Ustalono tożsamość czwórki ofiar wypadku kolejki w australijskim parku rozrywki. W tragedii zginęli siostra i brat oraz partner mężczyzny. Czwarta ofiara nie znała pozostałych, w wagoniku przebywała z synem, któremu wraz z innym dzieckiem udało się przeżyć.
Do wypadku doszło we wtorek w parku rozrywki Dreamworld w Coomera w australijskim stanie Queensland na kolejce, która symuluje spływ górską rzeką. Ofiary siedziały w sześcioosobowej tratwie, który przewróciła się dnem do góry, prawdopodobnie przez awarię specjalnej prowadnicy.
Cztery ofiary
W wypadku śmierć poniosło rodzeństwo: 32-letnia Kate Goodchild i 35-letni Luke Dorsett - poinformowała o tym matka ofiar. Trzeci z zabitych to 38-letni Roozbeh Araghi, który był partnerem Dorsetta.
Czwarta ofiara - 42-letnia Cindy Low nie znała tej trójki. Według lokalnych mediów przebywała ona w parku wraz z dwójką dzieci i mężem. Low zdecydowała się rozdzielić z mężem i wraz z synem wsiąść do kolejki.
10-letni syn Cindy Low i inna, 12-letnia dziewczynka podczas wypadku wypadli z wagonika. Z niegroźnymi obrażeniami trafili do szpitala. Władze podkreślają, że był to "prawie cud", że dzieci przeżyły.
Mieszkańcy miasta Gold Coast są w szoku po tragedii. Do parku przynoszą kwiaty i znicze. Śledczy zabezpieczyli ślady i zabrali do przebadania część kolejki.
Park pozostaje zamknięty do czasu zakończenia śledztwa, które dokładnie wyjaśni okoliczności tragedii.
Autor: kło/adso / Źródło: BBC News, tvn24.pl, Reuters