Więził żonę w piwnicy, gwałcił i "dzielił się" nią z kolegami. Sąd wydał wyrok. Surowy

Aktualizacja:
[object Object]
Morosław Sz. za piekło, które zafundował swojej rodzinie, w więzieniu spędzi 25 latTVN24 Pomorze
wideo 2/21

Wtrącił ją do ciemnej piwnicy, ręce związał sznurkiem. Kiedy przynosił jej w metalowej misce ochłapy, wiedziała, że zgwałci ją, jak tylko zje. Mariusz Sz. urządził swojej żonie piekło na ziemi. Dwóch córeczek też nie oszczędził. Po kilku latach od tych dramatycznych wydarzeń sąd wydał wyrok w sprawie okrutnego kata rodziny. W więzieniu ma spędzić najbliższe 25 lat.

Bała się, zniosła wiele upokorzeń. Na tę chwilę czekała pięć lat. O pięć za długo. W środę Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie Mariusza Sz., który zdaniem śledczych brutalnie znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną oraz dziećmi. Został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Przez niemal dwa lata więził żonę w piwnicy. Głodził ją, bił, krępował jej ręce i gwałcił. Przed sądem odpowiadał łącznie za siedem przestępstw. Mariusz Sz. nigdy nie przyznał się do winy.

- Klient twierdzi, że materiał dowodowy nie oddaje rzeczywistego stanu zdarzeń w tej rodzinie. Chodzi o dowody z zeznań dzieci. Uważa, że mogły być pod wpływem osób starszych i stąd ta treść ich zeznań - powiedział tuż po ogłoszeniu wyroku Krzysztof Szachta, obrońca oskarżonego.

Mariusz Sz. przedstawił prokuratorowi własną wersję zdarzeń. Jaką? Tego nie wiadomo. Sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami.

- Kara łączna 25 lat pozbawienia wolności była dokładnie taką o jaką wnosiliśmy. O szczegółach sprawy nie mogę mówić - skomentowała krótko Anna Szczepaniuk-Milewska z Prokuratury Rejonowej w Pucku.

Mężczyzna będzie mógł się starać o warunkowe zwolnienie po odbyciu trzech czwartych kary. Wyrok nie jest prawomocny.

"To jest twój pokój. Masz na co zasłużyłaś"

Najpierw zapewniał, że ją kocha, potem zamienił jej życie w koszmar. Ten koszmar opisała Katarzyna Włodkowska w "Dużym Formacie".

Według autorki reportażu, Mariusz Sz. był bardziej okrutny niż niesławny Josef Fritzl (Austriak, który przez 24 lata więził i gwałcił swoją córkę - przyp. red.). Pierwszy raz uderzył Ewę w twarz niespełna tydzień po ślubie. Bo chciała odwiedzić swoją matkę, która była przeciwna temu małżeństwu. Miły elegancik - jak myślała o nim Ewa - zupełnie nie przekonywał jej matki.

Gdy po raz pierwszy Ewa zaszła w ciążę, liczyła, że mąż się opamięta. Ale on bił mocniej. I pił. Ze swoją matką i rodzeństwem.

Chciała odejść, ale on obiecywał, że się zmieni. W 2008 r. na świat przyszła ich druga córka. Rok po jej narodzinach, Mariusz Sz. zabronił żonie jeść.

Po miesiącu nie wytrzymuje i pyta podniesionym głosem, dlaczego nie może zjeść ze wszystkimi. Mirek zrywa się, chwyta ją za włosy i rzuca na podłogę. Kobieta odzyskuje przytomność w ciemnej, zamkniętej na kłódkę piwnicy. Krzyczy i płacze, żeby ją wypuścił. A on: To jest teraz twój pokój. Masz na co zasłużyłaś.

Śpi na betonie, przykrywa czym popadnie. W piwnicy nie ma toalety. Jest szczur, któremu jest wdzięczna, bo zjada myszy. Nawet go nazywa. Fo. O mężu, w reportażu, najpierw mówi Mariusz, potem pan.

Ciemność jest najgorsza, bo to znak, że on zaraz zejdzie. Przyniesie metalową miskę z chlebem nasączonym wodą, popatrzy jak je, a potem ją zgwałci. Z czasem zacznie jej wiązać ręce sznurkiem i każe jeść na kolanach.

Czasem mężczyzna wypuszczał żonę z piwnicy. Jak pisze Włodkowska, tylko na "specjalne" okazje. Kiedy w domu pojawiali się goście, Ewa miała udawać, że wszystko jest w najlepszym porządku. Udręczona kobieta posłusznie milczała, mąż groził, że ją zabije. A ona bała się, że jak ucieknie, z zemsty na niej zabije jej córkę, tę drugą, której nigdy nie chciał.

Raz Mariusz Sz. "odwiedził" żonę. Byli z nim koledzy. Pijani mężczyźni zarzucili jej na głowę worek, ręce i nogi przywiązali do haków. Potem wielokrotnie ją zgwałcili. Mariusz Sz. skasował potem od kolegów po 20 złotych, opisuje dziennikarka.

"Co w domu, to w domu"

Żona Sz. uciekła dopiero pod koniec grudniu 2010 r. Po dwóch latach w piwnicy. O pomoc poprosiła matkę i brata. Zabrała ze sobą też dzieci.

O gehennie, którą przeżywała Ewa, najprawdopodobniej wiedziała matka mężczyzny i jego rodzeństwo. Rodzina jej męża mieszkała zaledwie 30 kroków od ich domu. - Teściowa przychodziła do piwnicy (...). Wielokrotnie widziała moje potłuczone uda. Kilka razy prosiłam ją o pomoc. Odpowiadała, że siniaki z ud znikną - powiedziała Ewa dziennikarce.

77-latka nie zrobiła nic, by pomóc uwięzionej kobiecie. Kiedy reporterka spytała ją, dlaczego nie reagowała, usłyszała tylko, że "tutaj nie dzwoni się na policję, a co w domu, to w domu".

Krewni Sz. nie wyciągnęli pomocnej dłoni nawet do dzieci. Czyżby "nie zauważyli" trudno zmywalnych śladów po czarnej taśmie na ich buziach?

"Tata robił mi dużo krzywdy. On mnie kleił buzię, wiązał ręce od tyłu i nogi (...). Bałam się wtedy mówić i teraz też się boję" - napisała w zeszycie najmłodsza córka Ewy.

"Decyzje były nieuzasadnione"

Oprócz ogromu zła, jaki spotkał tę kobietę i jej dzieci, równie poruszająca wydaje się bierność prokuratury, która trzy razy umorzyła postępowanie. Mimo obszernych zeznań samej pokrzywdzonej, jak i jej dzieci, śledczy nie znaleźli powodu, by pociągnąć jej męża do odpowiedzialności.

W latach 2011-2013 Prokuratura Rejonowa w Pucku trzykrotnie podejmowała decyzje o umorzeniu tego śledztwa. Odrzucała też kolejne zażalenia pokrzywdzonej. Zupełnie jakby śledczy nie wierzyli ofierze. Sprawą zajmowali się asesor Małgorzata K. oraz zastępca prokuratora rejonowego w Pucku Bartłomiej K. Oboje nie pracują już w prokuraturze. Na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry Prokuratura Krajowa sprawdzi, czy są "winni przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków". CZYTAJ WIĘCEJ

- Z analizy akt sprawy wynika, że decyzje zapadały przedwcześnie i były nieuzasadnione - podała po publikacji w "Dużym Formacie" Prokuratura Krajowa.

Prokuratura o umorzeniach w sprawie Mariusza Sz.
Prokuratura o umorzeniach w sprawie Mariusza Sz. TVN24 Pomorze

"Ten zły tata zakładał mamie worek na głowę"

Ponownie prokuratura wróciła do sprawy Mariusza Sz. dopiero w lutym 2016 r. Stało się to niemal pięć lat po tym, jak kobieta opowiedziała śledczym swoją traumatyczną historię. Już w listopadzie 2016 r. do sądu trafił akt oskarżenia.

Śledztwo wszczęto na wniosek kuratora sądowego, który otrzymał wstrząsające pisemne relacje dorastających dziewczynek o tym, jak wyglądało ich życie z ojcem.

"Ten zły tata zamykał mamę w piwnicy. Mama tam piła i jadła jak pies. Kupę i siku robiła gdzie popadnie, a ja uderzałam mamę pałką w głowę, tak jak tata kazał. My z tatą Mirosławem chcieliśmy zabić mamę, żeby była nowa mama".

"Tata zakładał mamie worek na głowę i wtedy wchodzili panowie i robili mamie źle. Tata brał za to pieniądze. Kupował wódkę i piwo i mnie częstował".

Lista zarzutów, które w końcu usłyszał mężczyzna, była długa. Prokurator zarzucił mu:

- fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żoną i dwiema małoletnimi córkami (2006-2010);

- pozbawienie wolności żony ( w latach 2009-2010);

- wielokrotne gwałty na żonie oraz umożliwianie ich innym osobom;

- seksualne molestowanie czteroletniej córki.

Do tej listy śledczy dołożyli również fizyczne znęcanie się nad kolejną partnerką i jej 7-letnim synem. Sz. usłyszał też zarzut uśmiercenia psa. Jemu też nie dawał jedzenia.

Prokurator chce 25 lat dla Mariusza Sz.
Prokurator chce 25 lat dla Mariusza Sz. TVN24 Pomorze

Ma swoją wersję

Prokurator zażądał dla Sz. 25 lat więzienia. - W toku postępowania przygotowawczego Mariusz Sz. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Złożył wyjaśnienia sprzeczne z dokonanym ustaleniami - powiedziała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Tym razem prokuratura poprosiła o opinię biegłego psychologa, psychiatry oraz seksuologa. Wyłączono jawność postępowania, więc prokuratura nie udziela szczegółowych informacji o wnioskach specjalistów.

Niespełna pół roku po tym, jak prokuratura postawiła Sz. zarzuty, sąd wydał wyrok.

"To żmudny i bolesny proces"

Zarówno Ewa jak i jej córki są pod stałą opieką psychologów. Są w trakcie terapii. - Po tym co przeżyły raczej trudno jest normalnie funkcjonować. Można powiedzieć, że podczas procesu ponownie przeżyły tę traumę. Są szanse na to, że jeszcze kiedyś będą normalnie funkcjonować, ale to żmudny i bolesny proces - mówi Adam Krzyżankowski, pełnomocnik pokrzywdzonych dziewczynek.

W tekście zamieszczono cytaty z reportażu Katarzyny Włodkowskiej "Dom zły", który ukazał się w "Dużym Formacie". Bohaterka tekstu chciała zostać anonimowa. Na potrzeby artykułu reporterka nazwała ją Ewą.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Aleksandra Arendt/i,gp/jb / Źródło: Duży Format, TVN24

Pozostałe wiadomości

Grzegorz P., jeden z dwóch byłych agentów CBA ułaskawionych przez prezydenta, był skazany kilkukrotnie, między innymi za ujawnienie tajemnicy i spalenie akcji CBA - powiedział w TVN24 reporter "Czarno na białym" Łukasz Frątczak. Mówił także, że P. w 2018 roku w Dubaju rozmawiał z osobą poszukiwaną czerwoną notą Interpolu o tym, jak przemycać papierosy do Polski poprzez wagony PKP Cargo.

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

Źródło:
TVN24

Policjanci z Lublina uratowali życie 39-latce. Kobieta leżała na ławce na dworcu PKS, nie reagowała na próby kontaktu. Mundurowi reanimowali kobietę aż odzyskała oddech.

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, Moya, Shell, a także Circle K. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

To jest kompromitacja Kaczyńskiego - mówi o wystawieniu Daniela Obajtka na listach do europarlamentu minister aktywów państwowych Borys Budka. Sam prezes PiS na korytarzach sejmowych nie odpowiada na pytania dziennikarzy na temat Obajtka. Na pytania o "proceder" z drogimi prezentami dla współpracowników MON nie odpowiada też były szef resortu Mariusz Błaszczak. Obaj odsyłają na konferencję prasową o godzinie 13.

Kaczyński pytany o Obajtka, Błaszczak o zegarki

Kaczyński pytany o Obajtka, Błaszczak o zegarki

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dostał maskotkę po uchwaleniu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Prezent wręczyła mu Ewa Kołodziej - posłanka KO z Katowic. - To jest maskotka, bebok. Nazywa się Trudzia - mówiła posłanka. Hołownia przyjął prezent z uśmiechem. - Nie zacznijcie mnie prowokować, żebym zaczął podejrzewać, czyją podobiznę otrzymałem od pani posłanki Kołodziej. Moją? - żartował.

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk awansował w kwietniu na pierwsze miejsce w rankingu zaufania do polityków - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Premier może pochwalić się zaufaniem na poziomie 45 procent. Swój awans skomentował w mediach społecznościowych.

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Źródło:
Onet

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Do ośmiu lat więzienia grozi trzem kobietom i partnerowi jednej z nich, którzy wprowadzali do obrotu fałszywe pieniądze. Jak podała policja, wymieniali "pieniądze do zabawy" na prawdziwe. Usłyszeli zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa.

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Źródło:
tvn24.pl

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Oddaliśmy się do dyspozycji premiera - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka. On i dwóch innych ministrów w rządzie Donalda Tuska będą kandydować w wyborach do europarlamentu. Budka zaznaczył, że swoje obecne funkcje będą pełnić do 10 maja, kiedy ma nastąpić rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem, listy PiS do europarlamentu będą "listami skazańców".

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Źródło:
TVP Info, PAP

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Przemysława S. za zabójstwo 84-letniej niepełnosprawnej mieszkanki Nowej Sarzyny (Podkarpacie). Mężczyzna - jak ustalili śledczy - zabił kobietę, bo nie chciała dać mu stu złotych na alkohol. Po zabójstwie na jej czole wyciął krzyż.

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W powiecie słupskim na Pomorzu służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto blisko cztery tony klefedronu oraz zabezpieczono 20 ton chemikaliów służących do produkcji nielegalnych używek. Zatrzymano trzy osoby. W akcji brał udział policyjny pojazd opancerzony oraz śmigłowce Black Hawk i Bell.

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Źródło:
PAP

"Następni funkcjonariusze CBA ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Skomentował w ten sposób informację TVN24 o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej.

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Źródło:
tvn24.pl

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Scott Morrison, były premier Australii, przyznał, że w czasie, gdy sprawował urząd, zmagał się z zaburzeniami lękowymi. Opowiedział o tym w niewydanej jeszcze biografii. Jej fragmenty w piątek zacytowały światowe media. Polityk opisuje, jak ważne było dla niego uzyskanie profesjonalnej pomocy. Podkreśla też, że swym wyznaniem chce przeciwstawić się stygmatyzowaniu problemu, który dotyka tak wielu osób.  

"Lekarz był zdziwiony, że wytrzymałem tak długo". Były premier o zaburzeniach lękowych

"Lekarz był zdziwiony, że wytrzymałem tak długo". Były premier o zaburzeniach lękowych

Źródło:
The Sydney Morning Herald, BBC, TVN24.pl

Jeżeli dostałabym na stół informację, że proponowana osoba nie spełnia kryteriów i taka jest sugestia służb, to taka osoba by nie została powołana - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG. Odniosła się do sprawy zatrudnienia Samera A. na stanowisko prezesa Orlen Trading Switzerland, przed którym miała ostrzegać ABW. Przypomniała także, że były prezes Orlenu Daniel Obajtek "nie chciał się poddać tak zwanej wirówce, czyli sprawdzaniu przez służby"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Źródło:
TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche na skrzyżowaniu w Lubiczu Dolnym pod Toruniem. Kierujący z pasa do skrętu w lewo pojechał na wprost, a jego nieodpowiedzialne zachowanie zostało zarejestrowane przez kamerę innego kierowcy. Teraz grozi mu mandat oraz punkty karne.

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Popierany przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę projekt trafi teraz do Senatu a potem - jeżeli uzyska poparcie - do prezydenta Andrzeja Dudy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcieli odrzucenia projektu już w pierwszym czytaniu.

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

Po żartobliwych i wymijających odpowiedziach w sprawie obecności Jacka Kurskiego na wieczorze wyborczym PiS, dziś już wiadomo, że były prezes TVP wystartuje w eurowyborach. Jak nieoficjalnie ustalił TVN24 wystartuje z pierwszego miejsca w okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim. Dostał zielone światło od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Mimo niezadowolenia w partii i krytycznego głosu z pałacu prezydenckiego. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w tej samej sprawie skazani, a następnie ułaskawieni przez prezydenta zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Byli agenci CBA byli skazani na rok więzienia. 

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

Źródło:
TVN24

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP

Wenecja wprowadziła w czwartek 29-dniowy program pilotażowy. Turyści, którzy nie będą nocować w tym mieście, są zobowiązani do zgłoszenia swojego przyjazdu i zapłacenia opłaty w wysokości 5 euro. 113 tysięcy osób zarejestrowało wizytę w Wenecji w pierwszym dniu obowiązywania nowych zasad, opłatę uiściło już prawie 16 tysięcy osób. - Nie chcemy skończyć jak Barcelona, gdzie mieszkańcy wywieszają w oknach prześcieradła z napisem: tourists go home - mówił burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro.

Turyści muszą zapłacić 5 euro za jednodniowy pobyt w Wenecji. W czwartek ruszył pilotaż

Turyści muszą zapłacić 5 euro za jednodniowy pobyt w Wenecji. W czwartek ruszył pilotaż

Źródło:
PAP

Ponad dwumetrowy krokodyl spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Jak podają lokalne media, gad wbiegł po zmroku na drogę położoną na obrzeżach miasta Culiacan w stanie Sinaloa w zachodnim Meksyku.

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Źródło:
PAP, losnoticieristas.com

Kilkunastu rolników protestuje przed Urzędem Marszałkowskim w Łodzi. Jeszcze wczoraj zapowiadana była blokada centrum miasta i ogromne utrudnienia w ruchu. Nie pojawiły się jednak traktory, a forma protestu jest łagodniejsza. Rolnicy ustawili przed wejściem do urzędu kanapę z gumową lalką przedstawiającą wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka i czekają na rozmowy z osobą odpowiedzialną za rolnictwo.

Kanapa z gumową lalką przedstawiającą wiceministra. Trwa protest rolników w Łodzi

Kanapa z gumową lalką przedstawiającą wiceministra. Trwa protest rolników w Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Już za kilka tygodni mieszkańcy Unii Europejskiej zdecydują, kto zasiądzie w Parlamencie Europejskim. Na co dzień do budynków PE wstęp mają jednak nie tylko politycy. Na co mogą liczyć odwiedzający Strasburg i Brukselę? I gdzie właściwie mieści się siedziba europarlamentu?

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Źródło:
tvn24.pl

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiadają. Walczą w ten sposób o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przykleili się do asfaltu i blokowali ruch na moście. Na tym nie zamierzają skończyć

Przykleili się do asfaltu i blokowali ruch na moście. Na tym nie zamierzają skończyć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warburg Pincus, właściciel Gemini, jednej z największych sieci aptek w Polsce, oczekuje od Polski wypłaty odszkodowania za tak zwaną Aptekę dla aptekarza albo zmiany prawa. Firma daje czas stronie polskiej do maja. Według nieoficjalnych informacji amerykański gigant może zażądać nawet 25 miliardów dolarów. Resort zdrowia jeszcze w tej sprawie nie odpowiedział - pisze w piątek "Rzeczpospolita".

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Źródło:
PAP

Ośmioosobowa Spółdzielnia Mleczarska w Łużnej (woj. małopolskie) pierwszy duży rachunek za gaz otrzymała już w styczniu. 32 tysiące złotych, zamiast sześciu, które płacili dotychczas. - Wystraszyłam się i mówię do ludzi, że gasimy piece, siedzimy w zimnie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Barbara Niemaszyk, prezeska firmy. Ostatnia mleczarnia w powiecie gorlickim zmaga się z groźbą zamknięcia działalności. Pytamy PGNiG, co mają zrobić takie małe firmy.

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa z pięciu koni, które w środę spłoszone hałasem uciekły z próby przed paradą wojskową i galopowały po ulicach Londynu, przeszły operacje – poinformował rzecznik brytyjskiej armii. Są w poważnym stanie i nie wiadomo, czy będą mogły powrócić do służby wojskowej - dodano.

Dwa konie, które zbiegły z próby wojskowej w Londynie, były operowane. Są w poważnym stanie

Dwa konie, które zbiegły z próby wojskowej w Londynie, były operowane. Są w poważnym stanie

Źródło:
PAP

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Mateusz Półchłopek, krakowski reporter TVN24, został nagrodzony Zieloną Gruszką za rok 2023. To wyróżnienie dla wybitnych dziennikarzy młodego pokolenia, przyznawane przez laureatów z lat poprzednich i zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Kapituła podkreśliła "niekonwencjonalne podejście i obiektywizm" materiałów Półchłopka. - Odbieram Zieloną Gruszkę jako drogowskaz, żeby nadal zadawać pytania, słuchać ludzi - komentuje dziennikarz.

Dziennikarz TVN24 z prestiżową nagrodą. "Drogowskaz, żeby nadal zadawać pytania i słuchać ludzi"

Dziennikarz TVN24 z prestiżową nagrodą. "Drogowskaz, żeby nadal zadawać pytania i słuchać ludzi"

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24