Nagie selfie jest "zupełnie naturalne". "Kiedyś świntuszyliśmy w listach"

video-1336626
video-1336626
Zdaniem Długołęckiej nagie selfie jest "zupełnie naturalne"

"Wyślij mi siebie w łóżku". Jeżeli dostaliście wieczornego SMS-a od kogoś bliskiego o takiej lub podobnej treści, zrobiliście sobie nagie zdjęcie i rzeczywiście je wysłaliście, wcale nie znaczy to, że coś jest z wami nie tak i potrzebujecie pomocy specjalisty. – Kiedyś świntuszyliśmy w listach, teraz mamy SMS-y i zdjęcia. To zupełnie naturalna sprawa – mówi seksuolog Alicja Długołęcka i przekonuje, że nagie selfie pokazane partnerowi, partnerce lub wykonane po prostu dla siebie jest elementem "erotycznej zabawy", w której również w taki sposób wyrażamy czułość.

Selfie. Słowo roku 2013 według kapituły językoznawców i kulturologów tworzących słownik oksfordzki, w ostatni weekend sierpnia znów stało się niezwykle popularne, gdy do mediów trafiła informacja, że po sieci krążą nagie zdjęcia ponad 100 hollywoodzkich aktorek i celebrytek oraz jednego aktora. Okazało się, że są to w większości portrety gwiazd i gwiazdek showbiznesu zrobione w domu, na wakacjach, a wiele z nich to właśnie słynne "słit focie z rąsi", jak nad Wisłą nazywane są selfie.

Nagie zdjęcia gwiazd i nasza sypialnia

Za oceanem przetacza się burza i pośród oczywistych komentarzy w mediach ponaglających władze do odnalezienia i aresztowania odpowiedzialnych za wykradzenie zdjęć z prywatnych kont celebrytek, pojawiają się również te mówiące o „głupocie” gwiazd, które z jakichś przyczyn uznały, że tzw. "chmura" (wirtualny dysk twardy dostępny z pośrednictwem internetu z wielu miejsc) jest wystarczająco bezpiecznym miejscem do przechowania swoich skarbów.

Nagich zdjęć, z których jakaś część aktorek i celebrytek stara się teraz tłumaczyć, często zaprzeczając ich prawdziwości, pokazuje też niezwykle purytański charakter Ameryki. Kobiety, które zdecydowały się na nagie zdjęcia same są sobie winne – uznaje część komentatorów i wielu internautów.

Zamiast widzieć w ofierze prowokatora, odwracając uwagę od śledztwa kryminalnego, które powinno być głównym, jeżeli nie jedynym przedmiotem uwagi w tej sprawie, warto zapytać, dlaczego wspomniane aktorki mają się czuć winne, tego co robią w sypialni? By dowiedzieć się czegoś więcej o sobie, można zapytać o to, skąd czasami i w nas pojawia się chęć zrobienia takich zdjęć i – być może rzadziej – również podzielenia się nimi. Bo nie zawsze trzeba wiązać to z próżnością i z narcyzmem, które bywają co prawda istotnymi elementami osobowości gwiazd. My nimi nie jesteśmy, a okazuje się, że robimy to samo.

Kiedyś "świntuszyliśmy w listach"

W robieniu sobie zdjęć nago tak jak i w ich wysyłaniu "nie chodzi o samą nagość, a o bycie nagim emocjonalnie" – tłumaczy dr Alicja Długołęcka, seksuolog, współautorka m.in. książki "Seks na wysokich obcasach". Jej zdaniem "w nagości nie należy upatrywać granicy intymności", bo "zawsze chodzi o to, co indywidualnie uważamy za intymne".

Na co dzień wszyscy bowiem w jakiś sposób "jesteśmy ekshibicjonistami" i nawet odsłaniając więcej ciała "musimy liczyć się z tym, że będzie to poddawane jakimś interpretacjom". - Czasami kieruje tym potrzeba przełamania tabu, pokazania, że jesteśmy odważni - wyjaśnia.

Poza tym, jak stwierdza, dawniej ludzie świntuszyli w listach i nasze selfie wykonane dzisiaj, jakie by nie było i ile nie "odkrywało", jest po prostu kolejnym wariantem podtrzymywania, budowania kontaktów z bliskimi. - Teraz mamy pisanie SMS-ów, wysyłanie zdjęć i to jest po pierwsze prywatna, a po drugie zupełnie naturalna sprawa. Ludzie będący w relacji erotycznej potrafią wysłać sobie zdjęcie, bo to forma takiej erotycznej rozmowy z obrazkami. To nie jest specyficzne dla naszych czasów – mówi Długołęcka i dodaje: – Wymiana nagich zdjęć może być bardzo fajnym bodźcem. Dzięki temu nasza relacja może pozostać "gorąca", może to ją wzbogacić. To wyraz czułości i intymności.

Erotyczny SMS i nagie zdjęcie to to samo

Długołęckiej nie podoba się też myślenie o takich naszych potrzebach lub zachciankach w kategoriach "obsceniczności, rozwiązłości". - Bo o tę drugą często są oskarżane kobiety, gdy związek się skończy, a takie zdjęcia ich były partner postanowi wykorzystać przeciwko nim – zauważa. Zwraca jednak uwagę na to, że czas w związku i po nim należy rozdzielać.

- Musimy liczyć się z tym, że nasza aktywność w internecie, w rozmowach tekstowych może się gdzieś "wydostać". Osoby, które decydują się na pokazanie siebie w tej przestrzeni, muszą o tym wiedzieć, ale czasami potrzeba robienia tych zdjęć istnieje w nich "mocniej", wygrywa. Tak czy inaczej, jeżeli zdjęcie staje się "publiczne" wbrew intencjom i woli osoby, która je robiła, wtedy niech się wstydzi ten, kto widzi. W związku nie ma specjalnej różnicy pomiędzy wysłaniem nagiego zdjęcia i pisaniem erotycznych tekstów "na dobranoc". Zawsze wiąże się to z jakimś ryzykiem, ale od tego mamy rozum, by decydować, co jest dla nas intymnością, a co nie i z kim się nią dzielimy – tłumaczy współautorka "Seksu na wysokich obcasach".

Selfie "obronne"

Psycholog Maria Rotkiel widzi z kolei w robieniu nagich zdjęć i dzieleniu się nimi pewien paradoks i swego rodzaju „mechanizm obronny” powstały na skutek przeniesienia znacznej części naszych relacji do internetu, w którym "pozornie prościej o nie dbać". Decydując się na takie zachowania w dużym stopniu staramy się też "udawać kogoś, kim nie jesteśmy".

- Wystarczy wysłać zdjęcie i mamy poczucie, że jesteśmy "w kontakcie", również intymnym. Coraz trudniej jest nam budować trwałe, dojrzałe relacje. Coraz więcej osób ma z tym problem i związki na odległość, pozorne, to częsty problem. Zamiast spotkać się, poświęcić sobie czas, komunikujemy się szybko, płytko i nieostrożnie. Chcemy się "zaprezentować", "wdzięczyć", "pokazywać" i dlatego ulegamy pokusie wysłania swojego zdjęcia, również „seksownego”, czy wręcz nagiego - tłumaczy.

Jej zdaniem "łatwiej wysłać takie zdjęcie niż się przed kimś rozebrać w realu", bo "chowając się za ekranem" przezwyciężamy strach przed "oceną". - A selfie to doskonałe narzędzie służące do dania upustu swoim narcystycznym potrzebom, jednocześnie chroniące ego i nie narażające na bezpośrednie odrzucenie. To taki nowy psychologiczny mechanizm obronny, który polega na ochronie przed bezpośrednim kontaktem – mówi Rotkiel.

Rozwój mediów społecznościowych powoduje też daleko idące zmiany w tworzeniu naszej wrażliwości i do zacierania się wielu granic dotyczących tego, co dla nas wciąż jest lub ma szansę stać się intymne. - W internecie jesteśmy bardziej śmiali i otwarci. Czujemy się pewniej, swobodniej. Możemy dowolnie kreować swój wizerunek, dawać upust swoim fantazjom o "ja idealnym" – zauważa psycholog.

Jej zdaniem wciąż musimy się uczyć ostrożności w świecie wirtualnym, bo "na razie bawimy się w nim jak dzieci, nie zdające sobie sprawy, że mogą wyrządzić krzywdę sobie i innym". - Ryzyko, że nasza wiadomość trafi w niepowołane ręce lub zostanie wykorzystana wbrew naszym intencjom jest duże, ale wolimy o tym nie myśleć - kwituje.

Granica śmieszności

Nagość, niekoniecznie związana z poczuciem intymności, jest więc z rożnych względów przez nas pożądana, choć nie zawsze i nie wszyscy potrafią ją odpowiednio wykorzystać. W odróżnieniu od sytuacji, w której chodzi nam o bliskość z partnerem lub partnerką, inaczej powinniśmy myśleć o publikowaniu swojego nagiego zdjęcia w sieci, dla publiczności.

- W tym zawiera się wyraźny kontekst seksualny – mówi Alicja Długołęcka. - Wtedy jednak chodzi nam nie o budowanie seksualnego napięcia, a o robienie na kimś wrażenia. Tymczasem to dotyka granicy śmieszności. Przecież zdjęcia genitaliów na portalach, bardzo różnych, które wykonują np. mężczyźni, choć zdarza się to też kobietom, są zwyczajnie absurdalne - tłumaczy.

Zdaniem seksuologa, za takimi zachowaniami stoi "oczekiwanie na jakąkolwiek reakcję, oczywiście najlepiej pozytywną". - Najprościej, reakcja ma się sprowadzać do tego: masz piękne genitalia, podoba mi się ten widok i jestem pod wrażeniem – mówi.

Innym powodem zbyt częstego robienia sobie selfie, już niekoniecznie nagiego, a przede wszystkim takiego, które da się pokazać innym, bywa środowisko pracy. – Te zawody, w których ludzie wystawiają się na widok publiczny wiążą się potem z ciągła potrzebą budowania swojego wizerunku. To pewnego rodzaju uzależnienie, bo w pewnym momencie, gdy inni nie patrzą to nie czujemy, że żyjemy i pojawia się strach. Ta potrzeba robienia sobie zdjęć ma pewną nutę narcystyczną, wynika z potrzeby utwierdzenia siebie w tym, że się istnieje – wyjaśnia Długołęcka.

Dziennikarka TVN, Karolina Korwin-Piotrowska odnosi te zachowania głównie do gwiazd i potwierdza ich "zaangażowanie w tworzenie siebie" na portalach społecznościowych. – Ci ludzie są narcyzami i ekshibicjonistami. To jest wpisane w ich zawód. Chodzi im o pobudzenie zainteresowania i w większości przypadków dotyczy do osób, którym po prostu brakuje talentu. Pokazanie nagich, półnagich, wyzywających zdjęć w ich przypadku pozwala na pojawienie się na moment w mediach. Często – żeby było śmieszniej – chodzi nawet o to, by móc wyrazić oburzenie, że oto media pakuję się w ich życie prywatne. Utalentowani ludzie radzą sobie z mediami, ci uzależnieni od poklasku i "lajków" szukają akceptacji. Co ważne, szukają jej poza domem, poza rodziną, gdzieś na zewnątrz. Takie "lajki" pod zdjęciami, od których są uzależnieni, to symboliczny pocałunek, poklepanie po plecach, pogłaskanie po głowie, którego im brakuje. To pozwala im leczyć swój brak pewności siebie - mówi.

Autor: Adam Sobolewski\bgr / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24