"Agent Ameryki" Niemcow "osobiście ponosi winę za własne zabójstwo"


Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski wyprzedził działania śledczych i już ustalił motyw zabójstwa opozycjonisty Borysa Niemcowa. – Zginął, bo był agentem Ameryki. Niemcowa, podobnie jak Petra Poroszenkę na Ukrainie, Stany Zjednoczone zamierzały doprowadzić do władzy w Rosji – mówił Żyrinowski na telewizji NTV.

- Popatrzmy na reakcję ze strony USA po zabójstwie Borysa Niemcowa. Z jakiego powodu tak bardzo tym się interesują? Niemcow był w rządzie rosyjskim w zeszłym stuleciu. Wszyscy w kraju o nim zapomnieli. Niemcow był człowiekiem USA! Były ambasador Michael McFaul sam mówił, że znał Niemcowa od 30 lat. Słyszałem jego słowa w radiu. Przez 30 lat Stany Zjednoczone próbowały doprowadzić Niemcowa do władzy w Rosji, podobnie jak Petra Poroszenkę na Ukrainie – mówił Władimir Żyrinowski w NTV, gdzie wystąpił w programie podsumowującym wydarzenia tygodnia "Lista Norkina".

Żyrinowski utrzymywał, że "na amerykańskiej liście agentów" widnieją także nazwiska Aleksieja Nawalnego i Michaiła Chodorkowskiego.

- Oni [Amerykanie – red.] spisali go [Niemcowa – red.] na straty. Teraz ich głównym klientem jest Nawalny. Teraz oni go chronią. Jest też Chodorkowski. Nie wiedzą, kogo wybrać, kto z nich ważniejszy. To kreatury Ameryki. Podobnie jak ekipa Petra Poroszenki w Kijowie – podsumował Żyrinowski.

"Niemcow ponosi winę za własne zabójstwo"

Stwierdził przy tym, że Niemcow "osobiście ponosi winę za własne zabójstwo".

– Swoim zachowaniem wywołał nienawiść różnych grup politycznych, które chciały doprowadzić do jego odejścia. Powinien był o tym wiedzieć. Ale on parł naprzód, nie zatrzymywał się. Szybkość, która osiągnął, doprowadziła do katastrofy. Inni politycy opozycji zachowywali się inaczej – mówił Żyrinowski.

Rozmowa z wiceprzewodniczącym Dumy i szefem Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, znanym z kontrowersyjnych ocen i wypowiedzi, z pewnością zrekompensowała stacji NTV zdjęty z anteny dokument "Anatomia protestów 3".

NTV planowała go wyemitować 1 marca, w dniu antyrządowych protestów w Moskwie. Zrezygnowała jednak z krytykowania liderów opozycji po zabójstwie Borysa Niemcowa, który miał być jednym z bohaterów kompromitującego materiału.

W poprzednich odcinkach "Anatomii protestów" dziennikarze stacji, która jest własnością Gazpromu, dowodzili, że przywódcy opozycji rosyjskiej byli finansowani z zagranicy i działali pod dyktando Waszyngtonu".

Ślad ukraiński według Żyrinowskiego

Żyrinowski w studiu NTV utrzymywał też, że w zabójstwie Niemcowa należy szukać "śladu ukraińskiego".

"Lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji nie ma wątpliwości: władzom ukraińskim, destabilizacja sytuacji politycznej w Rosji, była na rękę. Jest także przekonany, że ekipa w Kijowie nie zamierzała przestrzegać porozumień z Mińsk w sprawie zawieszenia broni" – cytował Żyrinowskiego portal telewizji ntv.ru.

"Żyrinowski, nazywany 'gadającą głową Kremla', poszedł za daleko" - pisze z kolei ukraiński portal news.pn.

[object Object]
Oskarżeni o zabójstwo Niemcowa uznani za winnychTVN24 BiS "Fakty z Zagranicy"
wideo 2/20

Autor: tas\mtom / Źródło: ntv.ru, news.pn

Tagi:
Raporty: