"Zauważam zmęczenie Polską. To jest jedyna szansa tego rządu"

[object Object]
Janusz Lewandowski w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/35

Zapowiada się kolejna jałowa runda dialogu pomiędzy Komisją Europejską i naszym rządem. Jałowa w tym sensie, że obie strony nie mają do tego ani serca, ani przekonania - powiedział w "Faktach po Faktach" Janusz Lewandowski. Eurodeputowany PO i były komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetu odniósł się do nieoficjalnych informacji, że w przyszłym tygodniu Polskę może odwiedzić wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

- Timmermans doskonale wie, że na kosmetykę w sądownictwie Unia Europejska się nie nabierze. To samo wiedzą ludzie w Warszawie - powiedział w "Faktach po Faktach" Janusz Lewandowski.

- Dojdzie do spotkania, ale moim zdaniem będzie też wezwanie ze strony Komisji Europejskiej - ono już jest - aby ten artykuł 7, który kończy się sankcjami, przenieść na forum prezydencji bułgarskiej - stwierdził.

Według Lewandowskiego, jeśli dojdzie do wizyty Fransa Timmermansa w Polsce, to "zapowiada się kolejne jałowa runda dialogu pomiędzy Komisją Europejską i naszym rządem". - Jałowa w tym sensie, że obie strony nie mają do tego ani serca, ani przekonania - ocenił.

"Kolejne godziny wstydu w Parlamencie Europejskim"

Lewandowski przypomniał, że w środę Parlament Europejski znów będzie zajmował się Polską. - W kontekście negatywnym. Dotyczy to wprawdzie nadużyć władzy przez PiS, ale jakieś odium spada na nas wszystkich jako na ten kraj ze Wschodu, który spełnił kryteria członkostwa, rokował wspaniale. Krzepił całą Unię Europejską, a teraz jest kłopotem Unii Europejskiej - powiedział.

- To są z mojego punktu widzenia kolejne godziny wstydu w Parlamencie Europejskim, nie po raz pierwszy, mam nadzieję, że po raz ostatni. Ale tu musiałby nastąpić jakiś przełom, musiałaby Timmermansa czekać jakaś miła niespodzianka, czyli odwrót od tych reform - dodał.

Eurodeputowany ocenił, że "co do obrazu niszczenia praworządności w Polsce jest pełna jasność". - To się zaczęło od Trybunału Konstytucyjnego, dotyczy sądów powszechnych, Krajowej Rady Sądownictwa, a teraz Sądu Najwyższego, który orzeka o ważności wyborów demokratycznych w naszym kraju - wymieniał.

Lewandowski: czekają nas kolejne godziny wstydu w Parlamencie Europejskim
Lewandowski: czekają nas kolejne godziny wstydu w Parlamencie Europejskimtvn24

"Zmęczenie Polską"

- Ja zauważam takie zmęczenie Polską. To jest jedyna szansa tego rządu, że będzie zmęczenie Polską, "a sobie róbcie swoje na wschodzie Europy, bo widocznie jesteście ze Wschodu i tam wam dobrze, a my się zajmiemy rzeczywistymi problemami" - mówił.

- A te wyzwania są poważne, czyli koalicja we Włoszech, która jest antyeuropejska i chce rozsadzać strefę euro innymi regułami i koniec sojuszu transatlantyckiego, wojna handlowa z Ameryką, tego nie było od czasu wojny. To są tematy numer jeden, to są wyzwania egzystencjalne Unii Europejska, która w epoce Trumpa musi powoli budować własne zdolności obronne (...). A Polska jest w tej chwili kłopotem, jest krajem specjalnej troski - wymieniał.

"Budżet wyraża nieufność wobec sposobu rządzenia Polską i Węgrami"

Janusz Lewandowski odniósł się do projektu unijnego budżetu po 2020 roku. - Kraje Południa są w tym budżecie zaspokojone, to jest budżet solidarności z Południem. Ale to, co się stało z polskim budżetem, czy węgierskim budżetem, to rzeczywiście jest wyrażenie stosunku do sposobu rządzenia Polską czy Węgrami, w pieniądzu - ocenił.

- Ten budżet wyraża nieufność wobec sposobu rządzenia Polską i Węgrami - dodał.

Jak dodał, bardzo żałuje kilku krajów, które "oberwały przy tej okazji". - Ale na szczęście kraje bałtyckie są wynagrodzone w znacznym podwyższeniu dopłat bezpośrednich dla rolników - zauważył.

- Budżet, który ja projektowałem był budżetem solidarności ze Wschodem, ten jest głębszym niż ktokolwiek przypuszczał przesunięciem na Południe - skomentował Lewandowski, były komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetu.

- W moim budżecie dla Polski było w spójności ponad 92 miliardy euro, w tym mamy 64 miliardy euro. (…) Ja ciągle wierzę, że mając silne stanowisko w Parlamencie Europejskim my część tej straty odwojujemy - stwierdził.

2 maja Komisja Europejska przyjęła propozycję wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027. Całkowita suma zobowiązań ma wynieść w tym okresie 1,279 biliona euro, natomiast płatności 1,246 biliona euro. W projekcie budżetu UE na lata 2021-2027 KE zaproponowała też uzależnienie wypłaty funduszy od przestrzegania praworządności.

Zgodnie z propozycją przedstawioną ostatnio przez Komisję Europejską, Polska ma otrzymać w nowym wieloletnim budżecie UE 64 mld euro z funduszy spójności - o 19,5 mld euro mniej niż obecnie. Zaproponowane przez Komisję nowe zasady przydziału środków w ramach polityki spójności zakładają, że wielkość funduszy będzie nadal powiązana z bogactwem regionów, ale są też kryteria dodatkowe, takie jak bezrobocie wśród ludzi młodych, niski poziom szkolnictwa, zmiany klimatyczne oraz przyjmowanie i integracja migrantów.

Komisja Europejska zaproponowała też nowy, zmniejszony budżet dla Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). W jego ramach Polska miałaby otrzymać ok. 1 proc. mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i ok. 25 proc. mniej na fundusz rozwoju obszarów wiejskich.

Nowy podział środków w przyszłym budżecie UE budzi opór części państw członkowskich Unii. Wiceszef MSZ do spraw europejskich Konrad Szymański wielokrotnie mówił, że Polska nie akceptuje cięć w budżecie UE. W niedawnej rozmowie wyraził pogląd, że propozycja KE nie zyska akceptacji Rady Europejskiej.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24