Były szef PLL LOT: Tusk był wściekły, mówił, że on tę firmę zamknie


Donald Tusk był wściekły, że nie wiedział o 400 mln zł. Powiedział, że jak się LOT nie zrestrukturyzuje, to on firmę zamknie - mówi tvn24.pl Sebastian Mikosz, były prezes PLL LOT, odnosząc się do wątku wsparcia spółki na nagraniu z afery taśmowej.

Wątek pożyczki udzielonej PLL LOT z budżetu państwa porusza na ujawnionym przez Onet nagraniu szef PGE Krzysztof Kilian. W spotkaniu, do którego doszło wiosną 2013 roku w restauracji "Sowa i Przyjaciele", oprócz Kiliana brali udział Mateusz Morawiecki (ówczesny szef banku BZ WBK), Zbigniew Jagiełło (szef PKO BP) i Bogusława Matuszewska (wtedy wiceprezes PGE).

Ze słów Kiliana wynika, że w styczniu 2013 roku premier Donald Tusk nie wiedział, że minister skarbu Mikołaj Budzanowski wsparł LOT miesiąc wcześniej kwotą 400 mln zł.

Kilian: - Jest pytanie na Radzie Ministrów czy udzielono pomocy publicznej spółce PLL LOT. Minister skarbu odpowiada: "Nie, nie udzielono". Kończy się Rada Ministrów. Jest kryzys. Piróg tam wyrzucony i itd. Co zrobić z tym LOT-em? Siedzą, gadają, nagle przychodzi ktoś tam do tego Donalda mówi: "Właśnie parę dni temu minister skarbu podpisał i przelał gotówką 400 mln tam do jakiejś spółki z Agencji Rozwoju Przemysłu, czy tam skądś do LOT-u". Czterysta baniek.

Według prezesa PGE szef rządu "o mało nie dostał zawału serca". - To, co mówił o Budzanowskim, nie do powtórzenia. Szczęśliwie było to bardzo późno w nocy, więc nie mogli go zawołać, bo by go chyba zabił – opowiada na nagraniu Kilian.

Mikosz: Tusk wpadł w szał

Jego relację potwierdza w rozmowie z tvn24.pl Sebastian Mikosz, który krótko potem, na początku 2013 roku, objął funkcję prezesa PLL LOT.

- Donald Tusk był zaskoczony tą wypłatą, nie chciał się na nią zgodzić. Wpadł w szał. Był wściekły, że nie wiedział o tych 400 milionach. Był przeciwny wspieraniu przewoźnika, który tak przepala pieniądze. Powiedział, że jak się LOT nie zrestrukturyzuje, to on tę firmę zamknie - mówi nam Mikosz.

Zdaniem byłego prezesa LOT-u "orędownikiem wsparcia dla firmy" był ówczesny minister finansów Jan Vincent Rostowski, który w rozmowach z Komisją Europejską miał przekonywać unijnych urzędników do uznania pożyczki za dopuszczalną pomoc publiczną. - Powiedział, że załatwi z Komisją Europejską, że nie zamkną LOT-u - dodaje Mikosz.

Pierwszy lot Dreamlinera i zatrzymanie wypłat pensji

Według rozmówców tvn24.pl, finansowa sytuacja spółki w grudniu 2012 roku była fatalna, a informacje na ten temat docierały do Krzysztofa Kiliana, bliskiego znajomego szefa rządu.

- W listopadzie z pompą LOT odebrał pierwszego Dreamlinera. Odbył się uroczysty lot nad Warszawą. Zaraz potem, w grudniu, przestano wypłacać pieniądze. Spółka nie miała już na pensje, nie płaciła za paliwo ani opłat lotniskowych. O zapłatę za paliwo zaczął się upominać Orlen. To skłoniło Budzanowskiego do przelania pieniędzy bez wiedzy Tuska – mówi jeden z naszych rozmówców.

Według relacji prezesa PGE, dzień po posiedzeniu rządu, na którym Tusk dowiedział się o pożyczce, premier "się uspokoił". Miał jednak nie wiedzieć - jak twierdzi Kilian - że część tej kwoty została wykorzystana do wypłacenia premii, zamiast na pokrycie długów spółki.

Premie wypłacane z pożyczki

W restauracji "Sowa i Przyjaciele"Kilian mówił: - Ale Donald nie wie jeszcze jednej rzeczy, o której ja wiem - że dzień po wzięciu tych 400 mln zł w PLL LOT wypłacono natychmiast premie, a dopiero w następnej kolejności…

Matuszewska: - …Z tych 400 mln.

Morawiecki: - Byłoby o tym kur*a głośno.

Kilian: - Zaspokojono roszczenia, ale jeżeli ja o tym wiem, to znaczy, że 500 osób o tym wie. Rozumiesz?

O premie zapytaliśmy jedną z osób, która zna kulisy sprawy.

- To bzdura. To kwestia nazewnictwa. Nagrody i premie były wypłacane jako stała część wynagrodzenia. To były głównie premie za lata, za wylatane godziny - mówi nasz informator.

Marcin Piróg, poprzednik Mikosza na stanowisku prezesa LOT, pytany przez portal tvn24.pl, dlaczego informacje o sytuacji w spółce nie dotarły do szefa rządu, odpowiada, że podlegała ona wiceministrowi skarbu Rafałowi Baniakowi, a on sam nie miał wpływu na to, co wiceminister przekazywał swoim przełożonym, czyli Budzanowskiemu i Tuskowi.

- Z wypowiedzi z tamtego okresu wychodzi na to, że w rządzie nikt o niczym nie wiedział - mówi Piróg.

Pytany, czy część środków z pożyczki została przeznaczona na nagrody, były szef LOT odpowiada, że w grudniu został złożony wniosek o pomoc publiczną, która "zapewniła LOT-owi przetrwanie i dalszy rozwój". Zastrzega jednak, że pieniądze trafiły do spółki w 2013 roku, już po jego odwołaniu, do którego doszło 13 grudnia 2012 roku.

- Dowiedziałem się o tym z telewizji, będąc przy inkubatorze z moim dwudniowym synkiem, który walczył o życie. Sposób, w jaki mi "podziękowano", dużo mnie i moją rodzinę kosztował i nie chciałbym do tego wracać - dodaje.

Konrad Majszyk z biura prasowego LOT podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że LOT "rozliczył się z każdej złotówki z pomocy publicznej udzielonej pod koniec 2012 roku". - Była ona udzielana na warunkach i pod ścisłym nadzorem Komisji Europejskiej - zaznacza.

Były minister skarbu Mikołaj Budzanowski nie chciał komentować sprawy.

Autor: Grzegorz Łakomski / Źródło: tvn24.pl, onet.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24