Prezydent przyjechał na szczyt w... warsie. PKP: nikt nas nie uprzedził, sami kupili bilety

Prezydent przyjechał na szczyt w... warsie
Prezydent przyjechał na szczyt w... warsie
twitter.com/vanderbellen
Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen rozmawia z dziennikarzami w wagonie restauracyjnymtwitter.com/vanderbellen

"Wagon z naszymi rezerwacjami nie dotarł z Katowic" - szepcze do prezydenta Austrii jeden z bliższych współpracowników. "Aha. No to może usiądźmy w jadalni?" - odpowiada na to Alexander Van der Bellen, który jako jedyny europejski prezydent postanowił przyjechać na Szczyt Klimatyczny (COP24) pociągiem. Nikt nas nie uprzedził, po prostu kupili bilety - odpowiada rzeczniczka PKP.

Alexander Van der Bellen to były lider partii Zielonych. O swoich proekologicznych postulatach postanowił przypomnieć przy okazji wyjazdu na Szczyt Klimatyczny w Katowicach. Samą podróż opisały gazety austriackie i nasz branżowy portal rynek-kolejowy.pl.

"3,3 tony CO2 mniej"

W drogę z prezydentem wybrała się cała austriacka delegacja - około 25 osób. Van der Bellen podkreślał na filmiku, który udostępnił na swoim Twitterze, że gdyby cała delegacja z jego kraju zdecydowała się pokonać trasę do Katowic samochodami, wytworzyliby 3,3 tony dwutlenku węgla.

Wagon, którego nie było

Grupa oficjeli pojawiła się w niedzielę o szóstej rano na wiedeńskim dworcu. Wśród nich prezydent - z plecakiem i papierową torebką z pieczywem, które chwilę wcześniej kupił w piekarni.

Oprócz nich grupka austriackich dziennikarzy. I właśnie jeden z nich opisał na łamach "Kuriera" to, co działo się na peronie 9.

Z jego relacji wynika:

Gdy podstawiono pociąg, nastąpiła chwila konsternacji wśród członków delegacji. "Wagonu nie ma" - mówią między sobą.

Po chwili potwierdza to jeden z bliższych współpracowników prezydenta.

- Wagon z naszymi rezerwacjami nie dotarł z Katowic - szepcze do Alexandra Van der Bellena.

- Aha - odpowiada mu prezydent. Po czym sugeruje: - No to może usiądźmy w jadalni? - odpowiada na to Alexander Van der Bellen.

I po chwili tak właśnie robią. W międzyczasie prezydent nagrywa film, na którym widać, jak wsiada do pociągu. Nie daje po sobie poznać, że coś nie gra. Co więcej, mówi, że całą podróż do Polski będzie relacjonował w mediach społecznościowych i zachęca do jej śledzenia.

O godz. 8.07 na Twitterze ląduje zdjęcie Van der Bellena siedzącego przy stoliku, otoczonego wianuszkiem dziennikarzy.

"Zainteresowanie mediów w temacie ochrony klimatu i porządku obrad światowej konferencji klimatycznej jest ogromne. Podróż pociągiem na #COP24 sprzyja rozmowom z dziennikarzami" - pisze, nie tracąc rezonu.

"Kurier" zauważa, że trudno się dziwić jego dobremu humorowi. "18 szefów państw i rządów przyłączyło się do mojej inicjatywy na rzecz większej ambicji w zakresie ochrony klimatu" - mówił dziennikarzom w warsie.

Jak podkreśla gazeta, prezydent od dłuższego czasu stara się przekazać ludziom swoje przesłanie: "Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które odczuwa skutki zmian klimatycznych i być może ostatnim, które coś z tym robi".

"Nie było jak podstawić wagonu"

Jak to się stało, że w składzie pociągu zabrakło wagonu dla austriackiej delegacji? Pytamy o to PKP.

- Wagon został wyłączony z powodu usterki. Nie było fizycznej możliwości podstawienia zastępczego wagonu - tłumaczy w rozmowie z nami Agnieszka Serbeńska, rzeczniczka prasowa PKP Intercity.

Jak dodaje, ze strony delegacji nie było żadnych uwag ani interwencji. PKP o przejeździe prezydenta dowiedziało się z mediów społecznościowych. - Byliśmy tym zaskoczeni - przyznaje Serbeńska.

Jak wcześniej rzeczniczka mówiła portalowi rynek-kolejowy.pl, gdyby prezydent swoją podróż zgłosił, wagon na pewno by dotarł. Przed COP24 PKP Intercity wdrożyło specjalną procedurę związaną z przejazdem oficjalnych delegacji. Ale członkowie austriackiej delegacji po prostu kupili bilety.

- PKP Intercity i austriackie koleje ÖBB-Personenverkehr AG nie otrzymały żadnej informacji o podróży prezydenta Austrii na to wydarzenie pociągiem relacji Wiedeń – Katowice, co uniemożliwiło przewoźnikom przygotowanie się na zaistniałą sytuację – wyjaśniała portalowi rynek-kolejowy.pl Serbeńska.

Rzeczniczka PKP na nasze pytanie, czy są w stanie zagwarantować, że w drodze powrotnej Van der Bellen może liczyć na podróż w swoim wagonie i na swoim miejscu odpowiada... dyplomatycznie: - Otrzymaliśmy już informację o powrocie austriackiej delegacji do Wiednia i jesteśmy przygotowani do obsługi jej przejazdu.

Autor: Filip Czekała/i / Źródło: TVN24.pl, kurier.at

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/vanderbellen

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24