"Kości smoka" od stuleci wiszą na katedrze. I, według legendy, lepiej by nigdy nie spadły

[object Object]
Kości należą do mamuta, walenia i nosorożca. Albo do smokatvn24
wideo 2/2

Wiszą nad wejściem do wawelskiej katedry od średniowiecza. Nikt dokładnie nie wie, jak się tam znalazły i skąd pochodzą. Wiadomo tylko, że "smocze kości" miały odstraszać złe moce, ale jeśli kiedyś pękną podtrzymujące je łańcuchy...

Trzy spore kości (największa ma ponad metr długości) można zobaczyć pod zachodnim wejściem do katedry na Wawelu. Codziennie mijają je setki turystów, a także mieszkańców Krakowa spieszących na mszę. Nie każdy jednak wie, że osobliwej dekoracji przypisuje się wyjątkowe właściwości, a sama jej historia owiana jest tajemnicą.

Pierwszą wzmianka o dekorujących kościelną bramę "kościach smoka" można znaleźć w korespondencji dwóch uczonych z 1583 roku. Polak Marcin Fox tak pisał do Ulissesa Aldrovandiego z Włoch: "Jest to żebro prawie trzy czwarte szerokości, zaś długości na ośm stóp rzymskich. Druga kość, także jakby z goleni".

W swoich późniejszych listach Fox snuł przypuszczenia, że szczątki należą do "monstrualnych potworów". Na rzecz tej hipotezy przemawiała plotka, że artefakty wyciągnięto właśnie z jamy smoka wawelskiego. Skojarzenie nasuwało się samo i było na tyle przekonujące, że korespondent polskiego naukowca zażądał od nuncjusza papieskiego przesłania mu podobizny najsłynniejszego krakowskiego gada. Czy ją otrzymał – historia o tym milczy.

Codziennie są mijane przez setki turystów i wiernychtvn24

Mamut, waleń, nosorożec…

Jednak już w XVI wieku przepadła wiedza, jak kości na Wawel rzeczywiście trafiły. Michał Rożek w książce "Symbolika i magia Krakowa" sugeruje, że zostały w średniowieczu wyłowione z Wisły. Umieszczenie ich w prawdopodobnie najważniejszym miejscu miasta miało odstraszać od niego złe moce.

- W średniowieczu wierzono, że powieszone w ten sposób znaleziska będą ochraniać sferę sacrum przed złymi mocami – tłumaczy Piotr Pyzik z biura podróży Baobab. Jak dodaje, kości najprawdopodobniej zostały znalezione podczas kopania fundamentów katedry.

Bliżej prawdy niż Fox był XIX-wieczny uczony Ambroży Grabowski, który twierdził, że to, co widzimy nad drzwiami katedry to kości mamuta i morskich potworów. Tę wersję potwierdził częściowo w 1937 roku profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Henryk Hoyer, który zidentyfikował kości jako pozostałość po mamucie, waleniu i nosorożcu. A dokładniej szczątki czaszki nosorożca oraz połowa dolnej szczęki walenia i mamuta

Prawdopodobnie zostały znalezione we Wzgórzu Wawelskim albo w Wiśletvn24

Koniec świata, wieczna otchłań…

Kości są umocowane na potężnym żelaznym łańcuchu. To zabezpieczenie nie jest przypadkowe – według jednego z przesądów, jeśli spadną, będzie to zwiastowało zawalenie się wawelskiej katedry.

Przez wiele lat były uważane za pozostałości Smoka Wawelskiegotvn24

- Inna legenda głosi, że gdy nadgryzione zębem czasu łańcuchy pękną, a kości spadną na katedralne schody, historia Krakowa zakończy się, a miasto zapadnie się w wieczną otchłań – uzupełnia Pyzik.

To ma oznaczać też koniec świata.

Ponieważ jednak łańcuchy podtrzymujące kości objęte są (tak, jak cały Wawel) opieką konserwatora, to przerdzewienie im nie grozi, a dawna stolica Polski może spać spokojnie.

Codziennie są mijane przez setki turystów i wiernychtvn24

Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ratownicy wyciągnęli z zatopionego autobusu dziewięć osób. Dwie z nich są w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Trzy osoby zginęły. Do zdarzenia doszło w piątek po południu w centrum Petersburga. Pojazd zderzył się z dwoma samochodami i spadł do rzeki. Jak podają media, kierowca miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Tomaszowi Szmydtowi - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Oznacza to, że były sędzia ma już oficjalnie status osoby podejrzanej. Za zarzucane mu czyny grozi nawet dożywocie.

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Źródło:
PAP

Eksplozje na płonącym wysypisku odpadów z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Wybuchającą beczkę widać na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę TVN24. Została "wystrzelona" niczym pocisk. Z żywiołem cały czas walczą strażacy.

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Źródło:
TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać z kilku kilometrów. Akcja gaszenia jest bardzo trudna. Pojemniki z chemikaliami rozszczelniają się, dochodzi do wybuchów. Strażacy informują, że pożar jest "opanowany", czyli już się nie rozprzestrzenia. Według szacunków urzędu miasta na składowisku znajduje się około 10 tysięcy ton odpadów.

Pożar jest "opanowany, nie rozprzestrzenia się". Akcja potrwa wiele godzin, alert RCB obowiązuje

Pożar jest "opanowany, nie rozprzestrzenia się". Akcja potrwa wiele godzin, alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech pracują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Siły rosyjskie rozpoczęły w piątek rano atak lądowy w północno-wschodniej Ukrainie, posuwając się o kilometr w głąb obwodu charkowskiego, w okolicy miasta Wołczańsk – poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na wysokie rangą ukraińskie źródło. W wyniku wzmożonego ostrzału osiedli granicznych w obwodzie charkowskim, połączonego z atakiem naziemnym zginęło co najmniej dwóch cywilów - przekazały lokalne władze. 

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Źródło:
Reuters, PAP

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla mieszkańców: Siemianowic Śląskich, Chorzowa, Sosnowca, Mysłowic, Dąbrowy Górniczej, Katowic, Jaworzna, Rudy Śląskiej, Piekar Śląskich, Bytomia, Zabrza i powiatu będzińskiego w związku z ogromnym pożarem, który wybuchł na składowisku z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. "Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna" - apeluje RCB.

"Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna". Alert RCB na Śląsku

"Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna". Alert RCB na Śląsku

Źródło:
tvn24.pl

W Siemianowicach Śląśkich płonie składowisko odpadów. Nad miejscem pożaru unosi się słup czarnego dymu. - Zagrożenie jest i to nie tylko w tym miejscu. Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić duży okrąg o zasięgu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie - wskazywał dziennikarz "Superwizjera" Maciej Kuciel, autor reportażu "Wojny śmieciowe".

"Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić okrąg o promieniu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie"

"Powinniśmy wziąć cyrkiel, zrobić okrąg o promieniu co najmniej 20 kilometrów. Tam jest zagrożenie"

Źródło:
TVN24

Firma, która składowała odpady, które obecnie płoną w Siemianowicach Śląskich, jest dobrze znana lokalnym władzom, instytucjom zajmującym się ochroną środowiska i organom ścigania. W 2019 roku po przeprowadzeniu kontroli stwierdzono nieprawidłowości w jej funkcjonowaniu. Sprawę zgłoszono między innym do prokuratury. - Obszerne śledztwo jest prowadzone w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach - poinformował Paweł Zawidlak z Urzędu Miasta w Siemianowicach Śląskich.

Problem dobrze znany. Od kilku lat trwa śledztwo w sprawie składowiska

Problem dobrze znany. Od kilku lat trwa śledztwo w sprawie składowiska

Źródło:
tvn24.pl

21 maja planowane jest przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i skierowanie na najbliższe posiedzenie Sejmu - poinformował Tomasz Siemoniak, nowy szef MSWiA.

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Źródło:
PAP

Na posiedzeniu Kolegium do Spraw Służb Specjalnych przedstawiciel prezydenta "zadeklarował gotowość współpracy na rzecz wyjaśnienia kwestii wpływów wschodnich służb w Polsce" - przekazał premier Donald Tusk. Zapowiedział, że "będą wnioski do prokuratury", a on sam w sobotę pojedzie na granicę z Białorusią.

Premier: przedstawiciel prezydenta gotowy do współpracy, będą wnioski do prokuratury

Premier: przedstawiciel prezydenta gotowy do współpracy, będą wnioski do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ze śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości wyłączono materiały "w zakresie usunięcia z zasobów Prokuratury Krajowej, a następnie ukrycia dokumentów w postaci akt nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym". Zostały one znalezione podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry - poinformowała Prokuratura Krajowa. Dodała, że materiały trafią do prokuratury w Łodzi.

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej delegacja PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim złożyła wieńce pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Towarzyszyły temu okrzyki aktywistów i słowne utarczki.

Okrzyki i słowne utarczki w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej

Okrzyki i słowne utarczki w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to zjawisko, które do środkowej Europy przynosi majowe przymrozki po okresie wiosennego ocieplenia. Czy w tym roku trzeba spodziewać się dużego chłodu? Gdzie najmocniej spadnie temperatura? Sprawdź na mapach.

Idą zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Będą przymrozki

Idą zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Będą przymrozki

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosowanie kończy się dzisiaj, 10 maja, o godzinie 23.59. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Źródło:
TVN24

"Przejście Kremla od twierdzeń o prześladowaniach osób mówiących językiem rosyjskim do prześladowania tych, które mówią po mołdawsku, wskazuje, że Kreml usiłuje prawdopodobnie uzasadnić przyszłą napaść na całą Mołdawię" - stwierdził w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Jak dodał, wcześniej Rosja wykorzystała podobną narrację do uzasadnienia inwazji na Ukrainę.

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

Źródło:
PAP

Popularność danego miejsca wśród turystów może okazać się jego przekleństwem. Przekonali się o tym chociażby mieszkańcy położonej na Minorce urokliwej wioski Binibeca Vell. Już od pewnego czasu jej ludność skarży się nie tylko na nadmiar, ale i niewłaściwe zachowania turystów, obarczając za tę sytuację urzędników. Jeśli ta nie ulegnie poprawie, grożą, że wstęp do wioski zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Źródło:
PAP

Po ucieczce Tomasza Szmydta na Białoruś politycy PiS i Suwerennej Polski odcinają się od niego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w 2017 roku interweniował jednak w sprawie Szmydta i jego dzieci, która toczyła się przed sądem. Przypomniał o tym dwa lata później w liście do "małej Emi" - żony Szmydta i jednej z uczestniczek afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości za rządów PiS.

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Zakończył się protest rolników i związkowców, którzy przemaszerowali warszawskimi ulicami, by wyrazić sprzeciw przeciwko zapisom Zielonego Ładu. Po godzinie 14 uczestnicy dotarli przed Sejm. Godzinę później przedstawicieli protestujących przyjął w Sejmie marszałek Szymon Hołownia. Jak mówił, spotkanie odbyło się w spokojnej atmosferze. Po 16 organizatorzy zakończyli protest.

Rolnicy, związkowcy i politycy PiS przeszli ulicami stolicy

Rolnicy, związkowcy i politycy PiS przeszli ulicami stolicy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Premier Donald Tusk ogłosił w piątek zmiany w swoim rządzie. Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, pokieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, a Jakub Jaworowski - ministrem aktywów państwowych. Krzysztof Paszyk obejmie stanowisko szefa Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Źródło:
TVN24, PAP

Podniesienie VAT-u na niektóre produkty żywnościowe z zera do 5 procent nie przeniosło się w tak dużym stopniu na ceny, jak się obawiał Narodowy Bank Polski - stwierdził w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Przyznał, że inflacja w kolejnych kwartałach wzrośnie, choć zaznaczył, że "skala tego wzrostu obarczona jest wysoką niepewnością".

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Źródło:
tvn24.pl

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Justin i Hailey Bieber zostaną rodzicami. O tym, że spodziewają się dziecka małżonkowie poinformowali w czwartek w serii opublikowanych na Instagramie zdjęć. Komentarze pod postem wypełniły liczne gratulacje.  

Justin i Hailey Bieber spodziewają się pierwszego dziecka

Justin i Hailey Bieber spodziewają się pierwszego dziecka

Źródło:
BBC, TVN24.pl

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl