Było mu dobrze, gdy handlował warzywami. Ale skusił go zuchwały plan i spektakularny łup

Dziwny skok, dziwny proces
Dziwny skok, dziwny proces
TVN24 Łódź
Dziwny skok, dziwny procesTVN24 Łódź

Był zuchwały skok na jubilera, teraz jest proces pełen zwrotów akcji. Marcin D., właściciel wrocławskiego straganu z warzywami w kilka chwil ukradł ponad 641 tysięcy złotych. - Szwagier nakręcił całą akcję - zapewnia. Pewnie byłby już skazany, gdyby nie to, że wspominany szwagier właśnie wyszedł z ukrycia. I wszystko go dziwi.

Ukradł, przyznaje to otwarcie. Marcin D. ma 44 lata i wizję tego, że kolejne 12 może spędzić w więzieniu. Żeby obrabować włoską firmę jubilerską nie potrzebował kominiarki czy broni. Po prostu podszedł do auta wypchanego gotówką i biżuterią, otworzył drzwi, które - jak wynika z akt sprawy - nie były zamknięte i zabrał fanty. Nic trudnego.

- Wszystko trwało 15 sekund - opowiada D.

Właściciel warzywniaka zgarnął 1197 gramów najczystszego dostępnego na rynku złota próby 999 o wartości 174 tysięcy złotych i 196 gramów złota próby 585 wartego 28,5 tysiąca złotych. Łup stanowiła też gotówka: 75 tysięcy euro i 125 tysięcy złotych.

Do dziś nie odzyskano ani grosza. Ani grama złota.

Wszystko wydarzyło się w zeszłym roku na ulicy Senatorskiej w Łodzi.

- Dobrze zarabiałem w warzywniaku, niczego mi nie brakowało. Nie wiem, po co mi była akcja z tym złotem – załamywał ręce w czasie pierwszej rozprawy Marcin D.

Tłumaczył, że "akcję" ustawił Rafał R. - partner jego siostry, o którym mówi już szwagier. Mężczyzna od sześciu lat pracował we włoskiej firmie jubilerskiej. To on miał dać znać, gdzie zostawi otwarte auto pełne kosztowności. Łup miał zostać przejęty, kiedy "mózg operacji" pójdzie z drugim pracownikiem do klienta.

Niezbędne informacje sprzedawca warzyw miał otrzymać w ustalonym czasie za pomocą kartki wciśniętej za toaletę na autostradowym MOP-ie.

- Nie miałem problemu ze znalezieniem tajnej informacji, bo na umówionym MOP-ie jest tylko jedna toaleta - tłumaczył na sprawie Marcin D.

"19 lipca, Łódź, Senatorska 15, godz. 9" - tyle było na kartce.

Tu stał zaparkowany samochód wypchany kosztownościamiTVN24 Łódź

***

Rafał R. zniknął niedługo po kradzieży. Przez wiele miesięcy polski wymiar sprawiedliwości nie był w stanie go namierzyć. Dlatego D. był sądzony bez udziału rzekomego autora skoku.

I już 18 września pan z warzywniaka usłyszałby wyrok. Zamiast wysokości kary sędzia obwieściła, że zakończony właśnie proces zostanie... wznowiony. Bo do sądu przyszedł list od "szwagra".

- Mężczyzna zapowiedział, że pojawi się w sądzie na kolejnym terminie i przedstawi swoją wersję - oznajmiła Monika Gradowska, sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi.

Niespodzianka za niespodzianką

We wskazanym terminie do sądu przyszedł Rafał R. Przed salą rozpraw była też zresztą jego partnerka - i jednocześnie siostra właściciela wrocławskiego warzywniaka.

W sądzie miał do powiedzenia tyle, że... nie wie, jak doszło do skoku.

- W życiu nie miałem kontaktu z bratem mojej partnerki - zarzekał się w sądzie R.

Opowiadał, że okoliczności zniknięcia gotówki i biżuterii są dla niego tajemnicze i niezrozumiałe.

- Podjechałem z Łukaszem (syn właściciela firmy jubilerskiej - red.) pod firmę w Łodzi, gdzie mieliśmy dobić targu. Zamknąłem auto i poszedłem robić swoje - zapewniał.

- Może mi zatem pan wyjaśnić, jakim cudem brat pana partnerki wiedział, gdzie i o której przyjedzie pan z towarem? - pytała sędzia.

- Nie wiem. Nie potrafię tego wyjaśnić - odparł przesłuchiwany w tej sprawie w charakterze świadka Rafał R.

- To może potrafi pan wyjaśnić, jak to się stało, że zamknięty przez pana pojazd był otwarty? - dopytywała sędzia Gradowska.

- Nie umiem odpowiedzieć. Ja auto zamykałem - wzruszał ramionami świadek.

Rafał napisał do sądu. I wstrzymał odczytanie wyroku dla Marcina i RyszardaTVN24 Łódź

Pewnym zaskoczeniem - jak zapewniał na sali rozpraw R. - był też fakt, że ścigał go polski wymiar sprawiedliwości.

- Po kradzieży straciłem pracę, bo padły na mnie podejrzenia. Wyniosłem się z partnerką do Anglii - tłumaczy.

Mężczyzna tłumaczył też, jak to się stało, że z jego numeru telefonu były wykonywane połączenia z numerem należącym do właściciela warzywniaka (którego przecież rzekomo w ogóle nie znał).

- Partnerka do niego dzwoniła, jak nie miała nic na koncie (w telefonie) - tłumaczył Rafał R.

"Przestań pier***ić!"

Po R. zeznawała też jego partnerka. Nie była w stanie powiedzieć, skąd jej brat miał "cynk". Podkreślała tylko, że jej partner nie miał z tym niczego wspólnego.

W procesie toczącym się w łódzkim sądzie okręgowym oskarżonym nie jest tylko Marcin D. Dwanaście lat w celi grozi też Ryszardowi Ć. Panowie poznali się w warzywniaku - pierwszy sprzedawał, drugi mieszkał niedaleko i kupował.

To Ryszard Ć. zawiózł Marcina D. do Łodzi.

Marcin opowiada o skoku ze szczegółami. I (podobno) żałuje TVN24 Łódź

- Wiedziałem, jaką ma kartotekę kryminalną. Więc zaproponowałem mu robotę - twierdzi Marcin.

Według jego wersji Ryszard za zawiezienie go do Łodzi miał dostać tysiąc złotych.

- Wiedział, że jedziemy na robotę. Że jadę kraść - mówił przed sądem.

- Przestań pier****ć, ku**a! - przerwał mu Ryszard. Twierdzi, że w zeszłym roku Marcin go poprosił o podrzucenie do Łodzi. O żadnym przestępstwie nie miało być mowy.

Zresztą, Ryszard Ć. za obciążanie go w czasie śledztwa chciał wymierzyć sprawiedliwość jeszcze przed pierwszą rozprawą. Obaj mężczyźni zostali przywiezieni do sądu z aresztu śledczego. Na miejscu musieli rozdzielać ich konwojenci. Skończyło się tak, że obaj musieli przez całą rozprawę siedzieć w kajdankach (zazwyczaj sąd zezwala na rozkucie oskarżonych siedzących na sali rozpraw).

Chociaż w tym zakresie oskarżeni mają wykluczające się wersje, to ich narracja co do tego, jak wyglądał skok, jest zbieżna.

- Podjechaliśmy na Senatorską. Zobaczyłem busa na włoskich tablicach. W środku siedziały dwie osoby. Powiedziałem Ryśkowi, żeby zrobił jeszcze kółko po okolicznych ulicach - opowiadał Marcin.

- Trochę się pokręciłem po okolicy. Potem zaparkowałem za seicento, a Marcin wyszedł z auta - zeznawał przed sądem Ryszard.

Ryszard był kierowcą. Nie przyznaje się do winyTVN24 Łódź

Marcin: - Podszedłem do mercedesa vito, w którym miały być fanty. W środku już nikogo nie było. Złapałem za klamkę od strony pasażera. Było otwarte. Złapałem walizki, które były pomiędzy siedzeniami.

Ryszard: - Marcina nie było kilka chwil. Potem otworzył bagażnik i coś schował. Wsiadł do auta i poprosił, żeby go przewieźć na inną ulicę w Łodzi.

Do Wrocławia Marcin D. wrócił już innym samochodem. Za kierownicą siedział jego znajomy. Czy wiedział o skoku? Akta w jego sprawie zostały wyłączone do odrębnego postępowania.

***

Marcin D. twierdzi, że łup zostawił w jednym ze swoich magazynów na warzywa. Stamtąd - rzekomo - wszystko miało zostać przez kogoś skradzione. Przez kogo? D. nie ma pojęcia...

Wątek odpowiedzialności w skoku Rafała R. bada łódzka prokuratura. Mężczyzna usłyszał już identyczne zarzuty co Marcin D. i Ryszard Ć. Ponieważ sam się zgłosił, prokuratura nie wnioskowała o jego aresztowanie.

Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Nie 70, a 88 milionów złotych wydała Poczta Polska na organizację wyborów kopertowych, do których nie doszło wiosną 2020 roku. Tak wynika z pisma ujawnionego przez Dariusza Jońskiego, przewodniczącego komisji do spraw tamtych wyborów. Dokument Poczty Polskiej był skierowany do ówczesnego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Potem został on przekazany do sekretariatu byłego wiceszefa tego resortu Artura Sobonia.

Joński pokazuje "kluczowe pismo". Poczta Polska wydała na wybory kopertowe 88, a nie 70 milionów złotych

Joński pokazuje "kluczowe pismo". Poczta Polska wydała na wybory kopertowe 88, a nie 70 milionów złotych

Źródło:
TVN24, PAP

Nieuzbrojny dron MQ9 Reaper sił powietrznych USA w Europie wykonujący zaplanowany kwartalny trening na lotnisku w Mirosławcu stracił łączność z bazą - przekazało w poniedziałek późnym wieczorem Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. W kolejnym wpisie poinformowano, że w okolicach Mirosławca doszło do awaryjnego lądowania.

Nieuzbrojony amerykański dron stracił łączność z bazą. Awaryjne lądowanie "zgodnie z procedurami"

Nieuzbrojony amerykański dron stracił łączność z bazą. Awaryjne lądowanie "zgodnie z procedurami"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Indii Narendra Modi "z niecierpliwością czeka na współpracę" z Rosją i "serdecznie gratuluje Jego Ekscelencji Władimirowi Putinowi ponownego wyboru na prezydenta". Takie oświadczenie szefa rządu największej demokracji świata pojawiło się dzień po tym, jak w Rosji zakończyły się pseudowybory, w który tylko Putin mógł wygrać. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan pogratulował zaś Putinowi telefonicznie i zadeklarować chęć mediowania w sprawie "powrotu do stołu negocjacyjnego z Ukrainą".

Premier największej demokracji świata złożył gratulacje Władimirowi Putinowi

Premier największej demokracji świata złożył gratulacje Władimirowi Putinowi

Źródło:
PAP

Nielegalne nawożenie i nasypywanie ziemi, umieszczanie obiektów handlowych i usługowych w nieprzeznaczonych do tego miejscach - to niektóre z wniosków raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego ochrony brzegów morskich Półwyspu Helskiego i Mierzei Wiślanej. NIK informuje o nieprawidłowościach w działaniu organów administracji rządowej i samorządowej.

"Człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu". Raport NIK

"Człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu". Raport NIK

Źródło:
PAP, NIK

To jedno z tych postępowań, które traktujemy priorytetowo - tak rzecznik Prokuratury Krajowej komentuje reportaż "GetBack. Obronić premiera" wyemitowany w "Superwizjerze". Prokuratura zapowiada analizę i weryfikację ewentualnych wpływów politycznych na śledztwo w sprawie upadku GetBack, w którym na szesnaście miesięcy aresztowano znanego przedsiębiorcę tylko za to, że sprzedał jedną ze spółek GetBackowi. 

Śledztwo priorytetowe. Prokuratura weryfikuje wpływy polityczne na sprawę GetBack 

Śledztwo priorytetowe. Prokuratura weryfikuje wpływy polityczne na sprawę GetBack 

Źródło:
TVN24

Sklep internetowy HalfPrice kończy działalność. "Z dniem 01.04.2024 r. zostanie zamknięty" - czytamy w komunikacie na stronie marki należącej do polskiego giganta handlowego - Grupy CCC. Zmiany nie dotyczą sklepów stacjonarnych HalfPrice.

Sklepy stacjonarne zostają, internetowy kończy działalność. Decyzja polskiego giganta

Sklepy stacjonarne zostają, internetowy kończy działalność. Decyzja polskiego giganta

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump nie był w stanie zapewnić poręczenia majątkowego w wysokości 464 milionów dolarów, wymaganego przez sąd w Nowym Jorku do wstrzymania egzekucji wyroku skazującego jego firmę za oszustwa - oświadczyli w poniedziałek prawnicy byłego prezydenta USA. Trumpowi grozi konfiskata aktywów.

Trump ma kłopoty z wpłacaniem kaucji. Zegar tyka

Trump ma kłopoty z wpłacaniem kaucji. Zegar tyka

Źródło:
PAP, Reuters

Sypie się układ mafijny - powiedział w "Kropce nad i" Jacek Karnowski (KO), nawiązując do efektów prac sejmowych komisji śledczych. Mówił o przesłuchaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie Pegasusa. - Albo prezes był oszukiwany, albo nie sprawował dobrze swojej funkcji jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa, albo po prostu wiedział wszystko i kłamał - ocenił. Michał Wójcik (PiS) przekonywał zaś, że członkowie komisji "zaorani zostali praktycznie przez prezesa".

Karnowski: albo prezes był oszukiwany, albo nie sprawował dobrze swojej funkcji, albo kłamał

Karnowski: albo prezes był oszukiwany, albo nie sprawował dobrze swojej funkcji, albo kłamał

Źródło:
TVN24

Jarosław Kaczyński jest podłym łgarzem. Dowiodę tego sądownie - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł KO Krzysztof Brejza. Odniósł się do przesłuchania prezesa PiS przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga) ocenił, iż Kaczyński "zaczął pokazywać, że on de facto nie uznaje państwa polskiego, jeżeli on tym państwem nie kieruje".

Brejza: Kaczyński ma obsesję na punkcie mojej rodziny i to jest przerażające

Brejza: Kaczyński ma obsesję na punkcie mojej rodziny i to jest przerażające

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaczyna prace nad przepisami dotyczącymi tak zwanego domniemania zatrudnienia. - Jest to duża, rewolucyjna wręcz zmiana w Kodeksie pracy - stwierdziła szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Ministra odniosła się też do kwestii wprowadzenia krótszego tygodnia pracy w Polsce.

Ministerstwo szykuje "rewolucyjną zmianę" w Kodeksie pracy

Ministerstwo szykuje "rewolucyjną zmianę" w Kodeksie pracy

Źródło:
tvn24.pl

Blokady autostrad, dróg dojazdowych do miast i przejść granicznych. W najbliższą środę, 20 marca, rolnicy zaplanowali strajk generalny. Rolnicze protesty mają się odbyć w całym kraju. Na zamieszczonej w sieci mapie blokad zaznaczono już ponad 400 punktów, z czego kilkanaście z nich na drogach dojazdowych do Warszawy.

W środę strajk generalny rolników. Mapa planowanych blokad w Warszawie i na Mazowszu

W środę strajk generalny rolników. Mapa planowanych blokad w Warszawie i na Mazowszu

Źródło:
PAP

Była dyrektorka i założycielka Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy poinformowała, że w poniedziałek wręczono jej zwolnienie dyscyplinarne. TVP w komunikacie zaznaczyła, że do definitywnego zakończenia stosunku pracy doszło z inicjatywy spółki z przyczyn dotyczących pracownika.

"Dziś wręczono mi zwolnienie dyscyplinarne"

"Dziś wręczono mi zwolnienie dyscyplinarne"

Źródło:
PAP

Nikt w Polsce nie powinien wybierać między ciepłym posiłkiem a ciepłym domem - podkreśliła w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska, zapowiadając bon energetyczny. Może on trafić nawet do czterech milionów gospodarstw. Szefowa resortu klimatu mówiła też o nowym mechanizmie rozliczeń prosumentów fotowolitaiki, który jej zdaniem jest "korzystny dla obywateli i zostanie pozytywnie przyjęty". - Chcemy w drugiej połowie marca przekazać do prac rządowych ustawę o prosumentach - powiedziała.

Dla kogo bon energetyczny? "U nich rachunki za prąd i ciepło potrafią zjadać 70 procent dochodu"

Dla kogo bon energetyczny? "U nich rachunki za prąd i ciepło potrafią zjadać 70 procent dochodu"

Źródło:
tvn24.pl

Przed Sądem Rejonowym w Otwocku ruszył proces przeciwko współzałożycielowi firmy gospodarowania odpadami Lekaro - Jerzemu Z. oskarżonemu o potrącenie pracownika Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) i zniszczenie drona.

Współzałożyciel firmy śmieciowej oskarżony o potrącenie człowieka i zniszczenie drona

Współzałożyciel firmy śmieciowej oskarżony o potrącenie człowieka i zniszczenie drona

Źródło:
PAP

Szczegółowe wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który zmarł po zjedzeniu domowej galarety mięsnej kupionej na targu w Nowej Dębie (woj. podkarpackie), będą znane dopiero za cztery miesiące - przekazał w rozmowie z tvn24.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Zmarł po zjedzeniu mięsa z targu. Długie oczekiwanie na wyniki sekcji zwłok

Zmarł po zjedzeniu mięsa z targu. Długie oczekiwanie na wyniki sekcji zwłok

Źródło:
tvn24.pl

Po tym, jak okazało się, że w siedzibie Naczelnego Sądu Administracyjnego działa kopalnia kryptowalut, NSA rozwiązał umowę z zewnętrzną firmą odpowiedzialną za serwis techniczny budynków tej instytucji. Nałożył też karę umowną na blisko 900 tysięcy złotych i zapowiedział pozew.

Milionowa strata i pozew. Reakcja NSA po odkryciu kopalni kryptowalut w jego siedzibie

Milionowa strata i pozew. Reakcja NSA po odkryciu kopalni kryptowalut w jego siedzibie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ambasada Wielkiej Brytanii w Rosji zdementowała w poniedziałek podawane przez rosyjskie media fałszywe doniesienia, jakoby król Karol III zmarł w niedzielę w wyniku powikłań nowotworowych.

Fałszywe rosyjskie doniesienia o śmierci Karola III. Brytyjska ambasada w Moskwie reaguje

Fałszywe rosyjskie doniesienia o śmierci Karola III. Brytyjska ambasada w Moskwie reaguje

Źródło:
PAP

Ulewne opady deszczu spowodowały w weekend gwałtowne powodzie w dystrykcie Alca na południu Peru. Zniszczonych zostało wiele domów.

Dziesiątki rodzin straciły dach nad głową. Problem z dotarciem pomocy

Dziesiątki rodzin straciły dach nad głową. Problem z dotarciem pomocy

Źródło:
Reuters

Polska nie rozważa i nie planuje wysyłania wojsk na Ukrainę - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na wspólnej konferencji z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem. Zapowiedział równocześnie, że Polska i Niemcy wezmą odpowiedzialność za siły szybkiego reagowania w Europie. - Do lipca nasze grupy bojowe - 2500 żołnierzy polskich, 2500 żołnierzy niemieckich - będą w gotowości do szybkiego reagowania - zapowiedział szef polskiego MON.

Kosiniak-Kamysz: Polska i Niemcy biorą odpowiedzialność za siły szybkiego reagowania w Europie

Kosiniak-Kamysz: Polska i Niemcy biorą odpowiedzialność za siły szybkiego reagowania w Europie

Źródło:
TVN24, PAP

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – podał rosyjski niezależny portal Meduza.

Media: Putin przegrał wybory w Warszawie

Media: Putin przegrał wybory w Warszawie

Źródło:
PAP, REUTERS

Na posiedzeniu komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych doszło do konfrontacji Artura Sobonia, byłego wiceministra aktywów państwowych w rządzie PiS, z byłym wiceprezesem Poczty Polskiej Grzegorzem Kurdzielem. Obaj usłyszeli pytania między innymi o to, jaki charakter miały ich spotkania dotyczące organizacji wyborów, jaką rolę odgrywał w nich Soboń, a także o to, czy w ogóle dyskutowano o przeprowadzeniu drugiej tury. Przewodniczący komisji Dariusz Joński spytał też o pismo z Poczty Polskiej, w którym podliczała koszty związane z organizacją wyborów.

Projekt "na ścieżce krytycznej". Konfrontacja na komisji śledczej

Projekt "na ścieżce krytycznej". Konfrontacja na komisji śledczej

Źródło:
TVN24

Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski ze względu na to, co może się wydarzyć w Ukrainie - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. W panelach dyskusyjnych wzięli też udział m.in. przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Michał Szczerba, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski czy Kasia Kieli, President & Managing Director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN.

Konferencja z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. "Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski"

Konferencja z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. "Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski"

Źródło:
PAP, TVN24

Rządząca w Nigrze junta wojskowa ogłosiła zakończenie obowiązywania porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi, zezwalającego na działalność w kraju personelu wojskowego i cywilnego – poinformowała stacja CNN.

Partner USA odwraca się w stronę Rosji. "Kreml zdobył kolejny przyczółek"

Partner USA odwraca się w stronę Rosji. "Kreml zdobył kolejny przyczółek"

Źródło:
CNN, PAP, Reuters

Cztery popularne wzory układania parkietu to: jodełka, szachownica oraz… miotełka i pustaczek, wężyk i luksferek, drabinka i cegiełka czy grabki i motyczka? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych odpowiadała pani Magda Jaroszuk z Wrocławia.

Pytanie w "Milionerach" o cztery popularne wzory układania parkietu

Pytanie w "Milionerach" o cztery popularne wzory układania parkietu

Źródło:
Milionerzy TVN

Podczas niedzielnych zawodów golfowych na Florydzie uderzona przez Austina Eckroata piłka zawisła nad krawędzią dołka. Gdy po długiej chwili nagle do niego wpadła, golfista nie miał jednak powodów do zadowolenia - nieoczekiwanie został za to ukarany.

Zawisła na krawędzi, po 40 sekundach nagle wpadła. Kara dla golfisty

Zawisła na krawędzi, po 40 sekundach nagle wpadła. Kara dla golfisty

Źródło:
CNN, tvn24.pl
Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sąd Diecezji Opolskiej poinformował, że ksiądz z Lubrzy został uznany przez watykańską Dykasterię Nauki Wiary za winnego wykorzystywania dzieci. Ukarano go karą wieczystą, duchowny nie będzie mógł publicznie sprawować liturgii i posługi, ale nie wykluczono go ze stanu duchownego. Sprawa to efekt naszego reportażu pod tytułem "To ja byłam winna". Można go zobaczyć w TVN24 GO oraz na antenie TVN24 dzisiaj o 20.30 w programie "Czarno na białym".

Ksiądz ukarany przez Watykan. Ofierze nikt nie wierzył, była dzieckiem

Ksiądz ukarany przez Watykan. Ofierze nikt nie wierzył, była dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

"To prawdopodobnie najlepszy serial dekady. I jeden z najlepszych w historii" - stwierdzili organizatorzy plebiscytu Top Seriale, w którym uznano "Sukcesję" za najlepszy serial 2023 roku. Wyróżnione zostały także produkcja HBO "The Last of Us" oraz dostępny na Playerze polski serial "Skazana".

"Sukcesja" najlepszym serialem 2023 roku w plebiscycie Top Seriale

"Sukcesja" najlepszym serialem 2023 roku w plebiscycie Top Seriale

Źródło:
tvn24.pl, topseriale.wp.pl