Został w Guantanamo dla własnego bezpieczeństwa

 
W Guantanamo przebywa teraz kilkuset mężczyzn podejrzanych o terroryzmPAP/EPA

Amerykański sąd zablokował przekazanie jednego z więźniów z więzienia w Gunatanamo na Kubie do Tunezji. Gdyby tam trafił, czekałyby go prawdopodobnie tortury.

Jest to pierwsza tego rodzaju decyzja amerykańskiego sądu wobec więźnia z Guantanamo, gdzie przetrzymywanych jest ok. 330 podejrzanych o terroryzm i związki z Al-Kaidą lub afgańskimi talibami.

- Po raz pierwszy sąd udzielił zatrzymanemu istotnego prawa, to znaczy prawa do uniknięcia tortur ze strony władz tunezyjskich - powiedział adwokat więźnia Mohameda Abdula Rahmana, który został zaocznie skazany w Tunezji na 20 lat więzienia.

Rahman, który jest Tunezyjczykiem, cierpi na chorobę serca. Pojmano go w Pakistanie i przekazano Amerykanom.

Sędzia wstrzymała przekazanie Rahmana do czasu orzeczenia Sądu Najwyższego USA precyzującego prawa więźniów w Guantanamo. Rzecznik ministerstwa obrony USA, które miało przekazać Rahmana do Tunezji, odmówił komentarzy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA