Ania Rusowicz: kto chce słuchać o styranych matkach-artystkach?

[object Object]
Ania Rusowicz: dawniej byłabym spalona na stosie za moje myśliWydawnictwo Agora
wideo 2/35

Ludzie nie chcą wiedzieć, że mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia - mówi Ania Rusowicz w rozmowie z tvn24.pl. - A przecież, gdy pojawia się na świecie, to masz godzinę na napisanie tekstu i wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania.

Ania Rusowicz - autorka tekstów, kompozytorka, wokalistka. Zadebiutowała w 2005 roku z zespołem Dezire, a sześć lat później jako solistka wystąpiła z repertuarem swojej mamy Ady Rusowicz, piosenkarki związanej z zespołem Niebiesko-Czarni. Choć bigbit ciągle jest jej bliski, Ani Rusowicz udało się stworzyć własną markę, a na rynku ukazał się niedawno jej czwarty album studyjny pod tytułem "Przebudzenie".

Estera Prugar: Twoja nowa płyta nosi tytuł "Przebudzenie". Bo to twój powrót do natury?

Ania Rusowicz: Nie wracam do natury, bo jestem zawsze blisko niej. Jest dla mnie niezwykle ważna i gdybym tylko miała taką możliwość, to mieszkałabym jeszcze bliżej lasu, niż mieszkam i dalej od cywilizacji. Ale z racji tego, że mam małe dziecko i zawód taki, a nie inny, muszę być blisko miasta.

To twoja pierwsza płyta, którą stworzyłaś już po urodzeniu syna.

Kiedy rodziłam Tytusa wydałam jeszcze innym album, to był "niXes" – moje alter ego. Taka w sumie płyta ciążowa.

Macierzyństwo wpłynęło na twoją twórczość?

Wywołało u mnie jeszcze większą dyscyplinę w sprawach artystycznych, bo oddawanie się sztuce wymaga pełnego zaangażowania. Dziecko sprawia, że nie ma już tej swobody obcowania ze sztuką, bo nie masz na to czasu. Przychodzisz trochę, jak do roboty, uczy się rzemiosła. Nie miałam aż tyle czasu, żeby skupić się na tekstach i myśleniu o tym, jak to ma wyglądać. Wcześniej miałam przestrzeń, a kiedy pojawia się dziecko, to masz godzinę na napisanie tekstu i potem wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest bardzo skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania. Nie jest pracą fizyczną lub biurową. Potrzebuje oddania.

Ania Rusowicz: musiałam upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanieHonorata Karapuda

Jak podołałaś wyzwaniu?

Było po prostu trudniej. Musiałam się przestawić. Upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanie, łączenie tego wszystkiego. Cholernie trudne. Dopiero teraz połączyłam się z artystkami, które mają rodziny, bo to zazwyczaj dotyka jednak bardziej kobiet-artystek. Ktoś kiedyś powiedział, że artystami mogą być samotni, bezdzietni faceci i tak jest. Wtedy możesz być artystą - w pełnym wymiarze oddawać się sztuce.

Jednak łączenie tego z rodziną, to zupełnie inna bajka. Kobiety, które śpiewają, same piszą, produkują, mają dzieci… A dochodzą do tego jeszcze dzisiejsze standardy: musisz pięknie wyglądać, udawać, że w ogóle się nie starzejesz i do tego ciąża nic ci nie zrobiła, bo oczywiście najlepiej, żebyś miała super figurę i płaski brzuch. Cały czas publikując na Instagramie jakie masz super życie. Od kobiet dużo się wymaga.

Wspominasz o tym w piosence "Baba".

Ten tekst napisała Natalia Grosiak. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nie dam rady. Odpowiedziała: wiem, byłam na tym etapie i teraz jeszcze nie, ale za chwilę będziesz dawać radę. Ona też dopiero teraz "wygrzebuje się" z macierzyństwa. Jej dziewczynki mają więcej lat niż Tytus, i Natalia o tym mówi, na przykład w piosence "Tak mi się nie chce".

Kiedy zadzwoniłam, mówiąc: ratuj, bo ja nie ruszę tej płyty, wyjaśniła, żebym nie brała na siebie wszystkiego. Napisała dla mnie ten tekst i od tego czasu we mnie też się coś odblokowało. Zwróciłam się o pomoc do artystki-kobiety, która przed chwilą przeżywała to samo, co ja. W naszej rozmowie zgodziłyśmy się, że jest za dużo presji i zastanawiałam się, dlaczego się o tym nie mówi?

No właśnie, dlaczego?

O tym się nie mówi w mediach. Ludzie nie chcą wiedzieć, że my mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia. Kto chce słuchać o zapracowanych matkach-artystkach? Styranych, które pomiędzy praniem, sprzątaniem i zmianą pieluch jeszcze piszą teksty. To nie jest atrakcyjne kulturowo. W dzisiejszych czasach każdy chce widzieć artystki, jako ikony, które są pewnymi ideałami. Kobiety-artystki posiadające dzieci decydują się na naprawdę duże wyzwanie.

Słuchając twojej muzyki i tego, co mówisz, kilka osób mogłoby cię nazwać czarownicą.

No, tak. Dawniej byłabym spalona na stosie za moje odważne myśli… Zresztą, co to znaczy odważne. One nie są odważne, po prostu jestem obserwatorem rzeczywistości i lubię ją widzieć w wielu barwach. Nie chcę wypierać pewnych wątków tylko dlatego, że tak jest wygodniej. Z wykształcenia jestem psychologiem, więc skoro mam narzędzia do prowadzenia takich obserwacji, nazywania tego, co widzę, to je wykorzystuję. Również przy pisaniu.

Natomiast, faktycznie, pokazywanie ludziom pewnych aspektów rzeczywistości, których oni nie chcą dostrzegać – jak, na przykład w piosence "Do lasu", w której mówię o Instagramie - nie jest fajne. Nie jest fajne, bo wskazuję na uzależnienie od aplikacji. Nikt nie chce tego wiedzieć. Ludzie chcą myśleć, że to jest super i żeby im tego nie zabierać.

Myślisz, że faktycznie nie wiedzą czy ignorują?

Myślę, że nie wiedzą. Wydaje mi się, że to jest jeszcze zbyt nowoczesna historia, żeby dostrzegać zagrożenia płynące z internetu. Na razie to jest wyidealizowane. Dopiero za jakiś czas społeczeństwo dojrzeje do tego, aby patrzeć na to również pod kątem tych bardziej negatywnych aspektów.

Już w tej chwili – oczywiście nikt o tym głośno nie mówi – jest naprawdę duża ilość samobójstw wśród młodych ludzi spowodowanych tym, że nie mają wystarczającej liczby "lajków".

Przy wydawaniu płyt, social media zdają się być koniecznym narzędziem promocji. To jest dla ciebie trudne?

Tak. Bardzo się z tym kłóciłam, ale w tej chwili używam tego przedmiotowo i machinalnie do promocji swojej muzyki, bo nie mam takiej możliwości, aby być artystką promowaną przez wielkie korporacje – nie mam twarzy na każdej okładce ani nie gram w serialu.

Długo szukałam sposobu na to, aby nadać tej działalności w social mediach jakiś sens i to, co próbuję robić, to pokazać to, do czego, na przykład początkowo służył Instagram – miał służyć do tego, aby móc pokazywać swoją sztukę. Nie chodziło o "selfiaczki" i "sweet focie". Nie po to został wymyślony.

Z wieloma wynalazkami zresztą tak było – dynamit również nie został wymyślony do tego, do czego jest używany. Piszę aforyzmy, które chowam do szuflady i dopiero koleżanka mi podpowiedziała: zrób z tego kulturę obrazka. Także próbuję nadać temu jakieś znaczenie, aby nie było to tylko takie zwykłe promowanie własnej osoby: patrzcie jakie mam życie! Jeśli już to robię, to staram się mieć poczucie jakiejś misji – niech idzie za tym dobra treść.

Rozmawiam z wieloma artystami i część z nich czuje się obarczona tym obowiązkiem. Z drugiej strony, ktoś mógłby powiedzieć: nie rób tego, jeśli ci to przeszkadza, ale tak wygląda dzisiejszy świat. Tupanie nogami nic nie zmieni. Ja jestem elastyczna. Staram się dopasować świat do siebie, ale również siebie do świata.

Jaki przekaz jest dla ciebie najważniejszy?

Tak naprawdę pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronę. Zwrócenie się ku sobie – własnemu umysłowi i duszy – powoduje rozwój. Dzisiejszy świat pędzi i my trochę porzucamy siebie samych, wchodząc w świat wirtualny. Gdyby zastanowić się nad głębszym sensem naszego istnienia, to my je oddajemy za darmo, na korzyść tego, co jest w internecie. Wydaje mi się, że kontakt z własnym "ja" zawsze wywołuje wzrastanie i wtedy zaczynamy się budzić. Doświadczamy oświeceń.

Ania Rusowicz: pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronęHonorata Karapuda

Obserwujesz również to, co dzieje się w polityce?

Ta strona mnie coraz mniej obchodzi. To już mi nic nie daje, żadnej wartości. Oczywiście, zwrócę się ku temu, jeśli zacznie mi proponować coś, co spowoduje, że poczuję się lepiej jako człowiek – jakieś idee. Gdyby w tej chwili powstał ruch taki, jak ten hippisowski z lat 70., to jak najbardziej. Czekam na ten czas i uważam, że on przyjdzie. Ludzie się ockną i zacznie im przeszkadzać to, co się dzieje.

Już w tej chwili, chociażby ruch eko, który dopiero raczkuje, a może być dobrym wyzwalaczem. Jeszcze musimy poczekać, bo Polacy na razie nie odczuli tego na własnej skórze, zresztą cały świat ma podobnie. Ale kiedy się wyjeżdża… Jakiś czas temu pływałam w Oceanie Indyjskim i byłam przerażona, gdy zobaczyłam tam tonę śmieci. Uświadomiłam sobie, że to jest realne. A ludzie kompletnie nie maja tej świadomości i działają bezmyślnie – pakujemy jedną cytrynę w worek foliowy. Wystarczy spojrzeć ile śmieci każdy z nas codziennie produkuje. Natomiast faktycznie ludzie zaczynają widzieć, że na przykład niezdrowa żywność ma na nich realny wpływ i powoduje choroby, więc idą do sklepu i szukają zdrowego jedzenia.

W tej chwili jest to być może jeszcze forma mody, jeszcze nie jest to ten moment buntu i wyjścia na ulice, by krzyczeć, że nie chcemy tak żyć, chcemy oddychać zdrowym powietrzem, a wy nas trujecie i na to się nie godzimy.

Sama musiałaś do tego dojrzeć?

Nie musiałam. Mam własne dynie, pomidory i ujęcie wody. Staram się generować jak najmniej plastiku i śmieci. Przetwarzam różne rzeczy. Sama robię swoje meble, maluję je ekologicznymi farbami. Nie wyrzucam ich, tylko jeśli coś mi się znudzi, to biorę farbę kredową i przemalowuję. Zanoszę ubrania do krawcowej lub sama je przerabiam. Wydaje mi się, że o to chodzi w życiu, aby zacząć od tych małych, codziennych nawyków.

Autor: Estera Prugar

Źródło zdjęcia głównego: Honorata Karapuda

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa złożyła wniosek do sądu dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o wydanie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego Tomasza Szmydta do odpowiedzialności karnej. Prokuratura Krajowa wnosi też o zezwolenie na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - przekazał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. "Zarzut: szpiegostwo" - dodał.

Bodnar o wnioskach w sprawie Szmydta. "Zarzut: szpiegostwo"

Bodnar o wnioskach w sprawie Szmydta. "Zarzut: szpiegostwo"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny zdecydował o wycofaniu z obrotu serii leku Egoropal. Powodem są wyniki badań, które wykazały, że lek nie spełnia wymagań jakościowych. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności.

Seria leku wycofana z obrotu. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Seria leku wycofana z obrotu. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza Banku Pekao odwołała sześciu członków zarządu, w tym Leszka Skibę z funkcji prezesa banku - poinformował bank w komunikacie.

Prezes Banku Pekao odwołany

Prezes Banku Pekao odwołany

Źródło:
PAP

Część osadzonych w ukraińskich więzieniach będzie mogła podjąć dobrowolną służbę w armii w zamian za zwolnienie z odbywania reszty kary - tak wynika z ustawy uchwalonej w środę przez parlament w Kijowie. Zwolnieni z więzienia będą mogli zostać ci, którym pozostało nie więcej niż trzy lata do zakończenia kary.

Zwolnienie z więzienia w zamian za służbę na froncie? Ukraiński parlament uchwalił ustawę 

Zwolnienie z więzienia w zamian za służbę na froncie? Ukraiński parlament uchwalił ustawę 

Źródło:
PAP, Reuters

Łukasz Kmita został, decyzją prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, nowym szefem małopolskich struktur PiS. W poniedziałek jego kandydatura przepadła podczas głosowania w sejmiku, w którym miał zostać wybrany na stanowisko nowego marszałka województwa małopolskiego. Był jedynym zgłoszonym kandydatem, rekomendowanym przez PiS.

Jest nowy szef małopolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości

Jest nowy szef małopolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości

Źródło:
PAP

Tomasz Szmydt miał dostęp do akt spraw, w których mogły znajdować się wrażliwe, a nawet intymne informacje o urzędnikach państwowych i funkcjonariuszach służb specjalnych, dopuszczonych do największych tajemnic Polski i NATO. - Mając takie dossier urzędników i funkcjonariuszy, można bez problemu wytypować daną osobę i przeprowadzić skutecznie pozyskanie jej jako agenta - tłumaczy mecenas Antoni Kania-Sieniawski w rozmowie z reporterem "Superwizjera" TVN.

Wrażliwe informacje, do których mógł mieć dostęp Tomasz Szmydt. "Słabości, przebyte terapie, rodzina, znajomi"

Wrażliwe informacje, do których mógł mieć dostęp Tomasz Szmydt. "Słabości, przebyte terapie, rodzina, znajomi"

Źródło:
tvn24.pl

Zgodnie z głosami mieszkańców burmistrzem Pułtuska miał zostać Krzysztof Nuszkiewicz. Tak się jednak nie stało. Jeszcze przed inauguracyjną sesją Rady Miasta został on zawieszony przez Donalda Tuska. Powód? Korupcyjny proces, który toczy się w sprawie Nuszkiewicza. Jednocześnie do pełnienia obowiązków włodarza miasta szef rządu wyznaczył Marzenę Cendrowską, która w wyborach zajęła dopiero czwarte miejsce. W mieście zawrzało.

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Źródło:
Radio Zet/Pułtusk24.pl

- PiS przegrało wybory samorządowe, a dzisiaj ponosi tego konsekwencje - ocenił premier Donald Tusk, odnosząc się do sytuacji w samorządach województw podlaskiego i małopolskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że "takie rzeczy się zdarzają, są przykre, ale to nic nowego w polityce". Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że to "gigantyczna porażka PiS-u".

"Bardzo groźny znak dla władz PiS"

"Bardzo groźny znak dla władz PiS"

Źródło:
PAP, TVN24

Nazwa stolicy którego z państw zawiera wszystkie litery potrzebne do zapisania nazwy kraju ze stolicą w Hawanie: Niemiec, Azerbejdżanu, Portugalii czy Wenezueli? Na to pytanie za dwa tysiące złotych odpowiadała pani Wiktoria Wizner z Glasgow.

Pytanie o stolice w "Milionerach". Było warte dwa tysiące złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

W Białymstoku kończy się budowa bloku, którego balkony sąsiadują z zakończonym drutem kolczastym ogrodzeniem więzienia. Internauci żartują, że można będzie "popatrzeć i pogrypsować", a deweloper przekonuje, że mieszkańcy nie będą widzieć więźniów. Choć blok jest jeszcze w budowie, wszystkie mieszkania zostały sprzedane. 

Mieszkania z widokiem na więzienie

Mieszkania z widokiem na więzienie

Źródło:
tvn24.pl

Jazeera Airways, kuwejcka tania linia lotnicza, uruchomi bezpośrednie połączenie pomiędzy stolicą tego państwa i Krakowem. Pierwsze loty zaplanowano na 11 czerwca. Poinformował o tym przewoźnik w mediach społecznościowych.

Egzotyczne połączenie z Krakowa. Nowa linia lotnicza

Egzotyczne połączenie z Krakowa. Nowa linia lotnicza

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Nie mamy żadnych wątpliwości, że Tomasz Szmydt jest na usługach obcego państwa - powiedział w "Kropce nad i" na antenie TVN24 Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych. Dodał, że nieprawdą jest, iż służby zajmowały się Szmydtem już wcześniej. - Jest zdrajcą Rzeczypospolitej. Za to poniesie niewątpliwe konsekwencje, będzie prędzej czy później skazany przez sąd, nie mam co do tego wątpliwości - podkreślił.

Siemoniak o Szmydcie: jest zdrajcą, prędzej czy później będzie skazany

Siemoniak o Szmydcie: jest zdrajcą, prędzej czy później będzie skazany

Źródło:
TVN24

- To, że wyjazd Tomasza Szmydta był zorganizowany, możemy przyjąć za rzecz dosyć oczywistą - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski (Polska 2050), odnosząc się do sprawy sędziego, który zwrócił się o azyl do białoruskich władz. Prezydencki minister Wojciech Kolarski zapewnił, że "wszyscy, którzy traktujemy bezpieczeństwo Polski jako sprawę poważną, mówimy jednym głosem".

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Źródło:
TVN24

Kilku migrantów znajdujących się po białoruskiej stronie podjęło w środę próbę zniszczenia polskiego znaku granicznego. Próbowali uszkodzić go kijami, gdy to się nie udało, podpalili go - poinformowała Straż Graniczna.

Migranci próbowali podpalić znak graniczny na granicy z Białorusią. Jest nagranie

Migranci próbowali podpalić znak graniczny na granicy z Białorusią. Jest nagranie

Źródło:
PAP

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany na sejmowym korytarzu przez reportera TVN24 Radomira Wita o sytuację w samorządzie województwa podlaskiego, gdzie doszło do nieoczekiwanej utraty większości przez PiS. - To nie jest konferencja prasowa. Te zmiany, które tutaj wprowadzono po wyborach, okazują się niestety bardzo nietrafione - powiedział, dodając, że "nie może spokojnie przejść". - Ale właśnie pan idzie - odpowiedział dziennikarz. - Ale mam prawo do tego, żeby iść w milczeniu - zaznaczył prezes PiS.

Kaczyński: nie mogę spokojnie przejść. Reporter TVN24: ale właśnie pan idzie

Kaczyński: nie mogę spokojnie przejść. Reporter TVN24: ale właśnie pan idzie

Źródło:
TVN24

Rośnie liczba ofiar śmiertelnych ogromnej powodzi na południu Brazylii. W różnym stopniu zalana została większość z 500 miast stanu Rio Grande do Sul. W niektórych miejscach z wody wystają tylko dachy budynków. W mieście Caonas zauważono konia stojącego na dachu jednego z zalanych domów.

Koń utknął na dachu zalanego domu

Koń utknął na dachu zalanego domu

Źródło:
Reuters, infobae.com, tvnmeteo.pl

Zasiłek pogrzebowy ma wzrosnąć o trzy tysiące złotych. Rządowa zapowiedź w tej sprawie to początek szerszych zmian w branży. Świadczenie nie było zmieniane od około 12 lat - wskazał Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej. W jego ocenie konieczna jest nowelizacja tak zwanego prawa pogrzebowego.

Nie tylko zasiłek pogrzebowy. Jest też apel o zmianę przepisów

Nie tylko zasiłek pogrzebowy. Jest też apel o zmianę przepisów

Źródło:
PAP

- Z frekwencją jest złożony problem - ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o małą liczbę parlamentarzystów na sali plenarnej w czasie posiedzeń. Zaznaczył, że obecność na wystąpieniu szefa MSZ Radosława Sikorskiego w kwietniu budziła jego "głęboki niesmak". Odniósł się też do zwołanego spotkania parlamentarnego zespołu ds. promocji badmintona.

Hołownia o sytuacji, która wzbudziła "głęboki niesmak"

Hołownia o sytuacji, która wzbudziła "głęboki niesmak"

Źródło:
PAP, TVN24

Nagranie pokazujące radość ludzi z wyników wyborów lokalnych w Bradford w Wielkiej Brytanii osiąga ogromne zasięgi w internecie - także polskim. Powodem jest towarzyszący mu przekaz, że wybory "wygrali islamiści", którzy rzekomo już stanowią większość w tym brytyjskim dystrykcie. Nic z tego nie jest prawdą, a celem przekazu wydaje się być potęgowanie niechęci do imigrantów.

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24
Speczespół do wyjaśnienia "jednej wielkiej lewuchy"

Speczespół do wyjaśnienia "jednej wielkiej lewuchy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Konińska policja poszukuje mężczyzny, który ukradł starszej kobiecie, poruszającej się z balkonikiem, pieniądze. Choć od zdarzenia minął miesiąc, nie udało się go zatrzymać.

Szła z balkonikiem. Podbiegł do niej i zabrał torebkę. Szukają mężczyzny z nagrania

Szła z balkonikiem. Podbiegł do niej i zabrał torebkę. Szukają mężczyzny z nagrania

Źródło:
tvn24.pl

Maturzyści w środę zmierzyli się z egzaminem z matematyki na poziomie podstawowym. Około 30 minut po rozpoczęciu matury w sieci pojawiły się zdjęcia arkusza. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik w rozmowie z tvn24.pl podkreślił, że "CKE analizuje sytuację i zostaną podjęte stosowne kroki".

Zdjęcia arkusza z matematyki w sieci. Mamy komentarz CKE

Zdjęcia arkusza z matematyki w sieci. Mamy komentarz CKE

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rekonstrukcja jest gotowa. W piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów, ogłoszę też nazwiska nowych - przekazał w środę premier Donald Tusk.

Donald Tusk: w piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów

Donald Tusk: w piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów

Źródło:
TVN24

Rodzina i przyjaciele trzech mężczyzn, których ciała odnaleziono w studni w Meksyku, zabrali głos po tragedii. - Byli młodymi mężczyznami, których pasją było wspólne surfowanie - wspomina matka dwóch braci, Calluma i Jake'a Robinsonów. Oprócz nich zamordowany został także ich przyjaciel Carter Rhoad.

Ich ciała znaleziono w studni. Bliscy wspominają zamordowanych surferów

Ich ciała znaleziono w studni. Bliscy wspominają zamordowanych surferów

Źródło:
BBC, CNN, tvn24.pl

Niepełne i nieterminowe wypłaty, brak umów o pracę czy ubezpieczenia, fatalne warunki mieszkaniowe i nieodpowiednie traktowanie - to rzeczywistość, o jakiej opowiadają cudzoziemcy pracujący przy jednej z flagowych inwestycji Orlenu, kompleksie Olefiny III pod Płockiem. W środowej "Uwadze!" TVN wyniki śledztwa dotyczącego tego, co działo się przy budowie zakładu petrochemicznego za 25 miliardów złotych.

"Mieszkaliśmy w warunkach, które nie nadawały się dla ludzi". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

"Mieszkaliśmy w warunkach, które nie nadawały się dla ludzi". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

Źródło:
TVN24

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka już niebawem. Ze wstępnych prognoz wynika, że w nadchodzących dniach możemy spodziewać się niebezpiecznych dla ogrodników i botaników przymrozków. Kiedy będą one najdotkliwsze i jak nisko spadnie temperatura przy gruncie? Sprawdź na mapach, na co się przygotować.

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Proces byłego posła Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski ruszy od nowa - tak zdecydował Sąd Okręgowy w Poznaniu. Zarzuty, które ciążą na Tomaszu G. dotyczą między innymi wyłudzania kredytów w latach 1996-1999. W innym procesie odpowiada między innymi za wyłudzenie 400 tysięcy złotych z Kancelarii Sejmu.

Wyrok uchylony, proces byłego posła PiS ruszy od nowa

Wyrok uchylony, proces byłego posła PiS ruszy od nowa

Źródło:
Gazeta Wyborcza, PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 roku o ustaleniu lokalizacji pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego. O sprawie poinformowała "Gazeta Stołeczna".

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

41-letni rosyjski żołnierz został zatrzymany w Polsce na terenie województwa podlaskiego. Nielegalnie przekroczył granicę z Białorusią - poinformowała Straż Graniczna. Mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiego oddziału SG, przekazała, że zatrzymany walczył na froncie w Ukrainie, a teraz "jest w dyspozycji Straży Granicznej i prowadzone są wobec niego czynności administracyjne".

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl, PAP

Osobom, które chcą pracować obwodowej komisji wyborczej w wyborach do europarlamentu, pozostały dwa dni na zgłoszenie się. Diety dla członków komisji wynoszą od 500 do 700 zł. Czym zajmują się członkowie komisji i jak się zgłosić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Źródło:
PAP

Nowe centralne lotnisko w Polsce może powstać najwcześniej w 2032 roku. Tak wynika z wypowiedzi Macieja Laska, pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego dla TVN24 BiS. Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej termin uruchomienia CPK w 2028 roku był "od początku nierealnym harmonogramem". Lasek zapewnił, że pracuje nad tym, "żeby historia Radomia nie spotkała CPK".

"Pracuję nad tym, żeby historia Radomia nie spotkała CPK"

"Pracuję nad tym, żeby historia Radomia nie spotkała CPK"

Źródło:
tvn24.pl

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rexio może towarzyszyć człowiekowi w joggingu. Pomagać w akcji gaszenia pożaru. Wspierać nauczycieli w szkołach. Troje studentów, którzy zaprojektowali i wciąż rozwijają tego robota, chciałoby, żeby wynalazek służył dzieciom z niepełnosprawnościami. Łączyć naukę z zabawą i zmieniać świat na lepsze.

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Źródło:
TVN24

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24