Wybuch na granicy dwóch Korei. Są ranni

DMZ znajduje się tylko 56 kilometrów od stolicy Korei Południowej
DMZ znajduje się tylko 56 kilometrów od stolicy Korei Południowej
Natalia Szewczak/tvn24.pl
DMZ znajduje się tylko 56 kilometrów od stolicy Korei PołudniowejNatalia Szewczak/tvn24.pl

Dwaj południowokoreańscy żołnierze zostali ranni w wybuchu w ściśle strzeżonej strefie zdemilitaryzowanej rozdzielającej Koreę Północną i Koreę Południową. Eksplodowała najprawdopodobniej mina lądowa.

Jak poinformowano, żołnierze w chwili wybuchu byli na patrolu. Trwa śledztwo w sprawie incydentu.

Południowokoreańskie źródła wojskowe podały, że obrażenia żołnierzy nie zagrażają życiu.

Wypełniona minami rozdzielająca obie Koree strefa zdemilitaryzowana ma ok. 4 km szerokości. Po obu stronach strefy skoncentrowano w sumie setki tysięcy żołnierzy i ciężkie uzbrojenie.

Po południowej stronie strefy znajdują się specjalne telefony dla ewentualnych uciekinierów z Korei Północnej.

Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie. Wojna koreańska (1950-1953) zakończyła się bowiem jedynie rozejmem. Dotychczas nie zawarto układu pokojowego.

Autor: kło\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Edward N. Johnson, U.S Army Public Affairs Officer