"Pobili Jacka Hrycia i ułożyli go w pozycji bocznej. Proszę powiedzieć, czy tak zachowuje się morderca"

[object Object]
Wdowa po Jacku Hryciu i oskarżeni o jego pobicieUwaga TVN
wideo 2/5

Przyjaciel Jacka widział, jak pięciu mężczyzn bije go i kopie, a Dawid K. skacze mu po głowie, jakby chciał wdeptać ją w chodnik. Na twarzy Jacka został odcisk buta. - To podpis zabójcy - mówił prokurator w mowie końcowej. - To podpis kozła ofiarnego - ripostował obrońca. Kwestią sporną jest, czy K. chciał zabić, czy tylko pobić i co robili jego czterej koledzy. W poniedziałek wyrok w tej sprawie.

Nad ranem 4 czerwca 2017 roku wszyscy wyszli z dyskoteki w Jastrzębiu-Zdroju: 28-letni Jacek Hryć z Arielem D., który będzie głównym świadkiem, i osobno ta piątka, która zasiądzie na ławie oskarżonych, czyli Dawid K., Przemysław K., Łukasz K., Artur L. i Paweł Sz.

Hryć po kilkunastu minutach nie żył.

Początkowo cała piątka odpowiadała za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Pół roku później prokurator zmienił zarzut dla Dawida K. na zabójstwo. W styczniu 2018 roku ruszył proces.

W poniedziałek, dwa lata po tragedii, w Sądzie Okręgowym w Rybniku ma zapaść wyrok.

OSKARŻENIE

"Musiał zareagować jako mężczyzna"

Już przed dyskoteką iskrzyło, jak zeznawali świadkowie, była napięta atmosfera. Padło jakieś słowo między mężczyznami i tych pięciu - dzisiaj oskarżonych - pobiegło za Jackiem i Arielem.

Jaki mieli powód? Prokurator rejonowy z Jastrzębia-Zdroju Wojciech Zieliński w mowie końcowej, wygłoszonej na ostatniej rozprawie 21 maja, przywołał zeznania jednego z napastników. - Wyjaśnił on: wspólnie postanowiliśmy, że ich dogonimy i pobijemy. Od samego początku w dyskotece szukali zaczepki i prowokowali bójkę.

Dawid K. tłumaczył, że Hryć zaczepiał w dyskotece jego dziewczynę, Kamilę T. - To miało powodować, że oskarżony K. był zdenerwowany i musiał zareagować jako mężczyzna. Stanął w jej obronie i finalnie rozstrzygnął sprawę po męsku - mówił prokurator.

Ale, jak dodał, nic tego nie potwierdza. - Z samych zeznań Kamili T. wynika, że nie było żadnego powodu, aby pokrzywdzonych gonić i pobić.

Kluczowe dla oskarżenia były zeznania Ariela D., który "obserwował przebieg pobicia swojego przyjaciela". D. był wtedy pod wpływem alkoholu - wypił trzy piwa - ale nie zatajał tego faktu przed śledczymi.

Podpis zabójcy na twarzy

Ariel zdołał uciec napastnikom i zatrzymał się 43 metry dalej, co odmierzono dokładnie podczas wizji lokalnej. Stamtąd patrzył, co się dzieje z Jackiem i dzwonił na policję. W trakcie procesu powtórzył to, co mówił wtedy przez telefon.

- Opisał, że napastnicy bili i brutalnie kopali pokrzywdzonego. Mówił, że oskarżony Dawid K. skacze mu po głowie, wdeptuje ją w chodnik. K. stał na jednej nodze, a drugą całym ciężarem ciała dociska głowę ofiary. Na twarzy Hrycia z jednej strony został ślad kostki brukowej, z drugiej odcisk buta. To podpis zabójcy - mówił na ostatniej rozprawie prokurator.

Na zabezpieczonym obuwiu Dawida K. ujawniono identyczny wzór podeszwy, jak na twarzy Hrycia.

Prokurator dodał, że zeznania świadka pokrywają się z zeznaniami głównego oskarżonego, który miał powiedzieć, że przewrócił Hrycia i bił go po całym ciele.

Pozostali zeznawali inaczej. - Mówią, że jak dobiegli, już było po wszystkim, mówią: mnie tam nie było - relacjonował prokurator. Jak stwierdził, nie zgadza się to nie tylko z zeznaniami świadka Ariela D., ale także ze śladami krwi Hrycia, ujawnionymi na różnych częściach ubrania oskarżonych.

Wreszcie na zapisie z monitoringu widać, że w pościgu za Hryciem bierze udział pięciu mężczyzn. - W czasie wizji lokalnej świadek potwierdził, że nikt nie stał z boku, przyglądając się, ale że cała grupa aktywnie brała udział w biciu.

Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że przyczyną zgonu Hrycia były obrażenia twarzoczaszki, silne urazy głowy zadane tępymi narzędziami.

- To było usiłowanie pozbawienia życia z zamiarem ewentualnym - powiedział prokurator. Bo, jak dodał, każdy wie, że zadawanie ciosów w głowę może mieć śmiertelny skutek, nie trzeba być specjalistą.

W dodatku Hryć się nie bronił. Nie reagował na ciosy. Leżał bezwładnie.

W pięciu zabili jednego, ubranego w japonki

Prokurator żąda 25 lat więzienia dla Dawida K., dla pozostałych oskarżonych po osiem lat. Pełnomocnicy żony i ojca Jacka Hrycia chcą zmiany kwalifikacji czynu i wszystkich skazać za zabójstwo na co najmniej 25 lat pozbawienia wolności.

- Dziennikarze mogliby użyć słowa "zezwierzęcenie" – powiedział w swoim wystąpieniu Bartłomiej Panfil, pełnomocnik wdowy po Jacku Hryciu. - Ale zwierzęta działają racjonalnie. Oskarżeni kierowali się chęcią zrobienia komuś krzywdy. Bili bez celu, bez motywu. Dla mnie jako obywatela to jest nie do pojęcia.

Pełnomocnik wdowy po Jacku Hryciu: to nie do pojęcia dla mnie jako obywatela
Pełnomocnik wdowy po Jacku Hryciu: to nie do pojęcia dla mnie jako obywatelaTVN 24 Katowice

Pełnomocnik podkreślał, że skutkiem tego zdarzenia jest nie tylko śmierć jednego człowieka, ale tragedia jego rodziny i przyjaciół. - Także uczciwych obywateli. Bo czy mogą czuć się bezpiecznie w takim mieście, gdy pięć osób zaczepia przypadkową osobę?

Żona Jacka Hrycia była wtedy w ciąży. Po śmierci męża poroniła.

- Nic nie mieli do syna, nie mieli wcześniej z nim styczności, a teraz patrzy jeden z drugim, uśmiechają się, żadnej skruchy - mówił w sądzie o oskarżonych Zenon Hryć. - Siedzą, jakby tu film nagrywali. Ja czegoś takiego w telewizji nie widziałem. Oskarżony zawsze zakrywa twarz, płacze, a ci są bohaterami, że w pięciu zabili jednego, ubranego w japonki. Powinni ponieść najwyższą karę. Będę o to walczył, będę się tego trzymał i nie odpuszczę do końca.

OBRONA

Na twarzy jest podpis kozła ofiarnego

- W kwestii śmierci rodzina zawsze ma prawo do ekspresji, okazywania sobie i światu, jak to strasznie boli. Rolą obrony jest niepoddawanie się tym emocjom, odwołanie się do chłodnych dowodów - zaczął swoją mowę końcową Krzysztof Kitajgrodzki, obrońca głównego oskarżonego Dawida K.

- Odcisk buta należącego do mojego klienta nie jest podpisem zabójcy. To odcisk kozła ofiarnego całej sytuacji - powiedział, dodając, że Dawid K. został dawno skazany przez opinię publiczną. Świadczyć mają o tym choćby okrzyki pod jego adresem podczas wizji lokalnej.

Tymczasem nie można stwierdzić, co on i jego koledzy mieli w głowie feralnego 4 czerwca, czy na pewno chcieli zabić Jacka Hrycia - dowodził adwokat. - Oczywiście podzielam pogląd, nawet jako obrońca, że nie ma okoliczności, które usprawiedliwiałyby zachowanie mojego klienta. Ale to nie było bez żadnego powodu. Może był błahy, ale był.

Przyznał, że między oskarżonym a ofiarą "nie było głębszego konfliktu", chęci zemsty, choćby natury finansowej. - Był zatarg, ktoś źle odebrał jakieś zachowanie, spojrzenie, słowo, a to prowadzi do eskalacji.

Przyznał też, że Hryć bronił się tylko na początku, do momentu, kiedy został powalony na ziemię. - Wtedy rzeczywiście trudno mówić o jakiejkolwiek jego aktywności, istotnej z punktu widzenia obrony.

Ale żaden cios - zdaniem obrońcy, który powołał się w tym miejscu na opinię biegłego sądowego - nie był śmiertelny.

Podkreślał, że nie było obrażeń na szyi, klatce piersiowej, jamie brzusznej i genitaliach pokrzywdzonego. - Zgadzam się, że głowa człowieka jest konglomeratem organów, które dla przeżycia są bardzo istotne. Ale nie doszło do złamania podstawy czaszki, co występuje często przy silnych ciosach i prowadzi do śmierci. Same obrażenia nie doprowadziły do śmierci, ale zachłyśnięcie się krwią.

Obrońca oskarżonego o zabójstwo: Pokrzywdzony nie umarł od ciosów
Obrońca oskarżonego o zabójstwo: Pokrzywdzony nie umarł od ciosówTVN 24 Katowice

Po pobiciu ułożyli pokrzywdzonego w pozycji bocznej

I dalej obrońca opisał "zachowanie oskarżonych, gdy przestali bić" oraz "błędne działanie lekarzy pogotowia".

- Oskarżeni przestają bić w momencie, kiedy widzą z własnej perspektywy, że coś jest nie tak, że pokrzywdzony daje oznaki bardzo trudnego, nieprzewidzialnego na przyszłość stanu. Wszyscy odstępują od jakiejkolwiek agresji w stosunku do pokrzywdzonego. Najczęściej w takiej chwili sprawcy biorą nogi za pas i zostawiają człowieka, który umiera bez pomocy. Ale tu jest inaczej. Tu, zorientowawszy się, że sytuacja jest jednak niebezpieczna, nie uciekają. Układają pokrzywdzonego w takiej pozycji, która w ich przekonaniu gwarantuje jak najlepszą wentylację płucną, czyli w pozycji bocznej. Proszę powiedzieć, czy morderca w ten sposób się zachowuje? - pytał.

Sytuacja jest dynamiczna, wszyscy są nietrzeźwi, ale zdaniem obrońcy oskarżeni nie chcieli przejść tej granicy pozbawienia kogoś życia. Chcieli, żeby on żył. Najlepszym dowodem jest to, że Dawid K. nie oddalił się z miejsca zdarzenia po przyjeździe policji. - Nie ma najmniejszej wątpliwości, że był tam jeszcze około dwie minuty – powiedział obrońca.

Jak twierdził, policjanci też nie widzieli zagrożenia, że ktoś umiera, bo nie uniemożliwili odejścia komukolwiek z tego miejsca. - Ich zachowanie pokazuje, że to tak straszliwie źle nie wyglądało - podkreślił mecenas i przeszedł do rozliczania pogotowia. Mimo że sąd na wcześniejszej rozprawie zaznaczył, że nie pozwoli na atakowanie lekarzy i ratowników medycznych i przenoszenie na nich współodpowiedzialności za śmierć Jacka Hrycia.

- Niemniej jednak, jeśli oskarżeni ułożyli pokrzywdzonego w pozycji bezpiecznej, nie ma najmniejszego dowodu na to, że on umiera przed przybyciem pogotowia. A skoro tak, to jest pytanie, dlaczego w końcu udusił się własną krwią? Biegły wyraźnie powiedział, że jest mało prawdopodobne, by doszło do tego w tej pozycji. Natomiast wiemy z akt sprawy, że po przyjeździe pogotowia pokrzywdzony został ułożony na wznak. Nie będę imputował lekarzom pogotowia, że postąpili w taki sposób, który obniżył szanse na przeżycia pokrzywdzonego do zera, ale niestety fakty wskazują na to, że wysoce prawdopodobna mogła być śmierć w wyniku zmiany owej pozycji - argumentował.

- A to, że nie było akcji reanimacyjnej, która zdaniem biegłego była absolutnie i bezwzględnie potrzebna, pokazuje, że to życie było do uratowania - przekonywał.

Wniosek obrońcy: oskarżeni zrobili wszystko, co mogli zrobić, więcej mógł zrobić zespół ratowniczy, ale tego nie zrobił.

Pragną wrócić do swoich rodzin

Obrońca podkreślał, że jego klientowi zależało na tym, by Hryć przeżył, bo miałby teraz inną kwalifikację czynu. - Mówię zawsze moim klientom, którzy oskarżani są za udział w bójce: miałeś, chłopie, szczęście, że nie uderzyłeś dwa centymetry dalej albo pod innym kątem, pokrzywdzony pocierpiał dwa tygodnie, ale jednak przeżył. Dawid K. takiego szczęścia nie miał.

Kara dla niego – jak mówił jego obrońca - powinna być sygnałem dla społeczeństwa, że "nie wolno bić drugiego człowieka, bo to może przerodzić się w coś nieodwracalnego".

Ale równocześnie prosił o niski wymiar kary, bo Dawid K. jest człowiekiem młodym, ma 24 lata, na koncie nic szczególnie dobrego ani złego, nie licząc posiadania drobnej ilości marihuany. Przed pobiciem Hrycia był przeciętnym chłopakiem, który nie zapisał się negatywnie w swoim sąsiedztwie. - Ta sytuacja to nie kolejny etap w jego demoralizacji, ale incydent, tylko incydent. O strasznych konsekwencjach, ale jednak incydent - mówił o śmierci Hrycia.

- Jak Dawid K. dowiedział się następnego dnia, że Hryć nie żyje, poszedł na komisariat, nie robiąc nic, co utrudniałoby czynności policji. Poszedł w tych samych butach, w tym samym ubraniu, z tym telefonem. Nie można powiedzieć, że próbował uniknąć odpowiedzialności karnej. Przeciętnie zorientowany w sprawach procesowych człowiek wie, że należy się przebrać, wykąpać dokładnie, spalić ciuchy, buty, a tu czegoś takiego nie było.

To, że Dawid K. pobił Jacka Hrycia, zdaniem obrońcy, nie było jego wyborem, ale przejawem niedojrzałości i braku roztropności. - Nie wierzę absolutnie, że jest zabójcą - podsumował. - Oni nie powiedzieli, że zabijemy – dodał jeszcze, nawiązując do zeznań jednego z oskarżonych – Powiedzieli: pobijemy.

Po mowie obrońcy Dawida K. przemawiali adwokaci pozostałych oskarżonych, domagając się uniewinnienia. Podważali wiarygodność głównego świadka Ariela D., przypominając, że był pijany, wytykając nieścisłości w jego zeznaniach. Sami oskarżeni wstawali, mówiąc, że jest im przykro, ale nie przyczynili się do śmierci Jacka Hrycia, nie brali udziału w bójce, nie są tym typem człowieka. Mówili, że stali tam tylko z ciekawości, a potem wezwali karetkę. I że pragną wrócić do swoich rodzin.

Autor: Małgorzata Goślińska/i / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice

Pozostałe wiadomości

Tylko w dziewięciu spośród 100 największych polskich miast wybory na prezydenta lub burmistrza wygrał kandydat związany z PiS. Największym takim ośrodkiem jest Jastrzębie-Zdrój, numer 43 na liście. W połowie największych ośrodków będzie rządzić samorządowiec związany w jakiś sposób z Koalicją Obywatelską.

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

100 największych miast po wyborach. Widać porażkę jednej partii

Źródło:
tvn24.pl

Mariusz Kamiński zeznaje we wtorek przed komisją śledczą do sprawy wyborów kopertowych. Początek przesłuchania miał burzliwy przebieg. Po jednym z pytań ze strony przewodniczącego wstał i opuścił salę. Po kilku minutach wrócił. W swoich zeznaniach Kamiński odpowiadał między innymi na pytania o jego decyzje związane z przygotowaniem wyborów i o niepodpisanie umowy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych.

Dlaczego nie podpisał umowy na przygotowanie wyborów? Kamiński: wystawiłem coś, co można określić jako promesę

Dlaczego nie podpisał umowy na przygotowanie wyborów? Kamiński: wystawiłem coś, co można określić jako promesę

Źródło:
TVN24

Wielu z nas z otwartymi ramionami przyjęło wczesne przyjście wiosny. Czy jednak lutowe i marcowe ciepło miało korzystny wpływ na przyrodę? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zapytała o to ekspertów z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach oraz z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. W swoim blogu wyjaśnia tegoroczny paradoks klimatyczny i dobitnie pokazuje, jak coś, co wydawało się darem od losu, stało się przekleństwem.

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Kwiecień, który okazał się koszmarem. "Nie pamiętam takiej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rząd rekomenduje kontynuowanie prac nad projektem Koalicji Obywatelskiej zakładającym ujawnianie majątków małżonków najważniejszych osób pełniących funkcje publiczne. Chodzi o rodzinę między innymi prezydenta, premiera, ministrów, marszałków Sejmu i Senatu oraz posłów i senatorów.

Ujawnienie majątków małżonków polityków. Jest stanowisko rządu

Ujawnienie majątków małżonków polityków. Jest stanowisko rządu

Źródło:
tvn24.pl

38-letnia kierująca fordem zderzyła się z jeepem. Zginęła razem z 11-letnią córką, a dwójka jej młodszych dzieci trafiła do szpitala. Dlaczego zjechała na przeciwny pas ruchu? - W trakcie oględzin policjanci zauważyli na jezdni ślady substancji ropopochodnej na długości kilkudziesięciu metrów, tam gdzie doszło do zderzenia - mówi policjant. Szukają sprawcy zanieczyszczenia drogi.

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Na jezdni była plama. Zginęły matka i córka

Źródło:
tvn24.pl

Orlen Trading Switzerland przekazał około 400 milionów dolarów na dostawy ropy z Wenezueli - poinformował we wtorek zarząd spółki. Pieniądze zapłacone pośrednikom przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. Najwięcej środków trafiło do 25-latka z Hongkongu, który kilka lat wcześniej założył własną firmę w Dubaju.

25-latek z Hongkongu handlował ze spółką Orlenu ropą z Wenezueli. Pieniądze przepadły

25-latek z Hongkongu handlował ze spółką Orlenu ropą z Wenezueli. Pieniądze przepadły

Źródło:
PAP

Coraz więcej studentów w USA demonstruje poparcie dla Palestyny. Wiece, rozpoczęte w minionym tygodniu na nowojorskim Uniwersytecie Columbii, rozszerzyły się na inne amerykańskie uczelnie. Padają apele o zaprzestanie przez Izrael operacji wojskowej w Strefie Gazy. Wielu studentów zostało aresztowanych.

Jest ich coraz więcej, protest się rozszerza, są aresztowania

Jest ich coraz więcej, protest się rozszerza, są aresztowania

Źródło:
PAP, Reuters

Kapitan Polskich Linii Lotniczych LOT oświadczył się stewardesie pracującej na pokładzie tej samej maszyny. Przewoźnik opublikował w mediach społecznościowych nagranie niecodziennych zaręczyn.

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Źródło:
PLL LOT

Internetowi oszuści opracowali nową metodę wyłudzania danych za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tym razem przyciągają uwagę, publikując rzekome informacje o odnalezieniu Iwony Wieczorek. Nie są one prawdziwe, a mogą doprowadzić do utraty dostępu do konta.

Oszuści mają nowy sposób działania. Wykorzystują sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek

Oszuści mają nowy sposób działania. Wykorzystują sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek

Źródło:
cyberrescue.info, tvn24.pl

Ministerstwo Finansów w uwagach do projektu ustawy prądowej napisało, że bez zmiany szykowanej regulacji beneficjenci bonu energetycznego będą musieli dodatkowo zapłacić PIT od otrzymanego świadczenia. Wcześniej swoje zastrzeżenia do projektu zgłosiło także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Można dostać nawet 1200 złotych. Co z podatkiem?

Można dostać nawet 1200 złotych. Co z podatkiem?

Źródło:
PAP

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Rishi Sunak składa we wtorek wizytę w Warszawie. Premier Wielkiej Brytanii przywozi informacje o pakiecie pomocy dla Ukrainy. Przypominamy, kim jest 43-letni polityk.

Rishi Sunak w Warszawie. Jest zięciem miliardera i jednym z najbogatszych polityków na Wyspach

Rishi Sunak w Warszawie. Jest zięciem miliardera i jednym z najbogatszych polityków na Wyspach

Źródło:
BBC, gov.uk, rishisunak.com, "Sunday Times"

Kto pojawi się na listach kandydatów posłów do Parlamentu Europejskiego? Wśród prawdopodobnych kandydatów z ramienia PiS są byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, a także były szef TVP Jacek Kurski i były prezes Orlenu Daniel Obajtek. W tej sprawie wypowiedział się poseł PiS Paweł Szrot. - Wąsik i Kamiński są bardzo doświadczonymi osobami z wielkimi zasługami dla polskiej praworządności - mówił Szrot. O swoich planach mówią też politycy Lewicy, Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej.

Prace nad listami do europarlamentu. Szrot: Kamiński i Wąsik z wielkimi zasługami

Prace nad listami do europarlamentu. Szrot: Kamiński i Wąsik z wielkimi zasługami

Źródło:
TVN24, PAP

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Maciej Biernat zeznawał przed komisją do spraw wyborów kopertowych. Powiedział, że nie wypiera się maila wysłanego do byłego wiceszefa Ministerstwa Aktywów Państwowych z projektem karty do głosowania. Widniała tam nieprawidłowa data wyborów prezydenckich - 17 maja 2020 roku. - Jaka była data, tego nie potrafię sobie przypomnieć i powiedzieć, dlaczego była ta. Ja nie ustalałem tej daty - stwierdził Biernat.

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przed komisją do spraw wyborów kopertowych

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przed komisją do spraw wyborów kopertowych

Źródło:
PAP

Obecność amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Polski zwiększyłaby bezpieczeństwo - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Ocenił, że temat udziału Polski w programie Nuclear Sharing wymaga powściągliwości w informowaniu.

Broń jądrowa w Polsce? Jacek Siewiera o atutach takiego rozwiązania

Broń jądrowa w Polsce? Jacek Siewiera o atutach takiego rozwiązania

Źródło:
TVN24, PAP

Konwersja WIBOR-u na WIRON stanęła pod znakiem zapytania. Trwa ponowna analiza wskaźników referencyjnych. Ostateczna decyzja ma zapaść w czerwcu. Niezależnie od niej WIBOR ma przestać być kwotowany z końcem 2027 roku. WIBOR wraz z marżą banku są składowymi oprocentowania kredytu.

W czerwcu kluczowa decyzja dla kredytobiorców

W czerwcu kluczowa decyzja dla kredytobiorców

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Do zderzenia trzech ciężarówek i samochodu osobowego doszło na obwodnicy Wrocławia w kierunku Kudowy-Zdroju. Na miejsce lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trzy osoby trafiły do szpitala.

Auto zmiażdżone między ciężarówkami

Auto zmiażdżone między ciężarówkami

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę 2024. Wielu z nas nie może doczekać się długiego weekendu majowego, który w tym roku może okazać się szczególnie długi. O tym, co czeka nas w te dni w pogodzie, przeczytasz we wstępnej prognozie pogody przygotowanej przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. W prognozach widać ponad 25 stopni

Pogoda na majówkę 2024. W prognozach widać ponad 25 stopni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond we Francji oferują na sprzedaż dom za jedno euro. Szczęśliwy nabywca musi jednak spełnić dwa warunki, przede wszystkim zamieszkać w nim na co najmniej dziesięć lat. Właśnie ruszył nabór wniosków.

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Dostaniesz ten dom za grosze, jeśli spełnisz dwa warunki. Można już składać wnioski

Źródło:
PAP, Ouest France

PKO Bank Polski poinformował, że wprowadzi dodatkowe zabezpieczenie logowania do bankowości internetowej iPKO. Nowe rozwiązanie ma chronić konta klientów przed cyberprzestępcami. Aby skorzystać z dodatkowego zabezpieczenia, będzie trzeba je włączyć.

PKO BP wprowadzi nowe zabezpieczenie. Zmiany dla klientów

PKO BP wprowadzi nowe zabezpieczenie. Zmiany dla klientów

Źródło:
tvn24.pl

29-latek nagle upadł na ulicy Kilińskiego w Łodzi i mimo reanimacji prowadzonej przez świadków zmarł. Chwilę wcześniej wyszedł ze szpitala, miał przy sobie wypis. Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała, co było przyczyną zgonu. Zlecono wykonanie badań histopatologicznych i toksykologicznych.

Wyszedł ze szpitala, zmarł na ulicy. Nowe ustalenia

Wyszedł ze szpitala, zmarł na ulicy. Nowe ustalenia

Źródło:
tvn24.pl

Podczas pięciogodzinnego przesłuchania byłego posła i byłego szefa MSWiA padło kilka dat. Mariusz Kamiński zeznał, że w lipcu 2022 roku dostał pierwsze sygnały o "korupcyjnych propozycjach dotarcia do MSZ". Trzy miesiące później na TikToku zamieszanego w aferę wizową wiceministra Piotra Wawrzyka pojawiło się nagranie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Wawrzyk zdymisjonowany został ponad rok po sygnałach, które miał otrzymać Kamiński. Zatrzymano go natomiast w styczniu tego roku, czyli już po zmianie władzy.

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Od pierwszych sygnałów do zatrzymania Wawrzyka. Kalendarium

Źródło:
"Fakty" TVN

17-latek zuważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Na ulicy zauważył starszego mężczyznę w samej piżamie. Nastolatek oddał mu swoje buty i kurtkę

Na ulicy zauważył starszego mężczyznę w samej piżamie. Nastolatek oddał mu swoje buty i kurtkę

Źródło:
tvn24.pl

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Źródło:
Onet

Na oficjalnym koncie księżnej Kate i księcia Williama na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie ich najmłodszego syna, księcia Louisa. Opublikowano je z okazji 6. urodzin chłopca. To jego pierwsza fotografia, jaką udostępniono od czasu zamieszania związanego z edycją zdjęcia z okazji Dnia Matki.  

Nowe zdjęcie na profilu księżnej Kate i księcia Williama. Wyjątkowa okazja

Nowe zdjęcie na profilu księżnej Kate i księcia Williama. Wyjątkowa okazja

Źródło:
TVN24.pl
Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bezpieczeństwo energetyczne, modernizacja NATO, wsparcie dla Ukrainy - między innymi o tych tematach rozmawiano w czasie 15. sesji polsko-amerykańskiego Dialogu Strategicznego. Spotkanie odbyło się w poniedziałek w Waszyngtonie - poinformował w komunikacie Departament Stanu USA.

Dialog Strategiczny Polski i USA. Rozmowy o wschodniej flance NATO i budowie elektrowni jądrowej

Dialog Strategiczny Polski i USA. Rozmowy o wschodniej flance NATO i budowie elektrowni jądrowej

Źródło:
tvn24.pl

Od początku tego roku na Pomorzu odnotowano więcej zachorowań na krztusiec niż w całym ubiegłym roku. Nie brakuje ciężkich przypadków. Do jednego z gdańskich szpitali przywieziono dziecko, które było reanimowane. Lekarze apelują o szczepienie się przeciwko krztuścowi.

Duży wzrost zachorowań na krztusiec

Duży wzrost zachorowań na krztusiec

Źródło:
tvn24.pl

Termin zakończenia budowy odcinka drogi S1 między Oświęcimiem i Dankowicami przesunął się o blisko rok. Powodem są odkrycia archeologiczne. W Jawiszowicach znaleziono ślady osadnictwa sprzed kilku tysięcy lat.

Znaleźli ślady ludzi sprzed tysięcy lat, droga powstanie rok później niż planowano

Znaleźli ślady ludzi sprzed tysięcy lat, droga powstanie rok później niż planowano

Źródło:
PAP

Hotel, restauracja, muzeum? Domy słynnych pisarzy po latach często pełnią funkcje nie tylko mieszkalne. Z okazji Międzynarodowego Dnia Książki i Praw Autorskich przedstawiamy listę miejsc, w których można dowiedzieć się więcej o znanych autorach książek. Ale również wyspać się lub dobrze zjeść.

Przespać się w mieszkaniu Szymborskiej, zjeść w domu  Steinbecka

Przespać się w mieszkaniu Szymborskiej, zjeść w domu Steinbecka

Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl

We wtorek odbyło się pierwsze merytoryczne posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących aborcji. Trwało krócej niż kwadrans. Zdecydowano, że 16 maja odbędzie się wysłuchanie publiczne. Przewodnicząca komisji Dorota Łoboda (KO) mówiła TVN24, że chce rozpocząć prace od projektu dotyczącego depenalizacji aborcji. - Liczymy na to, że w czerwcu on z naszej komisji wyjdzie i wtedy zaczniemy pracę nad projektami dotyczącymi warunków i terminów przerywania ciąży - dodała.

Komisja nadzwyczajna zdecydowała o wysłuchaniu publicznym projektów w sprawie aborcji

Komisja nadzwyczajna zdecydowała o wysłuchaniu publicznym projektów w sprawie aborcji

Źródło:
TVN24, PAP

Dwie z czterech sióstr, które przyszły na świat w lutym w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, zostały właśnie wypisane do domu. Za tydzień do Anieli i Agnieszki dołączą Hanna i Klementyna.

Aniela i Agnieszka są już w domu z rodzicami, niebawem dołączą do nich Hanna i Klementyna

Aniela i Agnieszka są już w domu z rodzicami, niebawem dołączą do nich Hanna i Klementyna

Źródło:
PAP

Rosyjskie zgrupowanie w sile 20-25 tysięcy żołnierzy próbuje szturmować miasto Czasiw Jar, a także okoliczne wsie na wschodzie Ukrainy - podała agencja Reutera, powołując się na raporty wojsk ukraińskich. Sytuacja na tym odcinku jest trudna, a według ukraińskiego dowództwa jest to "najgorętszy punkt" frontu.

"Najgorętszy punkt" frontu. Rosjanie rzucają dziesiątki tysięcy żołnierzy

"Najgorętszy punkt" frontu. Rosjanie rzucają dziesiątki tysięcy żołnierzy

Źródło:
Reuters, Suspilne, Radio Swoboda

Rada nadzorcza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Zbigniewa Derdziuka na stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - przekazał we wtorek przewodniczący rady Liwiusz Laska.

Coraz bliżej powrotu dawnego prezesa ZUS na stanowisko

Coraz bliżej powrotu dawnego prezesa ZUS na stanowisko

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o stworzenie ram prawnych dla działalności kantorów internetowych. W odpowiedzi Ministerstwo Finansów zapowiada przekazanie do Sejmu projektu w tej sprawie w czwartym kwartale tego roku.

"Problem pozostaje nierozwiązany od ponad dekady". Jest odpowiedź ministerstwa

"Problem pozostaje nierozwiązany od ponad dekady". Jest odpowiedź ministerstwa

Źródło:
PAP

Dziewięć złotych i pięć srebrnych nagród trafiło do dziennikarzy oraz tytułów TVN Warner Bros. Discovery na World Media Festivals w Hamburgu. Wśród laureatów znalazły się między innymi reportaże dziennikarzy "Czarno na białym" i "Superwizjera" TVN.

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

Źródło:
tvn24.pl