Człowiek-mucha. Superbohater z nogami z galarety

[object Object]
Człowiek-mucha wykonujący akrobacje na dużej wysokości w Krakowie w 1928 r.Pewuka. Cud nad Wartą
wideo 2/14

Każdy jego występ to był prawdziwy show. Bez asekuracji wspinał się na budynki w całej Polsce, by - w finale - skoczyć z nich (!). Tłum szalał. Oszaleli też poznaniacy, gdy 90 lat temu człowiek-mucha gościł w ich mieście. Wywołał tam prawdziwy skandal.

Więcej ciekawostek znajdziecie w książce "Pewuka. Cud nad Wartą"

Gdyby Feliks Nazarewicz wystartował w "Mam talent!", jurorzy z pewnością powiedzieliby trzy razy "tak"...

Ale 90 lat temu nie było telewizji. Dopiero oglądano pierwsze polskie telewizory - na Powszechnej Wystawie Krajowej wynalazek prezentował inżynier Stefan Manczarski, pracownik Ministerstwa Poczt i Telegrafów. Na regularne nadawanie programów telewizyjnych trzeba było jeszcze poczekać kolejne 12 lat.

Tym samym to, czym dziś ekscytujemy się na ekranach, wówczas można było tylko oglądać na żywo.

Poprzednik Spider-Mana

I czymś takim był właśnie występ człowieka-muchy.

Dziś Nazarewicza nazwalibyśmy raczej Spider-Manem, ale w 1929 roku, gdy krakowski akrobata cieszył się sławą, twórcy postaci znanej z komiksów Marvela dopiero siedzieli w szkolnych ławkach.

Feliks Nazarewicz zasłynął, gdy podczas olbrzymiego pożaru 6-piętrowego budynku w 1928 r. w Dąbiu pod Krakowem pomagał strażakom w akcji gaśniczej, a potem uratował uwięzionych na najwyższych kondygnacjach strażaków, którym zawalenie się schodów odcięło drogę na dół. 24-letni wówczas Nazarewicz miał po rynnach wejść na najwyższe piętro i stamtąd spuścić liny, po których strażacy wydostali się na ziemię.

"Wyczyn ten zdecydował o przyszłej karjerze Nazarewicza, który pod pseudonimem 'Człowiek-Mucha' zaczyna się produkować publicznie. Pierwszy jego występ odbył się w Krakowie w r.1928. W następnym już roku przed zgromadzonemi na pl. Marsz. Piłsudskiego tłumami wdrapuje się na kamienicę. Odtąd objeżdża różne miasta Rzeczypospolitej" - pisał 18 maja 1936 r. "Kurjer Nowogródzki".

W każdym z odwiedzonych miast człowiek-mucha wspinał się gołymi rękami, bez asekuracji, na charakterystyczne budynki, po czym występ kończył zwykle skokiem na rozłożoną na dole płachtę.

Wszystkie jego występy były porządnie rozreklamowane. Nazarewicz zapowiadał swój przyjazd kupując ogłoszenia w gazetach. Wszystko po to, by przyciągnąć na widowisko jak największe tłumy. I jak najwięcej zarobić, bo "impreza" była biletowana.

Nazarewicz podczas wspinania się po budynku przy ulicy Ossolińskich w WarszawieNAC

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE NARODOWEGO ARCHIWUM CYFROWEGO

Poznań "w prime-time"

W lipcu 1929 r. postanowił odwiedzić Poznań. Miejsce wybrał nieprzypadkowo - wówczas do stolicy Wielkopolski przyjeżdżali turyści z całej Polski. Według lokalnej prasy, górale z Zakopanego mieli nawet narzekać na najgorszy sezon od lat, bo zamiast w Tatry, ludzie wybierali stolicę Wielkopolski. Nawet młode pary przyjeżdżały tu w podróż poślubną. A wszystko za sprawą Powszechnej Wystawy Krajowej (Pewuka), największej wystawy, jaką kiedykolwiek zorganizowano w kraju (i pozostaje taką do dziś).

Pewuka zajmowała około 65 hektarów - obszar trzykrotnie większy niż obecne Międzynarodowe Targi Poznańskie, porównywalny do powierzchni 93 boisk piłkarskich. Wystawa podsumowywała pierwszą dekadę Polski po odzyskaniu niepodległości i prezentowała dorobek gospodarczy, kulturalny, naukowy i polityczny kraju, który po 123 latach wrócił na mapy.

Specjalnie na Pewukę powstały w Poznaniu dziesiątki nowych budynków, nowa dzielnica, największy hotel w Polsce (Polonia), największa restauracja (Restauracja Centralna PWK na 1700 miejsc), w mieście pojawił się pierwszy neon i pierwsza sygnalizacja świetlna.

Na wystawę, do miasta liczącego wtedy 250 tysięcy mieszkańców, zjechały tłumy. Przez trzy i pół miesiąca organizatorzy sprzedali aż 4,5 miliona biletów.

I jak wszystko przed Pewuką było wielkie, to na samej wystawie wszystko było pierwsze. Pierwsze polskie samochody, samoloty, pierwszy polski telewizor i pierwsza turbina wiatrowa. Wszystko zachwycało. A najbardziej maszyny w ruchu – dorosłych szczególnie ta wyrabiająca papierosy, a dzieci ta produkująca cukierki.

Zadbano też o rozrywkę - powstało najnowocześniejsze kino w Polsce, pierwszy multipleks, hipodrom, arena do zawodów sportowych i pierwsze Wesołe Miasteczko z wielkim rollercasterem z 2-kilometrowym torem.

Mucha na propagandowej wieży

Rozrywkę zapewnić miał też człowiek-mucha. Mężczyzna dopiero co popisywał się w Warszawie, gdzie skakał z trzeciego piętra i jeździł na rowerze na skraju dachu.

Człowiek - mucha Feliks Nazarewicz pozujący do zdjęć na dachu Pałacu PrasyNAC

W Poznaniu za cel obrał sobie Pawilon Nawozów Sztucznych na terenie rolniczym. Najwyższy budynek, jaki wzniesiono na terenie wystawy. Wieża miała symbolizować jak wysokie plony można osiągnąć przy zastosowaniu odpowiednich krajowych nawozów. Pięła się na wysokość 26 metrów. I właśnie na jej szczyt miał wdrapać się Feliks Nazarewicz, a potem spektakularnie z niej zeskoczyć.

"P. Nazarewicz przybył do Poznania tylko na kilka występów, skąd wyrusza z kontraktami w ręku do stolic europejskich. Pisma warszawskie piszą z wielkim entuzjazmem o p. Nazarewiczu, stawiając go jako wzór odwagi, zręczności i dobrego wyszkolenia" – zapowiadał "Kurier Poznański".

Występ zaplanowano na 27 lipca, na godzinę 19:30. Przyciągnął - jak wszędzie dotychczas - tłumy. "Już na długo przed godz. 18 przy kasach terenów zachodnich gromadzić się poczęły tłumy, kupując chętnie bilety po cenach podwyższonych" - relacjonował "Kurier Poznański".

Nazarewicz na dachu Pałacu Prasy w KrakowieNAC

"Niedysponowany" człowiek-mucha

Pod wieżą zebrało się kilkaset osób. Czuć było podniecenie. I coraz większe zniecierpliwienie. Nazarewicz długo przymierzał się do wspinaczki. Dopiero po kilkunastu minutach zaczął wdrapywać się na budynek. Ale robił to przy pomocy liny, a nie gołych rąk, jak się spodziewano.

To jednak nie był koniec rozczarowań.

"Krótko po godzinie 8-mej Nazarewicz przy pomocy liny wdrapał się na wysoki pawilon nawozów sztucznych i zmęczony usiadł na dachu. Wśród ogólnej niecierpliwości, lekkiego zdenerwowania oczekiwano najważniejszego momentu z popisów, a mianowicie — skoku. Mijały minuty, przeszła pierwsza półgodzina a Nazarewicz zwlekał z zapowiedzianemi popisami. Publiczność zaczęła się już denerwować, gdy nagle "człowiek-mucha" rozpoczął przygotowywania do skoku. Wszystkim zamarł dech w piersiach, a tymczasem Nazarewicz spokojnie sobie usiadł na dachu. Tricki takie, co prawda rozśmieszały licznie zgromadzoną publiczność, ale wśród niej odzywały się także i głosy zdenerwowania" - pisał "Kurier Poznański".

Przez pół godziny Nazarewicz kręcił się na dachu pawilonu. To podchodził do skraju dachu, nachylał się i patrzył w dół, to się cofał.

"Minęła tak godzina i dopiero wtedy ogłoszono, że p. Nazarewicz – jako "niedysponowany" skakać nie będzie" - opisywał "Dziennik Poznański".

Nazarewicz zszedł z dachu po drabinie. Na dole czekała już na niego policja, która zadbała o to, by wściekły tłum nie zlinczował "artysty".

Potem tłumaczył prasie, że za "niedyspozycją" kryły się brak odpowiedniego przygotowania do występu, "depresja dachowa", obawa o stan płótna, na które miał skoczyć i fizyczna niedyspozycja wynikająca z tego, że... nie miał co jeść. Twierdził, że choć występ w Warszawie przyniósł 10 tysięcy złotych dochodu, to on nie otrzymał za niego ani grosza, bo wszystkie pieniądze trafiły do pośredników.

Człowiek-mucha podczas występu w KrakowieNAC

W Łodzi ratował się ucieczką

Po klapie na Pewuce, w Poznaniu człowiek-mucha nie mógł już liczyć na dobrą prasę. Nie przeszkodziło mu to jednak w występach w innych częściach kraju.

W Krakowie Nazarewicz uczepił się rynny i wdrapywał się na szczyt budynkuNAC

Dwa tygodnie później pojawił się w Bydgoszczy. I znów zawiódł oczekiwania. W sobotę 10 sierpnia, w strugach deszczu, odmówił występu, co tłumaczył zebraniem zbyt małej ilości pieniędzy i zaprosił publiczność na niedzielę, kiedy "pokaże, co potrafi". "Niestety i tym razem "człowiek-mucha" wykonał tylko część swego programu, t. zn. śmiertelny skok z dachu czteropiętrowej kamienicy. Dziwić się należy, że po nieudałej imprezie w Poznaniu, zlekceważył sobie p. Nazarewicz i naszą Bydgoszcz" - pisał 13 sierpnia 1929 r. Dziennik Bydgoski.

Niespełna dwa miesiące po poznańskiej wpadce, Nazarewicz wywołał jeszcze większy skandal w Łodzi. 24 września miał wspiąć się na 3-piętrową kamienicę przy Zielonym Rynku i stamtąd skoczyć. Znów jednak okazał się być "niedysponowanym". Najpierw swój występ opóźniał. W końcu, po kilku godzinach oczekiwania, zmarznięty tłum doczekał się wspinaczki. Ta jednak trwała wyjątkowo krótko. Człowiek-mucha wdrapał się na drugie piętro, po czym przez otwarte okno wszedł do mieszkania. Zbiegł po klatce schodowej, wsiadł do auta i próbował uciekać. Rozwścieczony tłum ruszył za nim w pościg. Do linczu nie doszło - sprawcę zamieszania zatrzymała policja.

"Nazarewicz odstawiony został do komisariatu policji, gdzie spisano przeciwko niemu protokół o oszustwo. Nazarewicz tłumaczył się tem, iż popis mu się nie udał z powodu mrozu, wskutek czego skostniały mu ręce" - pisał "Ilustrowany Kuryer Codzienny".

Zarzuty jednak w niczym mu nie przeszkodziły. Choć znów nie zarobił ani grosza, bo wszystkim zebranym w Łodzi oddano pieniądze za bilety.

Notka o nieudanym występie w ŁodziGłos Poranny z 24 września 1929 r.

Przerwana kariera

Jak zakończyły się losy Nazarewicza? Seria nieudanych występów nie zepsuła mu kariery. Z czasem swój repertuar zaczął wzbogacać o sztuczki akrobatyczne na dachu, chodzenie po rynnach czy skakanie na sąsiednie budynki.

Człowiek-mucha w 1931 r.Moja Gazetka z 6 grudnia 1931 r.

Wiadomo, że w 1937 r. miał się dobrze i wciąż popisywał się swoimi sztuczkami w Łodzi. Potem słuch po nim zaginął. Karierę zapewne przerwała mu II wojna światowa. Wiadomo jedynie, że zmarł w 1967 r. w wieku 62 lat. Pochowano go na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.

Więcej o Powszechnej Wystawie Krajowej i jej typowych i nietypowych gościach przeczytacie w książce autora tekstu - "Pewuka. Cud nad Wartą"

Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Wielka Brytania odrzuciła wstępną propozycję Komisji Europejskiej w sprawie nowej umowy ułatwiającej mobilność młodzieży po brexicie. Bruksela chciała, aby osoby w wieku 18-30 lat mogły podejmować studia i pracę na Wyspach Brytyjskich na określony czas bez konieczności ubiegania się o wizę. Zarówno rząd w Londynie, jak i opozycja oświadczyły, że nie mają w planie przywracać swobody przepływu osób z UE. Zamiast tego Wielka Brytania woli zawierać umowy z wybranymi krajami.

Swobodny przepływ młodzieży. Wielka Brytania odpowiada na propozycję Brukseli

Swobodny przepływ młodzieży. Wielka Brytania odpowiada na propozycję Brukseli

Źródło:
PAP

Pogoda w ciągu najbliższych dni będzie miała więcej z zimy niż z wiosny. Na początku tygodnia termometry w części kraju wskażą ledwie 3 stopnie Celsjusza powyżej zera w najcieplejszym momencie dnia. W prognozie widać opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a nawet samego śniegu.

Pogoda będzie fatalna. Lepiej nie chowajcie zimowych kurtek

Pogoda będzie fatalna. Lepiej nie chowajcie zimowych kurtek

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Długo czekaliśmy, byliśmy przygotowani i w końcu się udało - szef wywiadu wojskowego w Kijowie Kyryło Budanow w rozmowie z ukraińską sekcją BBC ujawnił kulisy zestrzelenia rosyjskiego bombowca dalekiego zasięgu Tu-22M3. Maszyna została strącona w piątek w Kraju Stawropolskim w Rosji. Według oficjalnej wersji Moskwy samolot spadł z powodu "niesprawności technicznej".

"Tygodniowa zasadzka". Nowe informacje o strąceniu rosyjskiego bombowca

"Tygodniowa zasadzka". Nowe informacje o strąceniu rosyjskiego bombowca

Źródło:
BBC, Liga, Radio Swoboda, tvn24.pl

Międzynarodowa organizacja działająca w obronie wolności mediów Reporterzy bez Granic napisała w mediach społecznościowych, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wezwała organy podatkowe do wyegzekwowania od TVN kary pieniężnej, pomimo złożenia odwołania. Organizacja wyraziła "zaniepokojenie w związku z tą niebezpieczną praktyką dla finansów mediów".

Reporterzy bez Granic o decyzji KRRiT wobec TVN. "Zaniepokojenie w związku z niebezpieczną praktyką"

Reporterzy bez Granic o decyzji KRRiT wobec TVN. "Zaniepokojenie w związku z niebezpieczną praktyką"

Źródło:
tvn24.pl

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

Sześcioro sędziów Trybunału Stanu zwróciło się do przewodniczącej Małgorzaty Manowskiej o zwołanie posiedzenia, aby uchylić obecny regulamin trybunału i uchwalić nowy. Manowska odmówiła. Twierdzi, że inicjacja takiej zmiany jest wyłączną kompetencją przewodniczącego. - Nie może być tak, że w rękach jednej osoby skupione są tak szerokie kompetencje, które powodują, że może być sparaliżowana praca trybunału - stwierdził prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i jeden z sędziów Trybunału Stanu Przemysław Rosati.

Małgorzata Manowska odmawia sędziom. "Musi dojść do pilnej zmiany regulaminu"

Małgorzata Manowska odmawia sędziom. "Musi dojść do pilnej zmiany regulaminu"

Źródło:
PAP

Ubiegająca się o funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska nie może kandydować, bo została ukarana karą dyscyplinarną - przekazał w piątek rektor uczelni prof. Zbigniew Gaciong. Jednocześnie poinformował, że sam wycofuje się z ubiegania o reelekcję. Cudnoch-Jędrzejewska stwierdziła, że może dalej ubiegać się o najważniejsze stanowisko na uczelni, bo decyzja o nałożonej na nią karze nie jest prawomocna.

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Źródło:
PAP

Do tragicznego wypadku doszło w Pyskowicach (woj. śląskie). Kierowca samochodu seat stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. 21-latek zmarł na miejscu.

Stracił panowanie nad autem, uderzył w drzewo. 21-latek nie żyje

Stracił panowanie nad autem, uderzył w drzewo. 21-latek nie żyje

Źródło:
PAP

Milczące anioły - tak się mówi na dzieci, które przestają mówić, chodzić, wodzić za rodzicami wzrokiem. Rodzice dziewczynek z zespołem Retta widzą, że cierpią. Wśród nich jest Gaja - na razie nie da się jej wyleczyć, ale rozwój choroby można spowolnić. Być może do czasu, gdy nauczymy się ją leczyć. Na tę terapię trzeba mnóstwa pieniędzy. Lena już ją stosuje i widać, że warto.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Źródło:
Fakty TVN

Przełamanie impasu w Kongresie w sprawie amerykańskiego pakietu pomocy dla Ukrainy niestety znaczy, że Amerykanie mają bardzo ponure prognozy dotyczące Ukrainy - powiedział w sobotę w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Jak dodał, "wygląda na to, że jest osobista zgoda Trumpa na tę decyzję". - Zrozumiał, że żarty się skończyły - stwierdził Nowakowski.

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Źródło:
TVN24

Policjanci przetransportowali wątrobę, na którą czekał 49-letni pacjent. Organ został pobrany od dawcy w litewskim szpitalu. Krzysztof Zając z Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie podkreśla, że o losie pacjenta decydowały minuty.

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Ulewy, które w tym tygodniu nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, boleśnie pokazują brak przygotowania do walki ze skutkami zmian klimatycznych. Jak tłumaczył na antenie TVN24 profesor Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, to, co dzisiaj uznajemy za anomalie, będzie powtarzało się coraz częściej.

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, DXB, Reuters

Ukraina przeprowadziła w nocy atak dronów na cele na terytorium Rosji - powiadomił portal Ukraińska Prawda, powołując się na źródła w ukraińskich służbach i wojsku. Media informują o pożarze obiektu paliwowego w obwodzie smoleńskim na zachodzie Rosji.

Ukraińskie drony zaatakowały osiem obwodów w Rosji. Doniesienia o uszkodzeniach obiektów energetycznych 

Ukraińskie drony zaatakowały osiem obwodów w Rosji. Doniesienia o uszkodzeniach obiektów energetycznych 

Źródło:
PAP

W bloku przy rondzie Wiatraczna wybuchł pożar. Ogień zajął mieszkanie na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali z balkonu jedną osobę. Trafiła do szpitala.

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Cmentarzu Głównym w Przemyślu odbył się pogrzeb Damiana Sobola, polskiego wolontariusza, który zginął pierwszego kwietnia w Strefie Gazy po ataku rakietowym izraelskiego wojska na konwój humanitarny. - Zapłacił najwyższą cenę za to, że niósł pomoc innym. Od zawsze chciał pomagać - mówili po uroczystości jego bliscy.

"Chłopak pełen energii i miłości do drugiego człowieka stał się celem". Pogrzeb wolontariusza, który zginął w Strefie Gazy

"Chłopak pełen energii i miłości do drugiego człowieka stał się celem". Pogrzeb wolontariusza, który zginął w Strefie Gazy

Źródło:
tvn24.pl

Pasażerowie podróżujący samolotem z Nowego Jorku do Warszawy mieli nieplanowany postój. Maszyna lądowała na Islandii.

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się największe demokratyczne wybory w historii ludzkości - do urn może pójść niemal miliard ludzi. I prawie wszyscy oddadzą głos na tego samego człowieka - rządzącego już od dekady premiera Narendrę Modiego, którego poparcie przed wyborami sięgnęło niemal 80 proc. Niektórzy uważają go wręcz za boga, ale jego władza ma ciemną stronę. Stronę, która może zagrozić rozpadem całych Indii. - To będzie ogromna konfrontacja i nie wiem, jak ona się skończy - mówi ekspert ds. Indii, dr Krzysztof Iwanek.

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Źródło:
tvn24.pl

Russian Copper Company (RCC) i chińskie firmy unikały podatków i omijały zachodnie sankcje poprzez handel walcówką miedzianą pod przykrywką złomu - poinformowały agencję Reutera trzy źródła zaznajomione ze sprawą.

Kwitnie handel "złomem". Rosyjskie i chińskie firmy znalazły sposób

Kwitnie handel "złomem". Rosyjskie i chińskie firmy znalazły sposób

Źródło:
Reuters

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Policjanci interweniowali na peronie w Górze Kalwarii, gdzie na gorącym uczynku zatrzymano dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pomalowanie wagonu pociągu farbą w spreju.

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW wydał kolejne alerty meteorologiczne. W sobotę we wszystkich województwach spodziewane są niebezpieczne zjawiska. Wystąpią opady śniegu i lokalne burze z gradem, a drogi w wielu regionach skuje lód. W nocy wyraźnie spadnie także temperatura przy gruncie.

Alerty IMGW we wszystkich województwach

Alerty IMGW we wszystkich województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zima powróciła w polskie góry. W sobotę warunki na szlakach w Tatrach, Beskidach i Karkonoszach są trudne i wymagają specjalistycznego sprzętu. Ratownicy proszą o rozwagę podczas wycieczek, szczególnie w wyższych partiach gór. - Sypie śnieg, nie przestaje - mówiła w rozmowie z TVN24 Danuta Halasz, zarządca i dzierżawca Schroniska PPTK na karkonoskiej Przełęczy Okraj.

"Śnieg sypie, nie przestaje". Uwaga na trudne warunki w górach

"Śnieg sypie, nie przestaje". Uwaga na trudne warunki w górach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TPN, TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o antywojennym thrillerze "Civil War". Młodzi twórcy będą mogli powalczyć o 100 tysięcy złotych na realizację etiudy w konkursie organizowanym między innymi przez stację TVN. Powody do radości mają fani Shakiry, która zapowiedziała międzynarodowe tournée. Céline Dion z kolei przedstawi walkę z chorobą w filmie dokumentalnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl