"Obrona Polski to coś, do czego my, Amerykanie, musimy być gotowi w praktyce, a nie tylko w teorii"

[object Object]
Z Danielem Friedem rozmawialiśmy m.in. o wojskach amerykańskich w EuropieMateusz Szmelter | tvn24.pl
wideo 2/9

Obrona Polski to coś, do czego my, Amerykanie, musimy być gotowi w praktyce, a nie tylko w teorii – mówi w rozmowie z tvn24.pl Daniel Fried, były ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie, przez wiele lat odpowiedzialny za politykę Waszyngtonu wobec Rosji i naszego regionu. Jego zdaniem prezydent USA Donald Trump, choć ma taką pokusę, to jednak nie zawrze żadnego porozumienia z Rosją ponad głowami Ukraińców. Fried podkreśla też, że mimo wojowniczej retoryki Trumpa Stany Zjednoczone tak naprawdę starają się uniknąć wojny z Iranem.

Daniel Fried był w latach 2005-09 asystentem sekretarza stanu USA do spraw Europy i Eurazji. W jego życiorysie jest między innymi praca na wysokich stanowiskach w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego za czasów prezydentów Billa Clintona i George’a W. Busha. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę koordynował amerykańskie i zachodnie sankcje wobec Moskwy. W 2017 roku przeszedł na emeryturę i od tego czasu jest związany z wpływowym think tankiem Atlantic Council. Ambasadorem USA w Polsce był w latach 1997-2000.

Rafał Lesiecki, tvn24.pl: Po tym, jak w 2014 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, NATO zareagowało między innymi przez wysłanie od 2017 roku wojsk do Europy Środkowej.

Ambasador Daniel Fried: To był najwyższy czas.

Ale czy nie lepiej było to zrobić tuż po rozszerzeniu NATO w 1999 roku, gdy Rosja była jeszcze słaba i jeszcze zanim zaatakowała Gruzję i Ukrainę? Być może wtedy ponieślibyśmy mniejsze koszty?

Może. Tym razem zareagowaliśmy późno, ale dzięki Bogu nie za późno. Pamiętam rozmowę z Radkiem Sikorskim, gdy był on ministrem obrony [lata 2005-07 – red.]. Narzekał, że NATO nie ma żadnych planów na wypadek obrony Polski i wykorzystania artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego [mówi o wspólnej obronie NATO – red.].

Sojusz Północnoatlantycki nie miał wtedy planów na taką ewentualność.

Nie miał i Sikorski miał rację. A teraz nie tylko mamy plany na wypadek wojny. Mamy wojska amerykańskie stacjonujące na terytorium Polski. To wielki krok. Wykonał go prezydent Barack Obama, a Donald Trump kontynuuje tę dobrą politykę. W Ameryce jest konsensus, że obecność tych wojsk jest potrzebna. I nie tylko wojsk amerykańskich, ale i wojsk innych sojuszników w krajach bałtyckich. I to dobrze. Można było to zrobić wcześniej, ale teraz nie jest za późno.

Prezydenci Bush i Obama próbowali umówić się z Władimirem Putinem. Nie udało im się, ale to była klęska bez utraty honoru. Gdy zawodziła ich polityka szukania porozumienia z Putinem, nie poddawali się, lecz zmieniali politykę. Bush trochę za późno, tak na poważnie dopiero po wojnie w Gruzji, zaś Obama miał czas, by odwrócić 30-letni proces wycofywania się Stanów Zjednoczonych z Europy i wysłał amerykańskich żołnierzy do Polski. To naprawdę bardzo dużo.

To oznacza, że Amerykanie uczyli się na błędach. Są błędy, których już nie powtórzymy.

W 2013 roku ostatni amerykański czołg opuścił Europę. Nie trzeba było zbyt wiele czasu, by te czołgi wróciły. Zastanawiam się, jak długo zostaną?

O to mi właśnie chodzi. Rosjanie potrzebują bardzo poważnie przemyśleć, co osiągnęli. Amerykańskie siły wycofywały się z Europy, nie było ani jednego czołgu na stałe na całym kontynencie. Wtedy Rosjanie zdecydowali się na inwazję na Ukrainę. Dziś mamy amerykańską brygadę pancerną w Polsce. To jest obecność rotacyjna, ale co to znaczy? To znaczy, że więcej amerykańskich żołnierzy i oficerów pozna Polskę. To prawdopodobnie korzyść dla Polski, bo będzie wiele brygad, które będą na jakiś czas wysyłane do Polski i przyzwyczają się do tego. Cała kultura wojskowa Stanów Zjednoczonych przywyknie do pracy z Polakami. Myślę, że to dobrze, bo obrona Polski to coś, do czego my, Amerykanie musimy być gotowi w praktyce, a nie tylko w teorii. Dlatego Rosjanie niekoniecznie zrobili sobie samym wielką przysługę.

"Obrona Polski to, coś do czego my, Amerykanie musimy być gotowi w praktyce, a nie tylko w teorii"
"Obrona Polski to, coś do czego my, Amerykanie musimy być gotowi w praktyce, a nie tylko w teorii"Mateusz Szmelter | tvn24.pl

Wielu amerykańskich żołnierzy poznało Polaków w Iraku i Afganistanie.

Ale w Polsce, na terytorium Rzeczypospolitej, to inna sprawa i dobrze, że my Amerykanie jesteśmy tu.

Czy jest jakaś granica, którą amerykańskie administracje stawiają sobie w relacjach z Rosją? Czy jest coś, czego żadna administracja nie poświęci?

Na razie i generalnie nie przewiduję żadnej brzydkiej umowy z Putinem nad głowami Ukraińców. Pan mnie jeszcze nie zapytał o rozmowę telefoniczną Trumpa i [Wołodymyr Zełeński, prezydentem Ukrainy - red.] Zełenskiego, ale administracja Trumpa jest konsekwentna wobec Ukrainy. Co do Donalda Trumpa jako osoby, co on zrobi i czego zechce, trudno mi powiedzieć. Ale polityka amerykańska jest konsekwentna.

"Nie przewiduję żadnej brzydkiej umowy z Putinem nad głowami Ukraińców"
"Nie przewiduję żadnej brzydkiej umowy z Putinem nad głowami Ukraińców"Mateusz Szmelter | tvn24.pl

Powiedział pan kiedyś, że ani Bush, ani Clinton, ani Obama nigdy nie poświęcili żadnego państwa na ołtarzu dobrych relacji z Rosją.

I na razie Trump też tego nie zrobił, ale widać, że istnieje taka pokusa dla niego, bo on w gruncie rzeczy jest cyniczny wobec wartości, ale jego administracja jest mniej więcej w ramach amerykańskiej tradycji wartości i na razie Trump nie ma okazji umówić się tak, jak to było w Jałcie. Nie daj Boże!

Myśli pan, że administracja skutecznie będzie go powstrzymywała przed takim krokiem? Widzimy przecież częste zmiany na stanowiskach kluczowych dla amerykańskiej polityki zagranicznej.

Tradycja wartości jest bardzo głęboka wśród Amerykanów i w administracji. W otoczeniu Trumpa są ludzie, którzy myślą w innych kategoriach, według innej tradycji – nie wartości, ale wąskich interesów, ale na razie nasza polityka wobec Polski idzie w dobrym kierunku.

Georgette Mosbacher jest dobrym ambasadorem. Polska ma szczęście i my Amerykanie też, bo ona jest pracowita, skuteczna, zdolna i wpływowa. Jest dobra. Mamy szczęście.

A zgadza się pan z jej twierdzeniem, że stosunki polsko-amerykańskie nie są transakcyjne? Bo wielu w to wątpi.

Powiedziałbym, że prezydent Andrzej Duda umiejętnie i dobrze sobie radzi z Trumpem i jego administracją. Ambasador Wilczek [ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek – red.], zdolny i mądry człowiek, też utrzymuje dobre kontakty z demokratami w USA. Dobrze sobie radzi. Bez wątpienia Trump lubi Polskę. To dobrze. Powody, dla których lubi Polskę są – powiedziałbym – zróżnicowane. Ale to wszystko jedno, w tym kontekście ważne są skutki. Polska robi dobrą robotę. On to widzi.

Co jest ważniejsze dla Polski? Osobiste uczucia prezydenta Trumpa czy obiektywne przesłanki?

To kłopotliwe pytanie. Myślę, że Polacy już wiedzą, że Trump myśli o swoich osobistych interesach. To może być problemem dla nas wszystkich. Widać to było w rozmowie z Zełenskim, ale jego instynkt polityczny w sprawie Polski jest mniej więcej konsekwentny i idzie w dobrym kierunku. To na razie wystarczy.

Co Polska powinna robić, by utrzymać to ponadpartyjne wsparcie w Kongresie dla zwiększenia obecności wojskowej USA w naszym kraju?

Po pierwsze, współpraca z administracją. Po drugie, współpraca z demokratami w Kongresie. Po trzecie, podstawą naszych stosunków są wspólne wartości – wolność, państwo prawa, demokracja. W Polsce nie jest potrzebna żadna wojna z wolnymi mediami. Polityczne awantury nie pomagają i nie są potrzebne.

Jakieś przykłady?

Nie lubię agresji wobec niezależnych instytucji, ani w Waszyngtonie, ani w Polsce. Silne i niezależne państwo potrzebuje silnych i niezależnych instytucji, w państwie i poza państwem. Państwo, w którym tylko lider ma władzę, nie jest państwem silnym. Jest państwem słabym. Silne instytucje są kluczowe. Wierzę, że silne państwo potrzebuje silnych, niezależnych i nowoczesnych instytucji.

"W Polsce nie jest potrzebna wojna z wolnymi mediami. Polityczne awantury nie pomagają"
"W Polsce nie jest potrzebna wojna z wolnymi mediami. Polityczne awantury nie pomagają"Mateusz Szmelter | tvn24.pl

Co jeśli sytuacja na świecie się zmieni? Jeśli na przykład na Bliskim Wschodzie napięcie będzie tak wielkie, że nie będzie można rozwiązać kryzysu środkami dyplomatycznymi? Czy Ameryka zajęta gdzieś na drugim końcu globu będzie w mniejszym stopniu dbała o bezpieczeństwo Europy Środkowej?

Zawsze była obawa, że Ameryka, ponosząca odpowiedzialność za cały świat, nie będzie w stanie obronić Europy w razie konieczności. Tak było od lat pięćdziesiątych. Wtedy tak myśleli Niemcy i Francuzi. Jestem przekonany, że zrobimy, co musimy w sytuacji dramatycznej. Nawet administracja Trumpa.

Tylko raczej nie chodzi o to, żeby zrobić co trzeba w takiej sytuacji, tylko żeby do tego dramatu nie doszło.

Zgoda. Nie możemy otwierać drzwi dla Putina na Ukrainie. To po pierwsze. W sprawie Iranu i Bliskiego Wschodu są różne możliwości rozwiązania sytuacji. W tym przypadku Trump moim zdaniem szuka wyjścia z tej pułapki.

Żeby uniknąć wojny?

Tak. On nie dąży do wojny. On mówi jedno, ale jest powściągliwy wobec użycia siły. Nie szuka pretekstu do wojny. Jest powściągliwy w działaniu, a nie w retoryce. Problem polega na tym, że na razie administracja nie zdecydowała, czego konkretnie chce od Irańczyków – czy zmiany tego reżimu, czy wielkiej zmiany w polityce irańskiej, czy wycofania się z potencjału nuklearnego. Nie znam odpowiedzi. Urzędnicy administracji mówią o wszystkich trzech. Musimy zdecydować, czego chcemy, a to trudne, ale myślę, że Trump nie chce wojny, chce jakiegoś rozwiązania.

Czy Stany Zjednoczone wycofują się z odpowiedzialności za NATO?

Na razie nie.

Ale widać tarcia.

W retoryce Trumpa jest taki podtekst, ale na razie bez skutków. Republikanie, nawet ci, którzy popierają Trumpa, też popierają NATO i to zdecydowanie. Trump nie będzie postępował w taki sposób, który spowodowałby opór Kongresu.

Czy w Waszyngtonie jest pokusa, by gdzieś w jakiś sposób ustąpić Rosji?

Czasami, ale na razie zdecydowana większość republikanów i demokratów popiera silną politykę amerykańską wobec agresji ze strony Rosji i Putina. Nie ma zagrożenia brzydką umową z Putinem. Drugiej Jałty nie będzie, nawet Trump tego nie zrobi.

Nawet takiej "małej Jałty"?

Wątpię. Ale Polska może się przyczynić do tego, że jej nie będzie. Słyszałem, że prezydent Duda grał dobrą rolę i próbował przekonać Trumpa, że poparcie dla Ukrainy jest w naszym wspólnym interesie. Mam nadzieję, że to prawda. To byłby mądry ruch ze strony Polaków.

Jest taka pokusa ze strony państw europejskich, niedawno na przykład Rosja odzyskała pełnię praw w Radzie Europy. Czy nie obawia się pan, że europejscy sojusznicy będą chcieli, by w relacjach z Rosją wszystko było po staremu?

Jest takie zagrożenie. Szczególnie w pewnych krajach i rządach europejskich. Z tego powodu mam nadzieję, że Polska będzie grać wpływową rolę w Unii Europejskiej. Naturalna dla Polski jest rola lidera w formułowaniu silnej polityki Unii Europejskiej wobec Rosji.

Czy Polska rzeczywiście odgrywa tę rolę w tej chwili?

W pewnym sensie tak. Mamy wspólny problem z Putinem. Nie ma powodu, żeby Polacy kłócili się z Niemcami i teraz na szczęście rząd Polski robi postępy w relacjach z Berlinem. Jest rozejm. Jest próba porozumienia się z Niemcami i to dobrze. Nie warto kłócić się z Niemcami, kiedy mamy problem na wschodzie. No po co?

Zgoda, tylko jednocześnie obserwujemy, jak buduje się Nord Stream 2.

Popieram stanowisko Polski, że Nord Stream 2 to błąd. Mówiłem Niemcom, że to głupia polityka, niepotrzebna i mam nadzieję, że Niemcy zrobią wszystko, aby łagodzić negatywne skutki spowodowane przez ten niedobry pomysł. Oni powinni robić więcej, żeby złagodzić skutki tego złego pomysłu.

"Gdy mamy wspólny problem z Putinem, nie ma powodu, żeby Polacy kłócili się z Niemcami"
"Gdy mamy wspólny problem z Putinem, nie ma powodu, żeby Polacy kłócili się z Niemcami"Mateusz Szmelter | tvn24.pl

Jeżeli szeroko rozumiany Zachód w jakimś obszarze ustąpi Rosji, to jak to zostanie zinterpretowane na Kremlu?

Polacy dobrze znają odpowiedź na to pytanie. Jeśli się wycofamy, Kreml dojdzie do wniosku, że może posunąć się dalej. Będzie gotowy na kolejną agresję. Opór przeciwko agresji rosyjskiej, agresji Putina jest potrzebny, żeby zapobiegać kolejnej agresji.

20 lat temu, gdy Polska przystąpiła do NATO, Stany Zjednoczone uległy złudzeniu, że wszystko jest już załatwione. Taką opinię niedawno pan wygłosił. Dlaczego?

Zachód stoi przed nowymi wyzwaniami, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Z zewnątrz jest agresywna Rosja i Chiny, mniej niebezpieczne teraz, ale możliwe, że groźniejsze w przyszłości. Wewnątrz zagraża nam głównie nasza utrata wiary – do pewnego stopnia – w nasze własne instytucje i wartości. To nie dotyczy tylko Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Polski. To generalna uwaga na temat Zachodu.

Wyjdziemy z tego. Już borykaliśmy z wyzwaniami tego typu w przeszłości i daliśmy radę. Pytanie, jak duże szkody sobie wyrządzimy albo pozwolimy, by nam wyrządzono.

Dlaczego sądzi pan, że Zachód znów zwycięży?

Ponieważ nasze ideały są właściwe, a autokraci się mylą. Czy ktokolwiek na poważnie sądzi, że putinizm jest przyszłością? Wciąż wolałbym borykać się z naszymi problemami niż z jego.

Polacy z mojego pokolenia pamiętają okres zastoju w Związku Radzieckim...

To była era Breżniewa.

Dokładnie. Dziś Rosjanie, łącznie z oficjelami, mówią wręcz o stałym zastoju, ciągłej stagnacji. Czy naprawdę ktokolwiek myśli, że putinizm jest przyszłością?

Chińczycy twierdzą, że przyszłość należy do nich i jeszcze 10 lat temu wielu Amerykanów miało tendencję, by się z tym zgadzać. 20-30 lat temu Amerykanie sądzili, że to do Japonii należy przyszłość. Okazało się, że tak nie jest.

Mówię o tym nie dlatego, że jestem ślepym optymistą, ale dlatego, że w amerykańskiej tradycji mamy tendencję, by pesymistycznie myśleć o nas samych. To stymuluje nas do jeszcze cięższej pracy.

W latach 50. XX wieku byliśmy całkiem pewni, że przegrywamy zimną wojnę. W rezultacie zainwestowaliśmy znacznie więcej w naukę, edukację i badania, dzięki czemu przegoniliśmy Rosjan i pierwsi wylądowaliśmy na Księżycu. Ale najpierw musieliśmy się sami przestraszyć i zmusić do działania.

Uważam więc, że odzyskamy wiarę w siebie tak jak to robiliśmy w przeszłości, choć najpierw powinniśmy podjąć działania w tym kierunku.

Jak to się w ogóle stało, że zainteresował się pan Polską i zaczął się pan uczyć języka polskiego?

W latach 80. XX wieku byłem w referacie do spraw Polski i zdałem sobie sprawę, że to, iż Polacy sami się wyzwolili, wyzwoli też nas, Amerykanów.

W jakim sensie?

Od hańby Jałty. Bo mieliśmy drugą szansę stworzyć Europę bez podziałów. Polska miała drugą szansę i my też. Mieliśmy szansę zniszczyć ład jałtański na rzecz pierwszej wizji Roosevelta [prezydenta USA w latach 1933-1945 Franklina Delano Roosevelta - red.] – Karty Atlantyckiej, czyli niepodzielonej Europy. Jałta to była druga wizja – podział Europy, bo nie byliśmy w stanie temu zapobiec. Jesienią 1988 roku zdałem sobie sprawę, że my Amerykanie mamy drugą szansę dzięki Polakom. Powiedziałem wtedy sobie, że zrobię wszystko, by wykorzystać tę szansę.

"Polacy wyzwolili nas, Amerykanów od hańby Jałty"
"Polacy wyzwolili nas, Amerykanów od hańby Jałty"Mateusz Szmelter | tvn24.pl

Autor: Rafał Lesiecki (rafal_lesiecki@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: kpt. Tomarius Roberts/US Army

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na Wielkiej Wyspie Braila w delcie Dunaju znaleziono fragmenty, które prawdopodobnie pochodzą z obiektu powietrznego - poinformowało rumuńskie ministerstwo obrony. Wojsko bada, czy był to dron, który mógł zostać zestrzelony w czasie ataku Rosjan na Ukrainę.

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Rumunia. W pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona

Źródło:
PAP, g4media

Konar przygniótł grupę przedszkolaków podczas wycieczki do nadleśnictwa Klęskowo w Szczecinie. Do szpitala trafiło czworo dzieci, są na obserwacji.

Konar przygniótł grupę przedszkolaków. Sprawę nadzoruje prokuratura

Konar przygniótł grupę przedszkolaków. Sprawę nadzoruje prokuratura

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kandydatka na radną stwierdza, że "polityka nie powinna wyglądać jak smutny starszy pan" i na cukierkowej grafice życzy smacznej kawusi, prosząc o głosy wyborców. Nie ona jedna. Ubiegający się o urząd fotografują się z jeżami, surykatkami i końmi, prezentują rekwizyty lub nagie torsy. Czasem rymują, stają na głowie lub sięgają po humor fekalny. Wyścig po fotel w samorządzie zaczyna się od wyścigu o zapadnięcie w pamięć wyborcom. 

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Kawusia, siku i stawianie na dwójkę. Walczą o głosy częstochowskim rymem i photoshopem

Źródło:
tvn24.pl

18-latek zmarł w szpitalu na skutek obrażeń odniesionych w wypadku, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek na ulicy Budowlanych w Opolu. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantek. W pewnym momencie przyśpieszył, rozpędzając auto do 200 kilometrów na godzinę. Kierujący stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Siła uderzenia była tak duża, że auto rozpadło się na kawałki.

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

"Ominął radiowóz i rozpędził się do 200 kilometrów na godzinę". Uderzył w słup, 18-latek nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

"Pobór wraca?", "od piątku wraca obowiązkowa służba wojskowa", "rządzący mają dla nas niespodziankę" - alarmują internauci od kilku dni. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej dotyczące obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej wykorzystano do rozpowszechniania fałszywych informacji i wprowadzających w błąd komentarzy. Wyjaśniamy, o co w nim chodzi.

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

Źródło:
Konkret24

Sześć osób, które wpadły do wody po zawaleniu się mostu w Baltimore, było imigrantami z Ameryki Łacińskiej, którzy przybyli do USA, szukając lepszego życia. Pracowali jako robotnicy, a w chwili wypadku wykonywali prace remontowe na moście. Przedstawiciele społeczności Latynosów z miasta zwracają uwagę, że ofiary tragedii wykonywały ciężką pracę, której nikt inny nie chce wykonywać.

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Zginęli wskutek zawalenia się mostu w Baltimore. "Wykonywali prace, których inni nie chcą wykonywać"

Źródło:
Reuters, CNN, Guardian, CBS News

Ponad sto osób trafiło do szpitali w Japonii po spożyciu suplementu diety wytworzonego na bazie beni koji - ryżu fermentowanego z czerwonymi drożdżami. Zmarło pięć osób, ale resort zdrowia w Tokio ostrzegł, że liczba zgonów może jeszcze wzrosnąć.

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Pięć osób zmarło po spożyciu suplementu diety w Japonii

Źródło:
PAP

Inflacja w Polsce w marcu wyniosła 1,9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Wirtualna Polska dotarła do pełnej listy wejść do byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka i jego zastępców. Odwiedziło ich 110 obecnych parlamentarzystów, większość z nich z PiS.

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Lista wejść do Obajtka. Na niej ponad stu parlamentarzystów

Źródło:
Wirtualna Polska

Lewica chce walczyć z flipperami na rynku mieszkaniowym. Przedstawiciele tego ugrupowania przygotowali projekt ustawy, który przewiduje wprowadzenie wyższych stawek podatku od czynności cywilnoprawnych w przypadku mieszkań kupowanych i odsprzedawanych w krótkim czasie. - Ustawa ma doprowadzić do uregulowania i opanowania cen mieszkań w dużych miastach - mówiła w piątek w Sejmie Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu.

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Lewica chce wyższych podatków dla flipperów. "Ceny mieszkań oszalały"

Źródło:
tvn24.pl

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 roku - podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita". Na listę sankcyjną od 26 kwietnia 2022 r. są wpisywane działające w Polsce rosyjskie firmy lub te z rosyjskim kapitałem o strategicznym znaczeniu dla Federacji Rosyjskiej lub takie, które zagrażają integralności Ukrainy bądź produkują surowce objęte zakazami.

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Rosyjskie fortuny w Polsce odmrażane. Chodzi o ponad miliard złotych

Źródło:
PAP

Wczorajsze decyzje aresztowe w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości to efekt wielotygodniowej pracy prokuratury i służb, a nie tych przeszukań - powiedział w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. W "Jeden na jeden" przekazał też, że ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest "gotowa".

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Źródło:
TVN24

Armia rosyjska zaatakowała Ukrainę w nocy z czwartku na piątek, używając 60 dronów Shahed i 39 rakiet. Celem były obiekty energetyczne. W środkowej i zachodniej części kraju zostały uszkodzone elektrociepłownie i elektrownie wodne. Atak trwał prawie dziewięć godzin.

Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne

Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne

Źródło:
tsn.ua, nv.ua, PAP

Ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest gotowa. Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony - przekazał w "Jeden na jeden" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk stwierdził, że "wojna nie jest już pojęciem z przeszłości", "jest realna" i "możliwy jest każdy scenariusz". "Musimy mentalnie oswoić się z nadejściem nowej epoki - epoki przedwojennej. Z dnia na dzień jest to coraz bardziej widoczne" - dodał w rozmowie z europejskimi redakcjami, w tym z "Gazetą Wyborczą".

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Śledczy zakończyli postępowanie w sprawie znalezionego w przepompowni ścieków ciała noworodka. - Nie ustalono rodziców dziecka - przekazała prokuratura.

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na Wielkanoc 2024. Jaka aura będzie towarzyszyła nam w święta? Najnowsza prognoza pogody wskazuje, że temperatura miejscami sięgnie 25 stopni Celsjusza. Nie wszędzie ciepła pogoda pójdzie w parze z warunkami zachęcającymi do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Mogą pojawić się burze.

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Pogoda na Wielkanoc 2024. Eksplozja ciepła na święta

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Podwójne trzęsienie ziemi nawiedziło Grecję. W piątek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazały lokalne media, wibracje odczuwalne były także w Atenach.

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
EMSC, kathimerini.com, gr.euronews.com
Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kometa 12P/Pons-Brooks, nazywana także "Matką smoków", jest widoczna na nieboskłonie. Obiekt właśnie zbliża się do Słońca i Ziemi, a najlepszy moment na jej obserwację przypadnie w weekend. Warto wykorzystać ostatnią szansę na jej podziwianie, ponieważ na kolejną będziemy musieli poczekać ponad 70 lat.

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Ostatni dzwonek na obserwację "Matki smoków"

Źródło:
PAP, ESA

Jamniki nie będą zakazane w Niemczech. Miłośnicy rasy obawiali się, że będzie to efekt ustawy zakazującej hodowli psów z "nieprawidłowościami układu kostnego". Jak wyjaśnili przedstawiciele rządu, żadna rasa nie zostanie zakazana - celem nowych przepisów będzie ukrócenie praktyk, które przyczyniały się do cierpienia zwierząt.

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Jamniki uratowane. "Będą zawsze, tylko nie z łapami długości centymetra"

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej będzie kierował Komisją ds. Statusu Kobiet w ONZ - poinformował w czwartek portal Daily Mail. Wiele organizacji broniących praw człowieka oprotestowało ten wybór.

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Saudyjczyk będzie kierować komisją ds. kobiet. Obrońcy praw człowieka oburzeni

Źródło:
PAP

43-letni mężczyzna został znaleziony martwy w nocy na ulicy, przy której mieszkał. Obrażenia wskazywały na potrącenie, ale winnego nie było. Po dwóch tygodniach od wypadku zatrzymana została 56-letnia kobieta. Jak powiedziała śledczym, była przekonana, że najechała na worek ze śmieciami.

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Źródło:
tvn24.pl

W przedświątecznym tygodniu na rynku hurtowym w Broniszach jest duży ruch w handlu, ceny importowanych warzyw i owoców oraz krajowych warzyw są niższe niż przed rokiem. Droższe są krajowe pomidory malinowe, pieczarki i jabłka - mówi ekspert rynku Maciej Kmera. Krajowe warzywa są średnio tańsze o ponad 10 proc., z kolei importowane truskawki potaniały o niemal 40 proc.

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku odbyło się wydarzenie, w czasie którego zbierano środki na kampanię reelekcyjną prezydenta USA Joe Bidena. Wśród kilku tysięcy osób, które towarzyszyły głowie państwa, znaleźli się dwaj byli prezydenci: Bill Clinton oraz Barack Obama. Zebrano rekordową kwotę ponad 25 milionów dolarów. Telewizja CNN nazwała wydarzenie "przejawem demokratycznej jedności". 

Obama, Clinton i gwiazdy. Spotkanie z Bidenem i rekordowa zbiórka na reelekcję

Obama, Clinton i gwiazdy. Spotkanie z Bidenem i rekordowa zbiórka na reelekcję

Źródło:
Reuters, CNN
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziś Wielki Piątek, jeden z najważniejszych dla katolików dni w roku, upamiętniający mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Tego dnia wiernych obowiązuje post ścisły - co on oznacza? Czego nie można jeść w Wielki Piątek? Od czego należy się powstrzymywać?

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jak postępować w przypadku znalezienia młodego ptaka lub innego młodego zwierzaka? Okazuje się, że nasza pomoc nie zawsze jest potrzebna, a niekiedy może wręcz zaszkodzić.

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Źródło:
PAP

Stado żubrów pojawiło się na torach kolejowych w pobliżu stacji Podlesiec (woj. lubuskie). Pociąg relacji Hrubieszów - Świnoujście musiał się zatrzymać na trzydzieści minut. Nikomu nic się nie stało. Informacje i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Źródło:
tvn24.pl

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl