Nie żyje Joan Rivers - amerykańska aktorka, popularna gospodyni telewizyjnych show, słynąca z ciętego języka i ogromnego poczucia humoru. Zmarła w Nowym Jorku, tydzień po zabiegu ambulatoryjnym, podczas którego doznała ataku serca. Miała 81 lat.
- Z głębokim żalem zawiadamiam o śmierci mojej matki, Joan Rivers. Odeszła w pokoju o godz. 13.17, otoczona rodziną i bliskimi przyjaciółmi - powiedziała córka aktorki, Melissa.
Tydzień temu Rivers przestała oddychać, a później doznała ataku serca podczas zabiegu strun głosowych. Trafiła do szpitala na Manhattanie, gdzie została podłączona do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe.
Joan Rivers słynęła z nadzwyczajnego poczucia humoru, które sprawiło, że przez wiele dziesięcioleci była nadzwyczaj popularną gospodynią telewizyjnych show. W kąśliwy i zabawny sposób komentowała największe wpadki gwiazd Hollywood, którym zdarzyło się pokazać w niefortunnie dobranej kreacji na czerwonym dywanie. Program "Fashion Police" uczynił z niej znaczącą postać świata mody.
- Największą radość sprawiało mojej mamie rozbawianie ludzi. Choć teraz jest to trudne, wiem, że jej ostatnim życzeniem było by, żebyśmy wkrótce znowu zaczęli się śmiać - powiedziała córka zmarłej.
Joan Rivers urodziła się w Nowym Jorku w rodzinie emigrantów z Rosji. W latach 60. zaczęła pracować w telewizji, wkrótce była już gospodynią własnych audycji telewizyjnych.
Robin genuinely made me laugh and was one of the ”good guys.” I’ll miss him and his wonderful spirit. (Photo @brugli) pic.twitter.com/ybAOsM6HlP
— Joan Rivers (@Joan_Rivers) sierpień 12, 2014
Autor: asz//kdj / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Underbelly Limited