Zamach na znanego dziennikarza. Zdalnie zdetonowana bomba w samochodzie

Zamach na Szeremeta
Zamach na Szeremeta
Twitter.com/Euromaidan PR
Do zamachu doszło wcześnie rano w centrum KijowaTwitter.com/Euromaidan PR

Eksplozja w samochodzie w centrum Kijowa. Zginął znany dziennikarz Paweł Szeremet. Na miejscu pracują służby, pojawiła się szefowa policji. Policja potwierdziła, że był to zamach bombowy. Ładunek został prawdopodobnie zdetonowany drogą radiową.

Wybuch nastąpił o godz. 7.45 czasu lokalnego (godz. 6.45 czasu polskiego) w samym centrum Kijowa, na skrzyżowaniu ulic Bohdana Chmielnickiego i Iwana Franko. Samochodem jechał 44-letni Paweł Szeremet. Zdążył wyjechać spod domu, eksplozja nastąpiła już kilkadziesiąt metrów dalej.

Samochód był własnością partnerki Szeremeta, współzałożycielki "Ukraińskiej Prawdy" Aleny Prytuły, ale jej w środku auta nie było. Szeremet i Prytuła w ostatnim czasie skarżyli się na to, że są śledzeni. Szeremet pracował w "Ukraińskiej Prawdzie", od pięciu lat mieszkał w Kijowie. Prowadził też program w radio Wiesti.

"Sprawa honoru"

Śledczy sprawdzają zapisy z kamer monitoringu w rejonie wybuchu.

Na miejsce przyjechała szefowa policji Chatija Dekanoidze. Zapewniła, że zrobi wszystko, aby wyjaśnić okoliczności śmierci dziennikarza.

- Paweł Szeremet był moim dobrym znajomym. To pierwsza osoba, której udzieliłam wywiadu. Był bardzo dobrym dziennikarzem, dlatego dla mnie będzie to sprawa honoru - powiedział Dekanoidze.

Policja potwierdziła, że było to zabójstwo. Doradca szefa MSW Zorjan Szkirjak napisał na Facebooku, że wybuchł ładunek o mocy ok. pół kilograma trotylu. Prawdopodobnie bomba została zdetonowana przez radio.

Inny doradca szefa MSW, deputowany Anton Heraszczenko nie wyklucza, że Szeremet zginął z powodu swojej zawodowej aktywności. Według niego, wygląda na to, że ładunek wybuchowy miał czasowy detonator lub został odpalony przez radio. Zamachowcy musieli dobrze znać grafik dziennikarza.

Heraszczenko nie wyklucza "rosyjskiego tropu" w tej sprawie i przypomina zabójstwo innego znanego dziennikarza "Ukraińskiej Prawdy", Georgija Gongadzego w 2000 r.

Wybitny dziennikarz

Paweł Szeremet urodził się w Mińsku. Po ukończeniu szkoły średniej studiował na Białoruskim Uniwersytecie Państwowym na wydziale historii. Do roku 1992 pracował w banku. Potem trafił do mediów. Zaczął pracę dziennikarską w telewizji białoruskiej, w połowie dekady był redaktorem "Biełorusskiej Diełowoj Gaziety", jednej z najlepszych niezależnych gazet, później zamkniętej. W 1996 roku został szefem biura i korespondentem na Białorusi rosyjskiej telewizji ORT.

Pracował razem z operatorem Dźmitryjem Zawadzkim, wspólnie kręcili film dokumentalny o wojnie w Czeczenii ("Dziennik czeczeński"). w 2000 roku Zawadzki zaginął w drodze na lotnisko, jego ciała nie odnaleziono, a okoliczności jego zniknięcia pozostają niejasne. Szeremet nakręcił później dwa filmy poświęcone niewyjaśnionym do tej pory zaginięciom znanych osób publicznych na Białorusi. Szeremet i Zawadzki byli razem sądzeni w 1997 roku za naruszenie granicy Białorusi i skazani na wyroki warunkowe.

W 1998 roku Szeremet otrzymał nagrodę Komitetu Obrony Dziennikarzy (CPJ), który wskazał wówczas, że dziennikarz na różne sposoby był nękany przez władze za opisywanie zwrotu Białorusi ku autorytaryzmowi.

Na początku 2000 roku, podczas wizyty w Mińsku został zaatakowany i pobity przez nieznane osoby. W 2006 r. został aresztowany za udział w miasteczku namiotowym w Mińsku.

Z telewizji ORT Szeremet odszedł w 2008 roku, pracował później dla innych rosyjskich mediów - niezależnej telewizji REN, pisma "Ogoniok". W 2010 roku Szeremet został pozbawiony obywatelstwa Białorusi, co uzasadniono tym, że przyjął obywatelstwo rosyjskie.

W ostatnich latach pracował dla mediów ukraińskich. Wraz ze Swietłaną Kalinkiną napisał książkę "Przypadkowy prezydent" o Alaksandrze Łukaszence. Napisał również książki o politykach rosyjskich i o wojnie rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku. Bohaterami jego filmów dokumentalnych byli m.in. twórca przemian wolnorynkowych w Rosji Jegor Gajdar i ostatni prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow.

Autor: //gak / Źródło: Interfax, Ukraińska Prawda, PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: