Merkel "poruszy na unijnym szczycie kwestię praworządności"


Wielokrotnie zapowiadaliśmy w Brukseli, że poruszymy ten problem, ponieważ praworządność jest dla nas rdzeniem europejskich wartości i europejskiego ładu, jest fundamentem Unii prawa - powiedział dziennikarzom bliski współpracownik Angeli Merkel. Według niego podczas spotkania przywódców nie dojdzie jednak do sytuacji, w której konkretne kraje "zostaną postawione pod pręgierzem".

- Wielokrotnie zapowiadaliśmy w Brukseli, że poruszymy ten problem, ponieważ praworządność jest dla nas rdzeniem europejskich wartości i europejskiego ładu, jest fundamentem Unii prawa. Jeżeli mówimy o przyszłości Wspólnoty, to należy dyskutować też o tym, co rozumiemy pod pojęciem Unii - powiedział dziennikarzom bliski współpracownik Merkel. Źródło zastrzegło, że podczas spotkania przywódców państw i rządów nie dojdzie do sytuacji, w której konkretne kraje "zostaną postawione pod pręgierzem".

Taka postawa jego zdaniem "nie pomogłaby w osiągnięciu celu". - Uważam, że ta sprawa ma wiele odcieni, dlatego warto rozmawiać o tym, co rozumiemy pod pojęciem praworządności - wyjaśnił. Z przedstawionego przez stronę niemiecką programu dwudniowego szczytu wynika, że kwestii praworządności nie ma wśród oficjalnych punktów obrad.

Źródło w niemieckim rządzie wyjaśniło, że niezależnie od oficjalnej agendy każdy uczestnik obrad może poruszyć temat, który uzna za wymagający przedyskutowania.

Spór z Polską i z Węgrami?

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" poinformował w piątek, że na wniosek Merkel kwestia praworządności zostanie wprowadzona pod obrady szczytu. Zdaniem redakcji będzie to oznaczało spór z Polską i Węgrami. Jak tłumaczyli autorzy, jednym z powodów, choć nie jedynym, jest sytuacja w Puszczy Białowieskiej. Trybunał Sprawiedliwości UE pod koniec lipca podjął decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu wycinki drzew na obszarach chronionych, jednak zdaniem "Der Spiegel" rząd nie zastosował się do tego orzeczenia. Dziennikarze pytali też o stanowisko Niemiec wobec propozycji przejęcia przez Komisję Europejską negocjacji z Gazpromem o warunkach budowy gazociągu Nord Stream 2. - Nie widzimy ani potrzeby, ani podstaw prawnych - powiedział przedstawiciel kręgów rządowych.

Szczyt Unii Europejskiej rozpocznie się w czwartek.

Autor: tmw//kg / Źródło: PAP