Polski pilot wygrał plebiscyt. Będzie symbolem brytyjskich sił powietrznych

Brytyjczycy wybierają pilota symbolizującego RAF. Ponad ćwierć miliona głosów na Polaka
Brytyjczycy wybierają pilota symbolizującego RAF. Ponad ćwierć miliona głosów na Polaka
Fakty TVN
Franciszek Kornicki zdeklasował konkurentów [materiał "Faktów" TVN z 22.09.2017 r.]Fakty TVN

Ostatni żyjący dowódca polskiego dywizjonu lotnictwa z II wojny światowej Franciszek Kornicki zwyciężył w plebiscycie Muzeum Królewskich Sił Powietrznych (RAF) i dziennika "The Telegraph" na bohatera wystawy na stulecie RAF w 2018 roku.

Kornicki zdobył 325 tysięcy głosów - szesnaście razy więcej niż wszyscy pozostali rywale łącznie - wyprzedzając innych znanych na Wyspach pilotów - sir Douglasa Badera (6,3 tysiąca) i Jackie Moggridge (2,6 tysiąca głosów).

Podczas trwania głosowania Polacy motywowali się do wspierania polskiego pilota między innymi w mediach społecznościowych, gdzie jego historię opowiadała polska ambasada w Londynie, brytyjska ambasada w Warszawie, a także Polskie Radio Londyn i inne media polonijne.

Dzięki zwycięstwu w plebiscycie podobizna Kornickiego zostanie umieszczona na zaplanowanej na przyszły rok wystawie z okazji 100-lecia RAF - tuż obok Spitfire'a VB BL614, słynnego samolotu myśliwskiego, który był używany przez RAF w trakcie II wojny światowej, między innymi przez pilotów Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii.

"Zaskoczony i nieco oszołomiony"

W biografii Polaka podkreślono, że dostał się do Wielkiej Brytanii przez Rumunię i Francję, a w 1943 roku - w wieku zaledwie 26 lat - został najmłodszym dowódcą w polskim lotnictwie, obejmując dywizjon 308. Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii, nie uznając komunistycznego rządu w Polsce i nadal służył w RAF.

Dodano także, że został wyróżniony Virtuti Militari, najwyższym wojskowym odznaczeniem w Polsce, za godne naśladowania dowodzenie, kiedy chroniąc grupy brytyjskich bombowców nad północną Francją nakazał pilotom brawurowy atak na grupę wrogich samolotów.

W piątek dziennik opublikował szerszą biografię Kornickiego wraz z krótką rozmową ze 100-letnim weteranem. Polski pilot przyznał, że jest "zaskoczony i nieco oszołomiony" swoją popularnością, ale dodał szybko, że był jedynie "jednym z bardzo wielu", którzy przyłożyli się do triumfu w II wojnie światowej.

Kornicki (z prawej) został wyróżniony Virtuti Militari | Polska ambasada w Wielkiej Brytanii

Rodzina "zachwycona"

Syn Kornickiego, Richard, który odpowiada między innymi za pomnik poświęcony polskim pilotom w pobliżu bazy RAF Northolt w zachodnim Londynie, powiedział, że rodzina jest "zachwycona" wynikami plebiscytu. Dodał jednocześnie, że jego ojciec "chciałby, aby równą uwagę poświęcano wszystkim, którzy wzięli udział w tej walce".

- Polska była jedynym krajem w Europie, który był okupowany przez nazistów, ale nigdy się nie poddał, utrzymując rząd i siły zbrojne walczące na emigracji, a wszystko zgodnie z mottem "za waszą wolność i naszą" - przypomniał.

Autor: TG//now / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Pk104 (talk) | Wikipedia