Niemcy chcą zawiesić eksport broni do Arabii Saudyjskiej


Do czasu zakończenia śledztwa w sprawie zabójstwa saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego Niemcy nie powinny zgadzać się na sprzedaż broni Arabii Saudyjskiej - oznajmił w sobotę w telewizji ARD niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas.

- Według mnie dopóki trwa dochodzenie, dopóki nie wiemy, co się wydarzyło, nie ma podstaw, by zgadzać się na eksport broni do Arabii Saudyjskiej - wskazał szef dyplomacji. Reuters przypomina, że w ubiegłym miesiącu Berlin podjął decyzję o udzieleniu zgody na sprzedaż systemów artyleryjskich Rijadowi.

Ponad dwa tygodnie od zaginięcia Chaszodżdżiego władze Arabii Saudyjskiej przyznały w nocy z piątku na sobotę, że został on zabity w konsulacie w Stambule. Oficjalna saudyjska agencja prasowa SPA poinformowała, że dziennikarz poniósł śmierć podczas "kłótni i bójki na pięści", do jakiej miało dojść w placówce między nim a "wieloma osobami".

Wciąż nie wiadomo, co stało się z ciałem Chaszodżdżiego.

Odrzucają oskarżenia

2 października krytyczny wobec rządów następcy tronu księcia Muhammada ibn Salmana Chaszodżdżi wszedł do konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule, by załatwić formalności związane ze zmianą stanu cywilnego, po czym ślad po nim zaginął. Władze Turcji od początku podejrzewały, że dziennikarz został zamordowany w konsulacie, a jego ciało zostało stamtąd wywiezione. Przez ponad dwa tygodnie Rijad konsekwentnie odrzucał oskarżenia o zamordowanie Chaszodżdżiego

Autor: TG/adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: