Nielegalny transport więźniów i oblicza samotności. "Te kwestie dotyczą nas wszystkich"

Krakowski Miesiąc Fotografii odbywa sie po raz szesnasty
Krakowski Miesiąc Fotografii odbywa sie po raz szesnasty
Miesiąc Fotografii w Krakowie
Tegoroczny Miesiąc Fotografii w Krakowie odbywa się po raz szesnastyMiesiąc Fotografii w Krakowie

- Było dla nas ważne, żeby w tym roku poruszyć znacznie szerzej tematy społeczne. Są to kwestie bardzo aktualne, które dotyczą nas wszystkich - mówi w rozmowie z tvn24.pl Agnieszka Dwernicka, dyrektorka festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie.

W swojej 16-letniej historii Miesiąc Fotografii w Krakowie urósł do rangi jednej z najważniejszych imprez fotograficznych w Europie. Rokrocznie w programie festiwalu znajduje się ponad sto wydarzeń - poza wystawami fotograficznymi są to prezentacje książek, warsztaty, dyskusje i oprowadzania kuratorskie.

Hasło programu głównego Miesiąca Fotografii "Przestrzeń przepływów. Obrazowanie niewidzialnego" nawiązuje do koncepcji hiszpańskiego socjologa Manuela Castellsa, który w swoich pracach pisze o społeczeństwie sieci - otwartym, pozbawionym granic, nieustannie zmieniającym się, w którym wydarzenia z najodleglejszych miejsc są relacjonowane w formie tweetów, obrazów i filmów. Globalizacja według hiszpańskiego naukowca to przede wszystkim swobodny przepływ informacji, a nowe technologie sprawiły, że każdy może pozostawać w relacji z każdym.

Od 2013 roku dyrektorem Miesiąca Fotografii jest Agnieszka Dwernicka. Szefowa imprezy jest doktorem nauk humanistycznych. Ukończyła także podyplomowe Studium Menedżerów Kultury na SGH, łódzką Szkołę Filmową na kierunku fotografia oraz filologię germańską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2015 roku jest również szefową Fundacji Sztuk Wizualnych.

Z Agnieszką Dwernicką rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl

Agnieszka Dwernicka fot. Studio Luma/Miesiąc Fotografii w Krakowie

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Jeśli się nie mylę, program główny Miesiąca Fotografii w Krakowie, który odbywa się po raz 16., po raz pierwszy przygotowała kobieta. Agnieszka Dwernicka: Tak, to prawda. Choć oczywiście były wcześniej pojedyncze wystawy, przygotowane przez kuratorki. Wydawałoby się, że w świecie sztuki i fotografii kobiety już dawno się wyemancypowały. Przecież nie brakuje interesujących fotografek czy krytyczek fotografii. Dlaczego dopiero teraz? Odpowiedzieć mogę z perspektywy tych pięciu lat, w trakcie których zarządzam festiwalem. Gdy zostałam jego dyrektorką, przekazano mi długoletnie plany, w których było nakreślone to, w którym kierunku Miesiąc Fotografii ma podążać. I faktycznie, w tej strategii propozycje kolejnych kuratorów dotyczyły jedynie mężczyzn. W pewnym momencie zaczęłam badać, z kim mogłoby nam się dobrze współpracować, ale zwróciłam uwagę na to, że nazwiska mężczyzn pojawiają się częściej niż kobiet. Postanowiliśmy z zespołem, że to jest dobry pomysł, aby pojawiła się kobieta, ale nie za wszelką cenę. Jestem przekonana, że nie brakuje zdolnych i wybitnych kobiet w tej branży - podobnie jak w innych - ale mężczyznom jest łatwiej się przebić.

Odkąd objęłam stanowisko dyrektorki festiwalu, przez lata zarządzanego przez kilku mężczyzn, stworzyłam wokół siebie bardzo kobiecy zespół. Czasem zarzuca mi się, że wolę współpracować z kobietami, ale to się dzieje naturalnie i każdorazowo o takim wyborze decydują względy merytoryczne. W taki sam sposób podjęłam decyzję dotyczącą tegorocznej kuratorki. Zwracamy uwagę, żeby była równowaga w reprezentacji obu płci. Wybór osoby, która jest odpowiedzialna za program główny, jest trudny. To osoba, z którą ja i zespół pracujemy przez cały rok i musi być to ktoś, z kim szybko złapiemy nić porozumienia.

Tegoroczne hasło to: "Przestrzeń przepływów". Skąd taki pomysł? Pomysł na taką koncepcję pojawił się u naszej kuratorki programu głównego - Iris Sikking. Układając całą wizję, przypomniała sobie o książce "Społeczeństwo sieci" Manuela Castellsa. To tam pojawia się hasło "przestrzeń przepływów" ("Space of Flows"). Pojęcie to najlepiej łączy to wszystko, o czym mówimy podczas tegorocznego Miesiąca Fotografii. A kim jest Iris Sikking? Iris jest Holenderką, która przez wiele lat pracowała jako montażystka filmowa, ale również jest absolwentką historii sztuki i historii fotografii. Z Iris poznaliśmy się dwa lata temu, podczas edycji, której kuratorem był Lars Willumeit. To on zaprosił Iris do stworzenia jednej z wystaw w przestrzeni Tytano, zatytułowanej "Świeże spojrzenie. Nowe formy narracji wizualnej". Pojawił się wówczas pomysł, żeby zrobić wspólnie coś więcej. Razem z zespołem byliśmy przekonani, że w podobny sposób patrzymy na świat i fotografię. Przemawiało do nas także to, w jaki sposób dobierała fotografów i na jakie tematy zwracała uwagę.

Iris interesuje się obrazem w różnych jego odmianach, zarówno fotografią, jak i obrazem ruchomym. Podobnie jak ona uważam, że obecnie dla wielu artystów fotografia jest bazą i polem do eksperymentowania. Sięgają oni dużo głębiej po to, by finalne obrazy dokładnie przekazywały treści, które chcą opowiedzieć. Było dla nas ważne, żeby w tym roku poruszyć znacznie szerzej tematy społeczne. To są kwestie bardzo aktualne, które dotyczą nas wszystkich. Natomiast to, w jaki sposób to zostanie odebrane i w jakiej płaszczyźnie odczyta to odbiorca, zależy już od niego. Niektórzy widzą w tym właśnie element społeczny, inni powiedzą, że sięgamy po tematy polityczne.

W jaki sposób sięgacie po politykę? To wpisane jest w nasze tegoroczne motto: "Przestrzeń przepływów. Obrazowanie niewidzialnego". W tej "przestrzeni przepływów" poruszamy się w zasadzie w trzech "przepływach": "przepływ ludzi", gdzie mówimy dużo o migracji, "przepływ substancji", który odnosi się przede wszystkim do ekologii, posługiwania się szkodliwymi substancjami, relacji człowiek - natura, a trzecim jest "przepływ danych cyfrowych", czyli cyberprzestrzeń. W ramach tych trzech kierunków, które sobie wybraliśmy, pojawiają się różne podejścia artystyczne. Muszę zaznaczyć, że w tym roku cały festiwal jest jedną wystawą zbiorową pod jednym hasłem. Można jednak zauważyć, że niektóre projekty są bardziej zaangażowane politycznie. Takim przykładem jest projekt Edmunda Clarka i Croftona Blacka "Negatywny rozgłos. Ślady bezprawnego przewożenia i przekazywania więźniów" w Stanach Zjednoczonych. Wyjaśniłaś już czym jest "przestrzeń przepływów", a o co chodzi z "obrazowaniem niewidzialnego"? Pokazujemy obrazy, które skłaniają do tego, żeby dowiedzieć się, co się za nimi kryje. Dotyczą najczęściej rzeczy, które dzieją się blisko nas, ale o których niewiele wiemy albo na co dzień nie zwracamy uwagi. Właśnie w "Negatywnym rozgłosie" autorzy podnoszą kwestię programu tajnych więzień CIA, kontroli aparatu państwa w codzienności obywatela. Na zdjęciach pokazują przede wszystkim miejsca, związane z opisywanymi wydarzeniami. Żeby zrozumieć projekt, trzeba wyjść poza fotografię.

Festiwal trwa do 24 czerwca. Co jeszcze można zobaczyć? Warto zmierzyć się z każdym z naszych "przepływów". Jeśli chodzi o relację człowiek - natura, myślę, że świetnym przykładem są prace Michała Łuczaka, którego zaprosiliśmy do stworzenia czegoś, co moglibyśmy premierowo zaprezentować na festiwalu. Artysta pokazał pierwszą odsłonę swojego długofalowego projektu dotyczącego Górnego Śląska, który nadal będzie rozwijać. Za pomocą czarno-białej fotografii pokazuje zarówno ludzi ten rejon zamieszkujących i pracujących w kopalniach, jak i krajobraz oraz zmiany geologiczne tam zachodzące.

Edmund Clark & Crofton Black, "Negatywny rozgłos #079", z cyklu "Negatywny rozgłos. Ślady bezprawnego przewożenia i przekazywania więźniów", 2011–2016 © Edmund Clark & Crofton Black. Dzięki uprzejmości Flowers Gallery Londyn & Nowy Jork/ Miesiąc Fotografii w Krakowie

Mamy też cyberprzestrzeń. Chyba najbardziej przemawiającym do wyobraźni przykładem jest projekt Salvatore Vitale "Nieuchwytny dźwięk. Odkrywanie wirtualnego". Salvatore jest artystą wizualnym, pochodzącym z Włoch, mieszkającym na co dzień w Szwajcarii. To jest część obszernej pracy "Jak zabezpieczyć kraj" i dotyczy Szwajcarii właśnie, uważanej za najbezpieczniejszy kraj świata. Za pomocą fotografii próbuje przedstawić wszystko, co dotyczy cyberprzestrzeni: usługi internetowe, przesył danych czy sieci społecznościowe. Prezentuje relacje człowiek - maszyna. Pokazuje na przykład magazyny, skrzynki, kable, które służą do gromadzenia danych cyfrowych. To dobry przykład artysty, dla którego fotografia jest punktem wyjścia do przedstawienia szerszego tematu, który wydawałby się niemożliwy do zobrazowania.

Michał Łuczak, z cyklu "Wydobycie", 2017–2018 © Michał Łuczak/Miesiąc Fotografii w Krakowie

Wśród wystaw, moją uwagę zwrócił projekt Agaty Grzybowskiej "9 bram, z powrotem ani jednej". Pokazujecie go premierowo.

Agata wydała książkę o tym tytule, za którą otrzymała Grand Press Photo 2018. Zaprosiliśmy ją do tego, żeby zaprezentowała premierowo materiał z książki w formie wystawy. Powstała instalacja łącząca fotografię i dźwięk. Ten projekt świetnie wpisuje się w nasz tegoroczny temat. Dotyczy zarówno kwestii migracji, jak i relacji człowieka z naturą. Agata prezentuje historie ludzi, którzy świadomie postanowili osiąść w Bieszczadach. Pięknie poruszyła w nim także kwestię potrzeby samotności, co jest znakomitym uzupełnieniem tegorocznego programu Miesiąca Fotografii w Krakowie.

Agata Grzybowska "Józef Polański", z cyklu "9 bram, z powrotem ani jednej", 2017© Agata Grzybowska / Miesiąc Fotografii w Krakowie

Rokrocznie stałym elementem festiwalu są ShowOFF i Przegląd Portfolio, gdzie prezentują się artyści często na początku swojej drogi. Udało ci się w tym roku odkryć jakiś niezwykły talent? To bardzo trudne pytanie. Bardzo dobrze kojarzę projekty, które pokazujemy w ramach ShowOFF-u. Gdy oglądasz dużo zdjęć, w pewnym momencie trudno jest czymś zachwycić się tak naprawdę. Jest duży procent projektów, które mnie ujmują, ale trudno jest mi jednoznacznie wskazać coś naprawdę wyjątkowego. Udało nam się jednak, wraz z czterema kuratorami i ósemką artystów, stworzyć w ramach ShowOFF-u interesującą wystawę, która prezentuje bardzo różnorodne estetyki i odmienne podejścia warsztatowe.

Z tegorocznej edycji chyba najbardziej przemawia do mnie projekt Rafy Raigona. To czterdziestokilkuletni Hiszpan, który zadebiutował bardzo osobistym cyklem zdjęć. W pewnym momencie wyemigrował do Niemiec, skąd jest jego żona. Porzucił całe swoje dotychczasowe życie, także zawodowe, zaczął zajmować się dziećmi i sięgnął po fotografię, która pomogła mu się pogodzić ze swoją codziennością. Zachwyca mnie to, że mężczyzna w takim wieku - co wcale nie jest takie częste - sięga po aparat, żeby opowiedzieć o ojcostwie, o swojej rodzinie. Mówi o tym w cudowny, wzruszający i zabawny sposób. Okazało się również, że po tym, jak już do nas przysłał ten projekt, zaczął otrzymywać kolejne fotograficzne nagrody.

Macie plany na przyszły rok, czy jeszcze żyjecie tegoroczną edycją? Plany oczywiście są. Jednak są to wstępne pomysły, o których trudno mówić. Jedynie, co mogę zdradzić, to to, że szykuje się kilka rewolucji. Po tych pięciu latach, w czasie których jestem dyrektorką festiwalu, razem z zespołem jesteśmy odważniejsi i bardziej otwarci na większe ryzyko i realizację swoich fotograficznych marzeń. Myślę, że przyszłoroczna edycja dla wielu może być zaskoczeniem. Więcej dziś jeszcze nie zdradzę.

Rafa Raigón, Bez tytułu 3, z cyklu "Ikigai", 2018 © Rafa Raigón/Miesiac Fotografii w Krakowie

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Miesiąc Fotografii w Krakowie

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24