Pracował przy nowiczoku: To śmierć po długim cierpieniu. Nie sądziłem, że towarzysze się ośmielą


Środek typu Nowiczok, który według Londynu użyty został w ataku na byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala, poraża system nerwowy w sposób nieodwracalny, nawet podane szybko antidotum nie pomoże w przywróceniu funkcji organizmu - poinformował chemik Wił Mirzajanow.

Naukowiec, który w czasach ZSRR brał udział w pracach nad tym środkiem i upublicznił jego istnienie, a dziś mieszka w USA, udzielił wywiadu niezależnemu dziennikowi "Nowaja Gazieta".

"Uważałem, że towarzysze z Rosji się nie ośmielą"

"Użycie nowiczoka w Anglii było dla mnie szokiem. Naiwnie sądziłem, że publikując jego wzór w książce (wydanej w 2008 roku - red.), udaremniłem jego użycie. Uważałem, że towarzysze z Rosji nie ośmielą się użyć trucizny, która już nie jest tajemnicą" - powiedział chemik.

83-letni Mirzajanow mieszka dziś w New Jersey. Wyjechał z Rosji trzy lata po tym, gdy w 1992 roku opisał prace nad nowiczokiem w gazecie "Moskowskije Nowosti". Mirzajanow skorzystał z możliwości, które Amerykanie oferowali naukowcom z byłego ZSRR zajmującym się bronią chemiczną.

"Nowiczok poraża system nerwowy. W sposób nieodwracalny naruszona zostaje funkcja enzymów, grup białek, które przekazują sygnały nerwowe. Jeśli od razu nie poda się antidotum (...), to człowiek może umrzeć bardzo szybko. Ale nawet podane na czas antidotum nie pozwala na całkowite przywrócenie funkcji" - powiedział Mirzajanow.

Chemik po publikacji z 1992 roku został zatrzymany. Śledztwo w jego sprawie trwało dwa lata. Po wyjeździe z Rosji wydał w 2008 roku autobiograficzną książkę pt. "Tajemnice państwowe: rosyjski program broni chemicznej od wewnątrz", w której opisał swój udział w pracach nad tym supertajnym projektem. Jak zapewnia, podał w niej także wzory chemiczne nowiczoka.

Jak zabijają substancje paralityczno-drgawkowetvn24.pl/BBC News

"Nieodwracalne zmiany i tak doprowadzą do śmierci"

Mirzajanow powiedział gazecie, że jeśli osoba otrzyma dawkę nowiczoka w wysokości poniżej 0,01 mg na kilogram wagi, to nie umrze od razu, lecz po dłuższych cierpieniach. Mniejsza dawka pozwoli przeżyć kilka lat, "jednak nieodwracalne zmiany i tak doprowadzą do śmierci" - stwierdził.

Chemik ocenił, iż Skripalowi, byłemu podwójnemu agentowi, który ujawnił tajemnice rosyjskiego wywiadu Brytyjczykom, podano niewielką dawkę trucizny. Mirzajanow dodał, że gdyby substancja znalazła się np. na kierownicy czy klamce samochodu Skripala, to były szpieg nie zdołałby już prowadzić auta. Według chemika bardziej prawdopodobne jest to, że trucizna została użyta później, w pubie, który Skripal odwiedził, np. w postaci sprayu.

Informacje o nowiczoku

Chemik zapewnił w wywiadzie, że w 2008 roku opublikował dane o nowiczoku po to, by doprowadzić do zakazania tego środka. Zaprzeczył, by dane te mogli wykorzystać np. terroryści, gdyż "synteza nowiczoka jest nierealna, jeśli nie ma się wiedzy, bardzo precyzyjnego sprzętu i bardzo doświadczonego personelu".

Jednak nie wszyscy eksperci uważają informacje Mirzajanowa za wiarygodne. Toksykolog Aleksiej Wodowozow, którego opinię przekazała brytyjska redakcja BBC News, uważa, że do tej pory w publikacjach naukowych nie ma przekonujących dowodów na to, że nowiczok w ogóle istniał.

Fragment raportu napisanego przy pomocy Mirzanowa. W tabelce wyliczone radzieckie/rosyjskie bronie chemiczne nowej generacji i podstawowe dane na ich tematStimson Center

Mirzajanow pracował w Państwowym Instytucie Naukowo-Badawczym Chemii Organicznej i Technologii (GNIIOCHT); kierował tam wydziałem do walki z wywiadami technicznymi obcych państw.

Inny uczestnik prac nad nowiczokiem, również w przeszłości związany z GNIIOCHT, Leonid Rink powiedział dziennikowi "Moskowskij Komsomolec", że w posiadanie technologii produkcji nowiczoka mógłby wejść dowolny koncern chemiczny. Rink, który w 1995 roku zamieszany był w sprawę karną związaną z otruciem biznesmena substancją podobną do nowiczoka, oświadczył, że za zamachem na Skripala mogli stać sami Brytyjczycy.

Nowiczok opisywany jest jako grupa środków trujących o działaniu paralityczno-drgawkowym, binarna broń chemiczna, tj. taka, której specyfika polega na tym, że w celu jej otrzymania należy połączyć dwa odrębne składniki. Nie jest jasne, na ile trudne jest otrzymanie elementów składowych nowiczoka.

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: