Dwóch chłopców wpadło do zbiornika przeciwpożarowego. Lekarze walczą o ich życie

Do zdarzenia doszło w Szczecinie
Foto: Marcin Bielecki/PAP Video: Googel Earth Do zdarzenia doszło w Szczecinie 19.11| Do zdarzenia doszło w Szczecinie. zobacz więcej wideo »Akcja ratunkowa w Turku
Foto: Marcin Bielecki/PAP Video: iturek.net Akcja ratunkowa w Turku 17.06| Koledzy próbowali go uratować, niestety bezskutecznie. W Dąbrowie (woj. wielkopolskie) utopił się 21-letni mężczyzna. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja. zobacz więcej wideo »Akcja ratunkowa nad Bałtykiem. Dwie osoby nie żyją
Foto: Marcin Bielecki/PAP Video: Marek Fibic Akcja ratunkowa nad Bałtykiem. Dwie osoby nie żyją27.07 | Cztery osoby weszły do morza między Trzęsaczem a Pobierowem (Zachodniopomorskie) mimo wywieszonej czerwonej flagi. Dwójce dzieci udało się wydostać na brzeg. Po kilku godzinach odnaleziono ciało 42-letniego mężczyzny. W sobotę nad ranem odnaleziono ciało drugiej osoby, 13-letniego chłopca.zobacz więcej wideo »
Dwaj chłopcy, których wyłowiono ze zbiornika przeciwpożarowego w Szczecinie, zostali przewiezieni do szpitala. Są podłączeni do specjalistycznej aparatury podtrzymującej życie. Ze wstępnych informacji wynika, że dzieci mają około 11-14 lat.
Dwaj chłopcy wpadli do zbiornika przeciwpożarowego na terenie starego złomowiska w Szczecinie. Obiekt znajduje się w rejonie ulic 26 kwietnia i Twardowskiego. Służby wezwano na miejsce tuż po godzinie 15.
Jak poinformował młodszy aspirant Przemysław Majer ze szczecińskiej straży pożarnej, dwaj chłopcy zostali podjęci ze zbiornika. Jednego z nich wyciągnęli nurkowie, drugi znajdował się w pobliżu brzegu.
U chłopców doszło do zatrzymania krążenia, są reanimowani - przekazała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Paulina Targaszewska.
Podłączeni do aparatury podtrzymującej życie
Podczas reanimacji na miejscu nie udało się przywrócić im akcji serca. - W karetkach zostali podłączeni do zestawu AutoPulse, który wykonuje automatyczny masaż serca, w ten sposób byli transportowani do szpitala - relacjonowała Targaszewska. W szpitalu na Pomorzanach chłopcy zostali podłączeni do specjalistycznej aparatury.
Rzeczniczka szpitala na szczecińskich Pomorzanach Bogna Bartkiewicz przyznała w rozmowie z TVN24, że do szpitala trafiła dwójka nastoletnich chłopców w stanie głębokiej hipotermii. Według niej, ich stan jest poważny, są podłączeni do aparatury podtrzymującej życie.
Dzieci mają około 11-14 lat. Prawdopodobnie jeden z chłopców wpadł do basenu, a drugi próbował go ratować. Służby otrzymały informację od ich kolegi, który był z nimi na miejscu.
Nie wiadomo, jak długo dzieci przebywały pod wodą.
Pod lupą prokuratury
Jak dowiedział się TVN24, Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód wszczęła postępowanie w sprawie tego zdarzenia.
- Postępowanie jest prowadzone w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratora - powiedziała TVN24 Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.