Parlament Europejski chce corocznej oceny praworządności w krajach Unii


Unia Europejska potrzebuje kompleksowego, stałego i obiektywnego mechanizmu ochrony demokracji, praworządności i praw podstawowych - wynika z przyjętej w środę przez Parlament Europejski w Strasburgu niewiążącej rezolucji.

Posłowie wyrażają w rezolucji ubolewanie, że Komisja Europejska do tej pory nie przedstawiła propozycji legislacyjnej w sprawie ustanowienia takiego mechanizmu, mimo że Parlament Europejski wystąpił o to już w październiku 2016 roku.

Deputowani chcą bronić praworządności

Mechanizm praworządności zaproponowany w rezolucji przez Parlament Europejski opierałby się na corocznej ocenie przestrzegania przez wszystkie państwa członkowskie wartości zapisanych w art. 2 Traktatu UE. Ocena mogłaby stanowić podstawę zaleceń dla poszczególnych krajów - tak jak ma to miejsce w przypadku polityki gospodarczej. Parlament proponuje też zorganizowanie debat międzyparlamentarnych (między parlamentem danego państwa a Parlamentem Europejskim).

Ten nowy instrument, jak stwierdzono w rezolucji, mógłby być powiązany z projektem legislacyjnym zaproponowanym przez Komisję w celu ochrony budżetu UE w przypadku niedociągnięć w zakresie praworządności.

Europosłowie wskazują w rezolucji, że od października 2016 roku Parlament wykonał "bezprecedensowy krok, wzywając Radę do zastosowania art. 7 Traktatu UE przeciwko Węgrom i ustalenia istnienia wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Węgry wartości leżących u podstaw UE, podczas gdy Komisja podjęła inicjatywę w odniesieniu do Polski i zwróciła się również o wszczęcie postępowania na mocy art. 7".

Procedury "niewystarczające"

Parlamentarzyści wezwali Radę UE do "właściwego wypełniania" jej roli w trwających procedurach opartych na artykule 7. traktatu i do przekazywania Parlamentowi niezwłocznie pełnej informacji na każdym etapie postępowania. Oczekują też zaproszenia przedstawicieli Parlamentu na posiedzenie Rady UE do spraw ogólnych w celu zaprezentowania stanowiska europosłów w sprawie Węgier.

Wskazują również na rosnące obawy dotyczące demokracji i praworządności na Malcie, Słowacji i w Rumunii oraz na dużą liczbę postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko kilku państwom członkowskim w dziedzinie sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa.

Posłowie do PE podkreślają, że "procedura praworządności ustanowiona przez Komisję w 2014 r., która została zastosowana dotychczas jedynie wobec Polski, okazała się niewystarczająca do zapobieżenia zagrożeniom lub ich wyeliminowaniu".

Rezolucja została przyjęta przez podniesienie rąk. Nie ma charakteru ustawodawczego. Autorami rezolucji są grupy polityczne w PE: Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów, Liberałów i Zielonych.

Autor: ft/adso/kwoj / Źródło: PAP