Premier Hiszpanii: Gibraltar nie będzie już problemem w rozmowach o brexicie


Premier Hiszpanii Pedro Sanchez, który przebywa w Brukseli na szczycie unijnym, oświadczył w czwartek, że kwestia przyszłości Gibraltaru, brytyjskiego terytorium zamorskiego, nie będzie już przeszkodą w toku negocjacji nad brexitem.

- Gibraltar nie będzie już dłużej problemem w nadchodzącym porozumieniu w sprawie brexitu - powiedział Sanchez na konferencji prasowej w belgijskiej stolicy, nie podał jednak żadnych szczegółów ustaleń.

Agencja Reutera informuje, że obu państwom udało się porozumieć w sprawie statusu Gibraltaru.

Dwustronne rozmowy

Szef hiszpańskiego rządu wyjaśnił jednocześnie, że władze Hiszpanii i Wielkiej Brytanii będą teraz prowadzić oddzielne, dwustronne rozmowy o Gibraltarze. Dyskusje te mają się skupić na kwestiach środowiskowych, podatkowych i handlu tytoniem.

Jak dodał Sanchez, w tej sprawie Wielka Brytania pokazuje pozytywne nastawienie. Podkreślił jednak, że oba kraje jeszcze nie podpisały porozumienia. - Jeśli osiągniemy porozumienie, to świetnie. Jeśli nie, nieważne, ponieważ wciąż mamy na to czas - mówił Sanchez cytowany przez agencję Reutera.

Sprawa Gibraltaru

Sprawa przyszłości Gibraltaru była jednym z problemów w trwających od miesięcy negocjacji między Brukselą a Londynem w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Hiszpański rząd niejednokrotnie ostrzegał, że dysponuje prawem weta przy wszelkich ustaleniach, które będą dotyczyć Gibraltaru. Mógłby tym samym blokować między innymi objęcie tego graniczącego z Hiszpanią brytyjskiego terytorium zamorskiego przyszłymi umowami handlowymi.

W referendum z 2016 roku, w którym Brytyjczycy zadecydowali o wyjściu z Unii Europejskiej, prawie 96 procent głosujących w Gibraltarze opowiedziało się za pozostaniem w Unii. Decyzja o brexicie sprawiła, że mieszkańcy brytyjskiego terytorium poczuli się niepewnie bez "parasola" UE w stosunkach Gibraltaru z Hiszpanią. Jednocześnie około 9 tysięcy hiszpańskich obywateli, których byt zależy od pracy w Gibraltarze, martwi się o przyszłość stosunków Madrytu z brytyjską kolonią.

Gibraltar został zajęty przez Wielką Brytanię w trakcie wojny o sukcesję hiszpańską w 1704 roku i został formalnie przekazany pod zarząd Londynu na mocy traktatu pokojowego z Utrechtu z 1713 roku, stając się oficjalnie brytyjską kolonią w 1830 roku. Jego mieszkańcy dwukrotnie odrzucili w referendach z 1967 i 2002 roku możliwość przejścia terytorium pod hiszpańską jurysdykcję.

Autor: kb//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: