Poznań dyskutuje o pomniku Chrystusa. "Starczy tego Świebodzina i wąsa"

Pomnik Wdzięczności stał w Poznaniu w latach 1932-1939Narodowe Archiwum Cyfrowe

Gigantyczny łuk triumfalny z 4-metrową figurą Chrystusa - tak wyglądał Pomnik Wdzięczności, który w latach 30. stał na poznańskim placu Mickiewicza. Teraz grupa osób chce go odbudować i ustawić na Malcie. Sprzeciwił się temu poznański społecznik Franciszek Sterczewski i zainicjował dyskusję o projekcie. Zdania wśród radnych są podzielone.

Pomnik, według założeń, ma powstać do 2018 roku. Budowa, podobnie jak w latach trzydziestych, sfinansowana ma być ze zbiórki pieniędzy.

- Uważam, że powstanie tego pomnika wniesie do miasta tylko ferment - ocenia w rozmowie z tvn24.pl Franciszek Sterczewski, znany w Poznaniu m.in. z reaktywacji kina Grunwald, organizacji pikników na placu Wolności czy pogrzebu zimy. Swoimi wątpliwościami dotyczącymi pomnika podzielił się z miejskimi radnymi, a ci mu odpowiedzieli.

Dyskusja na razie nie wyszła poza internet i jeden z portali społecznościowych, ale Sterczewski zapowiada, że na tym się nie skończy:

- Rozmawiam z różnymi ludźmi na ten temat i zastanawiamy się, co można zrobić, żeby zablokować ten projekt, który uważam za szkodliwy dla Poznania.

"Starczy tego wąsa"

- Apeluję, zgłaszam veto i błagam - niech Poznań nie idzie w ślady Świebodzina! - tak zaapelował do poznańskich radnych Sterczewski.

Jak napisał na portalu społecznościowym, odbudowa Pomnika Wdzięczności to pomysł "ze wszechmiar zły".

- Architektonicznie to odgrzewanie nieudanego kotleta, ideologicznie - przez budowanie tożsamości miasta na martyrologii i patosie, nie przybędzie Poznaniowi nowych mieszkańców - dowodził.

- Nikt nie chce mieszkać w muzeum. Mówienie o historii przy użyciu złej, archaicznej architektury i tradycyjnego polskiego lasu z sosnami i dębami, jest wystawieniem się na pośmiewisko. Już nawet przyroda musi być upolityczniona! XXI wiek dał nam parę przykładów jak mówić o swoim dziedzictwie w zdystansowany, przystępny i inteligentny sposób. Poza tym szczerze wątpię w to czy plac do defilad patriotycznych to dobry pomysł. Obawiam się że może w konsekwencji generować postawy skrajne i niebezpieczne dla demokracji - tłumaczył swoje stanowisko Sterczewski. I dodał: - Starczy już tego Świebodzina, wąsa i średniowiecza w tym Poznaniu.

"To pomnik polityczny, ale..."

Na odzew radnych nie trzeba było długo czekać. Zdania wśród nich były jednak podzielone.

Jako pierwszy głos zabrał Norbert Napieraj, radny Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego, związanego z prezydentem Ryszardem Grobelnym (wcześniej radny PiS).

- Pomnik w tym miejscu to nieporozumienie! – napisał Napieraj. - Nie jestem fanem pomysłu budowy tego pomnika. Uważam, że będzie on instrumentalnie zawłaszczony przez pewną grupę bynajmniej nie dla celów religijnych, ale wprost politycznych. Już widzę te kolejne rocznice, miesięcznice, tygodnice i dziennice katastrofy smoleńskiej czczone w tym miejscu. Nie moja bajka. Z drugiej jednak strony odruchowo staję w obronie pomysłodawców, kiedy słyszę, że zarzuca im się, że chcą czegoś za pieniądze podatników. Bo to zwykła manipulacja – tłumaczył.

"Powinni mieć prawo postawić pomnik"

Idei odbudowy pomnika kibicował Szymon Szynkowski vel. Sęk, przewodniczący klubu radnych PiS.

- Mnie osobiście podoba się monumentalizm i nie uważam, że w związku z tym mam się wstydzić. Podoba mi się Licheń ale także Sagrada Familia, a ze świeckich budynków Pałac Sprawiedliwości w Brukseli, czy też z nowoczesnych - budynek Parlamentu Europejskiego w Brukseli - wyjaśniał.

- Co do miejsca można dyskutować. Zasięgnę opinii kilku urbanistów i wtedy w tej sprawie wyrobię sobie ostateczną opinię. Natomiast nie ulega dla mnie wątpliwości, że skoro jest duża grupa osób widząca potrzebę nawiązania do historycznego monumentu i chce ten monument sfinansować, powinna mieć do tego pełne prawo - przekonywał.

"Są lepsze lokalizacje"

Wątpliwości miał Mariusz Wiśniewski z PO, przewodniczący komisji rewitalizacji:

- Nie da się ukryć, że pomnik ten dla wielu ludzi w Poznaniu ma dużą wartość, z uwagi na jego przesłanie i tragiczny finał w II wojnie światowej. Uważam, że jeżeli pomnik ten miałby już powstać, to powinien być uwspółcześniony o przesłanie XXI wieku, tak, by mógł trafiać nie tylko w gusta ale też przesłaniem, głównie do młodego pokolenia. Warto, by komitet organizacyjny o tym pomyślał. Warto też wziąć pod uwagę także przesłanie nowego Papieża Franciszka, który nawołuje do skromności i prostego przekazu. Pytanie zresztą kolejne, czy to jest dobry moment na taką inicjatywę? Czy nie lepiej skupić obecnie swoje wysiłki na zadaniach, o których mówi Ojciec Święty? – pytał radny PO.

ZOBACZ WIĘCEJ ARCHIWALNYCH ZDJĘĆ NA STRONIE NARODOWEGO ARCHIWUM CYFROWEGO

Wiśniewski negatywnie ocenił proponowaną lokalizację.

- Malta, która ma rekreacyjny charakter nie jest dobrym miejscem dla tego pomnika. Idąc nad Maltę np. na koncert czy wypoczynkowo, chciałbym czuć się swobodnie, tak jak w każdym rekreacyjnym czy sportowym miejscu, z kolei idąc na uroczystość religijną, jako osoba wierząca, chciałbym być w miejscu, w którym można się skupić. W tym kontekście lepszymi lokalizacjami są Ostrów Tumski, Dolna Wilda, w miejscu gdzie Mszę Św. odprawiał w 1983 r. Papież Jan Paweł II czy końcówka al. Niepodległości przed Cytadelą – przekonywał.

Stał siedem lat

Pomnik Wdzięczności w Poznaniu, zwany także pomnikiem Najświętszego Serca Pana Jezusa stanął w 1932 r. na dzisiejszym placu Adama Mickiewicza w miejscu zlikwidowanego pomnika Otto von Bismarcka. Pomnik miał formę łuku triumfalnego, który symbolizował odzyskanie przez Polskę niepodległości. W środkowej wnęce pomnika znajdowała sie 4-metrowa figura Chrystusa. Budowę pomnika w całości sfinansowali mieszkańcy Poznania. W 1939 roku monument został zburzony przez Niemców.

Pomysł odbudowy pomnika narodził się w lutym zeszłego roku. - Zawiązaliśmy Komitet Społeczny Odbudowy Pomnika Wdzięczności. Stanowi go ponad 300 osób z różnych środowisk: byli wojewodowie, senatorowie, posłowie, radni, naukowcy, literaci czy artyści - tłumaczył tvn24.pl prof. Stanisław Mikołajczyk, inicjator idei odbudowy pomnika.

Komitet proponował dwie lokalizację pomnika - plac Mickiewicza, gdzie pomnik stał od 1932 r. oraz teren przy starcie toru wioślarskiego na Malcie. Pierwsza lokalizacja wymagałaby jednak przestawienia stojącego tam pomnika Mickiewicza. Dlatego zdecydowano się na Maltę. - Najważniejsza jest forma pomnika, miejsce jest sprawą drugorzędną - podkreślał prof. Mikołajczak.

W grudniu radni wydali zgodę na odbudowę pomnika.

Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24