Protestują przeciwko likwidacji szkół. Zbierają podpisy i domagają się referendum

Mieszkańcy Krakowa nie chcą likwidacji szkółhttp://bronimyszkol.pl/ TVN24 Kraków

Już prawie 400 osób podpisało się pod internetową petycją do prezydenta Krakowa przeciwko likwidacji szkół. Jej autorzy wzywają władze miasta do „wycofania się z planów zmierzających do ograniczania dostępu do krakowskiej oświaty i traktowania edukacji, jak zbędnego wydatku”. Chcą referendum.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o planach restrukturyzacji krakowskich szkół, który zaproponowali urzędnicy. Zlikwidowanych miałoby zostać kilka gimnazjów, liceów i dwa zespoły szkół zawodowych.

Nie podoba się to rodzicom, uczniom i nauczycielom. W ubiegły czwartek rodzice dzieci z Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 9 podpisywali się pod protestem, który trafił do urzędników. Placówka, w której uczą się m.in. dzieci autystyczne czy z zespołem Aspergera, ma być wygaszana.

Teraz przeciwnicy restrukturyzacji szkół poszli o krok dalej. Zbierają podpisy pod petycją internetową, która ma trafić na ręce prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego.

"My, mieszkańcy, rodzice, uczniowie, nauczycielki i pracownice oświaty, wzywamy władze miasta do wycofania się z planów zmierzających do ograniczenia dostępu do krakowskiej oświaty i traktowania edukacji jak zbędnego wydatku" – czytamy w piśmie.

Nie chcą likwidacji szkół

Autorzy petycji podkreślają także, że - ich zdaniem - urzędnicy, a przede wszystkim wiceprezydent Krakowa ds. sportu i edukacji, Katarzyna Król, zamiast inwestować w rozwój szkolnictwa, podejmują "działania wskazujące na stopniowe wycofywanie się lokalnego samorządu z troski i odpowiedzialności za krakowską oświatę. Szkoła nie może reprodukować nierówności społecznych". "Przeciwko likwidacji szkół przemawiają względy społeczne, ekonomiczne i prawne" – piszą.

Zaznaczają też, że likwidacja szkół, to nie tylko problem uczniów i rodziców, ale także nauczycieli, którym grożą masowe zwolnienia.

Zwracają też uwagę, że choć urzędnicy uzasadniają likwidację szkół liczbą uczniów, to wkrótce jednak może okazać się, że ze względu na zbliżający się wyż demograficzny, miejsc w tych placówkach zabraknie.

Rodzice nie chcą, by szkoła została zlikwidowana
Rodzice nie chcą, by szkoła została zlikwidowana TVN24 Kraków

Będzie lokalne referendum

"Likwidacja szkół zawsze zrywa gęstą sieć wytworzonych do tej pory więzi, zmniejszając poczucie bezpieczeństwa uczniów, rodziców i nauczycieli" – podkreślają.

Na swojej stronie zaznaczają też, że w sytuacji sprzeciwu lokalnych społeczności, kwestie związane z likwidacją szkół powinny zostać poprzedzone referendum lokalnym.

Pod petycją podpisało się prawie 400 osób.

"Zmiany poprawią jakość kształcenia"

O pomyśle urzędników wiceprezydent Król poinformowała w ubiegłą środę na spotkaniu z dziennikarzami.

Jak podkreśliła, najważniejszy cel zmian to: poprawa jakości kształcenia uczniów oraz warunków lokalowych tych placówek, które zostaną przeniesione do innych budynków.

Władze Krakowa proponują likwidację sześciu gimnazjów, z czego: dwa będą stopniowo wygaszane, jedno zostanie przeniesione i połączone z innym gimnazjum, a prowadzenie jednej z likwidowanych placówek chce przejąć stowarzyszenie, przy czym szkoła pozostałaby dla rodziców i uczniów bezpłatna.

Ma zniknąć także pięć liceów, w tym jedno dla dorosłych i dwa, które i tak nie funkcjonują, bo nie ma tam naboru. Planowane jest też rozwiązanie dwóch zespołów szkół zawodowych w ramach, których funkcjonują szkoły zawodowe i technika.

"Likwidacja to najgorsze rozwiązanie"

W likwidowanych lub włączanych w strukturę innych placówek szkołach zatrudnionych jest obecnie 157 nauczycieli na niespełna 115 etatach. Liczba ta nie dotyczy szkół wygaszanych, bo tam nauczyciele nadal będą pracować.

W rozmowach z nami rodzice z Zespołu Szkół nr 9 z klasami integracyjnymi mówili, że pomysł likwidacji placówki to najgorsze rozwiązanie.

- Urzędowi zabrakło wrażliwości. Tam jest cała gromada dzieci, które są "za zdrowe" dla szkoły specjalnej, a jednocześnie nie dałyby sobie rady w zwykłej szkole - tłumaczy Paweł Kleszcz, przewodniczący rady rodziców.

Wśród placówek, które mają zniknąć z edukacyjnej mapy Krakowa jest Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 9
Wśród placówek, które mają zniknąć z edukacyjnej mapy Krakowa jest Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 9TVN24 Kraków

To jednak nie koniec zastrzeżeń rodziców. Zanim szkoła zostanie wygaszona, trafią tam jeszcze dzieci ze szkoły specjalnej przy ul. Lubomirskiego. Tam uczą się nie tylko dzieci niepełnosprawne, ale i tzw. trudna młodzież. - Wybraliśmy tę szkołę ze względu na lokalizację, nauczycieli i liczebność klas - tłumaczyła pani Aneta, mama ucznia XXIII LO, który cierpi na zespół Aspergera. - Wszystkie zmiany wywołują u niego specyficzne reakcje, np. agresję. Jeżeli pojawia się jakikolwiek stres, on musi być na lekach. W tej szkole się uspokoił, mógł się skupić na nauce – podkreślała.

W rozmowie z portalem tvn24.pl Król tłumaczyła, że reforma ma zapewnić wyższą jakość kształcenia nie podzielała też obaw rodziców związanych z trudną młodzieżą ze szkoły specjalnej. - To jest bardzo duży obiekt - odpowiada i dodaje, że uczniowie muszą się integrować. A samą restrukturyzację tłumaczy koniecznością podwyższenia poziomu edukacji.

Z takim podejściem nie zgadza się jednak dyrektor zespołu szkół Paweł Samborski , który stwierdził, że od wyników ważniejsze jest indywidualne podejście do każdego ucznia.

Miasto tłumaczy, że reforma ma zapewnić "wyższą jakość kształcenia"
Miasto tłumaczy, że reforma ma zapewnić "wyższą jakość kształcenia"TVN24 Kraków

Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: http://bronimyszkol.pl/ TVN24 Kraków

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24