Komedia omyłek na gali. Koniec z grzecznymi Oscarami?


To najbardziej zaskakująca gala w całej historii Oscarów. Nie dość, że stuprocentowy faworyt musical "La La Land" przegrał główną statuetkę ze skromnym, choć wybitnym obrazem "Moonlight", to początkowo ogłoszono zwycięstwo tego pierwszego! Dopiero po chwili okazało się, że najlepszym filmem został obraz Barry'ego Jenkinsa. Ale wydarzyło się też coś ważnego, co pozwala zaryzykować tezę: Hollywood zmienia front. Jeszcze przed rokiem "Monlight" na wygraną w głównej kategorii nie miałby szans.

Nawet gdyby cała tegoroczna gala była nudna (a nie była), jej finał i tak sprawił, że 89. edycja Oscarów na zawsze przejdzie do historii. Kiedy twórcy "La La land", wydawało się pewnego zwycięzcy głównych kategorii, świętowali już na scenie zwycięstwo, a producenci wygłaszali już dziękczynne przemówienie, tuż obok pojawił się jeden z organizatorów, by obwieścić, że wcale nie zdobyli statuetki za najlepszy film! Ponieważ wszyscy uznali to za dowcip, trzykrotnie musiał krzyknąć:"to nie jest żart".

Wpadka jest tym dotkliwsza, że organizator gali słynna firma PriceWaterhouseCooper w reklamie ma hasło:"My się nigdy nie mylimy" (ta sama firma organizuje też Polskie Orły). I rzeczywiście, jak dotąd przez dekady, nie było najmniejszych uchybień w werdyktach, nad którymi sprawuje pieczę. Nie wiadomo jakim cudem tym razem do rąk Warrena Berry trafiła niewłaściwa koperta, na której widniał napis "La La Land". (Sam aktor tłumaczył, że na dole było nazwisko Emmy Stone, dzisiaj wyjaśniło się, że dostał kopertę z kategorii: najlepsza aktorka).

Ekipa pierwszego filmu z ciężkim sercem musiała zejść ze sceny, a jej miejsce zajęli szczęśliwi twórcy, producenci oraz reżyser i zarazem scenarzysta Barry Jenkins.

"Moonlight" to skromny, zrealizowany poza wielkimi wytwórniami za niespełna 5 mln dolarów ("La La Land" kosztował prawie 40 mln) dramat społeczny, w dodatku opowiadający o mniejszościach - Afroamerykanach z biednej dzielnicy, i z wątkiem homoseksualnym w tle. Do tej pory takie filmy nie miały szans na główne Oscary (przypomnijmy znakomite "Brokeback Mountain" Anga Lee). Obraz zdobył również Oscara za najlepszy scenariusz oraz za drugoplanową rolę męską dla znanego z "The House of Cards" Mahershala Ali (pierwszoplanowej nie ma w nim wcale, bo głównego bohatera gra trzech aktorów w różnym wieku.)

W mediach społecznościowych natychmiast ludzie z branży filmowej w USA obwołali całą wpadkę: "sprawką Trumpa", zwłaszcza, że gala pełna była pełna złośliwości pod jego adresem.

Odmieniec w gronie macho

Choć finał gali, przypominał filmy Hitchcocka, do jego momentu większość werdyktów pokrywała się z oczekiwaniami. Spodziewano się nagród dla filmu za scenariusz i rolę drugoplanową, i choć mówiło się cały czas, że to najlepszy obraz minionego roku, wszyscy podkreślali, że nie ma on szans na głównego Oscara, w obliczu dominacji mainstreamowego musicalu. A jednak (być może to efekt odmłodzenia członków Akademii- w ostatnich miesiącach średnia wieku spadła z 70 do 61 lat.)

Czemu zawdzięcza swój sukces film mało znanego u nas czarnoskórego Barry'ego Jenkinsa? To kino ze wszech miar artystyczne, subtelne, opowiadający o trudnej drodze odkrywania swojej tożsamości. Dodajmy - homoseksualnej, do której bohater nie chce się sam przed sobą przyznać. Reżyser pokazuje to jednak w sposób jakiego dotąd nie widzieliśmy w kinie. To obraz niezwykle stonowany, wyciszony, w żaden sposób nie epatujący seksualnością, przeciwnie, niemal jej pozbawiony. Jenkins nakręcił film wymykający się wszelkim stereotypom na temat homoseksualistów, ale także na temat afroamerykańskiej biedoty. "Moonlight" przypomina nieco obrazy Wong Kar Waia, jest przepełniony poezją, oszczędny w dialogach, a gdyby zdefiniować go od strony opowieści, robi wrażenie poematu.

Kadr z "Moonlight" nagrodzonego Oscarem dla najlepszego filmu | Solopan

Film zbudowany jest z trzech aktów - oglądamy bohatera w dzieciństwie, potem jako nastolatka i wreszcie w wieku dojrzałym. Mieszka z matka ćpunką w murzyńskim getcie w Miami, a gdy poznaje przypadkiem dorosłego mężczyznę, staje się on jego jedynym przyjacielem i mentorem. Uczy go odwagi i otwartości, i jest tylko jeden problem - sam jest dilerem narkotyków. Obracający się w środowisko "maczystów" bohater, popychany i prześladowany za sprawą swojej delikatności, powoli odkrywa, że różni się od kolegów. Epizod z okresu nastoletniego uświadamia mu, że jest homoseksualistą, lecz ukrywa tę wiedzę przed światem. Żyje samotnie, wchodzi w świat narkotykowego biznesu. Upłynie wiele lat nim zdejmie maskę i odważy się być sobą.

Obraz zachwyca nie tylko aktorskimi kreacjami - prócz trójki aktorów grających głównego bohatera (z których najlepszy jest najmłodszy, 7-letni), wielkiej, drugoplanowej roli Mahershala, fantastyczna\ą kreację stworzyła też Naomi Harris, w roli destrukcyjnej matki chłopca. Ona także otrzymała nominację do statuetki. Cała opowieść toczy się na tle przyciemnionych obrazów, fantastycznie fotografowanych, a wiele scen rozgrywa się nocną, co zresztą sugeruje tytuł. Mocno wybrzmiewa pytanie o sens lojalności, przyjaźni, wreszcie wierności sobie.

"Moonlight" to bez wątpienia jeden z najciekawszych amerykańskich filmów ostatnich lat, i choć nie przyciągnie do kin tylu widzów, co komercyjny "La La Land", na najważniejszego Oscara z całą pewnością zasłużył bardziej niż film Chazelle'a.

Przełom w Hollywood?

"Moonlight" choć zdobył "tylko" trzy Oscary, to bez wątpienia pierwszoplanowy bohater tej gali. Przyznanie mu najważniejszej nagrody dowodzi bez wątpienia zwrotu jaki dokonuje się w świadomości Hollywood - być może wydarzenia ostatnich miesięcy, również w Ameryce - demonstrowanie uprzedzeń wobec mniejszości, tzw. dekret Trumpa zakazujący wjazdom mieszkańcom 7 krajów muzułmańskim, miały swój udział w tym wyborze.

Ale aż 6 Oscarów dla "La La Land" - w tym zgodnie z przewidywaniami dla najlepszej aktorki - Emmy Stone, oraz za reżyserię dla Daniela Chazelle'a, dają obrazowi miejsce w gronie wielkich zwycięzców. Zwłaszcza statuetka dla Emmy, która pokonała choćby Natalie Portman i wielką Isabelle Huppert, dowartościowuje młodą gwiazdę, która z pewnością właśnie trafiła do czołówki najlepiej opłacanych aktorek. Obraz, o którym mówiło się, że jest nowym wcieleniem "Deszczowej piosenki", również nie ucierpi na braku głównej statuetki, bo sukces kasowy już odniósł, zwłaszcza że doceniono jego reżysera. Oscar dla najlepszego filmu dla skromnej produkcji Jenkinsa, z pewnością pootwiera za to zamknięte dotąd drzwi.

Casey Affleck ze statuetką za role w filmie "Manchester by the Sea" | PAP/EPA

Ogromnie cieszy również statuetka za scenariusz oryginalny dla drugiej najlepszej obok "Moonlight" tegorocznej produkcji - "Manchester by the sea". To skromne, niezależne, nakręcone również za kilka milionów dolarów kino Kennetha Lonergana, wielkich fanów ma zwłaszcza w Europie. Prócz świetnego scenariusza, jego wielką siłą jest też wciskająca w fotel kreacja Caseya Afflecka, młodszego brata Bena (on z kolei odebrał wczoraj Złotą Malinę, i talentu aktorskiego może bratu pozazdrościć).

I tutaj wielki ukłon w stronę Akademii, która i w tym przypadku, okazała się odporna na naciski z zewnątrz, i nie popisała się polityczną poprawnością. Na krótko przed galą, konkurenci wyciągnęli bowiem aferę sprzed lat, przypominając o oskarżeniu Caseya przez producentkę wspólnego filmu, o rzekome seksualne molestowanie. Oskarżenie zostało co prawda wtedy wycofane, ale skandal wokół młodszego z Afflecków znów odżył. Spodziewano się, że wobec tego statuetka powędruje do rąk Denzela Washingtona, nominowanego za role w "Fences", w filmie o rasizmie, który sam wyreżyserował. To kreacja znacznie słabsza od tej Afflecka, ale dodatkowym argumentem miała też być - jak sugerowano - chęć nagrodzenia jak największej liczby Afroamerykanów. Na szczęście rzeczywistość okazała się inna.

"Manchester by the sea" to kino, które od pierwszej do ostatniej sceny ogląda się ze ściśniętym gardłem. Reżyser bierze na warsztat formułę łzawego melodramatu, ale wszystko toczy się tu zupełnie inaczej, niż oczekujemy. Lonergan omija schematy, myli tropy, pokazując bohatera, który przeszedł piekło i nie umie się z niego wydostać. Casey w roli wuja, który ma wziąć pod opieką syna zmarłego brata, tworzy prawdopodobnie rolę życia. To, co najważniejsze, dzieje się na twarzy jego introwertycznego bohatera, który z otoczeniem porozumiewa się z pomocą warknięć, pojedynczych słów. Nie można było prawdziwiej pokazać cierpienia i Casey zostałby skrzywdzony, gdyby nie otrzymał statuetki.

Anousheh Ansari odczytała list od Farhadiego | PAP/EPA

Najlepsza gala od lat

Warto wspomnieć jeszcze o jednej nagrodzie - dla filmu nieanglojęzycznego. Tutaj mieliśmy zaskoczenie, bowiem niemal wszędzie nagrody zgarniał niemiecki "Toni Erdman" typowany z ogromną przewaga na faworyta przez bukmacherów i krytyków. Nieznany jeszcze w Polsce "Klient" irańskiego mistrza Farhadiegi (to już drugi Oscar tego reżysera, pierwszego otrzymał za rewelacyjne, głośne "Rozstanie"), musiał zwrócić uwagę także spoza artystycznych powodów. Po dekrecie Trumpa zakazującym wjazdu do USA przedstawicielom krajów muzułmańskich, Ashgar Farhadi zapowiedział zignorowanie gali. Statuetkę w jego imieniu odebrała była naukowiec z NASA, Iranka amerykańskiego pochodzenia Anousheh Ansari, pierwsza kobieta, która jako turystka poleciała w kosmos.

Ale wypada wyjaśnić, że "Klient" nie zamieszaniu zawdzięcza Oscara. To kolejne, wybitne dzieło tego reżysera (nagrodzone wcześniej za najlepszy scenariusz w Cannes), udowadniające, że Irańczyk stał się specjalistą od wystawiania na próbę naszych relacji z najbliższymi. Farhadi znowu tropi i rozsupłuje skomplikowane zależności między małżeńska parą, bezlitośnie obnażając nasze słabości.

Po raz pierwszy od wielu lat atutem tych Oscarów -wyłączając kuriozalnej wpadkę finałową - był nowy prowadzący - popularny komik Jimmy Kimmel. Bezczelnością i rodzajem humoru przypominał jednego z najlepszych prowadzących w historii oscarowych uroczystości. Błyskotliwy, choć nie oszczędzał największych gwiazd, jego żarty i uszczypliwości ani na moment nie przekroczyły granicy dobrego smaku. Tegoroczna gala, co dziwi, była znacznie mniej upolityczniona, niż impreza wręczania Złotych Globów, a dowcipy, których ostrze skierowane było przeciw Donaldowi Trumpowi, wygłaszał przede wszystkim Kimmel.

Jimmy Kimmel sprawdził się świetnie jako gospodarz oscarowej gali | PAP/EPA

Już na początku podziękował Trumpowi, podkreślając, że w ub.r. Akademia dowiedziała się, że jest rasistowska, a w tym roku już ją się o to nie oskarża. W pewnym momencie pokazał nawet na wyświetlaczu komórki konto twitterowe znanego z częstych i dosadnych wpisów prezydenta, i wyraził obawę o stan jego zdrowia, z powodu braku informacji o oscarowej gali. Ponieważ pamiętamy słynną przemowę Meryl Streep podczas odbierania honorowego Złotego Globu, i reakcję na nią Trumpa, (nazwał aktorkę "najbardziej przecenioną"), Kimmel nieustannie bombardował widownię uwagami w rodzaju: "Meryl zagrała kiepsko w ponad 50 filmach, a w tym roku została nominowana z przyzwyczajenia". Gdy wymusił na niej by wstała i pozdrowiła publiczność w Dolby Theatre, gwiazda otrzymała od zgromadzonych gości owację na stojąco.

Generalnie widać było, że gospodarzowi i organizatorom zależy bardzo na pokazaniu jedności branży filmowej w Ameryce, i to się udało. To kolejny plus tegorocznej gali, obok widocznej zmiany w kryteriach wyboru zwycięzców. Naprawdę wielka szkoda gdyby tegoroczna, 89 edycja Oscarów, została zapamiętana przede wszystkim z racji idiotycznej pomyłki. Dawno bowiem Akademia nie ogłosiła równie optymalnego werdyktu i nie zademonstrowała takiej potrzeby integracji środowiska filmowego.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Hiszpański premier Pedro Sanchez tymczasowo zawiesił wykonywanie wszystkich swoich obowiązków. Odwołał spotkania i w poniedziałek ma zdecydować, czy nadal będzie stał na czele rządu. Ma to związek z zarzutami wobec jego żony, która jest oskarżona o udział w aferze korupcyjnej. W środę sąd w Madrycie uruchomił wobec niej dochodzenie.

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Australijska policja zatrzymała w środę siedmiu nastolatków powiązanych z chłopcem oskarżonym o atak na tle religijnym na biskupa w Sydney. Wszyscy zatrzymani są niepełnoletni - przekazał portal brytyjskiego dziennika "Guardian". Najmłodsi z nich mają 15 lat.

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Źródło:
PAP

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Irański sąd rewolucyjny skazał znanego w kraju rapera Toomaja Salehiego na karę śmierci pod zarzutem nawoływania do zamieszek w latach 2022-2023 - poinformowały media, powołując się na jego prawnika.

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. W Rosji aresztowano wiceministra obrony. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek rano minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawi w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Na jego wystąpienie oraz debatę zaplanowano aż 9 godzin.

Radosław Sikorski w Sejmie. O czym będzie mówić?

Radosław Sikorski w Sejmie. O czym będzie mówić?

Źródło:
PAP, TVN24

Ukraińskie drony uszkodziły dużą rosyjską fabrykę stali w obwodzie lipieckim w Rosji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie.

Reuters: ukraińskie drony uderzyły w dużą rosyjską fabrykę stali

Reuters: ukraińskie drony uderzyły w dużą rosyjską fabrykę stali

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

792 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. - Potrzeba będzie trochę czasu, by nadrobić sześciomiesięczne zaległości w przekazywaniu Ukrainie pomocy finansowej - ocenił doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i przymrozkami. Po południu w części kraju spodziewane są także burze. Zjawiskom może towarzyszyć silny wiatr, dosyć ulewne opady deszczu, a nawet grad. Sprawdź, gdzie aura w czwartek 25.04 będzie groźna.

Rano przymrozki i ślisko, po południu pojawi się nowe zagrożenie. IMGW ostrzega

Rano przymrozki i ślisko, po południu pojawi się nowe zagrożenie. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24