Policja zastrzeliła napastnika ze Strasburga

Aktualizacja:

Francuska policja zastrzeliła sprawcę ataku przy jarmarku świątecznym w Strasburgu, w wyniku którego 3 osoby zginęły, a 13 zostało rannych. Był poszukiwany od wtorku. W akcji uczestniczyło 700 funkcjonariuszy. Prezydent Emmanuel Macron złożył podziękowania służbom.

"Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych służb, w szczególności dla policji, żandarmerii i wojska" - napisał prezydent Emmanuel Macron na Twitterze. "Nasze zaangażowanie w zwalczanie terroryzmu jest całkowite" - podkreślił.

Policja zastrzeliła sprawcę strzelaniny w Strasburgu

Prokuratura paryska, która we Francji specjalizuje się w sprawach dotyczących terroryzmu, potwierdziła w czwartek wieczorem, że mężczyzna zastrzelony wcześniej przez policję to poszukiwany 29-letni Cherif Chekatt, który był sprawcą wtorkowej strzelaniny.

Wcześniej w czwartek minister spraw wewnętrznych Francji Christophe Castaner złożył krótkie oświadczenie, w którym wyjaśnił, że podczas próby zatrzymania przez policję "osoby odpowiadającej rysopisowi sprawcy zamachu w Strasburgu i poszukiwanej od wtorku wieczór doszło do strzelaniny".

- Około godziny 21 grupa wyspecjalizowana w działaniach antyterrorystycznych w terenie, złożona z trzech funkcjonariuszy policji, dostrzegła na wysokości domu nr 74 przy ulicy du Lazaret mężczyznę, który szedł wolnym, spacerowym krokiem - powiedział minister.

Jak dodał, podczas próby wylegitymowania go, "mężczyzna odwrócił się nagle i zaczął oddawać strzały w kierunku policjantów, którzy natychmiast odpowiedzieli ogniem".

W akcję schwytania terrorysty było zaangażowanych około 700 funkcjonariuszy.

Jak podała agencja AFP, powołując się na źródła bliskie śledztwu, policja została zaalarmowana o miejscu przebywania sprawcy przez anonimową kobietę, która rozpoznała Cherifa Chekatta na ulicy na podstawie fotografii publikowanej przez media. Następnie zadzwoniła na numer alarmowy.

Akcję policyjną podjęto na pograniczu dzielnic Meinau i Neudorf, gdzie we wtorek wieczorem urwał się ślad za napastnikiem. Tam najprawdopodobniej schronił się zamachowiec, który - jak podkreślają francuskie media - ma na koncie kilka wyroków i długą historię karalności we Francji.

Agencja Amak: Chekatt był bojownikiem Państwa Islamskiego

Francuscy dziennikarze piszą też, że Chekatt miał się zradykalizować w więzieniu. Nieco więcej światła na ideologiczne podłoże zamachu rzuca czwartkowy komunikat sprzyjającej tak zwanemu Państwu Islamskiemu agencji prasowej Amak.

Ta ściśle powiązana z Państwem Islamskim agencja opublikowała w czwartek na swym portalu oświadczenie, z którego wynika, że zlikwidowany przez francuską policję terrorysta Cherif Chekatt był jednym z bojowników IS. Opinię międzynarodową powiadomiła o tym SITE Intelligence Group - amerykańska organizacja zajmująca się monitorowaniem aktywności islamistów w sieci.

Zgodnie z cytowanym przez nią komunikatem agencji Amak, Cherif Chekatt "przeprowadził operację w Strasburgu w odpowiedzi na apel przywódców Państwa Islamskiego, by uderzać w obywateli państw zaangażowanych po stronie międzynarodowej koalicji w walce z IS w Iraku oraz w Syrii".

Atak w Strasburgu

We wtorek wieczorem w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego w centrum Strasburga Chekatt otworzył ogień do ludzi, zabijając trzy osoby i raniąc 13 osób, w tym obywatela Polski. Część rannych jest w ciężkim stanie.

Był uzbrojony w broń palną i nóż. Mimo że został postrzelony, zdołał uciec z miejsca zbrodni.

Mer Strasburga oświadczył w środę, że wtorkowy incydent to "niewątpliwie atak terrorystyczny". Śledztwo w tej sprawie wszczął wydział antyterrorystyczny prokuratury w Paryżu.

Autor: ft,kb/tr,kg / Źródło: PAP