Jan Englert: my Polacy w gruncie rzeczy nienawidzimy życia

[object Object]
Zwiastun filmu "Bogowie"Next Film
wideo 2/3

Dlaczego Polak to jest facet, który jeśli mu śmierdzi gówno na podwórku, to przerzuca je za płot do sąsiada? Dalej śmierdzi, ale nie u niego. Dlaczego tak jest? Z czego to się bierze? Nie wiem. Gdybyśmy wiedzieli, może łatwiej byłoby to uprzątnąć - powiedział w rozmowie z tvn24.pl aktor i reżyser Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie.

Jan Englert jest jednym z najwybitniejszych polskich aktorów i reżyserów teatralnych. W swoim dorobku ma również niezapomniane role filmowe. Grał u Andrzeja Wajdy, Kazimierza Kutza, Janusza Zaorskiego, Jana Łomnickiego, Filipa Bajona, Janusza Morgensterna czy Jerzego Antczaka.

W sumie ma na koncie ponad 100 ról filmowych i telewizyjnych. I chociaż debiutował w "Kanale" Andrzeja Wajdy w 1956 roku, na pierwszą ważną nagrodę filmową czekał ponad 60 lat. Podczas 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest w Toruniu dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie odebrał Złotego Anioła za całokształt pracy twórczej.

Podczas 15. edycji MFF Tofifest w Toruniu z Janem Englertem rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Jan Englert na planie " Dziewczyny z hotelu Ex..." w Sopocie Jacek Piotrowski | Muzeum Narodowe w Gdańsku

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Złoty Anioł za całokształt twórczości jest pierwszą istotną nagrodą filmową w pana ponad 60-letniej twórczości. Jest to nagroda festiwalu, którego hasłem jest niepokorność. Czuje się pan niepokornym artystą?

Jan Englert: Chyba jestem z pokolenia, które budowało wszystko na relacji mistrz - czeladnik. Sam szukałem mistrzów. Moja niepokorność polegała chyba na tym, że od dziecka miałem swoje zdanie. Nie lubiłem poglądów narzuconych, ale chyba szanowałem cudze. Tak byłem wychowany. To może być nieco kontrowersyjne, ale jestem zwolennikiem dobrze pojętego i prawdziwego kompromisu.

Na czym on polega?

W Polsce myli się kompromis z konformizmem. Jedną z największych umiejętności jest rozróżnienie tych dwóch pojęć. Kompromis służy sprawie. Konformizm nagina kompromis do własnych korzyści. To jest zasadnicza różnica. Oczywiście kompromis ma także swoje granice. Podobnie wolność ma swoje ograniczenia. Domaganie się wolności, jako hasło, pojęcie, że artyście wszystko wolno - jest nieprawdą. To nie jest wolność a anarchia. Wolność ma swoje granice chociażby po to, żeby je poszerzać, żeby je zmieniać. Jak powiedział profesor Zygmunt Bauman: wolność, której granice narzucono, jest niewolą, ale wolność, która nie ma granic jest anarchią. Pytanie rodzi się następujące: kto te granice ma wyznaczać?

A nie my sami?

Myślę, że każdy z nas. Zwłaszcza artysta musi sobie je wyznaczyć. Musi mieć coś, co go zatrzyma, zahamuje albo coś, co go zdenerwuje i będzie próbować to rozsadzić. Istnieje społeczna i artystyczna konieczność budowania pewnego kanonu, pewnych granic tolerancji dla bezczelności, hucpy. Trzeba więc zrobić pewien porządek w głowie, porządek w działaniu politycznym i społecznym. Chodzi tu o ustalenie co jest etyczne a co nie, co jest konformizmem a co kompromisem, co jest nacjonalizmem a co patriotyzmem.

Powiedział pan w jednym z wywiadów, że machanie sztandarem nie jest dla pana patriotyzmem.

Jest za łatwym patriotyzmem, ewentualnie służy niekoniecznie patriotyzmowi. Sprawa jest prosta: patriotyzm - jak wskazuje sama nazwa od słowa patria (ojczyzna) - dotyczy ziemi, na której się żyje, wspólnej kultury i tradycji, w ramach jednej ojcowizny. Nacjonalizm pochodzi od słowa nacja, które odnosi się do plemienia. A zatem w ramach jednej ojcowizny dla nacjonalistów nie może być paru plemion, a tylko jedno - moje plemię, moja ojcowizna. To jest zasadnicza różnica. Patriotyzm buduje, nacjonalizm rujnuje. Bardzo często te pojęcia są mylone i łączone w jedno. Dzieli je bardzo cienka granica, która jest rozciągliwa niczym gumka, jednak jest. Można ją rozciągać, ale nie można doprowadzić, żeby pękła.

A jak pan patrzy na to co się dzieje w ostatniej dekadzie w kulturze polskiej - zwłaszcza wokół teatru - to co pan myśli?

Mam mieszane uczucia. Równie niegodziwe jest to co się dzieje w tej chwili, jak i to, co działo się dziesięć lat temu. Ten pojedynek w imię wolności - słuszny - ma swój awers i rewers. Wśród tych, którzy krytykują to, co się dzieje mam swoich faworytów, którzy od początku ciągną na siebie obrus w dość cyniczny sposób. Też machają sztandarami. Machamy sztandarem bez względu na to, po której stronie stoimy, a ja tego machania nie lubię. Powiem krótko, jestem za pracą u podstaw. Lubię rzemiosło, konkret. Cała reszta daje się manipulować w dowolny sposób w zależności od sytuacji. Albo jeden sztandar macha mocniej, albo drugi. Jest to jednak tylko machanie sztandarem, wznoszenie okrzyków. Niekoniecznie coś z tego wynika poza tym hałasem, który też służy sprawie - nie deprecjonuję tego. Tej metody jednak nie lubię i nigdy nie lubiłem. Wszystko co robiłem, robiłem w zgodzie z własnym sumieniem. Działałem. Nie byłem człowiekiem stojącym z boku. Byłem na pierwszej linii frontu bez tego co nazywam machaniem sztandarem. Nie lubię haseł, transparentów, okrzyków i nienawiści do wroga albo deprecjonowania kogoś, kto nie jest po tej samej stronie. Nawet prędzej zrozumiem nienawiść niż deprecjację. Zdaję sobie sprawę z tego, że to, co mówię jest takie pięknoduchowskie.

Zgodne z twierdzeniem, powtarzanym przez pana, ale także przez Kazimierza Kutza, że przynależy pan mentalnie do XIX wieku.

Dokładnie. Trzymam się tego z uporem maniaka. Jestem świadom tego, że kodeks Boziewicza jest idiotyzmem, ale bardziej mi się to podoba niż absolutna wolność.

W repertuarze Teatru Narodowego łączy pan zarówno tradycjonalistów jak i rewolucjonistów. Nie kieruję się w sztuce kryteriami politycznymi, jakiejś przynależności, innego zdania. To, że ktoś się ze mną w czymś nie zgadza, nie oznacza, że nie mam mu podać ręki. Chyba, że ktoś zrobi coś nieetycznego. Teatr jest pracą zespołową, jest drużyną, ten kraj jest zespołem jakimś. Ci, którzy nie mają naszych poglądów to też są "nasi". Podobnie w teatrze, nie rozróżniam tych, którzy myślą "słusznie" od tych, którzy myślą inaczej, pod warunkiem, że używane argumenty bądź wykonywane decyzje są uczciwe. Jestem fanatykiem uczciwości. Byłem wciągany do wszystkim możliwych partii ostatniego ćwierćwiecza w różnych konfiguracjach. Odmawiałem z jednej prostej przyczyny: jestem chorobliwym zwolennikiem fair play, co w polityce jest głupotą. Dlatego też do polityki się nie pcham, bo mam wrażenie, że w polityce gra się znaczonymi kartami.

Zarządzanie teatrem też jest formą polityki.

Oczywiście. To jest politykowanie. Odpowiedzialność. Uważam, że to jest konieczne. Robiąc to, ukułem powiedzenie, że rozróżnić konformizm od kompromisu jest największą sztuką. W szczególności dla dyrektora. Gdybym w paru sytuacjach, w jakich się znalazłem, był tylko jako "Englert-aktor", te decyzje byłyby inne. To nie zmienia mojego poglądu, mojego działania, ale ogranicza możliwość działania. Gram w zespole, nie uprawiam gimnastyki artystycznej, ale grę drużynową. Jestem coachem, który ma w drużynie dwóch baranów, trzech inteligentów, jednego zwolennika płci własnej, dwóch zwolenników płci przeciwnej. Oni muszą razem pracować na rzecz jednej sprawy. Oczywiście, buduję tutaj jakąś straszną laurkę - nawet nie sobie - dyrektorom teatrów, ale tak jest.

 
Jan Englert w "Katyniu" Andrzeja Wajdy Akson Studio

Dlaczego my jako Polacy nie potrafimy grać wspólnie, tylko kopiemy się po kostkach?

Takie są teorie. Uważam, że jesteśmy utalentowanym narodem - i narażę się teraz wszystkim nacjonalistom - z tego względu, że mamy najbardziej wymieszane DNA w Europie: od Wikingów, przez Białorusinów, Mongołów i przede wszystkim po Żydów. W związku z tym, to DNA jest tak bogate, że przez całe wieki mamy między innymi kłopot z dogadaniem się. W przeciągu historycznym i geograficznym, w dodatku na takim terenie, na którym wiatry hulają, a słońce nie świeci przez znaczą część dni w roku, ale też nie jest to Skandynawia, gdzie słońce nie świeci prawie w ogóle, to nam tak hula od lewej do prawej. Klimat umiarkowany. To co mówię, jest rodzajem żartu, nie będącego żadną teorią naukową, ale coś w tym jest. Jaki jest powód, że nasi naprawdę wybitni twórcy nie znaleźli języka międzynarodowego, nie zdobyli uznania na świecie? Nie pomoże przepłacanie twórców światowych, żeby tworzyli wokół polskiej historii. Na nic się to nie zda, donikąd to nie doprowadzi. W spektaklu "Spiskowcy" (na podst. powieści Josepha Conrada - red.) inteligent brytyjski mówi, że nie może zrozumieć naszego narodu i dodaje, że być może dlatego, że my nienawidzimy życia. Być może to jest to. Z tą naszą prasłowiańską kiłą w gruncie rzeczy nienawidzimy życia. Nie do końca jesteśmy poukładani. Szaleni, nieprawdopodobnie zdolni w wielu dziedzinach. Kariera w Polsce to nic, ale dopiero uznanie za granicą nas nobilituje. Dlaczego nie robimy tutaj kariery? Dlaczego Polak to jest facet, który jeśli mu śmierdzi gówno na podwórku, to przerzuca je za płot do sąsiada? Dalej śmierdzi, ale nie u niego. Dlaczego tak jest? Z czego to się bierze? Nie wiem. Gdybyśmy wiedzieli, może łatwiej byłoby to uprzątnąć. Poza tym mamy takie przeświadczenie - może wynikające z religii - że na każdy grzech jest alibi umożliwiające rozgrzeszenie. I w życiu politycznym, publicznym i prywatnym. Przecież w dyskusjach politycznych jednym z najgłupszych argumentów, jakiego inteligent może użyć, jest: a wy robiliście to samo. To jest ćwierćinteligentne. Ale jest powszechnie używane.

Żyjemy też w czasach, w których się wzajemnie nie słyszymy. To też jest skutek używania internetu. Rozmawiamy z naszymi "ćwierkaczami". Dostajemy tysiąc różnych informacji na sekundę. Teraz jak wybrać z tego gąszczu prawdę? Jeśli człowiek myśli, to wpada w kompleksy i zaczyna ćwierkać.

"Obce niebo" reż. Dariusz Gajewski
"Obce niebo" reż. Dariusz Gajewskitvn24

A pan jako aktor, reżyser, człowiek, często chodził na kompromisy?

Aktor to ma wpisane, że idzie na kompromisy - musi pójść na kompromisy z publicznością i z reżyserem. Uprawia zawód zespołowy i nie może grać bezkompromisowo przeciw partnerowi. Każdy partner to jest kompromis. Z koeli profesor Erwin Axer uczył w szkole, że reżyseria to jest sztuka rezygnacji. Ja to rozszerzam: życie to jest sztuka rezygnacji. Umiejętność pięknego rezygnowania jest sztuką.

Czy jako człowiek szedłem na kompromisy? Naturalnie, że tak. W życiu prywatnym, w związku z kobietą… To są nieustanne kompromisy. W przeciwnym przypadku trzeba się rozstać. Chyba, że jakaś para chce się rozstać, to wtedy nawet przypalony ziemniak jest argumentem przeciw kompromisowi.

Umiejętność życia, to utrzymywanie równowagi pomiędzy braniem i dawaniem. Nie można tylko dawać i nie można tylko brać. Jeśli uda się nam zbliżyć do tego balansu, to posuwa nas do przodu. W innym przypadku za chwilę będziemy stać wypięci z tyłkiem gotowym do skopania. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Wszystko w naszej rozmowie wraca do punktu wyjścia, do kompromisu. Co innego mówić o tym, co innego to zrobić. Zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych. Jeśli ktoś mnie kopnął w genitalia, to o kompromis bardzo trudno. Jak pan widzi, kompromis też ma swoje granice.

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: fot. Wojtek Szabelski/Tofifest Film Festival

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Portal Onet napisał, powołując się na swoje źródła, że sędzia Tomasz Szmydt, który wyjechał na Białoruś i zawnioskował o azyl, "był w ścisłym zainteresowaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego co najmniej od kilku miesięcy". Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński zdementował te informacje.

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Źródło:
Onet, TVN24

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry nie spotka się z królem Karolem III w czasie wizyty w Wielkiej Brytanii - przekazał rzecznik księcia Susseksu. Uciął tym samym spekulacje na temat możliwości spotkania ojca z synem w czasie jednej z rzadkich w ostatnich latach wizyt księcia w Londynie. Jak wyjaśnił rzecznik, Karol ma zbyt napięty kalendarz.

Książę Harry nie spotka się z królem Karolem III

Książę Harry nie spotka się z królem Karolem III

Źródło:
PAP, Reuters

Rząd przyjął we wtorek projekty ustaw dotyczących komunikacji elektronicznej. Nowe przepisy dostosowują polskie prawo do unijnych przepisów, które przewidują między innymi ujednolicenie gniazda ładowania urządzeń elektronicznych. Sprzęt elektroniczny typu smartfon, tablet, słuchawki, zestawy słuchawkowe, czytniki czy laptopy będzie miał jednolite, uniwersalne gniazdo - USB C.

Jedna ładowarka do wszystkich urządzeń. Decyzja rządu

Jedna ładowarka do wszystkich urządzeń. Decyzja rządu

Źródło:
PAP, X, tvn24

Sędzia Tomasz Szmydt na co dzień pracował w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym i związku z tym co roku do wiadomości publicznej trafiało jego oświadczenie majątkowe. Poniżej podajemy szczegóły ostatniego oświadczenia sędziego, który poprosił o azyl na Białorusi.

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Zakończył się pierwszy tegoroczny egzamin maturalny - język polski na poziomie podstawowym. Już wiadomo, z czym musieli się mierzyć maturzyści. Poniżej publikujemy arkusze z zadaniami z języka polskiego - poziom podstawowy. 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Źródło:
TVN24.pl

Trzesięnie ziemi na Podlasiu, gdzie PiS traci nie tylko władzę, ale i radnych oraz próba sił i niemal pewna zmiana w Łódzkiem. Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie wybrał natomiast ani marszałka, ani przewodniczącego. Obrady przerwano. To najciekawsze wtorkowe rozgrywki w nowych sejmikach wojewódzkich.

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24