Nieznany lud żył na Górze Zyndrama. "Nie wiadomo, dlaczego odeszli"

Archeolodzy znaleźli na Górze Zyndrama mMarcin Przybyła

Pozostałości budynków z początku epoki brązu, metalowe przedmioty i duży paciorek z bursztynu bałtyckiego – to niektóre z cennych odkryć, jakich tego lata dokonali archeolodzy w prehistorycznej osadzie na Górze Zyndrama w Maszkowicach koło Łącka (Małopolska).

To tę osadę otacza najstarszy mur kamienny na ziemiach polskich, datowany na ok. 1 750 r. p.n.e. Jest to zarazem jedna z nielicznych takich fortyfikacji w Europie Środkowej z tego okresu.

Długi na ok. 120-140 m mur archeolodzy z UJ odkopali rok temu. Na początku lipca tego roku powrócili do Maszkowic – do 20 sierpnia będą odkrywać kolejne tajemnice Góry Zyndrama. Odsłonili już dużą część rozwaliska fortyfikacji wokół osady i zbadali pozostałości domów we wnętrzu prehistorycznej warowni.

Badania w Maszkowicach naukowcy z Instytutu Archeologii UJ, pod kierownictwem dr hab. Marcina Przybyły, prowadzą od 2010 r. Liczą na odnalezienie kolejnych ciekawych obiektów, które pozwolą dokładnie zrekonstruować gród.

Paciorek i szpilka

Wśród cennych przedmiotów, odkrytych tego lata przez uczonych, są stosunkowo duży paciorek z bursztynu bałtyckiego i kilka brązowych przedmiotów, w tym dobrze zachowana szpila do spinania płaszcza. Wszystkie te obiekty pochodzą sprzed 3 700-3 500 lat i zostały znalezione w obrębie dwóch nakładających się na siebie domów: starszego z XVIII-XVII stulecia p.n.e. i młodszego z XVII-XVI w. p.n.e. Oba domy od pozostałych odkrytych w Maszkowicach budynków odróżniają większe rozmiary oraz obecność kamiennych podwalin pod ich ścianami.

Dr Przybyła podkreślił, że otoczona murem osada w Maszkowicach to jedno z niewielu tego typu stanowisk archeologicznych w Europie poza basenem Morza Śródziemnego. Wyróżnia ją przede wszystkim obecność kamiennej architektury, pod względem rozwiązań konstrukcyjnych wykazującej związki z południową częścią naszego kontynentu.

W relacji do innych stanowisk z tego okresu, odkrywanych na terenie Polski, grodzisko na Górze Zyndrama charakteryzuje dobry stopień zachowania pozostałości zabudowy. Do naszych czasów przetrwały nie tylko ślady głęboko wkopanych w grunt elementów konstrukcyjnych, ale też bardzo rzadko zachowujące się pozostałości przypodłogowych partii domów. Uwagę zwraca wreszcie duża różnorodność odkrywanych zabytków i wyraźne związki wielu z nich z odległymi obszarami.

Tajemnicza społeczność

Powstała ponad 3 500 lat temu kamienna warownia zajmowała ok. pół hektara. Założyła ją grupa ludzi reprezentujących nieznaną grupę etniczną, choć prawdopodobnie mówiących już językiem indoeuropejskim. Społeczność ta przybyła z południa Europy. Sposób wykonania i dekoracja ceramicznych naczyń wskazują, że ich twórcy pozostawali w bardzo bliskich kontaktach z ludami zamieszkującymi tereny dzisiejszej wschodniej Słowacji, Rumunii i Węgier. Z kolei odnaleziona w osadzie figurka, datowana na ok. 1 500 r. p.n.e., została wykonana w stylu typowym dla ówczesnej sztuki Półwyspu Bałkańskiego. Ostatecznie o tym, że przybysze pochodzili z obszarów leżących nad Adriatykiem, świadczyłaby konstrukcja muru obronnego – najbliższy odpowiednik znajduje ona na półwyspie Istria (Chorwacja).

- Można spekulować, że była to grupa ludzi, która przybyła znad Morza Adriatyckiego lub Bałkanów, bo potrafiła budować w technice znanej z tamtych regionów. Grupa ta zapewne utrzymywała bardzo bliskie kontakty z ludami żyjącymi na południe od Karpat – mówił o tajemniczej społeczności dr Przybyła.

Jednym ze znalezisk była świetnie zachowana szpilka do spinania płaszczaMarcin Przybyła

W osadzie wybuchł pożar?

Styl wykonywania ceramiki zmieniał się w trakcie istnienia osady zgodnie z trendami panującymi wówczas na Węgrzech, jednak mur wokół grodu jest obcy kulturowo także dla obszaru Kotliny Karpackiej. Nieznany lud zamieszkiwał osiedle przez najwyżej 250 lat. Grupa ta liczyła maksymalnie 200 osób i mieszkała w ok. 20 domach ulokowanych wzdłuż umocnień.

Według archeologów domy wsparte były na kilku słupach nośnych. Ściany tworzyła plecionka oblepiona grubą warstwą gliny. W części domów spotkać można dodatkowe elementy konstrukcyjne w postaci kamiennych podwalin pod ściany. Dachy prawdopodobnie kryła słoma lub trzcina. Odkryte pozostałości pozwalają stwierdzić, że budynki miały od 6 do ok. 10 m długości i pomimo tych stosunkowo niewielkich rozmiarów podzielone były na izby. Część domów posiada dwie fazy istnienia. Budynki starszej fazy noszą ślady zniszczenia na skutek pożaru.

Wieś legendarnego rycerza

Nie wiadomo w jakich okolicznościach tajemniczy lud opuścił Górę Zyndrama. Naukowcy ustalili jednak, że ok. 500 lat później (ok. 900 r. p.n.e.) kolejna grupa zamieszkała to miejsce. Społeczność ta wykorzystała częściowo stare, zrujnowane umocnienia. Podobnie jak mieszkańcy osady z wczesnej epoki brązu również ich następcy ulokowali swoje budynki dookoła placu zajmującego centralną cześć grodu. Grupa ta utrzymywała rozległe kontakty, o czym świadczą m.in. znaleziska przedmiotów żelaznych oraz odkryty podczas tegorocznych badań szklany paciorek z ok. 400 r. p.n.e. Ostatni mieszkańcy opuścili grodzisko na Górze Zyndrama ok. 50 r. p.n.e. Od tego czasu pozostawało ono niezasiedlone.

Góra Zyndrama wznosi się nad wioską Maszkowice, położoną obok Łącka, zwanego stolicą małopolskich sadów. To najprawdopodobniej z Maszkowic pochodził rycerz Zyndram, któremu sławę przyniosła bohaterska walka pod Grunwaldem (1410).

Zgodnie z przekazami na Górze Zyndrama wznosił się zamek tego rycerza. Historycy przeczą jednak tej tezie. Uważają, że na wzgórzu nigdy nie było średniowiecznego zamku. Niewykluczone jednak, że w obrębie wsi znajdował się dwór walecznego Zyndrama.

Znaleźli rękojeść miecza sprzed 2,5 tys. lat
Znaleźli rękojeść miecza sprzed 2,5 tys. latMichał Ślósarek | TVN 24 Szczecin

Autor: wini//ec / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Przybyła

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24