Woreczek ziemi z dawnych rodzinnych stron. Rosjanie znaleźli sposób na zięcia Trumpa

[object Object]
Ivanka Trump i Jared Kushner z wizytą w PolsceTVN24 BiS
wideo 2/35

Sentymenty zadziałały. Rosyjski biznesmen Siergiej Gorkow w nietypowy sposób zaskarbił sobie sympatię zięcia i najbliższego doradcy amerykańskiego prezydenta. Jared Kushner otrzymał od niego woreczek ziemi z Nowogródka, skąd pochodzili jego przodkowie.

Dziadkowie zięcia Donalda Trumpa byli obywatelami II Rzeczypospolitej, a teraz ich potomkowie budują memoriał w Nowogródku - pisze "Rzeczpospolita".

Z rodzinnych okolic Adama Mickiewicza pochodzą dziadkowie ze strony ojca Jareda. Jego babcia, Rae, urodziła się w Nowogródku w 1923 roku w rodzinie krawca Seidela Kushnera.

Woreczek ziemi z Nowogródka

Pod koniec lipca zięć i starszy doradca amerykańskiego prezydenta Jared Kushner opowiedział o kontaktach z Rosjanami w czasie kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Z jego relacji wynikało, że Kreml na wszelkie sposoby chciał zaprzyjaźnić się z młodym miliarderem.

Na interesujący pomysł wpadł Siergiej Gorkow, szef państwowego Wnieszkonombanku, a także absolwent szkoły rosyjskiego kontrwywiadu. Przywiózł zięciowi amerykańskiego prezydenta upominek. Była to pamiątka z Nowogródka i woreczek tamtejszej ziemi.

Jak przypomina "Rzeczpospolita", babcia Kushnera urodziła się w Nowogródku w 1923 roku w rodzinie krawca Seidela Kushnera. 20 kilometrów od Nowogródka, w Koreliczach, urodził się dziadek zięcia amerykańskiego prezydenta - Józef Bierkowicz.

W czasie II wojny światowej Rae uciekła z nowogródzkiego getta podziemnym tunelem. Swojego przyszłego męża poznała w Puszczy Nalibockiej, w oddziale partyzanckim, do którego trafiła po ucieczce.

"To już jego piąta wizyta"

Ojciec Jareda, amerykański deweloper Charles, odwiedził wraz z żoną Nowogródek w czerwcu ubiegłego roku.

- To była już chyba jego piąta wizyta na Białorusi. W 1989 roku, jeszcze za czasów Związku Sowieckiego, przyjechał wraz z mamą, która pokazała mu wszystkie miejsca związane z ich rodziną. Od tamtej pory przyjeżdża tu i przywozi swoich wnuków z okazji bar micwy - mówi "Rzeczpospolitej" Tamara Wierszicka, twórczyni nowogrodzkiego Muzeum Oporu Żydowskiego, która od lat towarzyszy rodzinie Kushnera podczas wizyt na Białorusi.

Autor: JZ//now/jb / Źródło: PAP, Rzeczpopsolita