Piloci zostawili na niebie charakterystyczny ślad. Dowództwu się nie spodobał


Grupa pilotów, która przy użyciu samolotów US Navy pozostawiła na niebie nad hrabstwem Okanogan w stanie Waszyngton ślad przypominający penisa, została uziemiona - poinformowała marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych.

W czwartek samolot walki radioelektronicznej z bazy lotnictwa marynarki wojennej Whidbey Island w zachodniej części stanu Waszyngton pozostawił na niebie ślad przypominający męskie genitalia. Nie umknęło to uwadze wielu spośród ponad dwóch tysięcy mieszańców hrabstwa Okanogan, którzy dostrzegli nietypowy kształt smugi nad miastem. Zdjęcia dokumentujące zdarzenie szybko obiegły media społecznościowe, ciesząc się dużym zainteresowaniem internautów.

Jeden ze świadków napisał na Twitterze: "To najbardziej doniosłe zdarzenie, jakie miało miejsce w Omak. Penis na niebie."

Jednak dowództwo US Navy nie podzieliło entuzjazmu internatów. "Zachowanie załogi było całkowicie nieakceptowalne i sprzeczne z podstawowymi wartościami marynarki" - napisano w wydanym w piątek oświadczeniu bazy lotnictwa marynarki wojennej Whidbey Island. "Zawiesiliśmy członków załogi i prowadzimy szczegółowe dochodzenie w tej sprawie. (…) odpowiedzialni za to zajście poniosą konsekwencje swojego zachowania" - zapewniono.

US Navy przeprosiła za "nieodpowiedzialny i niedojrzały akt" wszystkich, którzy "poczuli się urażeni tym nieakceptowalnym zachowaniem". Potwierdziła także, że rysowanie penisa na niebie "nie ma żadnej wartości treningowej".

Piloci odpowiedzialni za nietypowy "rysunek” to według US Navy członkowie dwuosobowej załogi samolotu F/A-18 Growler. Tożsamość pilotów nie została podana do publicznej wiadomości.

Autor: momo\mtom / Źródło: Guardian/ CNN