"To, co dzieje się we Włoszech na naszych oczach, to tragedia"


Ponad 83 tysięcy migrantów przybyło od początku roku do Włoch - poinformowało włoskie ministerstwo spraw wewnętrznych, aktualizując dane po rekordowym napływie zanotowanym pod koniec czerwca. Szacuje się, że w pierwszym półroczu na Morzu Śródziemnym zginęło ponad 2 tysięcy ludzi.

Włoski resort spraw wewnętrznych napisał, że w pierwszym półroczu tego roku odnotowano wzrost migrantów. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku jest ich o 18 procent więcej. Wśród nich odnotowano prawie 10 tysięcy nieletnich.

Ten bilans może wzrosnąć. Tylko w ciągu ostatniej doby z dryfujących łodzi i pontonów włoskie i zagraniczne statki zabrały na swoje pokłady około 1300 ludzi i skierowały się do portów na Sycylii i w Apulii.

Tysiące ofiar

Włoska agencja prasowa ANSA cytuje Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców Filippo Grandiego, który oświadczył, że "to, co dzieje się we Włoszech na naszych oczach, to tragedia". Grandi podkreślił, że w ciągu poprzedniego weekendu na włoskie wybrzeża dotarło 12,6 tys. migrantów. Jak dodał, według danych jego urzędu - UNHCR, podczas próby przeprawy przez Morze Śródziemne zginęło w tym roku około 2030 osób. "Jesteśmy dopiero na początku lata i bez zbiorowej, błyskawicznej akcji możemy tylko spodziewać się następnych tragedii na morzu" - ostrzegł Grandi w wydanym komunikacie. Przywódca rządzącej we Włoszech centrolewicowej Partii Demokratycznej, były premier Matteo Renzi oświadczył, że Unia Europejska nie może dłużej być bezczynna wobec "ogromnego kryzysu migracyjnego". Powrócił do swego postulatu obcięcia unijnych funduszy krajom, które nie chcą przyjąć uchodźców w ramach programu relokacji. - W najbliższych latach trzeba opracować budżet UE. Uważam, że ci, którzy nie przestrzegają reguł w sprawie migrantów, nie powinni dostawać pieniędzy, jakie my wkładamy co roku do budżetu, czyli 20 miliardów euro - powiedział Renzi podczas zjazdu klubów ugrupowania z całego kraju. - Przestańmy dawać pieniądze tym, którzy budują mury. My przeznaczymy je na to, by zaradzić kryzysowi - dodał były premier.

Autor: mb/gry / Źródło: PAP

Raporty: