"Prezydentura to nie był przedmiot mojego pożądania czy obsesji"

[object Object]
Donald Tusk mówił w "Faktach po Faktach" o wyborach prezydenckichtvn24
wideo 2/20

To, co potrzebne jest w polskiej polityce, to oczywiście realna władza, żeby zatrzymać to, co jest złe i żeby starać się znowu Polskę wyprowadzić na pozytywne tory. Prezydentura byłaby częściowo tego typu mandatem, metodą, ale zdecydowanie niewystarczającą - powiedział w "Faktach po Faktach" przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.

Były polski premier Donald Tusk został w 20 listopada wybrany na stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na trzyletnią kadencję. W czasie kongresu frakcji w Zagrzebiu poparło go 93 procent głosujących delegatów. Polak nie miał kontrkandydata.

Wcześniej, na początku listopada, Tusk ogłosił, że "po głębokim namyśle" zdecydował, iż nie będzie kandydatem w wyborach prezydenckich w Polsce.

ZOBACZ RELACJĘ Z ROZMOWY Z DONALDEM TUSKIEM >

CZYTAJ TEŻ: DONALD TUSK O RZĄDACH PIS

"Kolejny nowy rozdział w moim życiu się zaczął"

O powodach decyzji w sprawie wyborów prezydenckich i swojej nowej funkcji Donald Tusk mówił w poniedziałek w "Faktach po Faktach" w TVN24 w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem. Rozmowę przeprowadzono w Brukseli.

- Dokładnie dzisiaj rano po raz pierwszy wkroczyłem do swojej nowej siedziby szefa Europejskiej Partii Ludowej - powiedział.

- Kolejny nowy rozdział w moim życiu się zaczął - dodał, stwierdzając, że "pewnie będzie bardziej polityczny, może bardziej kontrowersyjny czasami, twardszy w przekazie, ale wciąż zanurzony w tych sprawcach, w jakich zanurzony jestem od lat".

Tusk: to, co potrzebne jest w polskiej polityce, to realna władza

Pytany, czy z prezydenturą w Polsce pożegnał się na zawsze i definitywnie, wskazał, że jeśli chodzi o ten polityczny sezon, "wszystko jest jasne". - Prezydentura to nie był przedmiot mojego pożądania czy obsesji - przekonywał Tusk.

Jak mówi, "to, co potrzebne jest w polskiej polityce, to oczywiście realna władza, żeby zatrzymać to, co jest złe i żeby starać się znowu Polskę wyprowadzić na pozytywne tory". - Prezydentura byłaby częściowo tego typu mandatem, metodą, ale zdecydowanie niewystarczającą. Jeśli zapowiadałem tak otwarcie, że będę chciał wrócić do takiej aktywności publicznej w Polsce, godząc to z tą nową funkcją, jaką mam tutaj w Europie, to nie z myślą o tym, żeby marzenie o prezydenturze przenieść na czas przyszły - powiedział.

- Te zaszczyty, prestiż - uzasadniony - jaki wiąże się z funkcją głowy państwa, to nie było coś, co mnie w jakikolwiek sposób w życiu ekscytowało czy pociągało - przekonywał.

Ocenił jednak, że "to, co jest takim mechanizmem sprawczym, to, co daje pozycję silną, samodzielną, ale mającą wpływ na to, co dzieje się w kraju, to jest to, co powinno być przedmiotem marzeń każdego polityka w tym konkretnym momencie".

Tusk: trzeba wybudować na nowo siłę polityczną, która przedstawi atrakcyjniejszą ofertę

- Te wybory prezydenckie (zapowiedziane na wiosnę 2020 roku - red.) były o tyle ważne, że przecież przez długi czas, rok temu, dwa lata temu rozważałem taką możliwość kandydowania w sytuacji, w której byłoby jasne i oczywiste, że ja daję największe gwarancje na wygranie tych wyborów - kontynuował były szef RE.

Jak mówił, politycy opozycji wiedzieli, że "to założenie musi nam przyświecać". - Jeśli miałoby się okazać - a okazało się inaczej i o tym jestem przekonany - że ja i tylko ja daję szansę na zwycięstwo, to bym się nie wahał, ale nie dlatego, że to (prezydentura - red.) było moje marzenie z dzieciństwa - wyjaśnił.

- Przez najbliższe ponad trzy lata rządzić będzie ekipa, która moim zdaniem (...) narobiła Polsce bardzo dużo szkody i narobi jeszcze dużo szkody - mówił Donald Tusk. Przekonywał, że "dlatego tak ważna jest ta perspektywa najbliższych trzech, czterech lat". - Trzeba naprawić, trzeba wybudować na nowo taką siłę polityczną, która będzie nie tylko w stanie pokonać PiS, ale też rzeczywiście przedstawić ofertę (...) atrakcyjniejszą niż do tej pory - ocenił.

"Nie będę ronił łez"

Na uwagę, że pojawiały się oczekiwania, aby powrócił do polskiej polityki, Donald Tusk odpowiedział, że od momentu, kiedy wybrano go po raz drugi na szefa Rady Europejskiej widać, iż "władza PiS-owska, przede wszystkim media publiczne, postanowiły zapobiec temu scenariuszowi".

- Zainwestowano w to bardzo dużo czasu, bardzo dużo pieniędzy i bardzo dużej złej woli, żeby ograniczyć do minimum szansę mojego powrotu, szybkiego powrotu do polskiej polityki i moim zdaniem w dużym stopniu skutecznie - dodał. - Nie będę ronił łez nad tym faktem, bo chłopaki nie płaczą, chociaż dużo mnie to kosztowało i szczególnie rodzinę, bo to nie jest nic przyjemnego od rana do wieczora praktycznie każdego dnia słyszeć o sobie możliwie najgorsze rzeczy - przyznał. Jak ocenił, "takie są narzucone warunki gry".

- One przyniosły ten efekt, że prawdopodobnie - jestem o tym ciągle, absolutnie przekonany - są kandydaci, którzy mają większe szanse w tych wyborach, bo mają mniejszy bagaż, jaki wytworzono w przestrzeni publicznej - wyjaśniał.

Tusk: Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej polityki
Tusk: Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej politykitvn24

"Problemem jest raczej to, co nazwałbym nastrojem społecznym"

Pytany, czy podczas rozważań o ewentualnym starcie zaczął obawiać się porażki w starciu z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą, odparł: - Nie chcę, żeby to zabrzmiało arogancko, ale nie sądzę, żeby tutaj realnym problemem była konkretna kandydatura pana prezydenta Dudy.

Zdaniem Tuska "jego prezydentura nie dała żadnych przewag jemu jako kandydatowi w wyborach prezydenckich".

- Problemem jest raczej to, co nazwałbym nastrojem społecznym, wytworzonym przez obiektywny kontekst, ale też używanie władzy przez PiS w sposób przekraczający wszystkie dotychczasowe miary. Mówię tutaj nie tylko o mediach publicznych, ale też o pieniądzach publicznych - przekonywał.

Jak ocenił, "w związku z tym to nie jest pytanie o to, jak groźnym konkurentem mógłby być pan prezydent Duda". - Uważam, że nie jest on najgroźniejszym z możliwych, żeby delikatnie się wyrazić. Nie zbudował jakiegoś szczególnego rodzaju respektu dla sposobu, w jaki sprawuje tę funkcję i staram się tu być naprawdę delikatny - dodał.

- Natomiast pytanie brzmi, czy ta fala, jaka wyniosła prezydenta Dudę i PiS do władzy, opada? Czy są kandydaci, którzy są w stanie w tym momencie, być może zatrzymania tej fali, przyspieszyć trochę ten proces? Ja prawdopodobnie takiej możliwości bym nie miał - kontynuował.

Tusk: Duda nie jest najgroźniejszym z możliwych konkurentów
Tusk: Duda nie jest najgroźniejszym z możliwych konkurentówtvn24

Tusk o zaangażowaniu w polską politykę. "Staram się planować swoje działania"

Tusk mówił również o tym, jak w praktyce miałoby wyglądać jego zaangażowanie w polską politykę. - Staram się planować swoje działania. Od dłuższego czasu przygotowywałem taki plan, którego w jakimś sensie częścią była decyzja o niekandydowaniu w wyborach prezydenckich - przyznał.

- Uważam, że rzeczą najważniejszą jest dobrze przygotować Polaków - tych, którzy mają i będą mieć dosyć tego bezprawia, jakie się w Polsce dzieje. Ale nie tylko bezprawia, bo tutaj jest więcej rzeczy do naprawienia, nie tylko kwestia systemu sprawiedliwości - mówił.

Wskazywał, że bardzo by chciał, aby doszło "nie tylko do odświeżenia, ale i redefinicji tego, co można by nazwać umiarkowaną prawicą". - Trzeba zacząć od bardzo praktycznych, powiedziałbym politycznie prostych i intelektualnie prostych kroków. Moim zdaniem, pierwszym takim oczywistym krokiem jest próba zbudowania syntezy, trwałego porozumienia - tak jak to ma miejsce w kilku krajach w Europie - między Platformą (Obywatelską - red.) a Polskim Stronnictwem Ludowym - mówił. Jego zdaniem, "ostatnie wybory (parlamentarne - przyp. red.) pokazały, że jeśli obie partie pójdą w dryf, także ideowy, to prędzej czy później źle skończą".

- Wiem, że radykalnie lewicowa myśl może być alternatywą dla PiS-u, ale w mojej ocenie nie będzie wcale korzystna dla Polski i że tak naprawdę rzeczą być może najważniejszą z punktu widzenia polskiej polityki jest odbudowa umiarkowanego centrum, ale z elementami tradycji konserwatywnej, liberalnej. Po to, aby jedyną alternatywą dla PiS-u nie była inna radykalna wizja świata - przekonywał były premier.

Jego zdaniem, "czasami bywa tak, nie tylko w Polsce, że dla prawicowej wersji socjalizmu jedyną alternatywą jest lewicowy socjalizm". - Wolałbym uniknąć tego dość dramatycznego scenariusza - przyznał. - Tego typu pomysłów mam sporo, w jaki sposób zbudować ten rdzeń, ale to byłby i tak dopiero początek - stwierdził.

Donald Tusk o próbie porozumienia z PSL
Donald Tusk o próbie porozumienia z PSLtvn24

Tusk: obiecałem Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że będę ją wspierał z całego serca

Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej odniósł się także do przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Polsce. - Chyba rzeczywiście jednak pierwsza tura będzie formą realnych prawyborów - ocenił.

- Tak czy inaczej, z pełnym przekonaniem zagłosuję w drugiej turze na kandydata opozycji i proponowałbym, żeby przyjąć - oczywiście dla tej części, która podziela mój pogląd - tę zasadę jako oczywistą - dodał.

Pytany o to, kto może liczyć na jego poparcie, Tusk zwrócił uwagę, że jesteśmy jeszcze przed rozstrzygnięciem prawyborów w PO. - Nie chciałbym wpływać własnym, publicznym sądem na ten temat. Nie jest to ucieczka od odpowiedzi na to pytanie. Jestem przekonany, że Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent (Jacek) Jaśkowiak to są różne atuty, ale oboje mają poważne szanse - stwierdził. Przyznał jednak, że obiecał Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że będzie ją wspierał "z całego serca", jeszcze zanim pojawiła się kandydatura Jacka Jaśkowiaka.

Donald Tusk o wyborach prezydenckich
Donald Tusk o wyborach prezydenckichtvn24

"Władzę się bierze, o władzę się walczy"

Tusk pytany, czy jego zdaniem lider PO Grzegorz Schetyna powinien przekazać ster w partii, odparł: - Kiedy patrzę na losy partii politycznych nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie, to muszę powiedzieć, że jak ktoś komuś przekazuje ster, to z tego z reguły nic nie wychodzi.

Jak podkreślił, "władzę się bierze, o władzę się walczy, to musi być zawsze jakaś oczywista determinacja". Pytany, czy nie widzi takiego kandydata wskazał, że "takiego kandydata się widzi wtedy, kiedy on staje do boju i zabiera to, co uważa, że powinien zabrać". - Wtedy będzie jasne, czy jest godny następca czy nie - ocenił.

- Ludzie nie oddają władzy. Ludzie tracą władzę, ale nie oddają tak po prostu z dobroci serca - podkreślił.

Donald Tusk: ludzie nie oddają władzy, ludzie tracą władzę
Donald Tusk: ludzie nie oddają władzy, ludzie tracą władzętvn24

Autor: akr/adso/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PIS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Francuska policja otoczyła w piątek irański konsulat w Paryżu, gdzie mężczyzna zagroził, że się wysadzi - informuje Reuters. Francuska telewizja BFM przekazała, że został on zatrzymany.

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Źródło:
Reuters

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A2 pod Świebodzinem (Lubuskie) kierowcy jadący pod prąd zablokowali korytarz życia. Przez to do wypadku busa, gdzie doszło do rozszczelnienia butli gazowych, co groziło skażeniem i wybuchem, nie mogła dojechać specjalistyczna grupa strażaków zajmująca się zagrożeniami chemicznymi.

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli USA nie wyślą broni, Ukraina może przegrać wojnę do końca roku - zaalarmował szef CIA William Burns. Dodał, że brak wsparcia może doprowadzić do sytuacji, w której Władimir Putin będzie mógł dyktować warunki.

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Źródło:
PAP

Rozprzestrzenianie się szczepu H5N1 ptasiej grypy jest "powodem do niepokoju" - ocenia WHO, wskazując na jego "wyjątkowo wysoką" śmiertelność wśród ludzi. A notowane w ostatnim czasie przypadki przeniesienia wirusa na kilka gatunków ssaków budzą "ogromne obawy".  

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Źródło:
The Guardian, Telegraph, TVN24.pl

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od grudnia 2022 roku do kwietnia 2023 roku wpływały zalecenia ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka o przyjęcie wniosków wizowych od grup obywateli Filipin w procedurze przyspieszonej - powiedział przed komisją śledczą do spraw afery wizowej były konsul RP w Manili Aleksander Parzych. Mówił także o mailu od asystentki ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który wzbudził jego "zaniepokojenie".

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie żyje czternastoletnia uczennica, która dostała ataku serca po tym, jak we wschodniej Francji nożownik zaatakował dzieci przed szkołą - poinformowała w piątek agencja AFP.

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Źródło:
PAP, Le Figaro, tvn24.pl

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w kwestii polityki migracyjnej pod względem merytorycznym jest równie twardy jak jego poprzednicy z Prawa i Sprawiedliwości – ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Szef polskiego rządu podchwycił panujące w polskim społeczeństwie nastroje, dodała gazeta.

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

Źródło:
PAP

Aktywny rodzic, czyli nowa forma wsparcia dla rodziców, ma wystartować już w październiku. W związku z tym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na najważniejsze pytania dotyczące tak zwanego babciowego. Między innymi, czy konieczne jest spełnienie kryteriów dochodowych, co z rolnikami i osobami prowadzącymi własną firmę, a także czy świadczenie jest wstrzymywane, gdy rodzic bierze L4 na opiekę nad chorym dzieckiem?

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Jak przekazał litewski prokurator generalny, zatrzymani to obywatele Polski.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy z Opatowa (Świętokrzyskie) uratowali kozę ze studni. Zwierzę mogło tam spędzić kilka dni. Na szczęście kozie nic poważnego się nie stało, została zwrócona właścicielowi.

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w piątek do informacji o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce firmach. - Faktycznie tych zwolnień grupowych jest sporo – przyznała, dodając jednocześnie, że resort monitoruje tę kwestię.

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Jest coraz więcej bankrutów i firm będących w restrukturyzacji – alarmuje w piątkowym artykule "Puls Biznesu". Kłopoty dotyczą w szczególności jednej branży.

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Źródło:
PAP

Za niespełna dwa miesiące wybory do Parlamentu Europejskiego. Ugrupowania rejestrują już swoje komitety, niedługo poznamy nazwiska kandydatów. Startu nie wykluczają między innymi obecni posłowie Koalicji Obywatelskiej: Dariusz Joński i Michał Szczerba.

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Źródło:
PAP, TVN24

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oskarżenia o brudną kampanię, związki z deweloperami i biznesowe powiązania, a zarazem niemal zbieżne wizje przyszłości miasta – tak wygląda kampania Łukasza Gibały (bezpartyjny) i Aleksandra Miszalskiego (KO), walczących o fotel prezydenta Krakowa. W walce politycznej wykorzystywano fake newsy, manipulacje i gazetki z niejasnego źródła. - To najostrzejsza kampania w historii wyborów na prezydenta Krakowa - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog.

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

O ponad 80 kilometrów na godzinę za szybko jechała kierująca na drodze ekspresowej S8 w rejonie Wrocławia. Zatrzymały ją policjantki, które w tym czasie prowadziły kontrole. W rozmowie z nimi kobieta stwierdziła, że nie była świadoma tego, z jaką prędkością się porusza.

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Źródło:
tvn24.pl

Sprawa trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli, która w 2021 roku zmarła w pszczyńskim szpitalu na skutek wstrząsu septycznego, nie zostanie zwrócona do uzupełnienia prokuraturze, jak chciał Sąd Rejonowy w Pszczynie.

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Źródło:
PAP

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Skamieniałe szczątki gigantycznego węża, który mógł mierzyć nawet 15 metrów, odkryto na terenie kopalni węgla brunatnego w miejscowości Panandhro w stanie Gudżarat, w zachodniej części Indii. Naukowcy nazwali gada Vasuki indicus.

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Źródło:
PAP, CNN, Reuters

Słowacy, wbrew swojemu premierowi, zbierają środki na zakup amunicji dla Ukrainy. Kiedy rozpoczęli kampanię na rzecz wsparcia walczącego z reżimem Putina kraju, liczyli na zebranie 250 tysięcy euro. Organizatorzy nie docenili jednak hojności Słowaków – po trzech dniach zgromadzono już ponad 1,5 mln euro. Organizatorzy ogłosili w czwartek, że akcja nie ma żadnych limitów kwoty i czasu.

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Źródło:
PAP

Przedstawiciel władz w Teheranie po piątkowym ataku dronów na prowincję Isfahan stwierdził, że "nie zostało potwierdzone zagraniczne źródło ataku". Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu", dodał. Atak początkowo przypisywany był Izraelowi. Zarówno władze, jak i armia Izraela nie udzieliły mediom komentarzy na temat piątkowych wydarzeń. Według CNN, "tego rodzaju operacje nie będą kontynuowane".

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Źródło:
PAP, Reuters

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Węgierski rząd nie wyklucza interwencji dotyczącej cen paliw - stwierdził minister gospodarki Marton Nagy na konferencji prasowej. Kwestia ewentualnego wprowadzenia rozwiązań w tej sprawie ma być omawiana na środowym posiedzeniu gabinetu.

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Źródło:
Reuters, tvn24.pl