"Prokuratura próbuje ukryć prawdę". Posłowie apelują w sprawie śledztwa smoleńskiego

[object Object]
Politycy PO zwołali konferencję prasowątvn24
wideo 2/9

Posłowie Platformy Obywatelskiej zaapelowali we wtorek do prokuratury o ujawnienie ustaleń śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wcześniej radio TOK FM poinformowało, że dotarło do opinii biegłych, z której wynika, iż tuż przed katastrofą w Smoleńsku w tupolewie nie doszło do wybuchu.

Radio TOK FM we wtorek dotarło do wniosków generalnych z opinii biegłych przygotowanej na zlecenie prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Biegli - w opinii opracowanej w maju ubiegłego roku - mają stwierdzać, że nie ma dowodów na wybuch.

Według tych doniesień specjaliści ustalili, że "bezspornie udowodniono", iż 10 kwietnia 2010 roku w wyniku zderzenia tupolewa z brzozą doszło do przecięcia lewego skrzydła. TOK FM pisze także, że biegli nie znaleźli "żadnych śladów działania ognia, wysokiej temperatury czy zniszczeń, które spowodowałoby wysokie ciśnienie".

Ustalili również, że w ziemię uderzyła "niemal kompletna maszyna, uszkodzona jedynie w zakresie zderzenia z brzozą". Ich wątpliwości nie budzi także ułożenie szczątków maszyny - zauważa radio.

Prokuratura Krajowa: opinia dopiero będzie

Kilka godzin po publikacji Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że śledczy "nie dysponują żadną nową opinią biegłych".

"Wnioski, przedstawione przez autorkę artykułu jako rzekomo ostateczne konkluzje biegłych, nie pochodzą więc z żadnej kompleksowej ekspertyzy zleconej przez Zespół Śledczy Nr 1 Prokuratury Krajowej, powołany w kwietniu 2016 roku do badania przyczyn tragedii smoleńskiej" - napisano w komunikacie.

Dodano, że prokuratura prowadzi "obecnie rozmowy ze światowej sławy ekspertami w zakresie badania wypadków lotniczych, którzy dopiero mają wydać wszechstronną opinię dotyczącą przebiegu i przyczyn katastrofy". "Będzie ona uwzględniać pełen materiał dowodowy, w tym wyniki trwających sekcji ciał zwłok ofiar i badań próbek wraku, które są od miesięcy prowadzone przez renomowane zagraniczne instytuty z Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej i Włoch" - poinformowała Prokuratura Krajowa.

"Przełomowe" ustalenia

We wtorek po południu w Sejmie posłowie Platformy Obywatelskiej zwołali konferencję prasową w sprawie doniesień TOK FM. Wystąpili na niej: Marcin Kierwiński, Czesław Mroczek, Tomasz Siemoniak oraz Cezary Tomczyk.

Tomczyk powiedział, że ustalenia radia TOK FM są "przełomowe". - One pokazują, że polska prokuratura przed opinią publiczną próbuje ukryć prawdę opinii biegłych, którą sama zleciła - stwierdził.

Poseł PO powiedział, że opinia została przygotowana kilka miesięcy temu i nie została ujawniona przez prokuraturę. Dodał, że jasno z niej wynika, iż "w Smoleńsku doszło do katastrofy".

- Jedyny powód, dla którego opinia publiczna nie znała tej opinii, jest fakt, że Antoni Macierewicz musi mieć pole, żeby głosić swoje smoleńskie herezje, żeby przetrzymać tę sprawę jeszcze do 10 kwietnia 2018 roku - zaznaczył Tomczyk.

Zaapelował również do prokuratury o ujawnienie "faktów, które już teraz w części są znane dzięki polskim dziennikarzom".

Siemoniak: szalone koncepcje Macierewicza wyrzucone do kosza

Były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak stwierdził, że "PiS poznał się na Antonim Macierewiczu", dlatego Macierewicz został "wyrzucony z rządu", a jego ludzie pozbawieni stanowisk. Jego "szalone koncepcje" - jak powiedział poseł Platformy - "zostały wyrzucone do kosza".

Siemoniak w imieniu parlamentarzystów PO zaapelował do rządu o rozwiązanie podkomisji smoleńskiej oraz do ministra sprawiedliwości "o przedstawienie opinii publicznej pełnej informacji o tym, czym dysponuje prokuratura".

- Ta sprawa służy od bardzo dawna do dzielenia Polaków, jest trampoliną polityczną Macierewicza. Ale dzisiaj widać - król jest kompletnie nagi. Apelujemy do Prawa i Sprawiedliwości: skończcie to, święta pamięć ofiar katastrofy nie zasługuje na to, żeby była przedmiotem tak żenującej kompromitacji - podkreślił Siemoniak.

Odwołane "w ostatniej chwili" posiedzenia komisji obrony

Czesław Mroczek przypomniał, że we wtorek miały się odbyć dwa posiedzenia komisji obrony narodowej poświęcone katastrofie smoleńskiej. Posłowie chcieli poznać efekty pracy działającej przy MON od dwóch lat podkomisji smoleńskiej, dowiedzieć się od ministra sprawiedliwości i prokuratury, jakie dowody i materiały przekazała służbom podkomisja oraz spytać, czy prokuratura ma już wszystkie opinie biegłych.

- Tak jak podejrzewaliśmy, PiS w tej sprawie mnoży jedynie spekulacje, hipotezy, gra politycznie tematem katastrofy smoleńskiej, natomiast robi wszystko, by w tej sprawie ustalenia, fakty, dowody nie wyszły na jaw - stwierdził Mroczek. Dodał, że dwa zaplanowane posiedzenia komisji "zostały w ostatniej chwili odwołane".

"Fabryka fake newsów"

Marcin Kierwiński ocenił z kolei, że "mamy do czynienia z podkomisją widmo", bo jej członkowie "wstydzą się", że w niej zasiadają. - Od ponad trzech miesięcy na stronach Ministerstwa Obrony Narodowej nie ma informacji, kto pracuje w tej podkomisji. Wiemy natomiast, że osoby, które na początku w niej pracowały, masowo tę podkomisję opuszczały - podkreślił.

Jego zdaniem "podkomisja działa jak swoista fabryka fake newsów".

Kierwiński ocenił, że szef podkomisji Antoni Macierewicz został powołany nielegalnie, bo funkcja ta nie może być łączona z mandatem posła. - Ta komisja już nie ma służyć jakiejkolwiek realnej pracy. Ma być tylko i wyłącznie narzędziem wyciągania budżetowych pieniędzy - wskazywał.

Jak zaznaczył, oprócz pobierania "gigantycznych pieniędzy ta komisja niczym się nie zajmuje", nie odpowiada na żadne pytania, nie przedstawia żadnych dowodów ani nowych ustaleń.

Autor: pk//now / Źródło: TVN24, TOK FM, TVN24.PL

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24