Na Ukrainie biją dziennikarzy

Na Ukrainie biją dziennikarzy

"Janukowycz i Putin się nas boją". Wiwaty dla pobitej dziennikarki

- Wiem, że Janukowycz i Putin się nas boją, a to dlatego, że nas nie rozumieją i dlatego, że jesteśmy mądrzy - zwróciła się do tłumu kilkudziesięciu tysięcy Ukraińców zebranych w niedzielę na kijowskim Majdanie Niepodległości Tetiana Czornowoł. Dziennikarka brutalnie pobita 25 grudnia pojawiła się publicznie po raz pierwszy od tamtego czasu.

W Kijowie strzelają do dziennikarzy. 12 pracowników mediów rannych

Ukraińscy dziennikarze opublikowali nagrania wideo, z których wynika, że funkcjonariusze oddziałów specjalnych milicji Berkut strzelają do nich gumowymi pociskami podczas relacjonowania trwających od prawie doby zamieszek antyrządowych w Kijowie. Dziennikarze relacjonujący od listopada protesty w Kijowie noszą odblaskowe kamizelki i kaski z napisem „Prasa”.

"Witamy w nowym państwie policyjnym. Nazywamy je Małą Rosją"

Przepisy zatwierdzone przez parlament i prezydenta Wiktora Janukowycza mogą stanowić "koniec dekady demokracji" na Ukrainie - pisze na swoim portalu Radio Wolna Europa analizując szereg praw wymierzonych w opozycję, jakie weszły właśnie w życie. Dzień, w którym przyjęła je Rada Najwyższa, określa mianem "czarnego czwartku". - Witamy w nowym państwie policyjnym - mówi jedna z działaczek opozycji cytowana w analizie.

Rysy na władzy Janukowycza. Szereg dymisji przez drakońskie prawo

Podpisanie przez prezydenta Ukrainy zestawu ostrych praw wymierzonych w opozycję wywołało pęknięcia w jego administracji. Jak podają ukraińskie media, Wiktora Janukowycza opuściło czterech współpracowików, w tym szef jego administracji, Serhij Lawoczkin. Zwolniono też dowódcę wojsk lądowych.

Ukraina: komisja śledcza ws. pobicia dziennikarzy

W Radzie Najwyższej Ukrainy została powołana w czwartek tymczasowa komisja śledcza, która ma zbadać okoliczności pobicia dwójki dziennikarzy podczas manifestacji opozycji w ubiegłą sobotę w Kijowie.

Pobici dziennikarze, sprawców kryje milicja

Ponad 100 dziennikarzy protestowało w poniedziałek w Kijowie przeciwko bezczynności ukraińskiej milicji, która dotychczas nie zatrzymała sprawców pobicia dwójki ich kolegów, relacjonujących sobotnie demonstracje opozycji i zwolenników władz.