Jak kibole zastraszali piłkarzy Wisły Kraków

[object Object]
Kibole pojawili się na treningu Wisły Kraków (wideo bez dźwięku z grudnia 2015 roku)tvn24
wideo 2/4

Na treningu Białej Gwiazdy w grudniu 2015 roku pojawili się: obecny członek zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła, właściciela Wisły Kraków SA, dwóch byłych wiceprezesów klubu oraz p.o. prezes Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków razem z grupą pseudokibiców. Według świadków kibole zastraszali piłkarzy. Do nagrania i relacji z tego incydentu dotarł dziennikarz tvn24.pl Szymon Jadczak.

Sytuację zarejestrował monitoring na Stadionie Miejskim w Krakowie 5 grudnia 2015 roku. Trzy dni wcześniej Wisła przegrała 0:2 z Lechem Poznań. 6 grudnia krakowski zespół miał zmierzyć się przy Reymonta z Legią Warszawa w meczu 19. kolejki Ekstraklasy.

"Miśka" z nimi nie było

Kilka minut po godzinie 17 na płytę stadionu weszło około 30 mężczyzn. Część z nich miała na głowach czapeczki z napisem "Wisła Sharks". To gang, który - jak pokazał wrześniowy reportaż "Superwizjera"- przejął władzę w Wiśle Kraków.

Wśród kiboli, którzy weszli na stadion, byli m.in.: Marek Z. ps. Korek i Piotr M. ps. Młody Macho. To oni - jak pokazali dziennikarze "Superwizjera" - bili kibiców podczas meczów na stadionie Wisły, a w 2017 roku zostali skazani na trzy lata więzienia za rozboje. Na stadionie brakuje Pawła M. ps. Misiek, przywódcy "Sharksów". Ukrywał się wtedy przed policją po wyroku za kradzież maczet w jednym z krakowskich marketów.

Wśród osób, które weszły na stadion z grupą "Sharksów", są za to ówcześni i przyszli działacze Wisły: Łukasz Kwaśniewski, Robert Szymański i Damian Dukat.

Wiedzieli, że może być nieciekawie

Dziennikarz tvn24.pl rozmawiał z kilkoma uczestnikami incydentu. Wszyscy zastrzegli sobie anonimowość. Według ich relacji piłkarze już w szatni wiedzieli, że grupa kiboli chce się z nimi spotkać. - Dostaliśmy ostrzeżenie, że idzie na nas nabuzowana ekipa i może być nieciekawie - relacjonuje jeden z rozmówców reportera.

Gdy piłkarze wyszli z szatni na płytę boiska, kibole już na nich czekali. Zamiast przygotowywać się do ważnego meczu, zawodnicy musieli tłumaczyć się grupie intruzów.

– (Kibole - red.) krzyczeli: macie zapier****ć, macie zdobyć siedem punktów do końca rundy (w pozostałych trzech meczach - red.), nie możecie tak przegrywać - wspomina jeden z uczestników spotkania.

- Sytuacja była bardzo napięta. Tylko patrzyliśmy, kto zaraz dostanie po twarzy. Ekipa była wkurzona, bo podobno przed meczem ktoś widział w nocnym klubie jednego z zagranicznych piłkarzy - opowiada inny świadek.

Mączyńskiego wyzywali od najgorszych

Jak ustaliliśmy, największe pretensje intruzi mieli do Krzysztofa Mączyńskiego. Miało chodzić o nieporozumienie między ówczesnym reprezentantem Polski a Łukaszem Kwaśniewskim, który od maja 2015 roku zasiadał w zarządzie Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.

- Mączyński miał powiedzieć Kwaśniewskiemu coś nieprzyjemnego przy okazji jakiejś akcji marketingowej. Ten poskarżył się na niego w klubie. Podczas tego spotkania na stadionie wyjaśniali sobie właśnie te kwestie - mówi kolejny świadek zdarzenia.

- Wszystko próbował łagodzić Arkadiusz Głowacki (wtedy kapitan Wisły, obecnie dyrektor sportowy klubu - red.), ale było bardzo nieprzyjemnie - zaznacza inny uczestnik.

Na nagraniach rzeczywiście widać, że Krzysztof Mączyński prowadzi ożywioną dyskusję z ówczesnymi działaczami Wisły - Robertem Szymańskim, Łukaszem Kwaśniewskim i Arturem Szpiczakowskim (na nagraniu widoczny w czapce z napisem "Wisła Sharks"), który w czasie incydentu był członkiem zarządu Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków. Obecnie pełni obowiązki prezesa tego stowarzyszenia, działającego w budynku TS Wisła i prowadzącego tam sklep z pamiątkami.

Całe nagranie trwa ponad dziesięć minut. Na początku widać, że do Krzysztofa Mączyńskiego w ożywiony sposób zwraca się Łukasz Kwaśniewski. W pewnym momencie powstrzymuje go Robert Szymański, ale sam zaczyna coś tłumaczyć Mączyńskiemu, mocno przy tym gestykulując. Za chwilę to samo robi Artur Szpiczakowski.

Pod koniec nagrania widać, jak Mączyński podchodzi do Kwaśniewskiego z wyciągniętą ręką. Kwaśniewski coś jeszcze mówi i dopiero po chwili wymienia uścisk dłoni z piłkarzem. Ten odchodzi, ale za chwilę wraca i dyskutuje jeszcze o czymś z działaczem.

Po chwili były reprezentant Polski musi wysłuchiwać uwag Roberta B. ps. Wiślak, jednego z liderów gangu "Sharksów", obecnie odsiadującego wyrok pięciu lat więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami. "Wiślak" mówi coś do Mączyńskiego, mocno gestykulując, piłkarz słucha z założonymi rękami. Obok Roberta B. stoi Damian Dukat, który słucha, ale nie zabiera głosu.

Nie chciał nic mówić o tamtych wydarzeniach

- Nie komentuję tego zdarzenia. Nie czułem się zagrożony i nie było żadnych gróźb wobec mojej osoby – mówi Krzysztof Mączyński. Dukat, który w czasie incydentu był prezesem Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków, a od stycznia 2017 do lipca 2018 r. - wiceprezesem Wisły Kraków, nie odpowiedział na pytania dotyczące swojego udziału w spotkaniu. Na pytania nie odpowiedział też Artur Szpiczakowski.

Robert Szymański, który w czasie incydentu był wiceprezesem TS Wisła Kraków, przedstawił swoją wersję wydarzeń na stadionie, ale po kilku godzinach wycofał zgodę na publikację wypowiedzi. Okoliczności spotkania skomentował Łukasz Kwaśniewski, który do dziś jest członkiem zarządu TS Wisła Kraków.

"Było takie spotkanie. Zostaliśmy poproszeni o zorganizowanie go przez kibiców, bo wyniki nie były zadowalające (porażka z Cracovią oraz Lechem Poznań). Nie pamiętam przez kogo dokładnie, czy przez SKWK, czy przez osoby prowadzące doping na stadionie. Zaaranżował je chyba Robert Szymański" - przekazał w korespondencji z tvn24.pl.

"Chodziło o to, żeby piłkarze wzięli się w garść i wygrali kolejny mecz z Legią Warszawa. Przy okazji wyjaśniłem sobie też moje nieporozumienie z Krzysztofem Mączyńskim, jakie wynikło między nami przy okazji akcji marketingowej" - czytamy.

"Na pewno nikomu nie groziłem. Takie spotkania odbywały się też przed innymi ważnymi meczami zarówno w Wiśle jak i w innych klubach. Wszyscy chcieli zmotywować piłkarzy" - zapewnił Kwaśniewski.

Dlaczego na stadionie pojawił się wśród członków gangu "Sharksów"? "Nie odpowiem panu, czy to byli 'Sharksi' czy nie, nie pamiętam jakie trzy lata temu te osoby miały ubrane czapki, co pozwoliło panu przypisać dane osoby do konkretnej grupy" - odpowiedział nam Kwaśniewski.

Spotkanie z kibolami nie zmotywowało piłkarzy Wisły. Następnego dnia przegrali z Legią 0:2.

Autor: Szymon Jadczak / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Decydujące znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma sytuacja w Ukrainie" - przekonuje w komentarzu na łamach "Sueddeutsche Zeitung" dziennikarz Daniel Broessler. Wymienia także "dwa sygnały", które w tym tygodniu Niemcy wysłały w kierunku Moskwy.

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban zablokował plany wypchnięcia Rosjan z projektu rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu - podał portal śledczy Direkt36. Dodał, że takie pomysły pojawiły się w zeszłym roku w węgierskich kręgach rządowych.

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Źródło:
PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski z najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Posłowie rozmawiali w "Kropce nad i" o sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i zawnioskował o azyl. - To są sprawy, które muszą zostać do szpiku wyjaśnione. Złożymy wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - powiedział poseł PiS Piotr Kaleta. Poseł KO Dariusz Joński stwierdził, że "mamy do czynienia niewątpliwie ze zdrajcą i szpiegiem".

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek wyjaśnił, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". Pełnomocnik rządu do spraw CPK mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 roku.

"Okej, to się spina". Padła możliwa data otwarcia CPK

Źródło:
PAP

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24