Afera większa niż Amber Gold. Z dnia na dzień stracili dorobek życia

[object Object]
Znów mamy tysiące poszkodowanychtvn24
wideo 2/16

Jak doszło do tego, że znów mamy tysiące poszkodowanych i miliony złotych strat? Mechanizm był prosty, a w tej prostocie uderzające jest to, że wszystko w dużej mierze opierało się na wieloletnim zaufaniu klientów do osobistych doradców w bankach. Pierwsi czują się oszukani, drudzy nie czują się winni. Straty mogą sięgać nawet 3 miliardów złotych. Dla porównania, śledczy badający aferę Amber Gold mówią o stratach ponad 850 milionów. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Sprawą kluczową dla całej afery jest fakt, że bankowcy i doradcy finansowi w większości przypadków doskonale znali się ze swoimi klientami, bo od lat prowadzili ich sprawy w bankach.

- Sześć procent może pani zarobić. To jest gwarantowane i pani nic nie straci. Nawet gdyby bank plajtował, to ręczę, że nic pani nie straci - tak wedle relacji Jacka Rafalskiego bank przekonywał jego żonę do zainwestowania pieniędzy. Małżeństwo straciło 370 tysięcy złotych.

Reporterzy magazynu "Czarno na białym" skontaktowali się z byłym pracownikiem jednego z banków oferujących obligacje GetBack. - Nie mieliśmy złej prowizji od sprzedaży, ale tak naprawdę bank zarabiał na tym bardzo duże pieniądze - wyjaśniał.

Za każde 100 tysięcy złotych zainwestowane w obligacje GetBack, bankier zgarniał ponad tysiąc złotych. W sumie wszyscy sprzedawcy i pośrednicy mieli zyskać 150 milionów złotych z prowizji. - Każdy miał z tego prowizję. Dobro klienta tak naprawdę dla 95 procent doradców się nie liczyło - opowiedział mężczyzna. - Jak klienci się kończyli i nie mieli za bardzo komu też tego sprzedawać, to mogli też tak właśnie mówić, że jest lokata obligacyjna, czy też na zasadzie właśnie lokaty, że te same parametry - dodaje.

W rozmowach takie detale, jak choćby kwestia rodzaju oferowanej usługi - czy jest to lokata, czy obligacje - są niezwykle istotne. Lokaty są bowiem dla klientów bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ nie mogą one przynosić straty.

Zrozumieć mechanizm

GetBack to firma, która powstała w 2012 roku. Prowadziła działalność windykacyjną - czyli ścigała dłużników - ludzi, którzy nie płacą rachunków telefonicznych, zaległych faktur czy kredytów. Część z nich nie była w stanie lub nie chciała spłacać swoich zobowiązań finansowych. Wówczas bank podejmował negocjacje w celu spłaty zadłużenia, ale często rozmowy te nie przynosiły efektu. Dlatego banki zamiast same dochodzić spłaty kolejnych rat, sprzedawały ich długi wyspecjalizowanym firmom - i tym zajmował się GetBack.

Najważniejsze w tym biznesie jest nie samo odkupienie od banku długu, a skuteczne wyegzekwowanie go od dłużnika.

- Kluczowa rzecz dla firmy windykacyjnej to jest porozumieć się z bankiem, jaką cenę się płaci za to - tłumaczył ekonomista Witold Orłowski. - Bo jeśli z takiego pakietu się odzyska 300 tysięcy złotych, a się zapłaci za niego 400 tysięcy złotych, to oczywiście jest się do tyłu. Jeśli zapłaci się 200 tysięcy złotych, to wtedy jest to normalna działalność finansowa - wyjaśniał.

Firma GetBack chętnie skupywała długi i płaciła za nie najwięcej na rynku. - Ludzie obserwujący rynek mówili: oni przepłacają, tak są zdeterminowani, by jak najwięcej kupować tych pakietów niespłacanych kredytów, że są gotowi płacić znacznie więcej niż wszyscy inni - podkreślał Orłowski. - Coraz bardziej było wątpliwe, czy przy tych cenach są w stanie wygenerować zyski - dodawał ekonomista.

(Nie)bezpieczna "lokata"

GetBack przez lata skupywał pakiety długów. Pieniądze na pozyskiwanie kolejnych niespłaconych zobowiązań zdobywano za pomocą inwestorów. W lipcu 2017 roku firma zadebiutowała na giełdzie. I chociaż postępuje tak wiele dużych firm - GetBack postanowił również emitować obligacje i w ten sposób pożyczać pieniądze na rynku. Kupić je mógł każdy. Obligacje sprzedawali pośrednicy - banki i doradcy finansowi. Robili to chętnie, bo GetBack oferował wysokie prowizje i brak zwrotów, co oznacza, że klient nie mógł z takiego produktu łatwo zrezygnować.

Według "Czarno na białym" pośrednicy często nie zdradzali całej prawdy o ryzyku finansowym, a długi nazywali "bezpieczną lokatą". - Stosowali praktykę, że mówili kilka podstawowych słów, że oferują od 5 do 6,5 procent w zależności od emisji. Mówili tylko o oprocentowaniu, okresie i wciskali kit, że są obligacje zabezpieczone - opowiadał były pracownik jednego z banków.

- Wiedziałem o tym, że obligacje pewnie mogą się wiązać z jakimś większym ryzykiem niż lokata, jednakże tutaj powiedziano mi, że absolutnie jestem w błędzie. Że nie taka duża spółka, nie takiej dużej wartości - opowiadał Dariusz Karmasz, który stracił 2,5 miliona złotych. - Nie było żadnych rozmów na temat ryzyka - dodaje inny poszkodowany Jacek Rafalski.

Kryzys GetBacku

Klienci nieświadomi, co kupili, w kwietniu tego roku dowiedzieli się, że GetBackowi brakuje pieniędzy. - Pytanie, jak wiele pieniędzy GetBack zmarnował, inwestując je po prostu zbyt ryzykownie - zastanawia się Orłowski.

GetBack stracił, bo za pożyczone pieniądze kupował kolejne długi, których nie odzyskiwał. Paradoksalnie, spółka skupująca długi nie miała pieniędzy na spłatę własnych.

W połowie kwietnia GetBack opublikował komunikat, który przesądził o losie klientów - spółka twierdziła, że prowadzi negocjacje z bankiem PKO BP i Polskim Funduszem Rozwoju. Twierdził, że może pozyskać 250 milionów złotych, co mogłoby uratować firmę. Godzinę później było już wiadomo, że komunikat był nieprawdą - żadnych negocjacji nie było. To sprawiło, że Komisja Nadzoru Finansowego uznała, iż doszło do manipulacji i zawiesiła notowania spółki. Dla ludzi i inwestorów oznaczało to stratę pieniędzy.

"Ufałem KNF-owi i firmom, które sprawdzały GetBacka"

- Po pięciu dniach się obudziłam w szpitalu i lekarz mi powiedział, że 40 procent serca nie mam - opowiadała Krystyna Rafalska, która pierwszego zawału serca dostała po wyjściu z banku, a drugi przyszedł w kolejnych tygodniach. Straciła też wzrok w jednym oku. - Człowiek ma i w pewnej chwili nie ma nic. To tak, jakby bomba strzeliła w dom - podsumowała.

- Ja rozumiem sytuację, ale też pani nie może mnie o to obwiniać, bo gdybym wiedział, jak się sytuacja skończy, tobym państwu nie zaoferował tego. Byłem pewien, że spółka jest dobrze sprawdzona. Ufałem KNF-owi i firmom, które sprawdzały GetBacka - usłyszała pani Krystyna, gdy zadzwoniła do doradcy oferującego jej ofertę GetBack.

- To jest głupie tłumaczenie. Takie rzeczy bankierzy, doradcy mówią, ponieważ muszą to mówić. My jako pracownicy Idea Banku czy Lion's Banku nie mieliśmy aż takiej niskiej wiedzy - opowiadał były pracownik banku.

Reporterzy "Czarno na białym" dotarli do nagrań klientów GetBacku, którzy stracili pieniądze. Sami gromadzą dowody na to, że zostali wprowadzeni w błąd - nagrywając bankowców i pośredników.

"Bank dokłada najwyższej staranności, aby proces obsługi klienta był realizowany zgodnie z obowiązującymi procedurami. Wszyscy pracownicy banku mają obowiązek postępować zgodnie z przyjętymi standardami i kodeksem etycznym" - odpowiedzieli przedstawiciele Idea Banku na zaproszenie do rozmów w sprawie inwestycji w GetBack.

Obligacje bez wiedzy klienta

Na czele poszkodowanych stanął Artiom Bujan - zrzesza ich i reprezentuje. Jego matka straciła pół miliona złotych. Mężczyzna opowiedział reporterom "Czarno na białym" o jeszcze jednej metodzie kupna obligacji bez wiedzy klienta. Żeby nabyć obligacje trzeba albo podpisać umowę papierową, albo kliknąć w odpowiedni link potwierdzający kupno za pośrednictwem konta internetowego. Musi to zrobić nabywca obligacji, ale według Bujana robili to sami bankowcy.

- Dowodem kluczowym i najważniejszym są adresy IP [komputerów, z których dokonywano transakcji - przyp. red.]. W chwili obecnej część z obligatariuszy, zwracając się do Polskiego Domu Maklerskiego, uzyskało adresy IP. To jest czarno na białym, tego nie można podrobić, nie można tego podważyć - tłumaczył Bujan.

Klienci, którzy kupili obligacje GetBack, twierdzą, że do ostatniego momentu nie mieli informacji, iż tracą pieniądze. - Z prezesem banku byłem w bezpośrednim kontakcie aż do momentu samego aresztowania. On do dnia aresztowania ściemniał, że to są przejściowe kłopoty i że wszystko będzie dobrze - opowiadał poszkodowany Dariusz Kramasz.

- I to wszystko, żeby w jednej chwili mi zabrał? - nie kryła rozgoryczenia Krystyna Rafalska, która straciła 370 tysięcy złotych. - Bo ja jestem i nie mam. No to lepiej, żeby przeszedł, wziął pistolet, strzelił i koniec... Bym tyle nie cierpiała - dodała.

Niepewna przyszłość poszkodowanych

Wciąż trwają rozmowy z rządem w sprawie pomocy dla ludzi, którzy stracili oszczędności życia. W dalszym ciągu nie ma konkretów, ile pieniędzy uda się odzyskać i czy w ogóle jest to możliwe.

- Jeśli sytuacja będzie ustabilizowana, to prawdopodobnie sporą część pieniędzy uda się odzyskać. Po to jest syndyk i po to się zarządza upadłością, żeby odzyskiwać - tłumaczył Orłowski.

Według prokuratury dziesiątki milionów złotych zostało z GetBack wyprowadzonych i przywłaszczonych. Były prezes jest osadzony w areszcie, a kolejne osoby - wiceprezesi spółki i biznesmeni - zostały zatrzymane.

GetBack - ponad 3 miliardy

Podczas ostatniego zgromadzenia wierzycieli GetBack SA w końcu sierpnia członek Rady Wierzycieli Radosław Barczyński podał, że według informacji spółki GetBack, wierzycieli - indywidualnych obligatariuszy - jest około 10 tysięcy, a wierzycieli instytucjonalnych - kilkunastu.

- Mówimy tu o kwocie ponad 3 miliardów złotych - poinformował. - Z czego 700 milionów złotych to wierzytelności zabezpieczone, około 2 miliardów złotych - wierzytelności niezabezpieczone z tytułu emisji obligacji, a pozostałe to wierzytelności handlowe - wyjaśniał Barczyński.

Spółka Amber Gold - 851 milionów

Amber Gold powstała na początku 2009 roku i miała inwestować w złoto i inne kruszce.

Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 roku przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 roku w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 roku. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 roku, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tak zwanej piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tysięcy swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 milionów złotych.

Autor: as//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i opadami śniegu. Z komunikatu wynika też, że w części kraju temperatura spadnie poniżej zera stopni. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Zapowiedział, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę. W skład pierwszego pakietu wejdą różne rodzaje pocisków i wozy opancerzone.

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Decyzja jest związana z jego startem do europarlamentu. - Bardzo polubiłem to ministerstwo, przeżyłem tam bardzo dużo emocjonalnych chwil, ale jest dobrze uporządkowane i mam nadzieję, że mój następca będzie się tam czuł jeszcze lepiej - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z reporterem TVN24.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, między innymi przy użyciu Pegasusa. Powiedział, że publiczne zeznania osób, które były nim inwigilowane, są dla niego "wstrząsające i przygnębiające". Dodał, że to jest "sprawa, która uderza w samo sedno demokracji". Po jego wystąpieniu odbyła się debata.

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Źródło:
TVN24, PAP

Jewgienija Gucul, przywódczyni autonomicznego regionu na południu Mołdawii, Gagauzji, może stanąć przed sądem. Mołdawska prokuratura poinformowała o zakończeniu dochodzenia w jej sprawie. Zarzuty dotyczą między innymi finansowania prorosyjskiej partii Sor - podał portal NewsMaker.

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

Źródło:
NewsMaker, tvn24.pl

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Pierwotne niedobory odporności (PNO) to grupa chorób, przeważnie uwarunkowanych genetycznie. Szacuje się, że w Polsce z tą przypadłością może żyć nawet 40 tysięcy osób, ale zdiagnozowano ją u zaledwie pięciu tysięcy pacjentów. Tymczasem konsekwencje opóźnionej diagnozy są w dużej mierze nieodwracalne i wiążą się z uszkodzeniem narządów lub występowaniem przewlekłych chorób.

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Kanadyjska piosenkarka Celion Dion pojawiła się na okładce francuskiego "Vogue'a" i udzieliła magazynowi przejmującego wywiadu. Artystka, która w 2022 roku zawiesiła koncerty z powodu rzadkiej choroby - tak zwanego zespołu sztywnego człowieka - opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie i terapia. Powiedziała, że wciąż ma nadzieję na powrót do koncertowania.

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Źródło:
"Vogue", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24