Premier o aferze hejterskiej: minister Ziobro nie wiedział, co się tam dzieje

[object Object]
Premier w "Faktach po Faktach" był pytany o sprawę hejtu wobec sędziówtvn24
wideo 2/35

Rozmawiałem z ministrem Zbigniewem Ziobrą i dobrze się stało, że reakcja była tak szybka. Dwadzieścia cztery godziny i były wiceminister Łukasz Piebiak podał się do dymisji - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 premier Mateusz Morawiecki. - Nie ma żadnych dowodów na to, że minister Ziobro wiedział o tym procederze - mówił szef rządu, odnosząc się do ujawnionej przez Onet akcji dyskredytowania sędziów.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W "FAKTACH PO FAKTACH" NA TVN24 GO >

ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ Z ROZMOWY Z PREMIEREM MATEUSZEM MORAWIECKIM >

Premier Mateusz Morawiecki w "Faktach po Faktach" w TVN24 był pytany o sprawę hejtu wobec sędziów. Portal Onet napisał, że urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości - w tym były już wiceminister Łukasz Piebiak - mieli stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę.

Dzień po pierwszych doniesieniach Piebiak podał się do dymisji. Posłowie opozycji domagają się jednak również dymisji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Według portalu za rozsyłanie kompromitujących materiałów odpowiedzialna była współpracująca z Piebiakiem kobieta o imieniu Emilia.

HEJT WOBEC SĘDZIÓW. CO WIEMY O SPRAWIE >

Premier: rozmawiałem z Ziobrą, nie wiedział o działaniach Piebiaka

Premier przyznał, że po publikacji rozmawiał z ministrem Zbigniewem Ziobrą. - Rozmawiałem oczywiście z panem ministrem i dobrze się stało, że reakcja była taka szybka. Dwadzieścia cztery godziny i były pan minister Piebiak podał się do dymisji. Odcięliśmy ten temat, zareagowaliśmy we właściwy sposób, ponieważ ta mowa nienawiści, te różnego rodzaju akty, o których słyszeliśmy, ujawnianie pewnych danych, było to absolutnie naganne - podkreślił Morawiecki.

Pytany, czy Ziobro ponosi odpowiedzialność polityczną za działania urzędników w Ministerstwie Sprawiedliwości, odparł: - Nie ma żadnych dowodów na to, że pan minister Ziobro wiedział o tym procederze, wiedział o czymś takim, co się tam miało dziać.

"Zbigniew Ziobro powiedział, że wyłączy się z tej sprawy"

Na uwagę, że może powinna sprawdzić to prokuratura, szef rządu odpowiedział, że Zbigniew Ziobro zadeklarował, że wyłączy się z tej sprawy. - Żeby nie było wątpliwości co do obiektywnego potraktowania tej sprawy. Pokazujemy, że jeżeli coś takiego się dzieje, to reagujemy natychmiast - podkreślił Morawiecki.

- Fakty są takie, że minister Ziobro nie wiedział o tym, co się tam dzieje - dodał. Dopytywany czy Ziobro powiedział mu to, premier odparł: - Oczywiście, że tak.

- W sytuacji takiej, kiedy pan minister Piebiak organizuje jakieś działania, to wcale nie musiał się dzielić i nie dzielił się tą wiedzą z ministrem Ziobrą. I dlatego on, pan minister Piebiak, poniósł tego konsekwencje - zaznaczył Morawiecki.

Zapowiedział, że jeżeli "będą się pokazywały kolejne fakty dotyczące innych osób zamieszanych w tę niedobrą, brudną sprawę, to również wobec tych osób zostaną wyciągnięte konsekwencje".

Akcja hejtu wobec sędziów. CZYTAJ RAPORT >

Kim są sędziowie, których nazwiska pojawiają się w sprawie akcji hejtu? >

"Postępowanie doprowadzi do podjęcia decyzji, czy śledztwo jest konieczne"

Zapytany, czy oczekuje, że prokuratura rozpocznie śledztwo w tej sprawie, Morawiecki odpowiedział: - Pan minister Ziobro się wyłączył z tej sprawy.

Na uwagę, że na razie nie ma śledztwa, a jedynie postępowanie sprawdzające, zaznaczył, że "po postępowaniu sprawdzającym będą podjęte odpowiednie kroki, odpowiednie decyzje". - Na razie trzeba wyjaśnić. To jest normalna procedura - ocenił.

W odpowiedzi na uwagę, że postępowanie sprawdzające może trwać - jak w przypadku spółki Srebrna i tak zwanych taśm Kaczyńskiego - kilka miesięcy, Morawiecki odparł: - (Postępowanie) może trwać ileś, jeżeli są sprawy bardzo zawiłe - tak jak ta w przypadku kwestii związanej z austriackim biznesmenem.

Pod koniec stycznia w prokuraturze pełnomocnicy Geralda Birgfellnera złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dotyczyło ono braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie związane z przygotowaniami do budowy wieżowca w Warszawie.

Pełnomocnicy Austriaka konsekwentnie domagają się wszczęcia śledztwa, natomiast prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie sprawdzające od ponad pół roku.

Pod koniec stycznia w prokuraturze pełnomocnicy Geralda Birgfellnera złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Dotyczyło ono braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie związane z przygotowaniami do budowy wieżowca w Warszawie. Pełnomocnicy Austriaka konsekwentnie domagają się wszczęcia śledztwa. (http://www.tvn24.pl)

- Myślę, że będzie przeprowadzone postępowanie i to postępowanie doprowadzi do podjęcia decyzji, czy śledztwo jest konieczne w tej sprawie - powiedział Morawiecki, odnosząc się do hejtu wobec sędziów.

- Nie mam wystarczającej wiedzy w tej sprawie. Ja oczekuję dogłębnego, do kości wyjaśnienia tej sprawy i wypalenia żelazem tego typu zachowań, zarówno z Inowrocławia, jak również z różnych pokojów, w których się ten proceder odbywał. To jest absolutnie niedopuszczalne - podkreślił.

Premier o listach KRS: w sytuacjach granicznych odsyła się do najwyższej instancji

Premier Morawiecki odniósł się także do nieopublikowanych list poparcia do nowej KRS. Mimo ostatecznego, prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Kancelaria Sejmu wciąż nie poinformowała, kto podpisał się na listach poparcia dla kandydatów do nowej, wyłanianej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.

30 lipca na stronie internetowej Sejmu pojawił się komunikat, w którym poinformowano, że do Kancelarii Sejmu wpłynęło "postanowienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa".

Ponadto grupa posłów PiS zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego przepis dotyczący ujawnienia zgłoszeń kandydatów do nowej KRS. Do skargi dołączono wniosek o zabezpieczanie, "tak, aby do czasu rozstrzygnięcia Trybunału, wyrok NSA nie podlegał wykonaniu".

CZYTAJ WIĘCEJ O NIEOPUBLIKOWANYCH LISTACH POPARCIA DO NOWEJ KRS >

- W sytuacjach, które są graniczne, kiedy nie wiadomo do końca, jak interpretować pewne przepisy, odsyła się do najwyższej instancji, która rozstrzyga tego typu spory, czyli do Trybunału Konstytucyjnego. Jak będzie wyrok w tej sprawie, to sądzę, że dokładnie w taki sam sposób będzie podjęta decyzja - powiedział premier Morawiecki.

- Urząd Ochrony Danych Osobowych twardo i restrykcyjnie interpretuje tak zwane RODO, czyli rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Jakby doszło do ujawnienia tych danych, to za chwilę byśmy rozmawiali o tym, dlaczego ujawnione zostały dane osobowe - ocenił.

Premier o niepublikowanych listach poparcia do KRS
Premier o niepublikowanych listach poparcia do KRStvn24

Premier: zapytanie, czy nie ma kolizji z ochroną danych osobowych

NSA pod koniec czerwca orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do KRS złożone w ramach procedury wyboru przez Sejm 15 sędziów, członków Rady.

Jak podkreślił Morawiecki, zostało skierowane zapytanie w sprawie tego wyroku, "czy nie ma tutaj kolizji z ochroną danych osobowych". - Jak to zostanie wyjaśnione, to zostanie to przedstawione. Pani prezes (Julia - red.) Przyłębska jest przede wszystkim doskonałym prawnikiem, który w sposób bardzo wyważony potrafi różne racje określić, stwierdzić, czy złamane zostały procedury, jak się należy odnieść do poszczególnych zapisów konstytucyjnych. I polegam na tym, co Trybunał Konstytucyjny w tej kwestii postanowi - mówił.

W ocenie premiera obecny Trybunał Konstytucyjny jest przede wszystkim "bardziej obiektywny, niezawisły" niż za czasów poprzedniego prezesa, Andrzeja Rzeplińskiego.

Premier: projekt ustawy o jawności majątku rodzin polityków gotowy do przedstawienia

Szef rządu mówił także o zapowiadanym przez PiS projekcie ustawy o jawności majątku rodzin polityków.

Morawiecki przekonywał, że taka ustawa jest gotowa. - Jest ona w uzgodnieniach i w każdej chwili może być przedstawiona. I zostanie przedstawiona albo na tym posiedzeniu Sejmu, albo na najbliższym. Tak żeby jeszcze podczas tej kadencji (Sejmu - red.) zamknąć ten temat - zapowiedział Morawiecki. Najbliższy termin, kiedy zbiorą się posłowie, jest 30 sierpnia. Kolejne posiedzenia zaplanowano na 11-13 września. Na uwagę, że minęły już ponad trzy miesiące, od kiedy prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział gotowość do uchwalenia projektu, premier powtórzył, że "jest gotowa do przedstawienia w Sejmie".

Sprawa majątku Morawieckich

Sprawa jawności majątków małżonków polityków pojawiła się po tym, gdy "Gazeta Wyborcza" napisała, że premier Mateusz Morawiecki wraz z żoną w 2002 roku kupili 15 hektarów gruntów za 700 tysięcy złotych od kościoła we Wrocławiu. Później - jak podawał dziennik - rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 roku warta była prawie 4 miliony złotych, a obecnie zaś jest warta około 70 milionów złotych. Morawiecki w ramach rozdzielności majątkowej przepisał nieruchomość na żonę.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało wówczas, że tekst "GW" narusza dobra osobiste premiera Morawieckiego oraz jego żony i że podjęli oni decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową z żądaniem sprostowania zawartych w nim - ich zdaniem - kłamstw i manipulacji.

Premier Morawiecki: projekt ustawy o jawności majątku rodzin polityków gotowy do przedstawienia
Premier Morawiecki: projekt ustawy o jawności majątku rodzin polityków gotowy do przedstawienia tvn24

Autor: kb, akr//kg / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga, Krzemień i Kopa Bukowska, w czwartek po południu wybuchł pożar. Na miejsce docierają strażacy, ma zostać zadysponowany śmigłowiec.

Płoną połoniny w Bieszczadach. Pożar wybuchł w trudno dostępnym terenie

Płoną połoniny w Bieszczadach. Pożar wybuchł w trudno dostępnym terenie

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę. Długi weekend na razie cieszy słoneczną i bardzo ciepłą, a nawet gorącą aurą. Niestety w piątek w pogodzie zaczną się zmiany. Będzie coraz częściej padać i pojawią się burze. Ponadto na początku następnego tygodnia się ochłodzi. Sprawdź najnowszą prognozę pogody.

Pogoda na majówkę 2024. Nadchodzi zmiana pogody. Miejscami zrobi się niebezpiecznie

Pogoda na majówkę 2024. Nadchodzi zmiana pogody. Miejscami zrobi się niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda skierował w czwartek do Sejmu projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa - przekazało w czwartek po południu Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent proponuje ustawę na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa

Prezydent proponuje ustawę na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

We Wrocławiu zasłabł senior przechodzący przez przejście dla pieszych. Na widok leżącego w ruchliwym miejscu 76-latka zareagowali policjanci, którzy patrolowali okolicę.

Przechodził przez ulicę, nagle zasłabł

Przechodził przez ulicę, nagle zasłabł

Źródło:
tvn24.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej trzy kobiety zostały zarażone wirusem HIV podczas wykonywania zabiegu kosmetycznego twarzy nazywanego "wampirzym liftingiem" - informują amerykańskie media. Według "The New York Times" to pierwszy udokumentowany w USA przypadek przenoszenia wirusa HIV poprzez zastrzyki kosmetyczne.

Trzy kobiety zarażone HIV po "wampirzym liftingu". Pierwszy taki przypadek w USA

Trzy kobiety zarażone HIV po "wampirzym liftingu". Pierwszy taki przypadek w USA

Źródło:
"The New York Times", BBC

W lagunie w rejonie gmin Obidos i Caldas da Rainha na zachodzie Portugalii zauważono co najmniej dwa rekiny. Władze ostrzegły przed korzystaniem z lokalnych kąpielisk.

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Jest nowy prezes stadniny w Janowie Podlaskim. Jak potwierdziło TVN24 informacje mediów został nim 69-letni Leszek Świętochowski. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa jeszcze oficjalnie nie podał tej informacji.

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem".

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwóch mężczyzn podejrzanych o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa ma zostać do połowy maja przewiezionych z Polski do Litwy - informuje agencja BNS, powołując się na rzeczniczkę litewskiej prokuratury. Do ataku doszło 12 marca w Wilnie, 3 kwietnia dwóch polskich obywateli zostało zatrzymanych w tej sprawie w Polsce.

Podejrzani o atak na rosyjskiego opozycjonistę mają trafić z Polski na Litwę

Podejrzani o atak na rosyjskiego opozycjonistę mają trafić z Polski na Litwę

Źródło:
PAP

W oknie życia w mikołowskiej Borowej Wsi (woj. śląskie) znaleziono dziewczynkę. Lekarz ocenił jej stan jako dobry, a od porodu do przekazania mogło minąć kilkanaście godzin. Przy dziecku znaleziono poruszający list z wyjaśnieniami.

Dziewczynka w oknie życia. Matka zostawiła poruszający list

Dziewczynka w oknie życia. Matka zostawiła poruszający list

Źródło:
PAP, "Dziennik Zachodni"

Poważny wypadek w Opolu. Na jednym z rond doszło do zderzenia autobusu miejskiego z autem osobowym. W wyniku zderzenia samochód dachował, a podróżująca nim osoba została ranna.

Auto na dachu, autobus rozbity. Wypadek w Opolu

Auto na dachu, autobus rozbity. Wypadek w Opolu

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji 9. urodzin księżnej Charlotte na oficjalnych profilach księżnej Kate i księcia Williama w mediach społecznościowych ukazało się zdjęcie ich córki. Autorką jest sama księżna Kate, która w marcu ogłosiła, że walczy z nowotworem. Tymczasem książę William odpowiedział na pytanie, jak czuje się żona.

Księżna Kate publikuje kolejne zdjęcie. "Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości"

Księżna Kate publikuje kolejne zdjęcie. "Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości"

Źródło:
tvn24.pl

Polacy pokochali metodę zabezpieczania wszystkich swoich urządzeń i kont jednym hasłem - wynika za danych Biura Informacji Kredytowej. - Jedno hasło do wszystkiego obarczone jest wielkim ryzykiem naruszenia bezpieczeństwa informacji - ostrzega Andrzej Karpiński, szef bezpieczeństwa Grupy BIK.

Jedno hasło, wiele kont. Wciąż wielu Polaków nie zważa na zagrożenia

Źródło:
PAP, tvn24.pl
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Zyski ze sprzedaży gazu z Azerbejdżanu do Unii Europejskiej może czerpać rosyjski gigant Łukoil - wynika z raportu organizacji pozarządowej Global Witness. To za sprawą posiadanych przez rosyjską spółkę udziałów w brytyjskiej spółce BP. W najbliższych latach Łukoil może na tym zarobić nawet 7 miliardów dolarów.

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Źródło:
PAP

W czwartek Onet poinformował, powołując się na swoje źródła, że trzech byłych członków zarządu Orlenu, których działalność jest teraz przedmiotem zainteresowania prokuratury, miało opuścić kraj i na efekty działań śledczych oczekują za granicą. Według doniesień portalu chwilę przed swoją dymisją domu w Turcji poszukiwał jeden z najbliższych współpracowników Daniela Obajtka Adam Burak. Sam zainteresowany w rozmowie z Wyborczą.biz zaprzeczył temu i przekazał, że "jest w granicach UE".

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prezydent skierował do premiera oficjalną informację, że dla podkreślenia znaczenia politycznego naszej prezydencji w Unii Europejskiej należy zorganizować dwa szczyty europejskie - oświadczył w czwartek minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski. Jak zaznaczył, "polityczna decyzja została wczoraj zakomunikowana".

Pismo prezydenta do premiera. "Decyzja została wczoraj zakomunikowana"

Pismo prezydenta do premiera. "Decyzja została wczoraj zakomunikowana"

Źródło:
TVN24

Ma na imię Wiktoria, została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i będzie składać oficjalne oświadczenia w imieniu ukraińskiego resortu dyplomacji. Według ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby pojawienie się Wiktorii jest "skokiem technologicznym, jakiego nie dokonała jeszcze żadna służba dyplomatyczna na świecie".

Ukraińskie MSZ ma nową rzeczniczkę. Została stworzona przez sztuczną inteligencję

Ukraińskie MSZ ma nową rzeczniczkę. Została stworzona przez sztuczną inteligencję

Źródło:
BBC, Comments, tvn24.pl

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Trwają prace Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej nad podwyżką płacy minimalnej dla pracowników samorządowych. Po zmianach widełki będą wynosić od 4000 do 6200 zł. Nadal będą one zależne od kategorii.

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Źródło:
PAP

Aleksandra Kosiorek, prawniczka, aktywistka, działaczka na rzecz praw kobiet, a ostatnio siła napędowa "turkusowej rewolucji" w mieście (określenie pochodzące od barw ugrupowania Gdyński Dialog), wygrała bój o fotel prezydenta Gdyni. Pokonała Wojciecha Szczurka, który rządził miastem 26 lat. W wywiadzie dla tvn24.pl, na kilka dni przed swoim zaprzysiężeniem, mówi o prezydenturze swojego poprzednika, o pierwszych decyzjach, jakie podejmie na nowym stanowisku, i o tym, jak chce się komunikować z mieszkańcami i jak odpoczywa po ciężkiej kampanii.

"Samodzielność mam we krwi". Aleksandra Kosiorek, prezydent elekt Gdyni, mówi nam o swoich planach

"Samodzielność mam we krwi". Aleksandra Kosiorek, prezydent elekt Gdyni, mówi nam o swoich planach

Źródło:
TVN24

2 maja jest obchodzony Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju. Z tej okazji w Warszawie odbyła się uroczystość podniesienia flagi państwowej na wieży zegarowej Zamku Królewskiego. Okolicznościowe wpisy w mediach społecznościowych opublikowało wielu polityków, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk.

Dzień Flagi RP. "Łączy wszystkie pokolenia", "symbol dumnego narodu", "niech zawsze budzi szacunek"

Dzień Flagi RP. "Łączy wszystkie pokolenia", "symbol dumnego narodu", "niech zawsze budzi szacunek"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24