Paralotniarz utknął na linii energetycznej w Zasolu Bielańskim w województwie śląskim. Poważnie poparzonego mężczyznę zabrał do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku doszło w sobotę po południu.
- Odebraliśmy zgłoszenie o wypadku paralotniarza w miejscowości Zasole Bielańskie. Przy pomocy podestu zbudowanego z rusztowań z pobliskiej budowy ewakuowaliśmy poszkodowanego - mówi Jarosław Jędrysik z komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Wezwali LPR
Jak podaje strażak, paralotniarz został poważnie ranny. - Po przekazaniu poszkodowanego zespołowi ratownictwa medycznego zapadła decyzja o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje Jędrysik.
Śmigłowiec przetransportował paralotniarza do szpitala. Cytowany przez Dziennik Zachodni świadek zdarzenia podał, że mężczyzna miał poparzone 50 proc. ciała.
Autor: wini/pm / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KMP Bielsko-Biała