Polskę ukochał ponad wszystko, niemieckiego zapomniał 1 września 1939 roku

Admirał Unrug spocznie w Gdyni
Admirał Unrug spocznie w Gdyni
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Prezydent Ignacy Mościcki z komandorem Józefem UnrugiemNarodowe Archiwum Cyfrowe

Niewiele osób zrobiło tak wiele dla polskiej marynarki wojennej i niewielu tak ostentacyjnie manifestowało swoją polskość, nawet w niemieckiej niewoli, jak on. Mimo to admirał Józef Unrug przez dziesięciolecia bardziej niż w Polsce znany był w Niemczech, jako Joseph Michael Hubert von Unruh. We wtorek spocznie na polskiej ziemi, którą wręcz obsesyjnie pokochał.

Rok 1940. Oflag Woldenberg – dziś Dobiegniew w województwie lubuskim. Niemiecki obóz jeniecki dla polskich oficerów. Generał major Jesko von Puttkamer, komendant obozu, zaprasza do gabinetu jednego z więźniów. Ku zdziwieniu mniej zorientowanych strażników odnosi się do niego z dużym szacunkiem.

Puttkamer mówi po niemiecku. Jeniec uparcie, przez tłumacza, odpowiada mu po polsku, choć z wyraźnym niemieckim akcentem. Komendant próbuje go przekonać, by w randze admirała wstąpił do Kriegsmarine. Józef Unrug odmawia.

Zresztą nie po raz pierwszy – takich rozmów miał już kilka, może kilkanaście. Z wysokimi oficerami niemieckiej armii i członkami swojej niemieckiej rodziny. Niezłomnie zawsze odpowiadał: nie. Po polsku, bo jak sam twierdził: 1 września 1939 roku zapomniał język niemiecki.

Zniechęcony długą i wyczerpującą wymianą zdań, Puttkamer rzuca na koniec: złego konia pan obstawił, admirale.

Admirał Unrug, spokojnym głosem odpowiedział: gonitwa jeszcze nie skończyła się, ale ja już wiem, jaki koń dobiegnie pierwszy do mety, panie generale.

Tak bardzo przekonany był o klęsce Hitlera.

Żołnierz arystokrata

Honor, upór przechodzący wręcz w zapiekłość, dryg i maniery żołnierza arystokraty oraz obsesyjnie wręcz okazywaną polskość. Polskość, która wcale nie była dla wszystkich oczywista. Z tego słynął.

Józef Unrug urodził się w 1884 roku w Brandenburgii na terenie Królestwa Pruskiego, jako Joseph Michael Hubert von Unruh. Matka - Izydora von Bünau, była saksońską hrabianką, której rodowe korzenie sięgały roku 1166. Ojciec - Tadeusz Gustaw von Unruh, był generałem pruskiej gwardii i wieloletnim adiutantem Fryderyka Wilhelma IV, brata cesarza Wilhelma I. To właśnie ze strony ojca miał mieć polskie korzenie.

Do dziś nie do końca wiadomo, czy rodzina Unrugów czy Unruhów, to zgermanizowana szlachta polska czy spolonizowana szlachta niemiecka. Pochodzili prawdopodobnie z terenów dzisiejszego województwa lubuskiego. W 1641 roku Jerzy Unrug, ówczesny starosta gnieźnieński, założył miasto Unrugowo, dziś znane jako Kargowo w powiecie zielonogórskim.

Tadeusz Unrug, choć przez wiele lat służył w armii niemieckiej, zmienił wyznanie z kalwinizmu na katolicyzm, a po przejściu na emeryturę osiedlił się koło Żnina (obecnie kujawsko-pomorskie). Zgłębiał polskie korzenie, a jego starsi bracia brali udział w powstaniach: wielkopolskim 1848 roku i styczniowym w 1863.

Kapitan bez statku, ale z ojczyzną

W domu, do młodego Józefa ojciec mówił po polsku, matka po niemiecku, a między sobą komunikowali się po francusku. Uczył się również angielskiego. Józef znał dobrze te cztery języki, choć polski był jego piętą achillesową i do końca życia nie wyzbył się niemieckiego akcentu.

Ojciec był przeciwny, by syn poszedł w jego ślady. Gdy ten obwieścił, że chce wstąpić do marynarki wojennej, ten miał nawet wydziedziczyć go z praw do majątku. Józef dopiął jednak swego – w 1907 ukończył Akademię Morską w Kilonii. Ojciec zmarł kilka miesięcy wcześniej.

Józef miał opinię bardzo zdolnego, inteligentnego oficera. Szybko awansował. W trakcie pierwszej wojny światowej został dowódcą okrętu podwodnego. We wrześniu 1918 roku, na dwa miesiące przed zakończeniem wojny, otrzymał Krzyż Żelazny I klasy. Gdy odrodziła się Polska, w marcu 1919 roku złożył dymisję i wrócił do Żnina. W maju zgłosił się do służby w tworzącym się Wojsku Polskim.

Został kapitanem Marynarki Wojennej kraju, który nie posiadał ani jednej jednostki morskiej. Nasi koalicjanci nie spieszyli się z podarowaniem statku Polsce, a Niemcy odmawiali sprzedaży okrętów polskiemu rządowi. Unrug pojechał więc do Hamburga i kupił tam, prawdopodobnie za własne pieniądze, wysłużony parowiec Woltan, po czym przekazał go Polsce. Statek wyremontowano i 1 maja 1920 roku wypłynął w morze jako ORP Pomorzanin.

Pod koniec września dotarła do nas wiadomość o opuszczeniu Polski przez rząd, potem o kapitulacji Warszawy. Pozostaliśmy już tylko wysepką, jedynym terytorium Polskim. Dalsza walka była beznadziejna, zwłaszcza że zapasy amunicji artyleryjskiej były na ukończeniu. Wtedy zdecydowałem się na kapitulację. 2 października Niemcy wkroczyli na Hel. dla Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa o obronie Wybrzeża polskiego w 1939.

Konflikt, dymisja, memorandum i dowództwo

Choć wielu oficerów podchodziło do niego z rezerwą, szczególnie ze względu na pochodzenie i niemiecki akcent, błyskawicznie awansował. W 1921 roku został komandorem.

Na skutek konfliktów w kierownictwie Marynarki Wojennej w 1923 roku odszedł ze służby czynnej. W tym czasie napisał memorandum o tym, jak powinno się rozwijać polską flotę, jednocześnie ostro krytykując wiceadmirała Kazimierza Porębskiego, z którym był skonfliktowany. "Nic dziwnego, że przy takim słabym i nieobliczalnym szefie, całe kierownictwo marynarki, a w pierwszym rzędzie służba materialnego zaopatrzenia okrętów i personelu, działało jak najgorzej" – pisał w memorandum.

Po dymisji kierownictwa, dowództwo floty powierzono Unrugowi. Był surowym dowódcą, stawiał na dyscyplinę, ale starał się być również sprawiedliwy. Jeden z jego podwładnych komandor porucznik Robert Kasperski wspominał: "Codzienną pracę ułożył sobie tak, że był w stanie załatwić w oznaczonych godzinach obowiązki dowódcy Floty, omówić zagadnienia bezpośrednio z podwładnymi, obejrzeć port wojenny oraz warsztaty, wskazać każde niedociągnięcie, dać wskazówki i wyciągnąć konsekwencje za najmniejsze niedbalstwo”.

Miał opinię świetnego fachowca, który sobie i innym wysoko stawiał poprzeczkę. Stawiał na praktykę na morzu, a nie edukację w szkolnych ławach. Podkreślano jego zawsze nienaganne maniery.

Kryzys dowódcy

Rok 1939 był szczególnie tragiczny dla Unruga. Najpierw z powodu nasilającej się łuszczycy, na którą chorował od lat, trafił do szpitala. Jednocześnie miał świadomość zbliżającej się wojny i - że w zderzeniu z niemiecką potęgą - Polska jest bez szans.

Początek wojny zupełnie rozbił Unruga, który dowodził obroną wybrzeża. Kapitan Bohdan Mańkowski wspominał: "...ze względu na głęboki kryzys psychiczny, wywołany wybuchem wojny oraz bardzo ostrym wówczas stadium trapiącej go choroby, dowódca Floty w ciągu pierwszych dni wojny nie był w stanie sprawować dowództwa".

Jesteśmy ostatnimi obrońcami ojczystej ziemi. Musimy do ostatniej chwili trwać na posterunku, aby zademonstrować światu, że żołnierz polski nawet w najcięższych warunkach nie odda bez walki ani piędzi ziemi. […] Żołnierze! Obrona Helu jest nie tylko symbolem, ale także zwykłym żołnierskim obowiązkiem, którego w tej chwili wymaga od nas Polska i który z poświęceniem wypełnić musimy. Odezwa Józefa Unruga do obrońców wybrzeża z 1939 roku

Wiele lat po wojnie w wywiadzie dla niemieckiej telewizji na temat września 1939 roku powiedział: "Przyznam, że to dla mnie tragiczny okres mojego życia, to tragedia narodu. [...] większość z wyższych dowódców zdawała sobie sprawę, że czeka nas klęska. Przewaga niemiecka była ogromna i położenie polskiej floty wręcz fatalne, ale obowiązek żołnierski nakazywał walkę. Była to obrona skazana na samotność".

Kapitulacja, ale "jeszcze Polska nie zginęła!"

Pozostawiony sam sobie przez naczelne dowództwo, otoczony przez wojska niemieckie, wystosował do podległych mu żołnierzy odezwę: "Jesteśmy ostatnimi obrońcami ojczystej ziemi. Musimy do ostatniej chwili trwać na posterunku, aby zademonstrować światu, że żołnierz polski nawet w najcięższych warunkach nie odda bez walki ani piędzi ziemi. […] Żołnierze! Obrona Helu jest nie tylko symbolem, ale także zwykłym żołnierskim obowiązkiem, którego w tej chwili wymaga od nas Polska i który z poświęceniem wypełnić musimy."

1 października, kilka dni po zdobyciu przez Niemców Warszawy, Unrug podjął jednak decyzję o kapitulacji. Napisał do swoich podwładnych: "Panowie oficerowie! Wszakżeż nie zezwalam na dalszy rozlew marynarskiej i żołnierskiej krwi! Niemcy i tak tę wojnę przegrają. Jeszcze Polska nie zginęła!"

Jeniec wojenny Unrug rozmawiał z Niemcami przez tłumacza. Przerzucano go z obozu do obozu, gdzie zachował nie tylko dumną i nieugiętą postawę, ale też poczucie wojskowego drygu. Niższych rangą żołnierzy upominał nawet, by byli schludnie ubrani i zachowywali się z godnością. Upominał ich także, by nie podawali Niemcom ręki. Sam traktował ich z góry i wymagał, by respektowali jego stopień wojskowy.

Dorabiał jako kierowca

Po wyzwoleniu obozu przez Amerykanów udał się do Londynu, gdzie mianowano go zastępcą szefa Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. We wrześniu 1947 otrzymał stopień wiceadmiralski. Nie godząc się na oddanie Polski pod strefę wpływów Związku Radzieckiego złożył dymisję, odmawiając również brytyjskiej emerytury wojskowej, którą mu zaproponowano.

W wieku 63 lat wraz z żoną Zofią, która była jego daleką kuzynką, musiał rozpocząć życie od nowa. Do 1955 roku pracował w firmie znajomego w Maroku. Potem przeniósł się do Francji, która oferowała mu obywatelstwo. Odmówił.

Zamieszkali wraz z żoną w Domu Spokojnej Starości Polskiego Funduszu Humanitarnego w Lailly an Val, który został stworzony głównie dla weteranów II wojny światowej. Dorabiał tu jako kierowca rozwożący pieczywo. Zmarł w wieku 88 lat, 1 marca 1973 roku.

Zostawił testament, w którym zastrzegł, że będzie mógł zostać pochowany na polskiej ziemi tylko pod warunkiem, że jego najbliżsi współpracownicy z polskiej Marynarki Wojennej, którzy tuż po wojnie zostali oskarżeni przez reżim komunistyczny o antypaństwowy spisek i w sfingowanym procesie skazani na śmierć, zostaną godnie pochowani. Chodziło o kadm. Stanisława Mieszkowskiego, kmdr. Zbigniewa Przybyszewskiego i kmdr. Jerzego Staniewicza. Udało się to dopiero w ubiegłym roku, dzięki identyfikacjom prowadzonym przez Instytut Pamięci Narodowej na tzw. Łączce i w innych miejscach, gdzie potajemnie były grzebane ofiary stalinowskiego terroru.

We wtorek pogrzeb państwowy

Przed dwoma laty Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podjęło starania o sprowadzenie do Polski prochów Unruga i jego żony. W ostatnim czasie szczątki admirała i jego żony zostały ekshumowane z cmentarza w Montresor i przewiezione do francuskiego portu wojennego w Breście. 25 września trumny ze szczątkami wniesiono na pokład fregaty ORP Kościuszko, która wyruszyła w drogę do Gdyni. Tego samego dnia poinformowano, że - decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, na wniosek szefa MON Mariusza Błaszczaka - wiceadmirał Józef Unrug został mianowany admirałem floty.

Fregata ORP Kościuszko ze szczątkami admirała i jego żony na pokładzie powinna wpłynąć do portu w Gdyni w niedzielę po południu. Tutaj trumny mają zostać przeniesione na mniejszą jednostkę i przetransportowane do Helu, gdzie na poniedziałek zaplanowano pierwszą część uroczystości pogrzebowych.W Helu, jeszcze w niedzielę wieczorem, trumny mają zostać wystawienie w kościele pw. Bożego Ciała.

W poniedziałek rano w świątyni odbędzie się msza święta, a po niej uroczystości przy Pomniku Obrońców Helu. Trumny ze szczątkami admirała i jego żony zostaną tego samego dnia wczesnym popołudniem przetransportowane na pokładzie jednego z okrętów Marynarki Wojennej do Gdyni i przeniesione w uroczystym kondukcie pogrzebowym do Kościoła Garnizonowego MW pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie zostaną wystawione w oczekiwaniu na zaplanowany państwowy pogrzeb.

We wtorek w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni pochowany zostanie adm. Józef Unrug i jego żona Zofia. Uroczysty pochówek zaplanowano na wtorkowe wczesne popołudnie. Poprzedzi go msza św. w kościele Marynarki Wojennej RP pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Gdyni Oksywiu. Po zakończeniu nabożeństwa trumny, w uroczystym kondukcie, zostaną przewiezione na Cmentarz Marynarki Wojennej, gdzie spoczną w Kwaterze Pamięci. W państwowym pogrzebie swój udział zapowiedział m.in. prezydent Andrzej Duda.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Łukasz Krajewski/ao/PAP / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

Pozostałe wiadomości

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i opadami śniegu. Z komunikatu wynika też, że w części kraju temperatura spadnie poniżej zera stopni. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Zapowiedział, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę. W skład pierwszego pakietu wejdą różne rodzaje pocisków i wozy opancerzone.

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Decyzja jest związana z jego startem do europarlamentu. - Bardzo polubiłem to ministerstwo, przeżyłem tam bardzo dużo emocjonalnych chwil, ale jest dobrze uporządkowane i mam nadzieję, że mój następca będzie się tam czuł jeszcze lepiej - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z reporterem TVN24.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, między innymi przy użyciu Pegasusa. Powiedział, że publiczne zeznania osób, które były nim inwigilowane, są dla niego "wstrząsające i przygnębiające". Dodał, że to jest "sprawa, która uderza w samo sedno demokracji". Po jego wystąpieniu odbyła się debata.

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Źródło:
TVN24, PAP

Jewgienija Gucul, przywódczyni autonomicznego regionu na południu Mołdawii, Gagauzji, może stanąć przed sądem. Mołdawska prokuratura poinformowała o zakończeniu dochodzenia w jej sprawie. Zarzuty dotyczą między innymi finansowania prorosyjskiej partii Sor - podał portal NewsMaker.

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

Źródło:
NewsMaker, tvn24.pl

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Pierwotne niedobory odporności (PNO) to grupa chorób, przeważnie uwarunkowanych genetycznie. Szacuje się, że w Polsce z tą przypadłością może żyć nawet 40 tysięcy osób, ale zdiagnozowano ją u zaledwie pięciu tysięcy pacjentów. Tymczasem konsekwencje opóźnionej diagnozy są w dużej mierze nieodwracalne i wiążą się z uszkodzeniem narządów lub występowaniem przewlekłych chorób.

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Kanadyjska piosenkarka Celion Dion pojawiła się na okładce francuskiego "Vogue'a" i udzieliła magazynowi przejmującego wywiadu. Artystka, która w 2022 roku zawiesiła koncerty z powodu rzadkiej choroby - tak zwanego zespołu sztywnego człowieka - opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie i terapia. Powiedziała, że wciąż ma nadzieję na powrót do koncertowania.

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Źródło:
"Vogue", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24