Raport CIA z Helu. Radzieckie rakiety, tajemnicze zbiorniki i pancernik

Rysunki agenta CIA z Półwyspu Helskiego
Rysunki agenta CIA z Półwyspu Helskiego
CIA
Na Półwyspie Helskim znajdowały się obiekty wojskowe, ale nie aż takieCIA

- Początkowo rakieta wznosiła się dość powoli po trajektorii parabolicznej. Potem zaczęła jednak lecieć pionowo do góry i jej ryk przeszedł w gwizd, a ogon zrobił się fioletowy. Zaczęła przyśpieszać i po 2-3 minutach zniknęła z pola widzenia - to nie fragment opowieści science-fiction, ale odtajnionego raportu CIA na temat polskiego wybrzeża w 1959 roku. Zamieszczono w nim wiele fantastycznych doniesień, zwłaszcza na temat Półwyspu Helskiego, który był specjalnym obiektem zainteresowania Amerykanów.

Raport został opublikowany wraz z milionami tajnych dokumentów, które CIA umieściło w połowie stycznia w swoim internetowym archiwum. Wśród nich są dziesiątki tysięcy doniesień na temat Polski. Ich liczba oraz zawarte w nich detale wskazują, że po PRL podróżowało wielu szpiegów lub informatorów USA. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, jak zdobywano informacje, bo wszystkie fragmenty raportów pozwalające na identyfikację źródeł zostały ocenzurowane.

Wybrzeże pod okiem agentów

Analiza części z dziesiątków tysięcy dokumentów dotyczących Polski wskazuje, że to Wybrzeże było obszarem specjalnego zainteresowania, zwłaszcza Półwysep Helski. Nie ulega wątpliwości, że był to silnie zmilitaryzowany i ważny obszar umocniony. Przez niemal całą zimną wojnę większość jego cypla było wielką bazą wojskową, a cywile mieli tam ograniczony dostęp. Jednocześnie stosunkowo łatwo było go obserwować, jako wąski i długi skrawek lądu wychodzący daleko w morze. Z raportów CIA można się domyślić, że przynajmniej część informacji pochodzi od informatorów lub agentów umieszczonych na pokładach statków zawijających do portów Trójmiasta. Niektóre doniesienia brzmią jednak tak, jakby ich autor osobiście chodził po cyplu i odwiedził miasto Hel. Przekazywane CIA informacje można teraz zweryfikować. Historia Rejonu Umocnionego Hel już nie jest skrywana za kurtyną tajemnicy, a niegdyś ogrodzone drutem kolczastym i zamknięte dla cywilów tereny są ogólnodostępne. Można więc stwierdzić, że choć część raportów przekazywanych CIA było wiarygodnych, to zawierały one też masę zgoła fantastycznych doniesień.

Realia życia na Helu

Jeden z odtajnionych dokumentów pochodzi z 1953 roku i dotyczy konkretnie "instalacji wojskowych na Cyplu Helskim". Wynika z niego, że w przeszłości często odwiedzany przez wczasowiczów Hel od 1952 roku został praktycznie odcięty od świata zewnętrznego, a każdy odwiedzający jest weryfikowany przez UB. Latem 1953 roku, nie licząc wojskowych i mieszkańców, do miasta miała zostać wpuszczona tylko jedna wycieczka szkolna i to na kilka godzin. Autor raportu stwierdza, że cywile mogą się dostać do Helu jedynie pociągami, bo droga za Jastarnią została zagrodzona i "zniszczona w kilku miejscach w wyniku budowy fortyfikacji". - Co więcej, cały cypel został ustanowiony terenem wojskowym i zabroniono wstępu. Wszędzie chodzą wartownicy i patrole - stwierdza informator. Wizyty na plaży od strony morza miały być zabronione dla wszystkich, poza krótkimi wyprawami żołnierzy z garnizonu, którzy "tylko pod nadzorem oficerów" mogą się wykąpać, ale "bez siedzenia na plaży i opalania się". Informator narysował też mapkę przedstawiającą kilka zlokalizowanych przez niego zabudowań wojskowych. Narysował między innymi rzekomą baterię artylerii nadbrzeżnej, choć w tym miejscu i w tym okresie żadnej nie było. Znajdowały się jedynie pozostałości po przedwojennej tzw. Baterii Duńskiej i bateriach niemieckiej artylerii przeciwlotniczej. Być może widział położone bliżej cypla stanowiska aktywnej po wojnie tzw. Baterii Laskowskiego. Opisał również radar postawiony na końcu cypla, który rzeczywiście później tam stał, choć nie jest jasne, czy już w 1953 roku. Z opisu i rysunku wynika, że autor prawdopodobnie rozmawiał z jakimś żołnierzem służącym w Helu. Opisano i narysowano bowiem dość dokładnie wszystko, co mógł zobaczyć idąc z koszar na krótki wypad na plażę "pod nadzorem oficera".

Mapka Helu i okolic zawarta w raporcie agenta | CIA

Wycieczka do polskich portów

Drugi, znacznie bogatszy w szczegóły i fantastyczne historie, jest raport z 1959 roku opisujący szerzej porty w Świnoujściu, Szczecinie, Gdyni oraz "potencjalną bazę rakietową na Półwyspie Helskim". To prawdopodobnie kompilacja doniesień osób pływających na statkach handlowych lub pod przykrywką cywilnych żeglarzy, bowiem informacje opisują głównie obszary w pobliżu szlaków żeglugowych, a czasami pojawiają się stwierdzenia o "wyprawach" i "żołnierzach radzieckich, którzy sygnalizowali, aby nie zbliżać się do brzegu". O ile doniesienia ze Świnoujścia i Szczecina są dość suchym i precyzyjnym wyliczeniem zaobserwowanych okrętów wojennych oraz aktywności wojskowej, o tyle te z Gdyni i Helu są zgoła fantastyczne. Według relacji informatora CIA cały Półwysep Helski był w 1959 roku wielkim radzieckim garnizonem (choć w tym okresie nie stacjonowały tam jednostki Armii Radzieckiej) i miejscem wielkiej aktywności militarnej. Cywilne domy na brzegu miały zostać wyburzone, a wzdłuż plaży postawione zasieki. Teren mieli patrolować radzieccy strażnicy. Droga biegnąca z Jastarni do Helu miała być umieszczona na wysokim nasypie 8-9 metrów nad poziomem gruntu, otoczona zasiekami i obserwowana z wież wartowniczych. Cywile rzekomo nie mogli jej przekraczać górą, a jedynie podziemnymi przejściami. Załączono do tego sugestywny rysunek. Dość powiedzieć, że główna droga biegnąca do miasta Hel nigdy tak nie wyglądała. Zgadza się natomiast wygląd wież strażniczych, które były ustawione wzdłuż brzegu i obsadzone przez żołnierzy WOP pilnujących granicy. W porcie helskim informator widział "pancernik albo ciężki krążownik", który miał być tam wyposażany po zwodowaniu w Leningradzie. Nic takiego nigdy nie miało miejsca, bo po wojnie ZSRR w ogóle nie budowało takich jednostek, pomijając fakt, że nigdy by się nie zmieściły do małego portu helskiego. Być może nie mający większego pojęcia o flocie informator zobaczył któryś z polskich niszczycieli, które czasem zawijały na Hel.

Tak miała wyglądać droga na Półwyspie Helskim | CIA

Baza rodem z filmu

Najwięcej miejsca poświecono jednak opisowi rzekomej radzieckiej bazy rakietowej położonej na cyplu. Informator widział tam cztery stanowiska startowe dla dużych rakiet ustawianych w nich pionowo. - Z metalowego okręgu umieszczonego na dnie stanowiska startowego przypominającego odwrócony stożek wkopany w ziemię, wystawała broń, prawdopodobnie rakieta, ustawiona pionowo. Miała lekkim metaliczny pobłysk (jak lekko wysmarowana stal, jak torpedy) i kończyła się stożkowato. Dookoła niej były zamontowane spiralne schody i pracowało przy niej dwóch ludzi - pisał informator. Cały opis rzekomej bazy, stanowisk startowych, tajemniczych "cylindrycznych i srebrzystych zbiorników", rakiet oraz pobliskich zabudowań jest bardzo szczegółowy i rozciąga się na kilka stron. Towarzyszą mu dobrej jakości rysunki. Trudno stwierdzić, jak informator dostał się na rzekomo silnie strzeżony teren i co właściwie widział.

Może to w całości wytwór jego fantazji, bo na Półwyspie Helskim nigdy nie było żadnych tajemniczych radzieckich baz rakietowych. Dopiero na początku lat 60. na obrzeżach miasta Hel umieszczono baterię przeciwlotniczą polskiego wojska uzbrojoną w rakiety S-75. Jednak wyglądała ona zupełnie inaczej niż ta opisana w raporcie CIA.

Tak miała wyglądać radziecka wyrzutnia z rakietą oraz radary | CIA

Nieco prawdy

Informacją z Helu, którą można by dla odmiany uznać za wartościową, jest ta o zaobserwowanych antenach radarów. Informator też je narysował i wyglądają one tak jak powinny, czyli jak anteny wczesnych radzieckich systemów radarowych.

W raporcie są też opisy obserwacji licznych okrętów podwodnych ćwiczących w Zatoce Gdańskiej i wspomnianego na wstępie odpalenia rakiety z Mierzei Wiślanej. To mogło mieć miejsce, bowiem ówczesna Marynarka Wojenna miała sześć małych okrętów podwodnych, a w obwodzie kaliningradzkim stacjonowały oddziały uzbrojone w odpalane z lądu rakiety przeciwokrętowe. Z tym, że nie latały one pionowo.

Choć cały raport trafił do archiwów CIA, to trudno stwierdzić, czy był traktowany poważnie. Pokazuje jednak prawdę o codzienności pracy wywiadu. Naprawdę cenne informacje są ukryte w zalewie informacji bezwartościowych lub wręcz mylących.

Autor: Maciej Kucharczyk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: CIA

Pozostałe wiadomości

Izba Reprezentantów zajmie się osobnymi pakietami środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela, państw regionu Indo-Pacyfiku, a także ustawą pozwalającą na użycie zamrożonych rosyjskich aktywów - informuje spiker Izby Mike Johnson. Zapowiedź polityka daje nadzieję na uchwalenie pakietu dla Ukrainy przed końcem tygodnia.

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Izba Reprezentantów USA zajmie się osobno pakietami wsparcia dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

Źródło:
PAP

Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady - napisał w poniedziałek publicysta "New York Timesa" Thomas Friedman, wskazując na dokładne przewidzenie irańskiego ataku przez USA. Friedman nawoływał do zwiększenia izolacji irańskiego reżimu zamiast odpowiedzi militarnej.

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

"NYT": Iran pokazał światu, że jego władze są zinfiltrowane przez zachodnie wywiady

Źródło:
PAP

Bardzo ceniłem profesor Jadwigę Staniszkis za otwartość na innych ludzi, za mądrość, ona wiedziała, co mówi - tak zmarłą socjolożkę i politolożkę wspominał w "Kropce nad i" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. Przypomniał też okoliczności powstania słynnej fotografii sprzed ponad 40 lat.

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Czarzasty przypomina historię słynnego zdjęcia ze Staniszkis

Źródło:
TVN24

Sytuacja jest na krawędzi i wydaje się, że z każdą godziną przesuwa się coraz dalej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, odnosząc się do napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael.

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Źródło:
TVN24, PAP

Komisja Europejska wypłaciła Polsce 6,3 miliarda euro z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Donald Tusk wyraża intencję, by Polska dołączyła do projektu budowy "kopuły chroniącej nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Z kolei prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. Oto siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia.

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Siedem rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 16 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Liderzy koalicji rządzącej nie spotkali się wspólnie po pierwszej turze wyborów samorządowych - przyznał w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Polityk ocenił też, że żaden z nich "nie jest uśmiechnięty i zadowolony z rzeczywistości".

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Czarzasty: od pierwszej tury wyborów samorządowych nie doszło do spotkania z liderami koalicji rządzącej

Źródło:
TVN24

Producent samochodów Alfa Romeo ogłosił, że jego nowe auto, który będzie produkowane w Tychach, nie będzie nazywało się Milano, jak wcześniej ogłoszono, ale Junior. Stało się to kilka dni po tym, jak włoski rząd skrytykował pierwotną nazwę modelu.

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Gigant zmienia nazwę auta, które ma być produkowane w Polsce

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda udaje się we wtorek do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku spotka się między innymi sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera zapytany w TVN24, czy Duda spotka się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, powiedział, że w programie takiego spotkania nie ma, "natomiast wykluczanie go jest błędem".

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Prezydent leci do USA. Szef BBN: wykluczanie spotkania z Donaldem Trumpem jest błędem

Źródło:
PAP, TVN24

W wieku 81 lat zmarła Jadwiga Staniszkis - socjolożka, politolożka, profesor nauk humanistycznych, wykładowczyni akademicka i publicystka.

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Jadwiga Staniszkis nie żyje. Rodzina podała datę pogrzebu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Szef sztabu armii Izraela Herzi Halevi poinformował w poniedziałek, że Izrael odpowie na irański atak, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. W bazie lotniczej Nevatim w środkowym Izraelu Halevi oświadczył, że "wystrzelenie tak wielu rakiet i dronów na terytorium Izraela musi spotkać się z reakcją".

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Szef sztabu izraelskiej armii o odpowiedzi na irański atak

Źródło:
PAP

Nie trzeba mieć dużo wyobraźni, żeby zrozumieć, że Europa jest w strefie zagrożenia - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk po spotkaniu z przebywającą w Polsce premier Danii Mette Frederiksen. Wyraził intencję, by Polska dołączyła do projektu, który buduje "kopułę chroniącą nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi". Przekazał też, że duńska premier odniosła się pozytywnie do tej inicjatywy.

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

"Europa jest w strefie zagrożenia". Tusk chce, by Polska dołączyła do krajów budujących "kopułę" 

Źródło:
TVN24, PAP

Hannah Gutierrez-Reed, odpowiedzialna za broń na planie filmu "Rust", została w poniedziałek skazana na 18 miesięcy więzienia w związku ze śmiercią operatorki Halyny Hutchins. W lipcu odbędzie się z kolei proces aktora Aleca Baldwina, który śmiertelnie postrzelił Hutchins.

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Śmierć na planie filmu "Rust". 26-latka odpowiedzialna za broń skazana na 18 miesięcy więzienia

Aktualizacja:
Źródło:
NBC News, ABC News, Reuters, TVN24.pl

783 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. - W 1968 roku widziałem rosyjskie czołgi na ulicach Pragi i nie chcę ich nigdy więcej widzieć - powiedział premier Czech Petr Fiala podczas spotkania z prezydentem USA. Joe Biden stwierdził, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Charakterystyczny ślad na powierzchni Plutona przypominający serce najprawdopodobniej powstał w wyniku zderzenia z innym ciałem niebieskim. Doszło do niego, gdy karłowata planeta była jeszcze młoda. Nietypowy sposób kolizji wyjaśnia zarówno kształt, jak i na pozór niemożliwe położenie struktury.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Źródło:
The University of Arizona

Rozpoczęło się czwarte światowe blaknięcie raf koralowych. Jak potwierdzili badacze z amerykańskiej Narodowej Służby Oceaniczno-Atmosferycznej, doszło do niego w ponad połowie wodnych ekosystemów. Chociaż proces ten do tej pory był odwracalny, naukowcy obawiają się, że tym razem stracimy wiele raf.

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Źródło:
Reuters, NOAA

Chiny wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą, pomagając Moskwie w największej rozbudowie przemysłu zbrojeniowego od czasów Związku Radzieckiego - poinformowali w piątek wysocy rangą urzędnicy amerykańscy, cytowani przez agencję Reutera. Według nich Pekin dostarcza Rosjanom między innymi technologię do dronów i rakiet, zdjęcia satelitarne czy obrabiarki.

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Bez ich pomocy "Rosja miałaby trudności z utrzymaniem wysiłków wojennych" w Ukrainie

Źródło:
Reuters

Piotr Samson w poniedziałek został odwołany ze stanowiska prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego - potwierdziło redakcji biznesowej tvn24.pl Ministerstwo Infrastruktury. Decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk. Samson pełnił tę funkcję od lipca 2016 roku.

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Prezes odwołany. Zmiana po niemal ośmiu latach

Źródło:
tvn24.pl

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Łośko znalazła się wśród osób, do których Prokuratura Krajowa wysłała list w sprawie śledztwa dotyczącego inwigilacji Pegasusem - wynika z informacji, do których dotarł reporter "Faktów" TVN Michał Tracz. W styczniu Łośko zastąpiła w ławach poselskich Krzysztofa Brejzę, który został europosłem.

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Dostała list w sprawie inwigilacji Pegasusem. Kim jest Magdalena Łośko?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Motorniczy przytrzasnął w drzwiach tramwaju nogę czteroletniego Aleksandra i ruszył. Chłopiec zginął na miejscu. Zaczął sie proces w sprawie tragicznego wypadku na ulicy Jagiellońskiej.

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Argentyna zmaga się z największą epidemią dengi w historii kraju. W ostatnich miesiącach z jej powodu zmarło prawie 200 osób. Choroba ta roznoszona jest przez komary i według lokalnych mediów władze z nadzieją czekają teraz na dostawę preparatów owadobójczych z Polski.

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Argentyna walczy z największą w historii epidemią. Czeka na pomoc z Polski

Źródło:
PAP
Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Komendant główny przyznaje: policja też korzystała z Pegasusa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Ćottogramie żyje najwięcej: Banglijczyków, Banglów, Bangladeszkijczyków czy Bangladeszów? Na to pytanie za 20 tysięcy złotych odpowiadała Małgorzata Golonka.

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

W Ćottogramie żyje najwięcej? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nowy gatunek mrówki, nazwany na cześć Lorda Voldemorta, czarnego charakteru z serii "Harry Potter", został odkryty w Australii. Jak tłumaczyli badacze, którzy wpadli na jego ślad, owad ma sporo wspólnego z Mrocznym Panem - ma smukłe i wydłużone ciało, a swoje dnie spędza w ciemnościach.

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Źródło:
University of Western Australia

Jest jedynym odznaczeniem, które dorosłym przyznają dzieci z całego świata. W wiosennej edycji wśród Dam Orderu Uśmiechu znalazła się Wanda Traczyk-Stawska, żołnierka AK ps. "Pączek" i psycholożka.

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Źródło:
PAP

Przeszło miliard dolarów zarobiły już filmy Warner Bros. Discovery ze sprzedaży biletów kinowych na całym świecie - poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Według magazynu "Deadline", to nowy rekord firmy, która zawdzięcza go przede wszystkim dwóm głośnym produkcjom.

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Warner Bros. Discovery z rekordem zysków z box office. "Prawdziwy dowód uznania"

Źródło:
Deadline, tvn24.pl