"Zakulisowa propozycja" i "zaproszenie na obiad do Rosji". Media: zięć Trumpa zataił maile


Jared Kushner, doradca i zięć prezydenta USA Donalda Trumpa, w 2016 roku otrzymał i przekazał współpracownikom maile w sprawie WikiLeaks oraz "zakulisowej propozycji i zaproszenia na obiad od Rosji". Zataił to jednak przed komisją Kongresu - napisał amerykański dziennik "Washington Post".

Mimo kilkakrotnie ponawianych apeli Jared Kushner nie przekazał senackiej komisji sądownictwa kilku dokumentów, nagrań i zapisów rozmów związanych z tą sprawą - napisało w liście do adwokata Kushnera dwoje przedstawicieli komisji: jej szef, republikanin Charles Grassley, oraz demokratka Dianne Feinstein.

Komisja sądownictwa Senatu USA uczestniczy w śledztwie w sprawie możliwego ingerowania Rosji w wybory prezydenckie w USA z listopada 2016 roku.

"Zakulisowa propozycja"

W liście Grassley i Feinstein precyzują, że wśród dokumentów, których przekazania się domagają, jest seria "adresowanych do Kushnera maili z września 2016 roku, dotyczących WikiLeaks". Jak twierdzą, Kushner przesłał następnie materiały przedstawicielowi sztabu wyborczego Trumpa.

Senatorowie twierdzą ponadto, że nie ujawnił przed komisją dokumentów dotyczących "zakulisowej propozycji i zaproszenia na obiad od Rosji", które później przesłał innym członkom sztabu wyborczego.

Grassley i Feinstein domagają się, by Kushner przekazał komisji brakujące dokumenty do 27 listopada. Wyrazili przy tym niezadowolenie z powodu zatajenia przez Kushnera informacji o osobach, które były z nazwiska wskazywane podczas przesłuchań.

Wykradzione maile

Podczas kampanii wyborczej w USA portal WikiLeaks opublikował w internecie wykradzione maile ze sztabu wyborczego rywalki Trumpa, Hillary Clinton, co mogło zaszkodzić jej szansom na wygraną. Zdaniem amerykańskiego wywiadu za kradzieżą korespondencji demokratki stoi Rosja.

Kilka dni temu najstarszy syn prezydenta, Donald Trump Jr., przyznał się do bezpośrednich kontaktów z WikiLeaks. W poniedziałek opublikował wiadomości świadczące o wymianie korespondencji między nimi i kontem WikiLeaks na Twitterze, dotyczącej między innymi wycieku informacji na tym portalu.

Autor: tas//kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock