Zginęło ponad 900 kobiet i dziewcząt. "Honorowo"


Pakistańska Komisja Praw Człowieka podała dane dotyczące "zabójstw honorowych" w tym kraju. W 2012 roku śmierć, w większości z rąk krewnych, poniosło w ten sposób 913 kobiet i dziewcząt.

604 zostały zabite po oskarżeniach o nielegalne związki z mężczyznami, 191 za poślubienie mężczyzn przez siebie wybranych wbrew woli rodzin.

Według szefowej Komisji Zory Jusuf, z którą rozmawiało RFE/RL, większość kobiet zginęła z rąk krewnych. - To są albo mężowie, albo ojcowie, albo bracia... W niektórych wypadkach zostali aresztowani, ale w wielu pozwolono im uciec - mówiła Jusuf.

Chociaż "zabójstwa honorowe" są w Pakistanie nielegalne, to jednocześnie są bardzo szeroko rozpowszechnione, szczególnie w plemiennych regionach kraju. Z badań pakistańskiej komisji wynika, że większość zbrodni popełniana jest w społeczności muzułmańskiej, ale kilka popełnili wyznawcy hinduizmu ale też chrześcijaństwa.

Komisja podsumowuje, że liczba 900 nie jest niczym nadzwyczajnym. Każdego roku ofiar "zabójstw honorowych" jest w Pakistanie od 600 do 900.

Autor: mtom / Źródło: rferl.org