Zatrzymania nie tylko w Stambule. Obcokrajowcy w rękach służb


Tureckie służby aresztowały na lotnisku Ataturka w Stambule dwóch obcokrajowców podejrzanych o związki z sylwestrowym atakiem. Nie sprecyzowano, skąd pochodzą zatrzymani. Tymczasem w Kirgistanie przesłuchano 28-letniego obywatela tego kraju, którego nazwisko pojawiło się w tureckich mediach jako potencjalnego podejrzanego w sprawie strzelaniny w klubie nocnym.

Obcokrajowcy zostali aresztowani na lotnisku Ataturka w Stambule - podała rządowa agencja Anadolu. Nie podano szczegółów dotyczących narodowości ujętych osób. W związku z masakrą w klubie nocnym zatrzymano do tej pory 16 osób. Tymczasem w Kirgistanie w ręce policji trafił 28-letni Lache Maszrapow (Lakhe Mashrapov), którego nazwisko pojawiło się w tureckich mediach jako potencjalnego podejrzanego związanego z zamachem.

- Komitet Bezpieczeństwa Narodowego (GKNB) prowadzi śledztwo dotyczące możliwego związku obywatela Kirgistanu z zamachem w Stambule. GKNB wysłało w tej sprawie wniosek do tureckich kolegów - powiedział cytowany przez AFP rzecznik wywiadu Rachat Sulajmow.

Kirgiz zaprzecza

Sulajmow powiedział, że Maszraparow został zatrzymany i przesłuchany, a informacje na ten temat zostaną podane opinii publicznej później. Jak podaje "Echo Moskwy", został on już zwolniony. Sam Maszrapow w rozmowie z kirgiskimi mediami zaprzeczył, jakoby miał coś wspólnego z zamachem. Wyjaśniał, że przybył 1 stycznia do Stambułu w sprawach biznesowych, a wyjechał 2 stycznia po krótkim przesłuchaniu przez turecką policję, na które trafił z powodu podobieństwa do domniemanego zamachowcy z klubu Reina. Ministerstwo spraw zagranicznych w Biszkeku wyraziło przekonanie, że udział kirgiskiego obywatela w zamachu jest nieprawdopodobny, ale resort dyplomacji mimo wszystko sprawdza wszelkie informacje w tej sprawie.

Nagranie z placu Taksim

W tureckich mediach opublikowano we wtorek udostępniony przez policję film wideo, na którym domniemany poszukiwany zamachowiec ze Stambułu nagrał w noc sylwestrową samego siebie. Nie wiadomo jednak, czy materiał powstał przed atakiem czy po nim - podaje Associated Press. Agencja zauważa, że nie wiadomo, dlaczego władze podejrzewają, iż mężczyzna z filmu to rzeczywiście zamachowiec, który w noc sylwestrową zabił 39 osób w popularnym w europejskiej części Stambułu klubie Reina.

Na filmie mężczyzna spaceruje po placu Taksim w centrum Stambułu. Według agencji EFE wygląd placu świadczy o tym, że materiał nagrany został przed zamachem.

Krwawy zamach

Zamachowiec w noc sylwestrową wszedł z długą bronią do klubu Reina, zabijając stojącego przed wejściem policjanta i jednego z gości, a następnie otworzył ogień do bawiących się w środku ludzi. Część z nich salwowała się ucieczką, skacząc do Bosforu. Zginęło co najmniej 39 osób. Do ataku przyznało się tzw. Państwo Islamskie.

Autor: kło/ja / Źródło: PAP, Echo Moskwy, CNN

Tagi:
Raporty: