To był rok wielkich deklaracji, starć, wojen i pożegnań.
W Jemenie trwał i wciąż trwa największy kryzys humanitarny współczesnego świata.
Ukraina starała się w ostatnich 12 miesiącach zrywać kolejne więzi łączące ją z Rosją. W odpowiedzi Kreml uderzał w nią, ale nie tylko w nią. W angielskim Salisbury, po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny, rosyjscy agenci dokonali na terytorium jednego z państw NATO ataku z użyciem broni chemicznej.
W tym roku okazało się też, że brexit jest trudniejszy do przeprowadzenia, niż sądzono. Ma nastąpić już w marcu, a nie wiadomo nawet, czy będzie mu towarzyszyła umowa określająca przyszłe warunki współpracy Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
Przez moment wydawało się, że Korea Północna i USA mogą zacząć współdziałać na rzecz pokoju na Dalekim Wschodzie, ale o szczycie Kim-Trump już się niemal nie mówi. Wiele miejsca zajmowały natomiast kwestie handlowe, a w ich centrum stoi konflikt Waszyngtonu i Pekinu.
Mówi się za to o tym, do czego zdolna jest Arabia Saudyjska. Konserwatywne królestwo posunęło się do zabójstwa dziennikarza krytycznego wobec władz w Rijadzie. Możliwe, że stoi za tym następca saudyjskiego tronu, a to zwiastuje mroczną przyszłość dla Bliskiego Wschodu.
Angela Merkel, rezygnując z kierowania swoją partią, zapowiedziała powolne odejście na polityczną emeryturę. Oznacza to zmiany ważne nie tylko dla Niemiec, ale i całego kontynentu.
Zmiany - w Ameryce Łacińskiej - dokonują się tymczasem za sprawą ostatnich wyborów w Brazylii i Meksyku.
Mijający rok pokazał też, być może tak jak nigdy dotąd, że niszczymy naszą planetę i nie mamy w tym umiaru. Nie wiadomo, kto lub co jest większą ofiarą. Człowiek czy przyroda?
2018 był też jednak rokiem, który dał nam trochę nadziei. Niezwykła akcja ratowania dzieci uwięzionych w tajlandzkiej jaskini, w którą zaangażowali się ludzie z całego świata, pokazała, do czego jesteśmy zdolni, gdy współpracujemy.
Adam Sobolewski, wydawca tvn24.pl