Było mu dobrze, gdy handlował warzywami. Ale skusił go zuchwały plan i spektakularny łup

Dziwny skok, dziwny proces
Dziwny skok, dziwny proces
TVN24 Łódź
Dziwny skok, dziwny procesTVN24 Łódź

Był zuchwały skok na jubilera, teraz jest proces pełen zwrotów akcji. Marcin D., właściciel wrocławskiego straganu z warzywami w kilka chwil ukradł ponad 641 tysięcy złotych. - Szwagier nakręcił całą akcję - zapewnia. Pewnie byłby już skazany, gdyby nie to, że wspominany szwagier właśnie wyszedł z ukrycia. I wszystko go dziwi.

Ukradł, przyznaje to otwarcie. Marcin D. ma 44 lata i wizję tego, że kolejne 12 może spędzić w więzieniu. Żeby obrabować włoską firmę jubilerską nie potrzebował kominiarki czy broni. Po prostu podszedł do auta wypchanego gotówką i biżuterią, otworzył drzwi, które - jak wynika z akt sprawy - nie były zamknięte i zabrał fanty. Nic trudnego.

- Wszystko trwało 15 sekund - opowiada D.

Właściciel warzywniaka zgarnął 1197 gramów najczystszego dostępnego na rynku złota próby 999 o wartości 174 tysięcy złotych i 196 gramów złota próby 585 wartego 28,5 tysiąca złotych. Łup stanowiła też gotówka: 75 tysięcy euro i 125 tysięcy złotych.

Do dziś nie odzyskano ani grosza. Ani grama złota.

Wszystko wydarzyło się w zeszłym roku na ulicy Senatorskiej w Łodzi.

- Dobrze zarabiałem w warzywniaku, niczego mi nie brakowało. Nie wiem, po co mi była akcja z tym złotem – załamywał ręce w czasie pierwszej rozprawy Marcin D.

Tłumaczył, że "akcję" ustawił Rafał R. - partner jego siostry, o którym mówi już szwagier. Mężczyzna od sześciu lat pracował we włoskiej firmie jubilerskiej. To on miał dać znać, gdzie zostawi otwarte auto pełne kosztowności. Łup miał zostać przejęty, kiedy "mózg operacji" pójdzie z drugim pracownikiem do klienta.

Niezbędne informacje sprzedawca warzyw miał otrzymać w ustalonym czasie za pomocą kartki wciśniętej za toaletę na autostradowym MOP-ie.

- Nie miałem problemu ze znalezieniem tajnej informacji, bo na umówionym MOP-ie jest tylko jedna toaleta - tłumaczył na sprawie Marcin D.

"19 lipca, Łódź, Senatorska 15, godz. 9" - tyle było na kartce.

Tu stał zaparkowany samochód wypchany kosztownościamiTVN24 Łódź

***

Rafał R. zniknął niedługo po kradzieży. Przez wiele miesięcy polski wymiar sprawiedliwości nie był w stanie go namierzyć. Dlatego D. był sądzony bez udziału rzekomego autora skoku.

I już 18 września pan z warzywniaka usłyszałby wyrok. Zamiast wysokości kary sędzia obwieściła, że zakończony właśnie proces zostanie... wznowiony. Bo do sądu przyszedł list od "szwagra".

- Mężczyzna zapowiedział, że pojawi się w sądzie na kolejnym terminie i przedstawi swoją wersję - oznajmiła Monika Gradowska, sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi.

Niespodzianka za niespodzianką

We wskazanym terminie do sądu przyszedł Rafał R. Przed salą rozpraw była też zresztą jego partnerka - i jednocześnie siostra właściciela wrocławskiego warzywniaka.

W sądzie miał do powiedzenia tyle, że... nie wie, jak doszło do skoku.

- W życiu nie miałem kontaktu z bratem mojej partnerki - zarzekał się w sądzie R.

Opowiadał, że okoliczności zniknięcia gotówki i biżuterii są dla niego tajemnicze i niezrozumiałe.

- Podjechałem z Łukaszem (syn właściciela firmy jubilerskiej - red.) pod firmę w Łodzi, gdzie mieliśmy dobić targu. Zamknąłem auto i poszedłem robić swoje - zapewniał.

- Może mi zatem pan wyjaśnić, jakim cudem brat pana partnerki wiedział, gdzie i o której przyjedzie pan z towarem? - pytała sędzia.

- Nie wiem. Nie potrafię tego wyjaśnić - odparł przesłuchiwany w tej sprawie w charakterze świadka Rafał R.

- To może potrafi pan wyjaśnić, jak to się stało, że zamknięty przez pana pojazd był otwarty? - dopytywała sędzia Gradowska.

- Nie umiem odpowiedzieć. Ja auto zamykałem - wzruszał ramionami świadek.

Rafał napisał do sądu. I wstrzymał odczytanie wyroku dla Marcina i RyszardaTVN24 Łódź

Pewnym zaskoczeniem - jak zapewniał na sali rozpraw R. - był też fakt, że ścigał go polski wymiar sprawiedliwości.

- Po kradzieży straciłem pracę, bo padły na mnie podejrzenia. Wyniosłem się z partnerką do Anglii - tłumaczy.

Mężczyzna tłumaczył też, jak to się stało, że z jego numeru telefonu były wykonywane połączenia z numerem należącym do właściciela warzywniaka (którego przecież rzekomo w ogóle nie znał).

- Partnerka do niego dzwoniła, jak nie miała nic na koncie (w telefonie) - tłumaczył Rafał R.

"Przestań pier***ić!"

Po R. zeznawała też jego partnerka. Nie była w stanie powiedzieć, skąd jej brat miał "cynk". Podkreślała tylko, że jej partner nie miał z tym niczego wspólnego.

W procesie toczącym się w łódzkim sądzie okręgowym oskarżonym nie jest tylko Marcin D. Dwanaście lat w celi grozi też Ryszardowi Ć. Panowie poznali się w warzywniaku - pierwszy sprzedawał, drugi mieszkał niedaleko i kupował.

To Ryszard Ć. zawiózł Marcina D. do Łodzi.

Marcin opowiada o skoku ze szczegółami. I (podobno) żałuje TVN24 Łódź

- Wiedziałem, jaką ma kartotekę kryminalną. Więc zaproponowałem mu robotę - twierdzi Marcin.

Według jego wersji Ryszard za zawiezienie go do Łodzi miał dostać tysiąc złotych.

- Wiedział, że jedziemy na robotę. Że jadę kraść - mówił przed sądem.

- Przestań pier****ć, ku**a! - przerwał mu Ryszard. Twierdzi, że w zeszłym roku Marcin go poprosił o podrzucenie do Łodzi. O żadnym przestępstwie nie miało być mowy.

Zresztą, Ryszard Ć. za obciążanie go w czasie śledztwa chciał wymierzyć sprawiedliwość jeszcze przed pierwszą rozprawą. Obaj mężczyźni zostali przywiezieni do sądu z aresztu śledczego. Na miejscu musieli rozdzielać ich konwojenci. Skończyło się tak, że obaj musieli przez całą rozprawę siedzieć w kajdankach (zazwyczaj sąd zezwala na rozkucie oskarżonych siedzących na sali rozpraw).

Chociaż w tym zakresie oskarżeni mają wykluczające się wersje, to ich narracja co do tego, jak wyglądał skok, jest zbieżna.

- Podjechaliśmy na Senatorską. Zobaczyłem busa na włoskich tablicach. W środku siedziały dwie osoby. Powiedziałem Ryśkowi, żeby zrobił jeszcze kółko po okolicznych ulicach - opowiadał Marcin.

- Trochę się pokręciłem po okolicy. Potem zaparkowałem za seicento, a Marcin wyszedł z auta - zeznawał przed sądem Ryszard.

Ryszard był kierowcą. Nie przyznaje się do winyTVN24 Łódź

Marcin: - Podszedłem do mercedesa vito, w którym miały być fanty. W środku już nikogo nie było. Złapałem za klamkę od strony pasażera. Było otwarte. Złapałem walizki, które były pomiędzy siedzeniami.

Ryszard: - Marcina nie było kilka chwil. Potem otworzył bagażnik i coś schował. Wsiadł do auta i poprosił, żeby go przewieźć na inną ulicę w Łodzi.

Do Wrocławia Marcin D. wrócił już innym samochodem. Za kierownicą siedział jego znajomy. Czy wiedział o skoku? Akta w jego sprawie zostały wyłączone do odrębnego postępowania.

***

Marcin D. twierdzi, że łup zostawił w jednym ze swoich magazynów na warzywa. Stamtąd - rzekomo - wszystko miało zostać przez kogoś skradzione. Przez kogo? D. nie ma pojęcia...

Wątek odpowiedzialności w skoku Rafała R. bada łódzka prokuratura. Mężczyzna usłyszał już identyczne zarzuty co Marcin D. i Ryszard Ć. Ponieważ sam się zgłosił, prokuratura nie wnioskowała o jego aresztowanie.

Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i opadami śniegu. Z komunikatu wynika też, że w części kraju temperatura spadnie poniżej zera stopni. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Zapowiedział, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę. W skład pierwszego pakietu wejdą różne rodzaje pocisków i wozy opancerzone.

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Decyzja jest związana z jego startem do europarlamentu. - Bardzo polubiłem to ministerstwo, przeżyłem tam bardzo dużo emocjonalnych chwil, ale jest dobrze uporządkowane i mam nadzieję, że mój następca będzie się tam czuł jeszcze lepiej - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z reporterem TVN24.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, między innymi przy użyciu Pegasusa. Powiedział, że publiczne zeznania osób, które były nim inwigilowane, są dla niego "wstrząsające i przygnębiające". Dodał, że to jest "sprawa, która uderza w samo sedno demokracji". Po jego wystąpieniu odbyła się debata.

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Źródło:
TVN24, PAP

Jewgienija Gucul, przywódczyni autonomicznego regionu na południu Mołdawii, Gagauzji, może stanąć przed sądem. Mołdawska prokuratura poinformowała o zakończeniu dochodzenia w jej sprawie. Zarzuty dotyczą między innymi finansowania prorosyjskiej partii Sor - podał portal NewsMaker.

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

Źródło:
NewsMaker, tvn24.pl

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Pierwotne niedobory odporności (PNO) to grupa chorób, przeważnie uwarunkowanych genetycznie. Szacuje się, że w Polsce z tą przypadłością może żyć nawet 40 tysięcy osób, ale zdiagnozowano ją u zaledwie pięciu tysięcy pacjentów. Tymczasem konsekwencje opóźnionej diagnozy są w dużej mierze nieodwracalne i wiążą się z uszkodzeniem narządów lub występowaniem przewlekłych chorób.

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Kanadyjska piosenkarka Celion Dion pojawiła się na okładce francuskiego "Vogue'a" i udzieliła magazynowi przejmującego wywiadu. Artystka, która w 2022 roku zawiesiła koncerty z powodu rzadkiej choroby - tak zwanego zespołu sztywnego człowieka - opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie i terapia. Powiedziała, że wciąż ma nadzieję na powrót do koncertowania.

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Źródło:
"Vogue", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24