Obrazy owinęli folią i wynieśli. Zabrali też brudne kieliszki. Fałszywi policjanci przed sądem

[object Object]
Proces szajki ruszył w piątekTVN 24
wideo 2/3

W białych rękawiczkach, z katalogiem w dłoni, wkroczyli do domu poznańskiego kolekcjonera i "zarekwirowali" mu 87 dzieł sztuki z "kolekcji Goebbelsa". I tak jak błędne było to założenie, tak nieudolny okazał się cały ich skok. Wpadli pod Muzeum Narodowym w Warszawie. Dziś w Poznaniu ruszył proces "fałszywych policjantów".

Rozprawa wystartowała o godz. 9.00 rano. Wszyscy oskarżeni jednogłośnie odmawiają wyjaśnień. Sędzia odczytuje ich wcześniejsze zeznania.

- Ja rzeczywiście tam byłem, ale myślałem, że to jest legalne - mówił wcześniej Jakub D., członek szajki. Zeznania podtrzymuje również dziś. Utrzymuje tym samym, że jest całkowicie niewinny.

- Gdyby ta ekipa przyszła do mnie, to uwierzyłbym, że to policja lub inne służby. Starszy gość, blacha w ręce, garnitury, emblematy, uniformy - odczytywał sędzia wcześniejsze wyjaśnienia D.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że wchodzimy w obrazy udając policjantów - twierdził wcześniej Grzegorz L.

Sława, pieniądze...

Kolekcjoner z Naramowic kradzież 87 dzieł sztuki zgłosił w połowie lipca 20016 roku.

Według oskarżónych, Jan C. rzekomo posiadał tak zwaną kolekcję Goebbelsa - zbiór kilkudziesięciu dzieł artystów takich, jak Munch, Dali, Malczewski. Łączna wartość? Dziesiątki, a nawet setki milionów złotych.

Ale wcale nie o pieniądze, a na pewno nie tylko o nie chodziło oskarżonemu dziś Michałowi K. Policja sugerowała, że zamarzyła mu się sława, "jego pięć minut". W mediach na "jedynkach" był bowiem... "złoty pociąg". A tu, po sąsiedzku, na Naramowicach kolekcja słynnego nazisty...

Wybrali dzieła i wynieśli je. W folii i białych rękawiczkach

Do szczegółowych ustaleń śledztwa dotarła "Gazeta Wyborcza". Przebieg kradzieży opisywali tak:

Michał K., z kolegami, do kolekcjonera zapukał pierwszy raz 19 lipca 2016 roku (na rekonesans). Dwa dni później wrócili już w większym gronie.

72-letni były taksówkarz otworzył drzwi i wpuścił ekipę. Mieli wmówić mu, że na jego posesji znajdują się obrazy pochodzące z innego domu, miejsca przestępstwa. Chodzili po domu w rękawiczkach i z katalogiem w rękach, wybierali dzieła sztuki, zabezpieczali je folią.

- Twierdzili, że muszą zabezpieczyć do badań część jego kolekcji obrazów, gdyż miały mieć one związek z zabójstwem - mówił nam Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Nie obiecali żadnego pokwitowania odbioru dzieł.

Zniknęły też brudne kieliszki

Kiedy Jan C. nabiera podejrzeń? Gdy zauważa, że w jego zastawie brakuje kilku kieliszków. Gości w białych rękawiczkach poczęstował wcześniej winem. Zabrali szkło najpewniej po to, by nie zostawić żadnych odcisków, śladów mogących ich zidentyfikować.

Oszuści wywieźli busem ponad 80 dzieł sztuki | KWP Poznań

Wpadli przed Muzeum Narodowym

Jako pierwszy wpadł duet przed Muzeum Narodowym w Warszawie. To Marek W. – szef firmy ochroniarskiej - i jego współpracownik. Policja zatrzymuje ich w busie wypakowanym obrazami. Jedna z hipotez śledczych mówiła, że pod muzeum, bo chcieli wycenić wartość zrabowanych dzieł.

Wartość miały, ale z historyczną "kolekcją Goebbelsa" nie miały nic wspólnego. Żaden ze zbieranych przez poznaniaka przez 30 lat obrazów nie był na liście poszukiwanych dzieł sztuki utraconych podczas II wojny światowej.

Policjantów udawali... byli policjanci

Zatrzymano w sumie ośmiu podejrzanych w sprawie kradzieży. "Głos Wielkopolski" ustalił, czym na co dzień zajmowali się oszuści :

Oprócz wspomnianej dwójki byli to jeszcze: Paweł G., były policjant, który zdążył aplikować do Biura Ochrony Rządu i przeszedł nawet proces rekrutacji; jego brat bliźniak, Piotr G. - funkcjonariusz policji z Wyszkowa; Andrzej S., z wykształcenia prawnik; Jakub D. - pracował jako funkcjonariusz Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Poznaniu; Grzegorz L. - były funkcjonariusz Komendy Głównej Straży Granicznej i Wojciech O., znany dealer samochodowy.

Mózg akcji - Marek K. - jest z wykształcenia mechanikiem samochodowym. Wszyscy to mieszkańcy Poznania i Warszawy. Przedstawiono im zarzuty oszustwa i kradzieży.

Trzech z nich trafiło do aresztu, pozostali odpowiadają przed sądem z wolnej stopy. Za nieudolny skok grozi im teraz nawet 10 lat więzienia.

Autor: ww, fc/jb / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24