łodzi" - wskazano.

Podkreślono, że "Krzysztof Parchimowicz, który z racji pełnionej funkcji prezesa LSO najczęściej wypowiada się w mediach i komentuje zmiany w wymiarze sprawiedliwości, niemal po każdej wypowiedzi otrzymuje od rzecznika dyscyplinarnego żądanie wyjaśnień".

Do tej pory przedstawiono mu "łącznie 8 zarzutów natury dyscyplinarnej w 4 postępowaniach" - podkreślono. "Pierwsze postępowanie dyscyplinarne, dotyczące 3 zarzutów, zostało zakończone prawomocnie w dniu 8 marca 2018 roku. Sąd dyscyplinarny oddalił odwołania Prokuratora Generalnego, obwinionego i jego obrońców, utrzymując w mocy postanowienie o umorzeniu postępowania z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynów. Tym samym uznał, że prokurator nie może się wypowiadać publicznie w imieniu własnym lub stowarzyszenia bez zgody przełożonych. Każda zaś wypowiedź krytyczna (nawet zgodna z prawdą i nieobraźliwa) stanowi naruszenie godności sprawowanego urzędu" - czytamy.

W raporcie został podany również przypadek Wojciecha Sadrakuły, prokuratora Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku, który "z powodu udziału w 2016 r. wraz przedstawicielami Komitetu Obrony Demokracji w posiedzeniu Komisji Ustawodawczej Sejmu RP w sprawie projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym został ukarany karą porządkową upomnienia przez Prokuratora Krajowego".

"W efekcie sprzeciwu pełnomocnika prokuratora Wojciecha Sadrakuły, Prokurator Generalny polecił skierowanie sprawy do rozpoznania przez sąd dyscyplinarny" - podkreślił w raporcie Komitet Obrony Sprawiedliwości.

Porozumienie 12 organizacji

Komitet Obrony Sprawiedliwości został powołany w czerwcu 2018 roku. Tworzą go: Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, Stowarzyszenie Sędziów "Themis", Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia", 
Inicjatywa Obywatelska Wolne Sądy, 
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
, Instytut Prawa i Społeczeństwa INPRIS
, Archiwum Osiatyńskiego, Stowarzyszenie Amnesty International, Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju - FOR, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sądów Administracyjnych i Forum Współpracy Sędziów.

Autor: js,kb/rzw / Źródło: tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Długo czekaliśmy, byliśmy przygotowani i w końcu się udało - szef wywiadu wojskowego w Kijowie Kyryło Budanow w rozmowie z ukraińską sekcją BBC ujawnił kulisy zestrzelenia rosyjskiego bombowca dalekiego zasięgu Tu-22M3. Maszyna została strącona w piątek w Kraju Stawropolskim w Rosji. Według oficjalnej wersji Moskwy samolot spadł z powodu "niesprawności technicznej".

"Tygodniowa zasadzka". Nowe informacje o strąceniu rosyjskiego bombowca

"Tygodniowa zasadzka". Nowe informacje o strąceniu rosyjskiego bombowca

Źródło:
BBC, Liga, Radio Swoboda, tvn24.pl

Ukraina przeprowadziła w nocy atak dronów na cele na terytorium Rosji - powiadomił portal Ukraińska Prawda, powołując się na źródła w ukraińskich służbach i wojsku. Media informują o pożarze obiektu paliwowego w obwodzie smoleńskim na zachodzie Rosji.

Ukraińskie drony zaatakowały osiem obwodów w Rosji. Doniesienia o uszkodzeniach obiektów energetycznych 

Ukraińskie drony zaatakowały osiem obwodów w Rosji. Doniesienia o uszkodzeniach obiektów energetycznych 

Źródło:
PAP

W bloku przy rondzie Wiatraczna wybuchł pożar. Ogień zajął mieszkanie na 10 piętrze. Strażacy ewakuowali z balkonu jedną osobę. Trafiła do szpitala. Trwa dogaszanie.

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Cmentarzu Głównym w Przemyślu odbył się pogrzeb Damiana Sobola, polskiego wolontariusza, który zginął pierwszego kwietnia w Strefie Gazy po ataku rakietowym izraelskiego wojska na konwój humanitarny. - Zapłacił najwyższą cenę za to, że niósł pomoc innym. Od zawsze chciał pomagać - mówili po uroczystości jego bliscy.

"Chłopak pełen energii i miłości do drugiego człowieka stał się celem". Pogrzeb wolontariusza, który zginął w Strefie Gazy

"Chłopak pełen energii i miłości do drugiego człowieka stał się celem". Pogrzeb wolontariusza, który zginął w Strefie Gazy

Źródło:
tvn24.pl

Pasażerowie podróżujący samolotem z Nowego Jorku do Warszawy mieli nieplanowany postój. Maszyna lądowała na Islandii.

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Źródło:
PAP

Tankowiec, który zaopatruje w paliwo statki tak zwanej rosyjskiej floty cieni, powiązany jest z rosyjskim oligarchą i łotewskim magnatem naftowym - poinformowała w sobotę szwedzka telewizja SVT. Statek jest zakotwiczony na Morzu Bałtyckim na wschód od Gotlandii.

Bunkrowanie "floty cieni" na Bałtyku. Media o rosyjskich powiązaniach tankowca

Bunkrowanie "floty cieni" na Bałtyku. Media o rosyjskich powiązaniach tankowca

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się największe demokratyczne wybory w historii ludzkości - do urn może pójść niemal miliard ludzi. I prawie wszyscy oddadzą głos na tego samego człowieka - rządzącego już od dekady premiera Narendrę Modiego, którego poparcie przed wyborami sięgnęło niemal 80 proc. Niektórzy uważają go wręcz za boga, ale jego władza ma ciemną stronę. Stronę, która może zagrozić rozpadem całych Indii. - To będzie ogromna konfrontacja i nie wiem, jak ona się skończy - mówi ekspert ds. Indii, dr Krzysztof Iwanek.

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Źródło:
tvn24.pl

Russian Copper Company (RCC) i chińskie firmy unikały podatków i omijały zachodnie sankcje poprzez handel walcówką miedzianą pod przykrywką złomu - poinformowały agencję Reutera trzy źródła zaznajomione ze sprawą.

Kwitnie handel "złomem". Rosyjskie i chińskie firmy znalazły sposób

Kwitnie handel "złomem". Rosyjskie i chińskie firmy znalazły sposób

Źródło:
Reuters

Przełamanie impasu w Kongresie w sprawie amerykańskiego pakietu pomocy dla Ukrainy niestety znaczy, że Amerykanie mają bardzo ponure prognozy dotyczące Ukrainy - powiedział w sobotę w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Jak dodał, "wygląda na to, że jest osobista zgoda Trumpa na tę decyzję". - Zrozumiał, że żarty się skończyły - stwierdził Nowakowski.

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Źródło:
TVN24

Dwa samoloty F-16 - jeden pilotowany przez człowieka, drugi przez sztuczną inteligencję (AI) - zmierzyły się nad bazą sił powietrznych USA Edwards Air Force Base w stanie Kalifornia. Agencja do spraw Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA) nie ujawniła, która maszyna wygrała starcie. Podała jednak, że wyniki pokazują "historyczną zmianę w lotnictwie".

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

Źródło:
PAP

Wenecja wprowadza specjalny system rezerwacji wizyt w mieście, a także opłatę w wysokości pięciu euro za wstęp do historycznego centrum. Ma ona obowiązywać jednak tylko w wybranych dniach od 25 kwietnia do 14 lipca. Zostaną nią objęci także tylko ci turyści, którzy nie zatrzymają się w mieście na nocleg. To pierwszy test takiego rozwiązania na świecie.

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Źródło:
PAP

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Policjanci interweniowali na peronie w Górze Kalwarii, gdzie na gorącym uczynku zatrzymano dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pomalowanie wagonu pociągu farbą w spreju.

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Milczące anioły - tak się mówi na dzieci, które przestają mówić, chodzić, wodzić za rodzicami wzrokiem. Rodzice dziewczynek z zespołem Retta widzą, że cierpią. Wśród nich jest Gaja - na razie nie da się jej wyleczyć, ale rozwój choroby można spowolnić. Być może do czasu, gdy nauczymy się ją leczyć. Na tę terapię trzeba mnóstwa pieniędzy. Lena już ją stosuje i widać, że warto.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Źródło:
Fakty TVN

IMGW wydał kolejne alerty meteorologiczne. W sobotę we wszystkich województwach spodziewane są niebezpieczne zjawiska. Wystąpią opady śniegu i lokalne burze z gradem, a drogi w wielu regionach skuje lód. W nocy wyraźnie spadnie także temperatura przy gruncie.

Alerty IMGW we wszystkich województwach

Alerty IMGW we wszystkich województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zima powróciła w polskie góry. W sobotę warunki na szlakach w Tatrach, Beskidach i Karkonoszach są trudne i wymagają specjalistycznego sprzętu. Ratownicy proszą o rozwagę podczas wycieczek, szczególnie w wyższych partiach gór.

Niebezpiecznie w górach. "Warunki mogą się zmienić nawet w kilkanaście minut"

Niebezpiecznie w górach. "Warunki mogą się zmienić nawet w kilkanaście minut"

Źródło:
PAP, TPN

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o antywojennym thrillerze "Civil War". Młodzi twórcy będą mogli powalczyć o 100 tysięcy złotych na realizację etiudy w konkursie organizowanym między innymi przez stację TVN. Powody do radości mają fani Shakiry, która zapowiedziała międzynarodowe tournée. Céline Dion z kolei przedstawi walkę z chorobą w filmie dokumentalnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl