Najpierw kieszeń samorządowców, własna nie wiadomo kiedy. Nierówne tempo obniżek pensji

[object Object]
Zbiorowe obniżki pensji zarządził Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości na wniosek Jarosława KaczyńskiegoKatarzyna Kowalska | Fakty po południu
wideo 2/29

Zarobki samorządowców spadną już 1 lipca. Tymczasem obniżka płac parlamentarzystów nie została jeszcze nawet uchwalona. O uposażeniach marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu zadecyduje prezydent - jeśli zechce. Zapowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego obniżanie wynagrodzeń polityków władz centralnych i lokalnych toczy się trzema torami. Na każdym torze w różnym tempie i za pomocą aktów prawnych różnej rangi.

Obniżenie pensji posłom, senatorom i samorządowcom zarządził Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości na fali społecznego niezadowolenia z powodu premii wypłaconych ministrom.

Politycy PiS będący ministrami i wiceministrami zobowiązali się przekazać nagrody na Caritas. "Ale to proszę państwa nie wszystko" - jak zapowiedział prezes Kaczyński 5 kwietnia. Komitet Polityczny PiS uznał wtedy, że niezadowolenie wyborców z powodu rządowych premii to "reakcja niewątpliwie głębsza". Prawo i Sprawiedliwość sięgnęło więc głębiej do kieszeni nie premiera i ministrów, a posłów, senatorów i samorządowców. Mieli zarabiać o 20 procent mniej.

Najszybciej władza uporała się z wynagrodzeniami wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów, marszałków województw i ich zastępców. We wtorek 15 maja rząd wydał rozporządzenie zmniejszające ich pensje. W czwartek 17 maja ukazało się w dzienniku ustaw. Zaczyna obowiązywać już w sobotę 19 maja, a pierwsze obniżone wynagrodzenia samorządowcy otrzymają za lipiec.

Nie wiadomo natomiast, kiedy zaczną obowiązywać obniżki dla parlamentarzystów. Uchwalona przez Sejm ustawa utknęła w Senacie.

Spowolnienie w Senacie

Ustawa o obniżeniu pensji parlamentarzystom miała szybko przejść, ale ostatecznie nie weszła do porządku obrad posiedzenia izby, które odbyło się w tym tygodniu.

- Nie wiem, dlaczego tak się dzieje - przyznała w środę rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. - Decyzji politycznej, aby z tego się wycofywać nie ma - zapewniła jednocześnie.

Oficjalny powód podał marszałek Senatu Stanisław Karczewski: - Nie wpłynęło do mnie pismo, sprawozdanie komisji, więc w terminie późniejszym będziemy obradować nad tym punktem - mówił marszałek we wtorek 15 maja.

Sprawozdanie wpłynęło dzień później, ale senatorowie nie zajęli się nim na posiedzeniu plenarnym. Najbliższy "termin późniejszy" - jak ujął to marszałek Karczewski - przypada na dni 6-8 czerwca, bo dopiero wtedy zaplanowane jest kolejne posiedzenie Senatu.

Parlamentarzystów obniżki dotkną później niż samorządowców

Zakładając, że wtedy Senat przyjmie obniżkę pensji bez poprawek, to między 6 a 8 czerwca zacznie biec trzytygodniowy termin, w którym prezydent musi podpisać ustawę, albo ją zawetować, albo skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli Andrzej Duda podpisze ustawę, uczyni to na pewno w czerwcu, bo tak stanowią terminy. Potem jeszcze ustawa musi zostać opublikowana i dopiero wtedy będzie wiadomo kiedy wejdzie w życie.

Termin wejścia w życie obniżek został w najnowszej wersji określony następującymi słowami: "ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia drugiego miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia". Poprawkę tę zgłosił legislator sejmowy w czasie posiedzenia komisji. Tak skonstruowany termin wejścia w życie ustawy ma sprawić, że obniżki zaczną obowiązywać od pierwszego dnia miesiąca i nie trzeba będzie posłom i senatorom naliczać pierwszej obniżonej pensji w wartościach ułamkowych, czyli na przykład za pierwszą część miesiąca po staremu, a za drugą po nowemu.

Tak opisany termin wejścia w życie ustawy - "pierwszy dzień drugiego miesiąca" - oznacza również, że pierwsze obniżone pensje parlamentarzyści dostaną za wrzesień. Obniżki dla samorządowców - przypomnijmy - będą obowiązywać już od lipca. Posłowie i senatorowie będą więc cieszyć się nieobniżonymi wynagrodzeniami co najmniej dwa miesiące dłużej niż samorządowcy.

Ludziom obniżył, sobie zostawił

Osobną kwestią jest jeszcze obniżka płac dla marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu. Ich wysokość nie jest określona w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, a w rozporządzeniu prezydenta RP "w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe".

Portal tvn24bis.pl już 11 kwietnia zauważał, że "jeżeli obniżki miałyby dotknąć równo wszystkich posłów, w tym marszałków i wicemarszałków, PiS będzie musiało napisać dwa projekty zmian w ustawach. Wynagrodzenia marszałków i wicemarszałków ustala bowiem prezydent na podstawie zupełnie innej ustawy niż ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Obecnie marszałek Sejmu zarabia tyle co premier, a wicemarszałek tyle co wicepremier".

Miesiąc później - 11 maja - Sejm uchwalił obniżki, ale tylko dla posłów i senatorów, nie dla marszałków i wicemarszałków.

Wtedy poseł opozycyjnej Platformy Obywatelskiej ostro skrytykował wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego, że nie ma żadnego projektu obniżenia pensji marszałka i wicemarszałków Sejmu. - Mówił pan, że posłowie będą zarabiać mniej. Nie powiedział pan nam wtedy, że pana to nie dotyczy. Ludziom obniżył, sobie zostawił - mówił Sławomir Nitras o Terleckim.

Marszałkowie wnioskują do prezydenta. Ustawa nie będzie zmieniana

Tego samego dnia wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz '15) poinformował, że marszałek Marek Kuchciński wystąpi do prezydenta o obniżenie pensji członkom Prezydium Sejmu. We wtorek 15 maja podobną deklarację wobec siebie i wicemarszałków złożył marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Czy członkowie prezydium Sejmu wiedzieli o tym, że aby obniżyć ich pensje potrzebna jest zmiana innego aktu prawnego niż ten procedowany obecnie w parlamencie? Zapytaliśmy wicemarszałek Barbarę Dolniak z opozycyjnej Nowoczesnej.

- Wiedzieliśmy, ale najpierw musiała zostać uchwalona ustawa, a zaraz po tym marszałek wystąpił do prezydenta o zmianę rozporządzenia. Taka była logiczna kolejność - powiedziała nam wicemarszałek Dolniak.

Prezydent ustala wprawdzie pensje premiera, marszałków i wicemarszałków i innych naczelnych organów władzy mocą rozporządzenia, ale jego rozporządzenie nie wisi w prawnej próżni. Ma oparcie w ustawie o wynagradzaniu najwyższych urzędników państwowych. Dlaczego więc marszałkowie Sejmu i Senatu obciążyli decyzją prezydenta? Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, realizując wolę komitetu politycznego swojej partii, mogła przecież zgłosić projekt nowelizacji ustawy. Ustawa jest aktem prawnym wyższego rzędu i rozwiązania w niej zawarte są ważniejsze i trwalsze niż przepisy rozporządzenia.

- Ale to rozporządzenie, a nie ustawa zawiera stawki i przeliczniki - zauważa wicemarszałek Dolniak, tłumacząc dlaczego marszałkowie poprosili prezydenta o obniżenie pensji im i ich zastępcom.

Wicemarszałek Tyszka wcześniej również tłumaczył, że taki tok postępowania wynika z ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, która stanowi że "szczegółowe zasady wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe ustala prezydent w drodze rozporządzenia". Taki tryb postępowania obwieścił opinii publicznej również marszałek Karczewski.

"Gorący kamień" w prezydenckim ogrodzie

Ale decyzje marszałków nie przekonują na przykład posła opozycyjnej PO Krzysztofa Brejzy - ducha sprawczego ujawnienia rządowych nagród, a z wykształcenia doktora nauk prawnych.

- To jest przerzucanie odpowiedzialności. To jest wrzucanie gorącego kamienia do ogrodu pana prezydenta. Obniżka wynagrodzeń marszałków i wicemarszałków powinna zostać analogicznie do posłów zapisana w ustawie - powiedział nam poseł Brejza.

Na pytanie, czy w związku z tym posłowie Platformy zgłoszą projekt takiej obniżki dokonanej mocą ustawy, Brejza odparł, że nie, bo Platforma nie popiera obniżek czynionych "pod publiczkę", jak określił je wicemarszałek Terlecki.

Barbara Dolniak powiedziała zaś nam, że liczy, iż prezydent zawetuje ustawę o obniżkach uposażeń posłów i senatorów, albo przed podpisaniem skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. Wnioski marszałków o obniżenie pensji powinien zaś pozostawić bez rozpoznania. - Takie sprawy powinno rozwiązywać się systemowo, a nie za pomocą nowelizacji pospiesznie uchwalanych pod publiczkę - mówi wicemarszałkini z Nowoczesnej.

Czy rykoszetem zostanie trafiony prezes NIK?

Jeżeli jednak prezydent zechce spełnić wolę marszałków Sejmu i Senatu, to jego decyzja może mieć nieoczekiwane efekty. W obecnie obowiązującym rozporządzeniu prezydenta o wynagradzaniu najwyższych urzędników w państwie marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu są w jednej grupie zaszeregowania co prezes Najwyższej Izby Kontroli. Gdyby Andrzej Duda obniżył o 20 procent wskaźniki wynagrodzeń w tej grupie, to automatycznie mniej zacząłby zarabiać prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski - do tej pory pozostający poza sporem o premie i pensje.

Jeśli natomiast Andrzej Duda chciałby obniżyć wynagrodzenia tylko marszałkom i wicemarszałkom, musiałby kompletnie zmienić strukturę rozporządzenia i albo przenieść prezesa NIK do innej grupy - ze wszystkimi tego konsekwencjami, albo stworzyć jednoosobową grupę zaszeregowania pt. "prezes Najwyższej Izby Kontroli".

Wicemarszałek Barbara Dolniak, która zanim poszła do polityki była sędzią, w rozmowie z tvn24.pl zauważyła, że sposób przeprowadzania obniżek rodzi wiele wątpliwości prawnych. Bo zmiana uposażeń to nic innego jak zmiana warunków pracy i płacy posłów, senatorów i samorządowców. Rodzi - według Dolniak - pytania o ochronę istniejącego stosunku prawnego. Są to jednak jej zdaniem rozważania czysto teoretyczne. Parlamentarzyści PiS nie będą dochodzić swych praw, bo wystąpiliby w ten sposób przeciw swojej partii. Posłowie zaś opozycji też nie upomną się o swoje prawa, "bo hejtu nie byłoby końca".

Forsowali podwyżki, uchwalają obniżki

Opozycja wypomina też Prawu i Sprawiedliwości, że jeszcze dwa lata temu forsowało podwyżkę zarobków parlamentarzystów i ministrów. Potrzebę podwyżek posłowie wnioskodawcy uzasadniali na pięciu stronach. Argumentowali między innymi, że "wraz z profesjonalizacją kierowniczych stanowisk państwowych powinno następować odpowiednie zwiększanie wynagrodzeń na tych stanowiskach. Odpowiedzialność na kierowniczym stanowisku państwowym jest bardzo duża".

Uzasadnienie uchwalonej przez Sejm ustawy o obniżkach jest bardzo lakonicznie. Zajmuje zaledwie pół strony, z czego większość jest opisem rozwiązań zawartych w nowelizacji. Rzeczywiste uzasadnienie sprowadza się do jednego zdania: "Projekt ustawy jest związany ze społecznymi oczekiwaniami dotyczącymi wynagrodzeń posłów i senatorów".

Czy i w jaki sposób Senat wyjdzie naprzeciw tym oczekiwaniom, okaże się za dwa i pół tygodnia.

Obniżka miała być po równo. Jest w różnych terminach

Stan prac nad zarządzonymi przez Komitet Polityczny PiS obniżkami wynagrodzeń, jest zatem na dziś następujący.

1. Jest już przesądzona i najszybciej wejdzie w życie - 1 lipca - obniżka wynagrodzeń samorządowców. Ustanowiona mocą rozporządzenia rządu.

2. Opóźnia się uchwalenie obniżki wynagrodzeń posłów i senatorów. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, to pierwszą obniżoną pensją najprawdopodobniej będzie wypłata za wrzesień.

3. Nie wiadomo, co będzie z pensjami marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu. Kancelaria Prezydenta nie poinformowała jak dotąd, czy prezydent zmieni rozporządzenie o wysokości ich wynagrodzeń. Nie da się więc w ogóle przewidzieć czy i ewentualnie kiedy członkowie prezydiów izb parlamentu będą otrzymywać zmniejszone pensje.

Autor: jp\mtom / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny - powiedział po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej premier Donald Tusk. Dodał, że w konkluzjach szczytu pojawił się zapis zobowiązujący UE do podjęcia działań na rzecz bezpieczeństwa ukraińskiego nieba.

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Premier: sytuacja na froncie jest krytyczna, najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny

Źródło:
TVN24, PAP

Jest stare powiedzenie, i to działa w dwie strony: pokaż mi jakich masz przyjaciół, a powiem ci kim jesteś - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, odnosząc się do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Ocenił, że ta wizyta była "ryzykowna", ale jego zdaniem "strat nie ma". - Panowie się zgadzają ideologicznie w sprawach obyczajowych, światopoglądowych - dodał.

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś

Sikorski o spotkaniu Duda-Trump: pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś

Źródło:
TVN24

Zawaliła się jedna z zewnętrznych ścian zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych w Kopenhadze - poinformowały w czwartek służby ratunkowe. Dowodzący akcją Jakob Vedsted Andersen z kopenhaskiej straży pożarnej powiedział, iż "nie można wykluczyć, że runąć mogą kolejne mury". We wtorek rano w jednym z najstarszych i najbardziej charakterystycznych zabytków Danii wybuchł pożar.

Runęła fasada gmachu zabytkowej giełdy w Kopenhadze

Runęła fasada gmachu zabytkowej giełdy w Kopenhadze

Źródło:
PAP, dw.com

Zatrzymano osobę podejrzaną o zgłoszenie gotowości do działania na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej - przekazała w czwartek Prokuratura Krajowa. Polskiemu obywatelowi Pawłowi K. postawiono zarzuty. "Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa - Prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego" - wynika z komunikatu prokuratury.

Miał zgłosić gotowość do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty

Miał zgłosić gotowość do działania na rzecz rosyjskiego wywiadu. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kompulsywne samodiagnozy online to tak zwana cyber-: chondria, plazja, liria czy logia? Na to pytanie w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Wioleta Adamiec z Warszawy.

Jak nazywa się kompulsywne samodiagnozy online? Pytanie w "Milionerach" TVN

Jak nazywa się kompulsywne samodiagnozy online? Pytanie w "Milionerach" TVN

Źródło:
"Milionerzy" TVN

Bon energetyczny przyznawany gospodarstwom domowym w drugiej połowie bieżącego roku będzie miał wartość od 300 do nawet 1200 złotych. Wsparcie ma trafić do rodzin spełniających określone kryteria dochodowe.

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Źródło:
PAP

To było spotkanie na zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa, przyjacielskie, bo przecież do jego prywatnego apartamentu w Trump Tower - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną prezydent Andrzej Duda, zapytany o spotkanie z byłym prezydentem USA. - To było bardzo miłe i to była bardzo miła rozmowa, ale oczywiście prezydent zapytał mnie o sytuację w naszej części świata, jak ja postrzegam sytuację na Ukrainie - dodał.

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Źródło:
TVN24, PAP

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w Faktach TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!
Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Cory miał 48 lat, David 18, Nicholas rok. "Fetty" mógłby zabić wszystkich Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To oburzające, że my tej ustawy jeszcze nie wrzuciliśmy pod obrady Sejmu. Nie rozumiem, jaki problem ma Władysław Kosiniak-Kamysz - mówiła wiceministra Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy o ustawie o związkach partnerskich. W "Faktach po Faktach" zapowiedziała, że "jeżeli PSL będzie hamował ten projekt", to zostanie on złożony przez Lewicę.

Spór o ustawę o związkach partnerskich. "Jeżeli PSL będzie hamował ten projekt, to my go złożymy jako Lewica"

Spór o ustawę o związkach partnerskich. "Jeżeli PSL będzie hamował ten projekt, to my go złożymy jako Lewica"

Źródło:
TVN24

Przewodniczącym rady nadzorczej spółki Centralny Port Komunikacyjny został Zbigniew Szafrański - wynika z informacji na stronie internetowej CPK. Pełnomocnik Rządu ds. CPK powołał też do rady Mikołaja Gossa.

Wybrano nowego szefa rady nadzorczej CPK

Wybrano nowego szefa rady nadzorczej CPK

Źródło:
PAP

Policja w Wielkiej Brytanii rozbiła globalny gang cybernetyczny oskarżony o oszustwa na masową skalę. Aresztowano 37 osób na całym świecie, obecnie służby kontaktują się z pokrzywdzonymi. Oszuści bombardowali ofiary wiadomościami mającymi na celu nakłonienie ich do dokonania płatności online. Pozyskali 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN.

Ukradli 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN. Cybergang rozbity

Ukradli 480 tysięcy numerów kart i 64 tysiące kodów PIN. Cybergang rozbity

Źródło:
BBC

Można twierdzić, że ma się immunitet, ale fakty są inne - mówił w "Tak jest" w TVN24 profesor Włodzimierz Wróbel, sędzia Sądu Najwyższego. Odniósł się w ten sposób do linii obrony Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy twierdzą, że nadal są posłami, a którym prokuratura postawiła zarzuty. - Rozumiem, że te oświadczenia są związane z jakimiś celami propagandowymi, politycznymi. W każdym razie to z rzeczywistością prawną nie ma nic wspólnego - dodał.

"Niektórym wydaje się, że świat wygląda inaczej"

"Niektórym wydaje się, że świat wygląda inaczej"

Źródło:
TVN24

Największy i najbardziej zaawansowany polski satelita zostanie w tym roku wyniesiony na orbitę okołoziemską. Technologia wykorzystana do jego budowy w przyszłości może zostać użyta także podczas misji w stronę Srebrnego Globu. Reporter TVN24 BiS Hubert Kijek był jedną z pierwszych osób, która miała okazję zobaczyć ten wyjątkowy sprzęt na żywo i porozmawiać z jego twórcami.

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

To najbardziej zaawansowany polski satelita. Zobacz go z bliska

Źródło:
TVN24, PAP

Chciałbym, żeby efektem tego spotkania było przegłosowanie przez większość w Kongresie pakietu pomocowego dla Ukrainy. Jeżeli to się udało przekazać prezydentowi Trumpowi, to bardzo dobrze - powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do spotkania Andrzeja Dudy z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych i kandydatem w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA. - Doradzałbym prezydentowi, jeśli mogę, by tak ostentacyjnie nie popierał jednej czy drugiej strony. A co będzie, jeśli Donald Trump przegra? - zastanawiał się wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek (klub Lewica).

Echa spotkania prezydenta z Donaldem Trumpem. "Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której takie kroki nie są uzgadniane"

Echa spotkania prezydenta z Donaldem Trumpem. "Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której takie kroki nie są uzgadniane"

Źródło:
TVN24

To nie jest przejaw fiskalizmu państwa, które szuka pieniędzy w kieszeniach kolejnej grupy osób, ale gra o uzdrowienie rynku pracy - tak plan pełnego oskładkowania zleceń i umów o dzieło komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak ocenił, pod względem obowiązujących rozwiązań Polska jest "absolutnym ewenementem" w Europie.

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Źródło:
tvn24.pl

2 613 926 koron szwedzkich zebrano na pomoc rodzinie Michała Janickiego zamordowanego w Sztokholmie - poinformowali inicjatorzy dwóch kwest.

Prawie milion złotych na pomoc rodzinie zamordowanego w Sztokholmie

Prawie milion złotych na pomoc rodzinie zamordowanego w Sztokholmie

Źródło:
PAP

Wieloletni prezydent Gdyni Wojciech Szczurek uzyskał trzeci wynik w wyborach samorządowych i nie wszedł do drugiej tury. Zapowiedział jednak, na kogo odda w niedzielę swój głos. - Zagłosuję na Tadeusza Szemiota. Jest wieloletnim gdyńskim radnym, doświadczonym samorządowcem, który rozumie, jak działa miasto - przekazał w mediach społecznościowych.

Wojciech Szczurek zachęca do udziału w wyborach. Mówi, na kogo zagłosuje 

Wojciech Szczurek zachęca do udziału w wyborach. Mówi, na kogo zagłosuje 

Źródło:
tvn24.pl

Wielkie sprzątanie po wielkim deszczu. Największe od dziesięcioleci opady nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman. Pod wodą znalazł się między innymi Dubaj. Niektóre dzielnice zostały odcięte od świata. W ciągu pół doby spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj notuje się tam przez kilkanaście miesięcy. Wpływ na to mogły mieć zmiany klimatyczne.

Nie zasiewanie chmur, a zmiany klimatu. "Jest prawdopodobne, że burza została w pewnym sensie doładowana"

Nie zasiewanie chmur, a zmiany klimatu. "Jest prawdopodobne, że burza została w pewnym sensie doładowana"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jesteśmy otwarci na opóźnienie o rok wdrożenia systemu kaucyjnego w przypadku opakowań po mleku. Wejście w życie byłoby od 2026 roku - poinformowała w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska.

Rewolucja, która "dotyczy każdego Polaka i Polki". Szykuje się ważna zmiana

Rewolucja, która "dotyczy każdego Polaka i Polki". Szykuje się ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Pismo prokuratora regionalnego z Łodzi o wycofaniu wniosku w sprawie uchylenia immunitetu warszawskiej prokurator Ewie Wrzosek wpłynęło do Sądu Najwyższego - poinformował zastępca rzecznika prasowego SN Piotr Falkowski.

Wycofano wniosek o uchylenie immunitetu prokurator Ewie Wrzosek

Wycofano wniosek o uchylenie immunitetu prokurator Ewie Wrzosek

Źródło:
PAP

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

W niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich w Zielonej Górze zmierzą się kandydat Koalicji Obywatelskiej Marcin Pabierowski i urzędujący prezydent Janusz Kubicki. W pierwszej turze sensacyjnie wygrał kandydat KO. Efekt? Rewolucja w kampanii Kubickiego. Zmienił się szef sztabu, prezydent spędza całe dnie na ulicy i obiecuje tak wiele, że trudno to zliczyć i... uwierzyć.

Sensacyjna wygrana w pierwszej turze i nagłe ożywienie kampanii prezydenta

Sensacyjna wygrana w pierwszej turze i nagłe ożywienie kampanii prezydenta

Źródło:
tvn24.pl

Możesz zostać tak długo, jak chcesz - powiedział premier Australii Anthony Albanese, zwracając się do Damiena Guerota - pracownika budowlanego z Francji, który stanął na drodze nożownikowi w centrum handlowym w Sydney. Okrzyknięty bohaterem Francuz w rozmowie z mediami przyznał, że ma wizę pracowniczą, która wygaśnie w ciągu kilku miesięcy.

To Francuz stanął na drodze nożownika w Sydney. Chcą przyznać bohaterowi australijskie obywatelstwo

To Francuz stanął na drodze nożownika w Sydney. Chcą przyznać bohaterowi australijskie obywatelstwo

Źródło:
Reuters, ABC, tvn24.pl

Brazylijska policja zatrzymała kobietę, która przywiozła do banku zwłoki 68-latka na wózku inwalidzkim. Z nagrania monitoringu wynika, że kobieta chciała wziąć pożyczkę w imieniu zmarłego wiele godzin wcześniej mężczyzny.

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Policja: weszła do banku ze zmarłym na wózku. Chciała, by dali mu pożyczkę

Źródło:
Reuters, Correio Braziliense

W gospodarstwie pod Opocznem (woj. łódzkie), które od Lasów Państwowych dzierżawi rodzina ministra w rządzie PiS Roberta Telusa, odnaleziono trzy martwe konie. Od lat prowadzona jest tam hodowla konika polskiego. Leśnicy podczas kontroli stwierdzili dodatkowo nieprawidłowości przy ogrodzeniu, które ma sięgać poza dzierżawione grunty. Poseł PiS przekonuje, że konie zagryzły wilki, a całą sprawę nazywa chucpą polityczną.

Martwe konie w stawie. Kontrola w gospodarstwie rodziny ministra PiS

Martwe konie w stawie. Kontrola w gospodarstwie rodziny ministra PiS

Źródło:
tvn24.pl

IMGW ostrzega przed przymrozkami, które tej nocy wystąpią w prawie całym kraju. Obowiązują też alerty przed oblodzeniem, a to oznacza, że warto zachować szczególną ostrożność.

Będzie naprawdę zimno. Alerty IMGW w 14 województwach

Będzie naprawdę zimno. Alerty IMGW w 14 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W hali na terenie stoczni w Gdańsku Przeróbce operator wózka widłowego potrącił mężczyznę. 37-letni obywatel Gruzji zmarł w wyniku wstrząsu urazowego. Nowe ustalenia śledczych wskazują, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, a zabójstwo.

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Źródło:
tvn24.pl

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

Takich wyborów w Rzeszowie jeszcze nie było. Po raz pierwszy od dwóch dekad, aby wybrać gospodarza stolicy Podkarpacia, potrzebna jest wyborcza dogrywka. Zmierzą się w niej ubiegający się o reelekcję Konrad Fijołek, który startuje z własnego komitetu i Waldemar Szumny, kandydat PiS. W piątek staną do ostatniej przed ciszą wyborczą debaty. Poprowadzi ją Jacek Strojny, który odpadł z wyścigu do ratusza, ale może rozdawać karty w nowej radzie miasta.

Socjolog kontra matematyk. Historyczna dogrywka wyborcza w Rzeszowie

Socjolog kontra matematyk. Historyczna dogrywka wyborcza w Rzeszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Z policyjnych statystyk za 2023 rok wynika, że najczęściej pijanych kierowców spotkamy w dwóch regionach. To kujawsko-pomorskie i dolnośląskie. Z kolei najrzadziej na jazdę po alkoholu decydują się mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia.

W tych regionach najczęściej jeżdżą po pijaku

W tych regionach najczęściej jeżdżą po pijaku

Źródło:
tvn24.pl

43-letni Rafał Z. poszukiwany w sprawie zabójstwa 40-letniej kobiety, do którego doszło w Jagatowie (woj. pomorskie), ukrył się pod stertą ubrań w budynku gospodarczym na terenie powiatu gdańskiego. Był zaskoczony wizytą policji i nie stawiał oporu. Dzisiaj zostanie przesłuchany w prokuraturze.

Szczegóły zatrzymania Rafała Z. "Ukrywał się pod stertą ubrań"

Szczegóły zatrzymania Rafała Z. "Ukrywał się pod stertą ubrań"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

Przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski przegrał właśnie przed sądem z TVN. Stacja nie musi zapłacić kary, którą jednoosobowo na nią nałożył. Sąd podkreślił, że kara była nieadekwatna i przesadna. Przewodniczący, który sam siebie nazywa talibem, sam decyduje, czy coś jest złamaniem prawa, czy nie. Karze nadawców, ale tylko tych, którzy myślą inaczej niż on i partia, która rekomendowała go do Rady. Ściga i zastrasza media, nie czekając na wyroki sądów. To w czystej postaci cenzura i chęć wywołania efektu mrożącego wśród dziennikarzy, mówią przedstawiciele wolnych mediów.

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Źródło:
tvn24.pl

Rząd PiS obiecał 3,5 miliarda złotych z Krajowego Planu Odbudowy na budowę fabryki Izery - donosi Business Insider. W tej sprawie miała być podpisana umowa ze spółką Electromobility Poland.

Rząd PiS obiecał miliardy na Izerę

Rząd PiS obiecał miliardy na Izerę

Źródło:
tvn24.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Kampania "Wybory bez picu" organizowana przez Komitet Obrony Demokracji otrzymała w środę w Londynie główną Platynową Nagrodę SABRE Awards. "Wybory bez picu" to społeczna akcja kontroli wyborów przeprowadzona podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce.

Kampania społeczna "Wybory bez picu" z główną nagrodą w Londynie

Kampania społeczna "Wybory bez picu" z główną nagrodą w Londynie

Źródło:
tvn24.pl

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Spiker Mike Johnson ogłosił, że podtrzymuje swój plan wprowadzenia pod obrady izby projektów ustaw dotyczących środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Czwarty projekt ma dotyczyć środków "przeciwstawienia się Rosji, Chinom i Iranowi". Johnson przekazał, że głosowania w tej sprawie mają się odbyć w sobotni wieczór. Prezydent Joe Biden poparł zaproponowany pakiet ustaw, zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie uchwalenie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze.

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ogłoszono tegorocznego laureata nagrody World Press Photo. Zwycięzcą został Mohammed Salem za zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie Gazy. Fotografia przedstawia kobietę obejmującą ciało pięcioletniej siostrzenicy, która zginęła wraz z matką i siostrą, gdy izraelska rakieta uderzyła w ich dom w Khan Younis.

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

"Z troską i szacunkiem" przedstawia "niewyobrażalną stratę". Oto zdjęcie, które zwyciężyło w World Press Photo 2024

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, worldpressphoto.org

Doszło do kolejnej erupcji wulkanu Ruang położonego na indonezyjskiej wyspie o takiej samej nazwie. Władze wydały ostrzeżenie przed tsunami. Zamknięto też międzynarodowe lotnisko w mieście Manado.

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Źródło:
Reuters, PAP, CNN